b2211 20.03.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Netbet jak miło widzieć że "uzupełniłeś" brakujące zdjęcia tak jak zresztą obiecałeś wiernym czytelnikom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 20.03.2011 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Było tak : wpadła ekipa, opitoliła cały dom w dwa dni i poszła. Cement używali ten 46-cośtam, już nie pamiętam, ten lepszy generalnie, czyli mocniejszy ... czyli jesli się nie mylę ( co dowiedziałem się później ) szybciej osiąga wytrzymałość. Kazali przykryś na 2 tygodnie folia malarską i już. Przykryłem, beton sie pod folią "pocił" - myślę, ok Znaczy ma wilgotno i już. Było jakoś tak listopad, koło +5, w chałupie taka sama temperatura, więc myślę znów - chłodno - znaczy nic nie robię. Jest betonik pod folią i czekam ... Minęło sporo czasu - przyszedł parkieciarz. Robią próby wytrzymałości betoniku. I co ? Tak troche słabo ... Wylewki tzw. spalone, czyli pierwsza warstwa 2-3 cm bardzo twarda, ale pod nią miejscami SYPKI beton ... No i właśnie sie dowiedziałem, ze to NORMA, bo gdzie by nie robili to tak ludzie mają ... Że wszędzie ekipy każą nie lać wodą tylko przykryć i już ... I tak wychodzi. Nie znaczy to, ze podłoga mi pęka , tylko nie jest tak idelanie jak powinno być. Więc teraz bym lał wodą, moze nie z węża, ale zraszał te 2 tygodnie. Na logikę : jak mamy chudziaka, czy strop to też podlewamy wodą, a tam jest beton o niebo bardziej mokry od tego suchego z kreta ... No to skąd ten z kreta ma mieć wilgoć do prawidłowego związania ... ? Może się mylę ale to moje zdanie pozdrawiam, majki Trudno się nie zgodzić z Twoim tokiem rozumowania, chyba jutro z konewką polatam, tylko czy jeszcze ma sens, w środę będzie 2 tyg od "wylewania" pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 20.03.2011 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 Netbet jak miło widzieć że "uzupełniłeś" brakujące zdjęcia tak jak zresztą obiecałeś wiernym czytelnikom. .... za co moge jedynie przeprosić iz z obietnicy do tej pory sie nie wywiązałem, ale jak widzisz... raczej czasu wolnego to u nas za duzo nie ma.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 20.03.2011 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2011 netbet, sam będziesz klecił pokrycie dachowe czy bierzesz ekipę? Czy na razie zostaje jak jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 21.03.2011 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 netbet, sam będziesz klecił pokrycie dachowe czy bierzesz ekipę? Czy na razie zostaje jak jest? ... jeszcze nie wiem... na razie zostaje tak jak jest- nie cieknie wiec spox - może jeszcze chwile poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 21.03.2011 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 U mnie wylewki były robione 9 grudnia 2009, temp. zewnętrzna niewiele na plusie a kazali polewać, to polewałam chyba z tydzień codziennie...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 21.03.2011 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ..cholera, to może podjechać na chatę i podlać... juz sam nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 21.03.2011 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Ja nie podlewałem. Znaczy było podlane na samym starcie i potem jeszcze raz po tygodniu, siedziałem wtedy w delegacji o ile pamiętam i po prostu nie było żadnych możliwości podlewania, poza tym było wtedy dość deszczowo i wilgoci w powietrzu dużo było. I moje wylewki są ok. Co prawda nie były mierzone żadnymi magicznymi przyrządami do sprawdzania wytrzymałości, ale nie sypią się, nie trzaskają (poza dylatacjami i dwoma miejscami, które pękły nadprogramowo, ale to powiedzmy, że z innych powodów), przyklejone już w jednym pomieszczeniu płytki też trzymają się jak złoto, mimo dość intensywnej eksploatacji. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 21.03.2011 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ..cholera, to może podjechać na chatę i podlać... juz sam nie wiem... Nie marudź i jedź podlać. Wilgoć nie zaszkodzi. A mnie czeka to co netbety lubią najbardziej, czyli wycieczka prawie na kalenicę - poderwało mi lekko płat papy :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 21.03.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ..byłem dzis nawet na chacie i próbowałem podlewać. bardzo słabo wylewka wciąga wodę....ale łazic po niej juz mozna. .... czyli - czas zacząć działania z podnośnikiem i płytami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 21.03.2011 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 A piętro też wylewałeś ?? Jakoś przegapiłem czy zostawiasz na powprowadzeniu robiąc jak najszybciej dół czy jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 21.03.2011 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ..wylałem sam dół.... piętro " na zaś" ... gonie z dołem do przeprowadzki .. mistrny plan zakłada plan 4 miesiące... w piątek wchodzę z płytami... jutro spawam podnośnik... spawam sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 21.03.2011 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 w piątek wchodzę z płytami... jutro spawam podnośnik... spawam sam. Z płytami uwaga na wilgoć Co do spawów to się pochwal, chociaż jakoś mnie cholera ciągnie w odwiedziny Kiedyś te 250 km specjalnie przejadę w odwiedziny, tyle że pewnie będę musiał zabrać materacyk do cedryka, bo bez płynów się nie skończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 21.03.2011 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 ...spawam sam. A tak spytam, bo sie kompletnie nie znam, więc sorki za laickie pytanie W "kwasówce" też dasz radę pospawać ? Takie nap. profile kwadratowe, czy prostokątne ? pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalio 21.03.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 (edytowane) Z płytami uwaga na wilgoć Co do spawów to się pochwal, chociaż jakoś mnie cholera ciągnie w odwiedziny Kiedyś te 250 km specjalnie przejadę w odwiedziny, tyle że pewnie będę musiał zabrać materacyk do cedryka, bo bez płynów się nie skończy Zapraszam po drodze do miasta padro directore to bujniemy sie razem Ciekawe kiedy matka directorka podchwyci interes i zacznie pielgrzymki organizowac dla pomoza to zawsze blizej niz czesto-chowa Edytowane 21 Marca 2011 przez kalio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalio 21.03.2011 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 A tak spytam, bo sie kompletnie nie znam, więc sorki za laickie pytanie W "kwasówce" też dasz radę pospawać ? Takie nap. profile kwadratowe, czy prostokątne ? pozdrawiam, majki Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac *nie nie kamil Dkurczok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 21.03.2011 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac*nie nie kamil Dkurczok Ja pierdzielę - albo bronki przeze mnie przemawiają (nie mylić z bUlem) albo kalio pojechał branżowo Mam inwerterka, ale ponad spawanie zwykłych węgli się nie wybijam. Kwasówki nie tykam. A ocynkiem raz po nozdrzach dostałem i dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 21.03.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac *nie nie kamil Dkurczok Słuchaj, ja Cię szanuję Pytam, bo mam pomysła i sam tego nie zrobię pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalio 21.03.2011 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2011 (edytowane) Pytam, bo mam pomysła i sam tego nie zrobię pozdrawiam, majki a co helam chcesz pile do kosza napompować ??? a moze lopony w furaku - nie polecam bo szybko na kapciach mozesz jechac J A ocynkiem raz po nozdrzach dostałem i dziękuję. bo to trza dziada kontowka naprzod potraktowac, a jak zmieknie i odpuści to prundem. bez czyszczenia to na sylwestra tak mozna dobry znaczy chinska dedra z ciasnosramy Edytowane 21 Marca 2011 przez kalio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 22.03.2011 05:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2011 A tak spytam, bo sie kompletnie nie znam, więc sorki za laickie pytanie W "kwasówce" też dasz radę pospawać ? Takie nap. profile kwadratowe, czy prostokątne ? pozdrawiam, majki kwasiaka się nie tykam... sprzętu brak do niego, ale.. mogę podesłać namiar na gościa który robi w kwasówce... i nawet niedaleko od Ciebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.