netbet 27.07.2009 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 wieści z placu boju... ni ma zdjęć!! są schody!! ( szalunek ) ni ma małżonki ( nygusuje nad morzem ) są chęci do zbrojenia schodów ni ma wiedzy jak zamieścić zdjęcia ( wiedza tajemna ślubnej - mnie nerwa puszcza ) są plany na wylanie stropu ni ma zaszalowanego balkonu są .....braki w deskach - trza dokupić.... ...i takie tam.,...i takie nic....dzieje się!! jak ślubna wypocznie nad wielką wodą to ją zmobilizuje coby foto wrzuciła... no chyba ze siem sam zmobilizuję pozdro NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 28.07.2009 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 no dobra - zawziąłem się - wiec będą foty... niby nic się nie dzieje, a jednak - powstał szalunek pod klatkę schodową.... w bólach i pocie czoła. jak na pierwszą w swoim życiu klatówe - to mówie wam wyszło całkiem równo. pozostaje to teraz tylko zazbroić ..... zrobić jeszcze szalunek pod balkon i go .... zazbroić, no i dokończyć...... zbrojenie tropu i ....MOŻNA ZALEWAĆ!! http://img291.imageshack.us/img291/7522/p260709155201.jpg http://img233.imageshack.us/img233/434/p260709155202.jpg jak zdążę to wrzucę dziś foty ze zbrojenia schodów - tiaa... jak zdążę je uklicić. pozdro NETbet info dla tych co otwierają dziennik od tej strony : NA TEJ BUDOWIE JESZCZE NIE BYŁO ŻADNEJ EKIPY - i oby tak zostało ( z wyłączeniem konstrukcji dachu .... sam nie wiem.. chyba ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 28.07.2009 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 dziś : - ni ma roboty i fot - pada deszcz a ja jestem z cukru .... przemoknę, przemarznę, przewieje mnie.... zachoruje i umrę... po co mi to...... PO CO TO WAM!!!! co będziecie czytać???? to dla czytelników dziś się oszczędzam za to dziś mam czas na browarek i kilka chwil przed kompem. czy nie powinienem ogłosić "czatu z NETbet'em " na łamach komentarzy ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 07.08.2009 06:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Witam Urlopu miało nie być, a był Takie nie planowane wypady są najlepsze. Spakować się w jeden wieczór i pomknąć. Nawet małż dołączył - ale się wynudził. A było tak: http://s2.fothost.pl/upload/09/32/97e341eb.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 07.08.2009 06:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Witam A tym czasem na budowie: Pamiętacie słupek wejściowy, zalewany po pakistańsku, czyli rozrobiony beton w taczce i wlewany z rusztowania do tuby wiadrami. Więc jest i ma się dobrze Jupi!!! Podejrzeliśmy co prawda tylko kawałek i wygląda doskonale. Mamy tylko nadzieję, że cały taki jest w środku. A tak się śmiałam z Pakistańczyków Sama te wiadra nosiłam http://s2.fothost.pl/upload/09/32/80bab833.jpg Pomieszczenie pod schodami, zmora nasza, zostało opróżnione z wody. Małż kupił pompę do brudnej wody (casto 35zł) i wąż (się nie znam, taki jakiś żółty dla odmiany, 80zł ) półtorej godziny i wody niet. Następnie zasypał komorę 15cm warstwą chudego. I da się już chodzić, woda nie podchodzi, ba już nawet małż zbudował pochylnię na schody. Ale o tym w kolejnym poście "O schodach". Lepiej prace wykonywać od początku do końca, nie zostawiać niczego na później. Mamy kilka takich gitów, nerw tylko potem bierze, że jeszcze coś i jeszcze coś. Tak było tą cholerną komorą pod schodami. I teraz cieszę się ze zmian w projekcie. Nie ma tarasu z drugim takim słupkiem z tyłu domu. Ufff.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 07.08.2009 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Witam SCHODY Recz o schodach, czyli o tym co w naszym rozumieniu pod tymże pojęciem się ukrywa. I tu będzie jazda. Małż przeszedł sam siebie. Kiedy wlazłam na strop ( ze strachem wielkim) i zobaczyłam tą kratkę powiązaną co 10 cm, zaniemówiłam z wrażenia i to zrobiłam tak Tego się nie da opisać a żadne ze zdjęć nie odda cudu tejże misternej konstrukcji. Ale schody są lepsze. Te wszystkie figury zbrojeniowe powiązane raz dołem raz górą, tworzą obraz przypominający Giger'owskie plątaniny (drut wiązałkowy wystający między prętami takie mi skojarzenia nasuwa - czas się leczyć!!! ). Odnoszę wrażenie, że całość (strop) to bunkier. Przyjrzysz się bliżej, tak między prętami, wówczas dostrzeżesz czas. Wstawiam foty, żeby bzdur nie pisać... Szalunek schodów Początek schodów. Pomieszczenie zasypane chudym 15cm. Na to idzie papa i beton raz jeszcze. http://s2.fothost.pl/upload/09/32/74515c10.jpg Na początku tego biegu będzie stopa betonowa. http://s2.fothost.pl/upload/09/32/c9dd0f50.jpg Schody z drugiej strony i podparcie http://s2.fothost.pl/upload/09/32/c3f7873d.jpg W ten sposób wchodzi się na strop http://s2.fothost.pl/upload/09/32/59d8716c.jpg Pod schodami http://s2.fothost.pl/upload/09/32/5a95cf39.jpg cdn... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 07.08.2009 10:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 A teraz zapraszam na wycieczkę krajoznawczą po przyszłych schodach. Tym razem z góry na dół. Zaczynamy od stropu. Na zdjęciu poniżej widać kanały komina wentylacyjnego nad kuchnią. Jak to się robi? Ależ bardzo prosto, tak jak ciastko z dziurką. Mianowicie bierze się dziurkę i obkleja ciastem. Szalunek kanałów wentylacyjnych http://s2.fothost.pl/upload/09/32/02fb64e3.jpg Tutaj widoczne pierwsze zejście http://s2.fothost.pl/upload/09/32/cab3a166.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/03ae3d96.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/fc8abd0d.jpg Pierwszy bieg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/5dfc0067.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/39ae60fe.jpg Pierwsza figura zbrojenia górnego. O ile dobrze zapamiętałam to jest to zbrojenie jednokierunkowe górne przechodzące w dolne czy jakoś tak. Drugi bieg to zbrojenie jednokierunkowe dolne przechodzące w górne ... albo już wszystko pokićkałam http://s2.fothost.pl/upload/09/32/3ba0d550.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/32d21d47.jpg I ukończone dzieło http://s2.fothost.pl/upload/09/32/e0a3c2d8.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/81861885.jpg i wchodzimy na spocznik http://s2.fothost.pl/upload/09/32/7ed391f4.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/d8b88354.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/bcf085fe.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/43bd56c4.jpg A teraz drugi bieg zbrojenie jednokierunkowe dolne przechodzące w górne... chyba Zdjęcie pod przyszłymi stopniami http://s2.fothost.pl/upload/09/32/d3dd777a.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/120d4a1f.jpg Wiecie co, tak mi się na wspominki zebrało podczas tej budowy. Swego czasu, a było to dawno temu, należałam do szanowanego grona studentów polibudy. Szczerze, bardzo się starałam i nawet mi całkiem jakoś szło, tyle tylko że nabawiłam się tam jakiejś przedziwnej choroby. Mianowicie, ilekroć przekraczałam próg sali wykładowej ( a na korytarzach nic ), za każdym razem coś mi się takiego dziwnego z uszami robiło, że za cholerę potem nic nie słyszałam. Mówię Wam w jednym momencie takie ślip i głucho..... I jak tu cokolwiek zrozumieć skoro niczego usłyszeć nie można? Niestety długo tam być nie mogłam bo słuch mi się pogarszał prawie z dnia na dzień... Także jeśli ktoś ma pytania odnośnie zbrojenia, biegów, jedno - dwu oraz kierunków to zgłoście się do mła starego, bo ja nic nie słyszałam co do mnie mówił.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 09.08.2009 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Witam 06 - 08.08.09 Schody cdn... i koniec... Się zrobiły http://s2.fothost.pl/upload/09/32/55ab118d.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/0e0c6285.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/6f6a166e.jpg Schody do nieba.... http://s2.fothost.pl/upload/09/32/c9753b34.jpg Kazał się wkleić Sprawca, konstruktor, piwożłop Na okoliczność schodów stary poświęcił swoją ukochaną koszulkę HARD ROCK CAFE cairo http://s2.fothost.pl/upload/09/32/bf4ea062.jpg A ja nabieram większej odwagi i pojawiam się częściej na stropie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 09.08.2009 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Witam 09.08.09 Strop dalej. Hmmm ten mój stary.... to jakiś pająk.... uplótł, ukręcił, uklicił DWIE TONY STALI... Ot tak, dla odmiany zamienił je w sieć - STROP monolit http://s2.fothost.pl/upload/09/32/d5e2e933.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/aeab852c.jpg Poszalał... http://s2.fothost.pl/upload/09/32/a8e48302.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/7f9b1153.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/9b233b90.jpg W negatywie widać lepiej... i nie widać starego http://s2.fothost.pl/upload/09/32/39521139.jpg Schody lekko inaczej... http://s2.fothost.pl/upload/09/32/71c39dfe.jpg ZAGADKA: jak ułożyć i powiązać zbrojenie dolne i górne bez wsparcia tak aby można było po tym chodzić ??? Zbrojenie nie jest kotwiczone w ścianie. :-o http://s2.fothost.pl/upload/09/32/c067de7b.jpg Cedryk bez tajemnic http://s2.fothost.pl/upload/09/32/89ef072a.jpg http://s2.fothost.pl/upload/09/32/b33a0837.jpg Kochani, wierzcie mi lub nie ale zdjęcia w żaden sposób nie oddają wrażenia powiązanego stropu monolitycznego. Dla zainteresowanych - zbrojenie dostępne do wglądu na placu boju, jeszcze przez dwa tygodnie. Musimy jeszcze ukręcić BALKON Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 15.08.2009 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 witam. 14 - 15 ,08 ,09 dziś dla odmiany ja coś skrobnę - ślubna padła nie ma siły ręką machnąć, a co dopiero klepać posta pogoda dopisuje, zdrowie też, dzieciok oddelegowany do teściuffki... wiec tak dla sportu machnęliśmy BALKON!... osz kur... ile z tym roboty... osobiście byłem za likwidacją ale ślubna sie uparła że ma być i do tego jeszcze poszerzony wiec.... zrobiłem jej balkon i zapowiedziałem ze po zakończeniu budowy będzie tam siedzieć dwa tygodnie coby udowodnić że był konieczny!!!! a co... po kolei : zaczęło się wyginanie zbrojenia na owy rzeczony ... na razie zawisło 50 powyginanych w cholere prętów na wieńcu. http://www.fothost.pl/upload/09/33/ab5317f0.jpg ale mówię wam : ja to mam silną babę... chyba nie będę z nią zadzierał sama własnoręcznie pogięła 1,5 pręta na balkon - ma własny wkład w niego!! ...a później to już była nuda i deskowanie, gwoździowanie, stemplowanie, odwadnianie się, nawadnianie się.... i takie tam... oto foto: http://www.fothost.pl/upload/09/33/6b546410.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/33/ab372445.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/33/8ef8584c.jpg ..i takim oto sposobem staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami ogromnego mostka termicznego zwanego pospolicie balkonem.... ( tera już mam gdzie wyć serenady do lubej ) jutro od rana pierdyknę zbrojenie tego tego i KOŃCZYMY ZBROJENIE STROPU!!!! jurto foto całości !!!!! pozdro NETbet - mąż swojej żony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 21.08.2009 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 witam.... no to u nas jest tak: komp do pisania postów to historia - zjarał się new komp do pisania postów i giercowania - jest , ale ślubna nie pamięta haseł do forum... wiec póki co tylko ja mogę pisać ,.... a mi sie nie chce bo giercuje jajks.... ta grafika.. jajks.. to tempo.... jajks.... jeszcze tylko 30 etapów i kończę rypanie w Colina.... normalnie jak dzieciak... normalnie jest walka z dzieciokiem o kompa... na budowie: kończymy zbrojenie - pozostało tylko zbrojenie rdzeni , zadeskować i zalać betunem...może jutro cyknę foty to wrzucę.... wiem... wiem... zaniedbaliśmy dziennik - nadrobimy wieści z ostaniej chwili: jestem po inspekcji KB i odbiorze zbrojenia... hmm... jakby to ująć : ZERO ZASTRZEŻEŃ!!!! ZERO POPRAWEK!!! no to chyba se pierdyknę na ramię sprawność: zbrojarz pozdor NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 23.08.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 witam. nadrabiam zaległości: obiecane zdjęcia zbrojenia płyty balkonowej... http://www.fothost.pl/upload/09/34/08e023c9.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/34/7d52bc01.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/34/4668cf7b.jpg ..i info: po nie wiem jak długim czasie czas zakomunikować iż pierwsze w moim zyciu DUŻE zbrojenie WYKONANE!!!! nie mogę uwierzyć - strop monolit 11,60 x 8,99 pogięty, powiązany i na swoim miejscu!! i sie trzyma wiec pozostało tylko zadeskować na zewnątrz, policzyć kasiore i zamówić beton... jakieś 20m3 i zalać w jedynej słusznej kolejności : STROP - PAŁE zeby nie było że deskowanie zewnętrzne nie powstaje - dowód: http://www.fothost.pl/upload/09/34/66ec2f27.jpg dziś mnie siły opuściły, albo nie przybyły wiec słabo poszło... ale zawsze coś tam do przodu... aaaa...zapomniałbym: kolejna zmiana w stosunku do projektu - pojawiły się zaczątki zbrojenia rdzeni pod wieniec górny - w projekcie tego nie ma, a u nas jest... zasługa KB... bo to co mamy w projekcie i sposób kotwienia murłat to nawet jak na moje laickie oko było liche i "niewykonalne" ( zatapiamy szpilki do kotwienia murłat na stropie, zalewany je i murujemy dalej tak aby szpilki przechodziły przez pustaki ) .... wiec postawiliśmy na siłę spokoju i zbroimy sie dalej ponad strop! pozdro NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 30.08.2009 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Witam 30.08.09 Ehm, ehm. Powróciłam z zaświatów Dziś mija rok jakeśmy się z mym starym wzięli za budowę domu. Tak więc, dziś mamy małe świętowanie - kończymy pomału strop. A niektórzy po roku budowy już mieszkają W każdym razie dziś praca poszła sprawnie. Razem z mym małżonkiem szalowaliśmy wieńce na ścianach. Główny wykonawca jak zwykle wydawał dyspozycje. Ja dziś ogrywałam główne role jako elektrownia ( włącz/wyłącz prąd), jako wielki, mały szpilkowy (przykręcałam nakrętki na śruby), jako pomagier majstra (przynieś dechę lub też, znajdź calówkę 18- stkę taką na 30). Wiem czego szukać. Tera foto. Jeszcze odnośnie balkonu. Na zdjęciach poniżej, mam nadzieję widać dokładnie, zbrojenie górne balkonu (zresztą z zasady balkonu nie zbroi się dołem). http://www.fothost.pl/upload/09/35/2647eb90.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/35/103a6db1.jpg A tutaj jeszcze skośne zbrojenie narożników coby nam płyta nie pękała w kuntach. Tylko w największym i najszerszym pomieszczeniu czyli w sloonie. http://www.fothost.pl/upload/09/35/476e056e.jpg ..i widoczek na ścianę wschodnią - się zbroimy. Nigdy nie wiadomo http://www.fothost.pl/upload/09/35/c539b5fe.jpg Rdzenie - wieńce na ścianach http://www.fothost.pl/upload/09/35/dc4c7f1e.jpg ..i widoczek na ścianę wschodnią, klatka schodowa od wschodu - zawsze da się po takim zbrojeniu zaadaptować na priv'atny silosik ... podobno mamy problemy z tarczą anty.... http://www.fothost.pl/upload/09/35/a1891fd2.jpg Robótka na drutach przy kole gospodyń wiejskich.... http://www.fothost.pl/upload/09/35/bf4d9e7a.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/35/8bebce8f.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/35/1e353a2f.jpg Wschodnia ściana http://www.fothost.pl/upload/09/35/e0bd9748.jpg No i wszędzie widać piękne ocynkowane M8 ( cyt. starego : "..jak ja kur... mam dość dych @!#$%$ szpilek!!! ... ale czego sie nie robi coby forma miała formę .. ale i tak te szpilki do stabilizacji szalunku to : H$%^#$ !! K*#$%!! S!@$@!%^^ !!!!!! ...i takie tam " ) Pozdrawiamy Nadiaart i ..... gospodyni wiejska NEtbet"ówa P.S. działki od jakiegoś czasu nie kosimy. Ja i moja kosiara boimy się ŚLIAMAKÓW wielkie jak koty ...mają zębiska jak tygrysy..i są szybkie i jadowite jak żmije..więc szkoda kosiary... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 06.09.2009 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2009 Witam 30.08.09 - 06.09.09 Kończymy prace nad stropem. Minęły 3 miesiące. Szczerze mamy dość dłubania w deskach prętach, drucikach. Przy samodzielnej pracy nie można zapomnieć o "czymś tam" a wierzcie mi przez tak długi czas można. I to chyba w tej pracy jest najgorsze. Dziś był dzień przeglądu. Gdybasiów mamy mnóstwo więc posprawdzaliśmy stemple, dobiliśmy ostatnie deski, powkręcaliśmy 3 szpilki i mamy nadzieję, że o niczym nie zapomnieliśmy. Juto zabijemy schody deskami i jeszcze raz przegląd. Dzień i godzina zero niebawem. Myślę teraz o tym czy nam się uda. I czy to wszystko wytrzyma 20m3 betonu. Dostałam zadanie od starego: mam (w trakcie lania stropu) trzymać stemple. Kask mam a pelerynkę pożyczę od synka, polisy tylko nie mam Wierzę w konstrukcję starego - a może to zamach na mnie? Ostatni luk na pajęczynę starego http://www.fothost.pl/upload/09/36/136b3513.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/36/fa2f8cac.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/36/b6201e8e.jpg Dziś również przywiązaliśmy balkon, żeby się nie rozjechał. Stemple pod balkonem i stempel w poziomie przyłapane drutem fi 4. http://www.fothost.pl/upload/09/36/3341b234.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/36/b016bded.jpg I po całości http://www.fothost.pl/upload/09/36/b2737c56.jpg Od czego zacząć zalewanie: od balkonu czy od klatki schodowej? Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 07.09.2009 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 no dobra.... zalewamy strop jutro , a dziś jeszcze raz posprawdzałem.. swoim konstrukcją wierzę ale te 20m3 betonu masa ogrom ogrom masy a tam tylko szpileczki 8 jak to się da zalać i nie pierdyknie do wieczora ( do wieczora za 20 dni ) to ...to.... to.... TO NIE WIEM chyba trza będzie sie "zresetować" 1,5l na twarz i pamięć wyczyszczona pewnie jutro ślubna coś tam pstryknie .... cos tam skrobnie... ja tam pewnie zaleję strop a później siem trzymta kciuki NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 08.09.2009 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Witam 08.09.09 Fotostory tylko bo lecim na ryjki . Obiecuję jutro jakiegoś mądrego posta skrobnę To były kolejne najszybsze trzy godziny w naszym życiu yeah.... rock'n roll... Sprawcy: Stary mła http://www.fothost.pl/upload/09/37/d493f6eb.jpg Ja http://www.fothost.pl/upload/09/37/c05f28da.jpg Pan Pompiarz Stwierdził że jak się pod nim nie zawali - to się nie zawali :o :o luzak jeden http://www.fothost.pl/upload/09/37/a50ba91a.jpg Pan Grucha i jego zabawki http://www.fothost.pl/upload/09/37/0f9710c6.jpg Brat też był ale nie chciał forto Zalewamy schody http://www.fothost.pl/upload/09/37/e8266740.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/2e188cc3.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/8882effc.jpg Przepraszam, że od tyłu ale nie było czasu na pozowanie http://www.fothost.pl/upload/09/37/0a9bf902.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/1edcbf2f.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/6ebfdc87.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/95b18905.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/538137c8.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/ec6dbc90.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/deced0d8.jpg A teraz foto dla naszego Kochanego Kierownika Budowy - pozdrawiamy (strop ma ponad 15cm) http://www.fothost.pl/upload/09/37/e92c38eb.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/25640048.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/3d46a473.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/49c26475.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/8882bacc.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/675a2474.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/2c6c17e5.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/4b44c5dd.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/b0948ef6.jpg Zrobiliśmy sami strop monolit 9m na 11,5m. Skoro ja mogę betun przegarniać to... w życiu nie dam 10k. Jeżeli nie widać różnicy to... ... znaczy że jesteśmy debeściaki!!! Pozdrawiamy Nadiaart'bet i NETbet'ówa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 09.09.2009 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Strop stropem.... ale jest kolejny sukces!!! przewróciłem PROJEKT o kolejną stronę!!! jestem na " rzut poddasza" tu nie ma jakiś extrasów i fajerwerków ... no może poza kominami które podobno mają wyjść ponad dach ..tia.... kiedy? w dotychczasowej dłubaniny najbardziej mnie wkur... ..... no co??? no: PODLEWANIE STROPU! niby jeden dzień dopiero, ale .... nie wiem czy wytrwam choć przez tydzień ... "napięty plan działań mówi...:" ze w sobotę jedziemy dalej ze ścianami poddasza.... ... inny "napięty plan mówi :" zalewamy siem pod zalanym stropem jestem w rozterce balować - czy robić NETbet pół litrowy P.S. jakbym budował dom 3-5 litrowy... to... sami zrozumcie dlaczego nie budojemy takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 12.09.2009 17:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Witam Jeszcze takie przebłyski odnośnie zalewania stropu, moje przebłyski: -Trzy osoby kontra 21m3 to stanowczo za mało. Szczerze, urobiliśmy się. - Tak naprawdę cała zabawa nie polega na równomiernym rozgarnianiu betonu lecz na jego ułożeniu. Najodpowiedniejsza była by listwa wibracyjna, była by gdyby była A skoro jej nie było to jej odpowiednikiem były grabie z przykręconą do nich deską. Do takiego zestawu dodać należy mnie lub też brata (zamiennie) i otrzymujemy profesjonalną listwę wibracyjną. Stary oczywiście się wykpił, trzymał rurę pompy i rozlewał betun Oczywiście nikt lepiej tego nie zrobi Tak więc najpierw lanie później rozgarnianie a następnie wibrowanie - układanie betonu i oczywiście gładzenie (głaskanie). - Miałam piera, cholera jasna, czułam jak mi stemple pod nogami drgają, a przecież ich nie pozbijaliśmy :lol: radzę zabijać dla pewności - no chyba że zawał Wam nie straszny - Za radą forumowicza marjucha zaczęliśmy wylewanie od schodów. wylaliśmy część, potem balkon, salon, resztę i znów powrót na schody. - Polecam bardzo kolesi z BOSTA BETON. Już drugi raz mieliśmy przyjemność ich gościć. Super ludzie, pomagają, super uprzejmi a co najistotniejsze podpowiadają, tu dolać, tam za dużo. Jestem z takiej obsługi zadowolona. -Efekt jest jak na nasze możliwości oczywiście doskonały A tak na poważnie to: - nic się do dnia dzisiejszego nie zawaliło. - są może ze trzy miejsca gdzie widoczny jest lekki dołek - siedzi w nich woda po podlewaniu. - nie ma żadnych rys, pęknięć. - schody wyszły raczej z dołkami ale to lepiej niż górki. Zawsze da się więcej kleju i już. Stary coś wymyśli... Mimo iż nie ma upałów, podlewamy sobie stropik dwa razy dziennie. I się trzyma. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 12.09.2009 17:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2009 Witam 12.09.09 Żadna hurtownia budowlana nie chce dostarczyć, właściwie, rozładować cegieł na tygodniowy strop. Właściwie i dobrze. Miejmy pewność że wszystko z nim ok. Nasz dotychczasowy dostawca na razie nie chce niczego innego wozić poza betonem Więc trwają poszukiwania materiału w dobrych cenach. Kozłowice w takiej cenie jakiej braliśmy ostatnio nie istnieją. W większości hurtowni to ich cena zakupu. :lol: :lol: Szukamy czegoś dobrego i niedrogiego. Słyszał kto o cegielni OWCZARY ??? Dziś szanowny mój Stary zajął się kominem. Na pierwszy ogień poszedł ten duży. Komin wentylacyjny kuchenno - łazienkowy ma się robić ponoć jutro. Zobaczymy Foto z dnia dzisiejszego http://www.fothost.pl/upload/09/37/e9a6f264.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/5bd5bab8.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/20d0a718.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/37/c6209d32.jpg Jutro Stary obmuruje te dziurki i będzie komin http://www.fothost.pl/upload/09/37/b1966383.jpg I takie tam http://www.fothost.pl/upload/09/37/905ff55b.jpg Nasi wspaniali sąsiedzi dziś zaczęli budowę swojego domku. GRATULACJE !!! :D :D I oczywiście czekamy na dziennik. P.S Sąsiad dzięki za drogę. Aleś mi soprajsa zrobił . Tera Cię będę wychwalać po wsze czasy. Niech Ci Pani Bozia w dzieciach wynagrodzi. Powiedz tylko ile za tą wywrotkę Pozdrawiam Nadiaart'bet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 17.09.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 witam..... wieści z placu boju. wiec jest tak: - do dziś było podlewanie stropu, murowanie kominów, podlewanie stropów.....podlewanie ślimaków, podlewanie stropu, ..... podlewanie żab... i takie tam ale dziś przybył na plac boju materiał: nowość: 25 P+W z OWCZAR. powiem tak n/t materiału: - SZAŁU NIE MA.... - kosztuje 4,00 zł brutto za sztukę - jest krzywy jak cholera - zamki pasują mniej wiecej... bardziej więcej niz mniej - to pocieszające - jest lekki... chyba ZA lekki ( w porównaniu do KOZŁOWIC to lajcik ) - jest.... - jest..... .... i kur... nie podoba specjalnie mi siem... ale muruje się z niego nieźle... chyba popadam w rutynę .... krótko n/t owczar - może wkurwiać ale da sie robić dzis była "mała" próba murowania... oto foto: http://www.fothost.pl/upload/09/38/4862fb30.jpg http://www.fothost.pl/upload/09/38/b469d42f.jpg w sobotę pojedziemy po całości i wymurujemy to co przyjechało ( przyjechało mało bo mam trwogę w sercu o wylany strop ) pozdro NETbet... jaki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.