Nadiaart 01.04.2009 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 Witam Pogoda. Małż po pracy (po 16) zawitał na budowie. I tak od niechcenia machnął 20 pustaków. Mamy już część na ścianie zachodniej. Dziś również po pracy do pracy. Szkoda pogody - tak mówi. Ja niestety nie mogę mu pomóc. Trzeci antybiotyk i marne szanse na szybki koniec choroby. Jejku. http://img403.imageshack.us/img403/7986/p3103091812.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 05.04.2009 06:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 Witam Sobota. I ja się zjawiłam na budowie. Dopiero po południu ale zawsze coś(wcześniej musiałam coś na obiad staremu zrobić). Z dzieckiem ,z wałówą dotarłam na budowę. Ślubny od rana sam murował, wyrabiał zaprawę i nosił sobie pustaki. Więc ta ostatnia czynność należała do mnie. Pierwszy pustak jest ciężki. Kurde nawet bardzo Kolejne to już pestka. Na szczęście nie doszłam do momentu w którym to pustak jest już na tyle lekki że sam niesie .Tak więc woziłam pustaki w taczce jak dzieci i kładłam je na rusztowanie. Oj, wysoko już bałam się że mi na twarz spadnie Synek widząc jak matka wozi pustaki wymachując patykiem mówił: raz,raz,raz,raz. Mały faszysta Kochany rozrabiaka pomagał dzielnie. W między czasie zasiał ze mną cebulkę, koperek, buraczki i marchewkę. Co z tego będzie nie mam pojęcia. Takie eksperymenty przeprowadziliśmy. Może coś urośnie. Potem tylko zapytał mama, tata czy już wybudowaliście ten domek bo już chcę jechać do domu. Rano przyjechał nasz KB. Obejrzał dzieło i powiedział: dobrze, dalsze błogosławieństwo macie. Pomierzył piony, poziomy i pogratulował. A teraz foto Mistrz w trakcie pracy A, dostaliśmy w prezencie ubranka, takie "fachowe" . Jeden strój niebieski a drugi zielony są też i kaski. Galoty są niezłe http://img27.imageshack.us/img27/3866/dsc01332y.jpg http://img25.imageshack.us/img25/7730/dsc01333q.jpg http://img26.imageshack.us/img26/4296/dsc01334o.jpg http://img11.imageshack.us/img11/530/dsc01335zef.jpg I mały terrorysta http://img6.imageshack.us/img6/9172/dsc01336q.jpg Widać, że amatorszczyzna. Połatane takie to to. Ja się w fugowanie bawić nie będę. Ważne że równo. A to, że może mało estetycznie, szczerze mam to gdzieś. Będą tynki i ocieplenie - nie będzie widać http://img7.imageshack.us/img7/1873/dsc01337p.jpg I koniec pracy w sobotę godzina 17.30 http://img10.imageshack.us/img10/898/dsc01341j.jpg http://img142.imageshack.us/img142/335/dsc01339.jpg Niedziela u nas też pracująca. Taką pogodę marnować to grzech Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 06.04.2009 05:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Witam Niedziela. Od rana małż sam murował. Na działce był już o siódmej, gotowy do pracy Nie ukrywam, ja dziś czuję że mam kręgosłup. Kolejny patent małża. Jak podpierać papę podczas ubijania ziemi i zalewania pierwszej wylewki. http://img13.imageshack.us/img13/8383/dsc01352fwa.jpg http://img26.imageshack.us/img26/3931/dsc01353q.jpg I mamy już tyle http://img12.imageshack.us/img12/3724/dsc01355g.jpg Musimy kupić cegłę pełną do komina i nadproża. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 09.04.2009 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2009 Wszystkim Wam http://img217.imageshack.us/img217/8967/2388390681877ba0d625c43.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 18.04.2009 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Witam Przeżyłam lekki horror Zapomniałam hasła na fm Co robota robi z człowieka Mówię Wam co za stres. Uffff Ale nie to było przyczyną braku wpisów w dzienniku. Ostatnio pochłonęła nas praca zawodowa. Się robi pieniądze, nie. I żeby nie było. Kiedyś mi jedna mądrala napisała, że na fachowców to trzeba zapracować. No to pracuję, tyle tylko, że ja proszę Pani nie mam zamiaru kredytu brać. I se sama wszystko kupiłam, działkę tyż. A tak na marginesie to czy nie uważacie że 50 000zł za postawienie domu to nie za dużo? Bo ja już gotowa się przebranżowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 18.04.2009 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Witam 11.04.09 Jeszcze przed świętami, tak mniej więcej od 7 rano do południa, ślubny zjawił się na budowie i machnął nadproże. O takie jedno, w pomieszczeniu pod schodami. http://img510.imageshack.us/img510/381/p1104090950.jpg Nadproża 4szt, L 120 i cegła pełna 20szt zakupione wcześniej.O kosztach - potem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 18.04.2009 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Witam Hehe wreszcie przystępujemy do kończenia stanu zero. Na pierwszy ogień idzie salon. Niestety w pozostałych komorach jeszcze kiepsko. Jeszcze tydzień, dwa. 14.04.09 Zamówiliśmy piaseczek znowu 17.04.09 Przywieźli dwie wywroty 28ton razy 2. Świetnie znów piaskownica. I oczywiście ręczna robota. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 18.04.2009 18:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 Witam 18.04.09 Sobota. I piaseczek http://img510.imageshack.us/img510/4959/dsc01361x.jpg Ta ściana ma 2 metry. I wypożyczyliśmy sobie skoczka. Ślubny wychodząc z domu miał tylko jedną prośbę: naszykuj mi bandaże - rzekł i polazł Ja znów wałówę, dziecioka i gdzieś tak na 14 dotarłam na włości. Tak więc, najpierw ubił ślubny skoczkiem (babą) piaseczek, który sypaliśmy jesienią. Oto foto: http://img228.imageshack.us/img228/3146/dsc01362.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/16/d73d6b5b.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/16/5b165fec.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/16/27d66526.jpg Dodatkowo wrzucił 10 ton nowego piaseczku, który również został ubity skoczkiem. Efekt pracy: Ołówek wciśnięty ręką, wchodzi na 10 cm i dalej już nie da rady. Spoko, później machniemy jeszcze zagęszczarką. I będzie git. Górka znika. http://www.fothost.pl/upload/09/16/fd526099.jpg Ślubny lekko wkroczył do kolejnej komory. Jak pisałam, musimy chyba jeszcze troszkę poczekać. Piaseczek traktowany skoczkiem oddawał wodę. A ta spokojnie wypływała sobie stróżkami. http://img11.imageshack.us/img11/3228/dsc01369o.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 18.04.2009 18:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2009 inwestor słowo powie przemyślenia dzisiejsze: skoro wszyscy mają: - CO - Centralne Odkurzacze - CO - Centralne Ogrzewanie - COW - - DGP - - HIFI - Centralną Muzykę - CID - Centralne Inne Duperszwance tośmy z kuzynem wykombinowali ze tak naprawdę najbardziej potrzebną instalacją na budowie JEST: - CDZP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 19.04.2009 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 OBJAŚNIENIA: CDZP - Centralny Dystrybutor Zimnego Piwa ( trwają prace projektowo - adaptacyjne ) TO DOPIERO BĘDZIE INTELIGENTNY DOM!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 19.04.2009 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2009 Witam 19.04.09 Ślubny od 7 rano podjął ponownie walkę z piaskiem. Wrzucał piach taczkami następnie ubijał skoczkiem. Zjawiłam się na działce koło 12 oczywiście z wałówą i dzieckiem. Dziś syn razem z nami ładował piasek na taczkę. Mówił: razem damy radę. Mam kochane i pracowite dziecko. Ehhh, więcej nie mogę pisać bo się poryczę. Ślubny wczoraj wieczorem ciągle się mnie pytał: dzwonił ktoś? - Tak skoczek Foto: http://www.fothost.pl/upload/09/16/2be5c72e.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/16/eef3595a.jpg I efekt końcowy dzisiejszej pracy. Pierwsza górka zniknęła. http://www.fothost.pl/upload/09/16/11038a72.jpg I nowy chłopak męża. Ma na imię BOMAG i trenuje skoki. http://www.fothost.pl/upload/09/16/5d09cd5b.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 26.04.2009 06:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Witam 20.04.09 i 21.04.09 Skoczek wrócił do wypożyczalni. Od 16- stej do 19-stej wsypywanie piasku (łopata i taczka) jeszcze do salonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 26.04.2009 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Witam 22.04.09 i 23.04.09 Wielkie nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 26.04.2009 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Witam Uzupełniam dziennik dalej. 24.04.09 Małż po pracy wypożyczył skoczka. Pojechał na działkę i trochę nim pohałasował. Teraz dostał skoczka "dzikusa" skubany rwie się niesamowicie, ciężko go na początku utrzymać. Później jak mu się już ustabilizuje, skacze równo jak jego poprzednik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 26.04.2009 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Witam 25.04.09 Skoro świt 6.30 stary mła zjawił się na działce. Dziś do pomocy przyjechał mój brat. I ja, jak co łekend, po 14 z wałówką i synkiem. Łikendami zawsze od rana najpierw po zakupy z dzieckiem, potem posprzątać, ugotować i zawieźć staremu, żeby nie umarł z głodu. Jutro mama moja zabiera synka do siebie. Odpaliłam kosiarę. Skubana zagadała za pierwszym razem. Ma ze sto lat ale twarda jest i trzyma się dzielnie. Bidna, wiele u nas przeszła. Trawsko metrowe połyka na raz, chap, chap. Nie powiem trochę się przy tym zakrztusi, trochę dymem postraszy i idzie jak przecinak. Chłopcy dziś skończyli salon. Piaseczek ubity, polany wodą, wypoziomowany (sznurek i decha), czeka. http://www.fothost.pl/upload/09/17/85327d06.jpg Papa podtrzymywana hakami. http://www.fothost.pl/upload/09/17/9a407c72.jpg Posta skończę później. Dziś lub jutro. Jadę do mamy odstawić synka a później na działkę do piachu i łopaty. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 27.04.2009 06:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Witam 25.04.09 Następna komora. Kotłownia, wejście, wc i hol. Inwestor i jego nowy chłopak "dzikus" BOMAG http://www.fothost.pl/upload/09/18/2d632ed0.jpg Widok na salon. http://www.fothost.pl/upload/09/18/e1b50a43.jpg I na dziś koniec pracy. http://www.fothost.pl/upload/09/18/9f8db53c.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 27.04.2009 07:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Witam 26.04.09 Dalej zasypywanie i ubijanie drugiej komory. Jak pisałam wcześniej sznurek i deska do poziomowania. Wylewka będzie na 15cm. W ubity piasek trudno wbić szpadel. To chyba dobrze ubite ? Wczoraj małż z bratem spędził prawie 12 godzin na ubijaniu i wsypywaniu piasku. http://www.fothost.pl/upload/09/18/6974fcfe.jpg Poszło szybciutko. Zabraliśmy się za wybieranie piachu z pomieszczenia pod schodami. Musimy wybrać cały piasek i glinę, aż do ławy. Niestety komora kuchni jeszcze schnie. Pod naciskiem skoczka wypływa jeszcze woda. http://www.fothost.pl/upload/09/18/90b521f0.jpg I koniec na dziś. Godzina 14 lecimy po synka i wieczorkiem do domu. Bolą nas mięśnie i okrutnie jesteśmy zmęczeni. Za to śpimy jak niemowlaczki. http://www.fothost.pl/upload/09/18/26413b15.jpg Jeszcze tylko lanie http://www.fothost.pl/upload/09/18/4f726097.jpg W tygodniu małż może zamuruje "dziurkę" w salonie. W następny łekend kanalizacja, skończyć komorę w kuchni i wybrać do końca piach z pomieszczenia pod schodami. Mamy na to trzy dni Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 29.04.2009 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2009 Witam Przesyłam dalej :) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 01.05.2009 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Witam 27.04 - 29.04.09 Odpoczywamy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 01.05.2009 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 Witam 30.04.09 Jesienią, podczas murowania zapomnieliśmy zostawić jednego przepustu w ścianie fundamentowej. Więc dziś kuliśmy w bloczkach fundamentowych. Zepsuliśmy dłuto. Się złamało. Makita do dupy . Ale bloczki kurde - fest. Zaprawa jest gorsza od bloczków. Nie do ruszenia. Dwu godzinne dłubanie i "dziurka" jest. http://www.fothost.pl/upload/09/18/fabe89c7.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.