Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Fraszków :) "Figa" [2008-20XX]


Recommended Posts

Ufff już po powrocie z działki ;) Jak zwykle było trochę roboty i jak zawsze w większości papierkowej. Załatwiliśmy wszelkie zezwolenia od sąsiadów potrzebne do pociągnięcia wodociągu i prądu na działkę. Później poznaliśmy naszego kierownika budowy - bardzo sympatyczna osoba, trochę nawet pogadaliśmy o samochodach :) Gdy papierkowej roboty nadszedł kres to szybciutka wycieczka do castoramy i powoli zabieraliśmy się za tworzenie kolejnej "budowli" na działce czyli kibelka :lol:

 

I że niby z tego to mamy zrobić?! Sam Mc Gaywer by się nie powstydził ;D

 

http://fracha.pl/dom/czesci.JPG

 

Tutaj podczas montażu czegoś na rodzaj stelaża co chyba nie wyszło najgorzej

 

http://fracha.pl/dom/wc1.JPG

 

A tutaj już prawie końcowy efekt - co prawda nie ma drzwi ale zaczęło strasznie lać i chęci na pracę w takiej pogodzie minęły :) Chyba nie jest źle jak na pierwszy własnoręcznie zrobiony kibel? ;D

 

http://fracha.pl/dom/wc2.JPG

 

Ale główną atrakcją nie było dziś budowanie ubikacji ojj nie ;) Wreszcie możemy pochwalić się pierwszą łychą wbitą w naszą ziemię i wyglądało to tak

 

http://fracha.pl/dom/pierwszalyzka.JPG

 

A tu już efekt pod koniec prac czyli humus został ściągnięty :)

 

http://fracha.pl/dom/humus.JPG

 

Teraz chyba dopiero wszystko się zacznie... :o Ale każdy się cieszy i to raczej pozytywny znak :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Wczoraj był fajny/beznadziejny dzień (niepotrzebne skreślić). Pojechaliśmy na działkę z samego rana, szybka wizyta w castoramie - kupiliśmy zawiasy na drzwi, jakieś tam wkręty duperelki i zieloną :o deskę sedesową do WuCeta. Na 10:00 byliśmy umówieni z geodetą na tyczenie budynku jednakże... lało masakrycznie. Geodeta bardzo punktualny bo na działce był równo o dziesiątej no ale wiadomo że w taką pogodę nic nie zrobimy. Dostaliśmy tylko plan fundamentów jak to będzie wyglądać i w sumie tyle. Kolejne spotkanie w naszym "przytulnym" garażu odbyło się z budowniczym. Naprawdę bardzo sympatyczna osoba, jeszcze czekamy na pewną decyzję ale jestem dobrej myśli ;) Po tym spotkaniu pojechaliśmy do domu trochę wkurzeni bo przecież nic konkretnego nie udało się zrobić w taką pogodę - ani pomalować kibelka ani go trochę podszlifować ;) Po powrocie do domu przypatrując się na rzut fundamentów i podane wymiary coś nie grało... Czemu ten garaż jest taki wąski?! Sprawdzam w planie i jest normalnie poszerzony tak jak chcieliśmy ale wertując strony projektu dalej tam gdzie jest rzut fundamentu nie zostało to poprawione :o No to szybki telefon do geodety i faktycznie.... Bardzo dobrze że wczoraj lało i nic nie zrobiliśmy... Teraz czekamy na nowo zrobiony plan i tyczenie pewnie odbędzie się w przyszłym tygodniu... Zobaczymy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kolejny mały kroczek w stronę domku. Wczoraj udało załatwić się kilka papierów, dziś przywieźli słup "energetyczny" do prowizorki ale podłączanie będzie w przyszłym tygodniu. Co do zmian na działeczce to geodeta wytyczył już domek a ja zabezpieczyłem kibelek przed deszczem specjalnym preparatem. W przyszłym tygodniu może coś ciekawszego będzie się działo bo jak na razie to nuuudy ;)

 

Tutaj wytyczony domek:

http://www.fracha.pl/dom/wytyczone.jpg

 

A tutaj pomalowany wychodek :)

http://www.fracha.pl/dom/wcpomalowany.jpg

 

Rzeczy na przyszły tydzień:

[+] Odebrać projekt wodociągowy wraz z zaniesieniem do gminy

[+] Podłączenie prądu

[+] Może coś jeszcze ale to już zależne od sytuacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzień na działeczce przyniósł kolejne kroki w stronę... Taa gadanie :p Jechaliśmy z zamiarem złożenia oświadczenia o rozpoczęciu budowy i to był nasz główny cel. I tak pani z okienka poinformowała nas że brakuje jeszcze jednej kartki od kierownika że niby płaci jakieś składki :o Szybki telefon do niego i powiedział że dziś nie da rady nic zrobić i jutro może nam na działkę przywieść.... No super tylko nie satysfakcjonuje mnie kolejna długa trasa i to w następny dzień :( No ale udało się załatwić tak że kierownik sam podjedzie dowieść brakujący papier a my resztę złożyliśmy więc w sumie jest ok ... chyba ;) Kolejna wizyta to elektryk, wszystko przywiózł już na działkę a podłączać będzie 09.06 więc w końcu będzie prąd.

 

Tak oto wygląda full professional słup tymczasowy :D

 

http://www.fracha.pl/dom/slup.jpg

 

Kolejna wizyta była u pani projektant, która robi nam plan wodociągowy. W sumie zrobiliśmy tylko dwie zmiany. W drodze przesunęliśmy trochę całą instalację aby podczas jej wykonywania nie przeszkadzać sąsiadowi ;) A druga to zmiana wejścia instalacji do domu - wybraliśmy wejście z tyłu prosto do kotłowni i tam chyba będzie najlepiej.

 

Po drodze na działkę udało się wstąpić do wypożyczalni sprzętu budowlanego. W pierwszej co prawda nie znaleźliśmy ale w drugiej już było narzędzie do kopania (wiercenia) dołków pod słupki ogrodzeniowe :) Gdy dojechaliśmy na działeczkę okazało się że jest ona skoszona :o :o Wielkie podziękowania dla naszego sąsiada 8)

 

http://www.fracha.pl/dom/skoszona.jpg

 

Teraz jeszcze tylko opiszę sytuację z działki na kogoś prośbę ;) Otóż nie ukrywam że chciałem 1 raz skorzystać z exclusiva na naszej działce. Eee w sensie z wc ;) No ale w porę zauważyłem że coś jest w dziurze którą trzeba było wykopać :( Co prawda kibelek nie był ani razu jeszcze używany ale ostanie deszcze dały się we znaki i dziura była trochę zalana...

 

http://www.fracha.pl/dom/jez.jpg

 

:(:( Nie wiem ile biedak tam siedział ale próbował wykopać obok dziurę aby jakoś się ratować... Nie obyło się bez szybkiej akcji ratunkowej i poszkodowany już w pełni na wolności - może tylko trochę brudny ;)

 

http://www.fracha.pl/dom/jezy.jpg

 

Na czas naszej nieobecności zabezpieczamy teraz tą dziurę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minął kolejny dzień (znów zresztą padało). Czy to jest jakieś fatum?! Zawsze jak tam jedziemy to pada a jak już wracamy do domu to się pięknie rozpogadza... Pozostawię to na razie bez komentarza :wink: Jako że pogoda nie sprzyjała do pracy postanowiliśmy sobie zrobić dzień zakupowy :D Prędzej czy później i tak trzeba było by to kupić i tak... No więc na 1 ogień zakupiliśmy przyjaciela każdego budowlańca:

 

http://www.fracha.pl/dom/dysperbit.JPG

 

Kupiliśmy jeszcze dużo innych drobiazgów ale to nie będę Was zanudzał ;) Kolejny wypad był do PSB i tam załatwiliśmy już trochę więcej. Dałem do wyceny bloczki fundamentowe, ocieplenie fundamentu i wycenę porothermu na cały dom. Dziś już dostałem odpowiedź że potrzebuję 1260 bloczków fundamentowych. Bardzo szybko tam pracują :p Z ciekawszych rzeczy (nie wiem jak to się udało) ale zamówiliśmy stal i przyjechała kilka godzin po jej zamówieniu:

 

http://www.fracha.pl/dom/stal.JPG

 

A zwycięzcą odcinka został(a) ...

 

http://www.fracha.pl/dom/skrzynka.JPG

 

 

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff ale to był ciężki dzień/dni ;) Ogólnie byliśmy nastawieni na "tylko" kopanie fundamentów ale sprawy nabrały nieoczekiwanego tempa ;D Zaraz po przyjechaniu na "budowę" (godzina 8:20) zastaliśmy taki oto widok:

 

http://www.fracha.pl/dom/koparkowy.jpg

 

Ogólnie osoba która kopała nam fundamenty była bardzo polecana i z czystym sumieniem również będę polecać ;) Naprawdę bardzo solidnie wykonana robota i w miłej atmosferze. A i na efekty nie trzeba było długo czekać:

 

http://www.fracha.pl/dom/koparkowy2.jpg

 

Podczas kopania było wykonywane zbrojenie do fundamentów. Pierwszy raz widziałem tak sprytną konstrukcję do ułatwienia tworzenia tego zbrojenia ;)

 

http://www.fracha.pl/dom/zbrojenie.jpg

 

W międzyczasie przy wjeździe pojawił się zielony samochód z napisem Enion. Każdy już wiedział co się szykuje :):) Podłączają nam prąd!!! I tak oto upamiętniona chwila:

 

http://www.fracha.pl/dom/energetyka.jpg

 

Zaraz po energetyce przyjechały samochody z ... bloczkami fundamentowymi. Ale się wszyscy pośpieszyli - miały być do piątku a były już w środę. Tu widać rozładunek pierwszego samochodu:

 

http://www.fracha.pl/dom/bloczki.jpg

 

A tu już widok po wyładowaniu tego wszystkiego:

 

http://www.fracha.pl/dom/bloczki2.jpg

 

No i w pewnym momencie wszystko się skumulowało... Ławy wykopane są, zbrojenie gotowe jest, bloczki wszystkie są, prąd już działa no i piękna pogoda... Nagle słyszymy ZALEWAMY!!! W tym momencie aż cały zadrżałem bo wcale nie byłem na to przygotowany 0_o No i zaczęły się nerwowe telefony, zamawianie, ustalenia, o przelewach nie wspomnę :p Nawet nie wiem kto mi te zdjęcie zrobił ale to ja podczas załatwiania większości spraw - akurat rozmawiałem jednocześnie przez dwa telefony :o :o :lol:

 

http://www.fracha.pl/dom/telefony.jpg

 

I tak po ciężkich długich "męczarniach" UDAŁO SIĘ! :p W sumie weszło 27 kubików betonu B15. Głębokość ławy to około 125cm i oto dowód:

 

http://www.fracha.pl/dom/glebokosc.jpg

 

A tak już wygląda upragniony końcowy widok:

 

http://www.fracha.pl/dom/zalane.jpg

 

8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Pogoniony przez użytkownika mort muszę uzupełnić dziennik ;) W każdym razie dzięki za motywację bo się udało ;) Nie pisałem nowych notek z tego względu że mało się działo - tzn mało z widocznych spraw bo niby ciągle się coś dzieje a nic nie widać ;D No ale mniejsza o to - postaram skrócić (bardzo skrócić) co zostało zrobione od ostatniego mojego wpisu tutaj. Zaczęliśmy ogrodzenie. Powiem Wam że robota masakra - tym bardziej że robimy ją jako nowicjusze w 2 osoby. W sumie to w 1 bo ja zbyt dużo nie pomagam :p Pokłon dla mojego taty, który ma tyle zapału do pracy :) Początek ogrodzenia wyglądał tak:

 

http://www.fracha.pl/dom/f1.JPG

 

By po jakimś tam okresie wyglądało tak:

 

http://www.fracha.pl/dom/f2.JPG

 

I tu z innej perspektywy:

 

http://www.fracha.pl/dom/f3.JPG

 

Męcząca dłubanina, a najgorsza załamka jest gdy się przypomni że tego ogrodzenia trzeba zrobić prawie 200 metrów... No ale... Jest Crunchips jest robota! :lol:

 

http://www.fracha.pl/dom/f4.JPG

 

Ogrodzenie (sam tył i to w sumie nie ogrodzenie tylko słupki) skończyliśmy po 4 dniach - nie wiem czy to dobry wynik czy nie (pewnie nie). W każdym razie zakończyliśmy te dni pięknym ogniskiem ;D

 

http://www.fracha.pl/dom/f5.JPG

 

A co do domu.. Bo to pewnie Was najbardziej interesuje ;) No więc zostały wybudowane ścianki fundamentowe, pomalowane dysperbitem, wrzucono trochę gruzu - i teraz wrzucamy heh w sumie to nawet nie wiem co w każdym razie jest czarne i widać na przedostatnim zdjęciu w tym poście ;P

 

Ogólny zarys:

 

http://www.fracha.pl/dom/f6.JPG

 

Fotka z profilu - o ile fundamenty mają profil :D

 

http://www.fracha.pl/dom/f7.JPG

 

W świetle dziennym:

 

http://www.fracha.pl/dom/f8.JPG

 

To czarne coś:

 

http://www.fracha.pl/dom/f9.JPG

 

I zdjęcie na zakończenie wykonane późnym wieczorem z działeczki:

 

http://www.fracha.pl/dom/f10.JPG

 

Pozdrawiam Muratorów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Można powiedzieć że plan na ten rok który chcieliśmy osiągnąć jest wykonany. Tydzień temu zostały rozprowadzone rury w fundamencie i została zalana płyta czyli wreszcie stan zero :) Daliśmy również do wyceny materiały na dom które prawdopodobnie zakupimy jeszcze w tym roku. A wczesną wiosną zaczną wyrastać mury i wreszcie coś będzie widać ;) Z takich okołobudowlanych spraw to możliwe że dociągną nam jeszcze kanalizację w tym roku ale nie jest to nic pewnego... Z tego co widać na zdjęciu zostało nam jeszcze trochę bloczków fundamentowych ale większość wykorzystamy na budowę tarasu. W każdym razie ta ten rok prace zakończone. Kto wymyślił zimę?! :lol:

 

http://www.fracha.pl/dom/stanzero.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Oj dawno nie pisałem... A ostatnio nawet coś się działo! :) Na czym to skończyliśmy? AA no tak na stanie ZERO. Od tego czasu (po 8 miesiącach "walki") ZROBILI KANALIZACJĘ! Jestem szczęśliwy ale to co wyprawiali przez te 8 miesięcy to nikomu nie życzę ;) No ale ważne, że się udało. Do tego czasu zakupiliśmy trochę materiału i domek rośnie jak po deszczu. Wkleję kilka zdjęć jak to ta Figa wygląda obecnie :D

 

Przód domu (2 tygodnie temu)

http://img442.imageshack.us/img442/8243/dsc1258f.jpg

Tył/bok domu (2 tygodnie temu)

http://img59.imageshack.us/img59/6852/dsc1266g.jpg

Zalążek tarasu

http://img441.imageshack.us/img441/3913/dsc0598s.jpg

Pięterko w gotowości

http://img263.imageshack.us/img263/2937/dsc0492l.jpg

Las w salonie

http://img405.imageshack.us/img405/6682/dsc0436t.jpg

Tył prawie obecnie

http://img594.imageshack.us/img594/9938/dsc0687e.jpg

Bok

http://img341.imageshack.us/img341/7184/dsc0684i.jpg

Edytowane przez Fracha_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 5 months później...

Widzę, że już tak długo nie pisałem aż mi fotki z początku dziennika wyparowały... trudno ;)

Jako, że powoli zaczyna się ocieplać myślę że można u nas rozpocząć sezon budowlany 2011 :) Na wstępie zaszalałem - postanowiłem ogarnąć trochę budowę i pobyć tam kilka dni... No nie powiem - spanie w SSO nie należy do zbyt przyjemnych a gdy temperatura spadła do 4 stopni to za ciekawie też nie było ale... dałem radę! :)

 

Z wczorajszych rzeczy to ogarnąłem wycenę okien, drzwi i bramy, którą dziś już otrzymałem na maila - padło na firmę VEKA (kolor orzech dwustronnie).

No i wreszcie podłączyli wodę - a przy tym rozpieprzyli pół kotłowni :p

 

Zainspirowany dziennikiem niejakiego NETbeta postanowiłem wziąć się w garść i też coś na budowie zrobić samemu a nie tylko fachowcy i fachowcy... Zacząłem od uszczelniania poddasza, co poszło dość gładko. Teraz czyszczę deski i impregnuję - będą się nadawać na zrobienie strychu. Od przyszłego tygodnia wełna i jazda z ociepleniem... Ciekawe na ile mi tego zapału starczy ;)

 

Przerzuciłem "kilka" desek do garażu:

http://img856.imageshack.us/img856/9425/dsc0143c.jpg

Tak wygląda zapiankowanie poddasza (od zewnątrz):

http://img862.imageshack.us/img862/9559/dsc0152b.jpg

Wyczyszczone deski i pomalowane impregnatem... Jeszcze tylko kilkadziesiąt mi zostało do zrobienia...

http://img821.imageshack.us/img821/3346/dsc0156xu.jpg

Tu szukam instrukcji obsługi do tego czegoś żółtego :D (walkę zaczynam w przyszłym tygodniu):

http://img842.imageshack.us/img842/6500/dsc0384e.jpg

A tu już podłącza się woda:

http://img717.imageshack.us/img717/8666/dsc0435k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda podłączona... Miało wyjść 3400zł ze wszystkim a wyszło 4k bo się okazało, że wpięcie jest na zgrzewanie rur (czy coś takiego...). Jak myślicie - 4000 zł to dużo za podłączenie wody odcinek 100 metrów z licznikami z zasuwą itd..? No ale ważne, że woda w domu już jest - można działać dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...