rewo66 04.08.2012 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 (edytowane) Netbet dzięki za to że mimo zmeczenia chciało ci się pisać DB, to nic ze czasami na dopingu, ale to nie sport i doping jest całkiem legal Jeszcze raz wielkie dzięki. Edit: Ja też nie wyobrazam sobie prac na budowie bez browara Edytowane 4 Sierpnia 2012 przez rewo66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 06.08.2012 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 PS.Po co Bog stworzyl Netbeta - niee, nie po to ze mial spore ilosci piwa, ...jasne... Bóg stworzył Netbeta na próbę.... w międzyczasie jak kombinował nad "FACHOWCAMI"... z że ten mu zwiał... na ziemi są i jedni i drudzy... z czego ci drudzy dybia i polują do dzis na tego pierwszego. zaraz potem Bóg z tej samej materii... ale juz nie dolewając piwska ... stworzył MSU... Basha... Kwitko... Kalio... i też mu wszyscy spierdzielili... taki los prototypów;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 06.08.2012 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 ...jasne... Bóg stworzył Netbeta na próbę.... w międzyczasie jak kombinował nad "FACHOWCAMI"... z że ten mu zwiał... na ziemi są i jedni i drudzy... z czego ci drudzy dybia i polują do dzis na tego pierwszego. zaraz potem Bóg z tej samej materii... ale juz nie dolewając piwska ... stworzył MSU... Basha... Kwitko... Kalio... i też mu wszyscy spierdzielili... taki los prototypów;) Moze w tym cos jest, bo jakos tak dziwnie mam rozbiegane oczy jak dezerter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 06.08.2012 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2012 ja sie nie zgadzam ! w dalszym ciagu nie doczekalem sie adresu aby wyslac flaszke wiec sie nie zgadzam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 07.08.2012 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Zróbmy akcję protestacyjną np. blokada bramy wjazdowej i furtki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 07.08.2012 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Tomaszu, toż do Net-a flaszkę się zawozi, a nie wysyła Zaanonsuj swą wizytę, a adres otrzymasz Poza tym ufam, że Net nie zniknie całkowicie z forum, jeno dziennika zakończył był. W co jakoś też mi trudno uwierzyć Forum jest jak opium... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 07.08.2012 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Forum jest jak opium... Nawet gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 07.08.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 ah zawozi sie... no widzisz:) a w jaki rejon polski trzeba sie udac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yeti 08.08.2012 05:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 (edytowane) Oj Tomaszu, nieuważnie Pismo Ojca Netbeta studiowałeś - toż rejon już w pierwszym poście określony został przez Matkę Nadię - przeczytaj, albo rozwiąż hasło z krzyżówki: - miasto wojewódzkie na 2 litery, oddalone od ciebie, strzelam, jakieś 250km Edytowane 8 Sierpnia 2012 przez Yeti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 08.08.2012 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 jak na 2 litery ?:> poszukalem, wiem i nie kumam (moze bym sobie kawe strzelil zeby sie ocknac?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orzechot 08.08.2012 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Walnij kawkę. Chodzi o Uć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 08.08.2012 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 no tak... 2 litery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 08.08.2012 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 no tak... 2 litery ..tak naprawdęto już nie UĆ... ino wiocha pod nią, a UĆ została tylko punktem orientacyjnym dla FM;) p.s. Tomasz... Ty to masz chyba najdłuższy opis pod kreską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plecak2 11.08.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2012 WitamMam nadzieję , że mogę liczyć na Twoje rady Ojcze Netbecie. JA też długo, bo chyba 2 lata załatwiałem formalności związane z budową a w wolnych chwilach czytałem o budowaniu co się da i.....pytałem znajomych, rodzinkę o ekipy, murarzy itp ale trafiłem na jakieś wpisy informatyków, którzy sami zaczęli budować dom. Zapaliło się światełko, coś zaczęło mi po głowie chodzić i....znalazłem dziennik "cedryk bez tajemnic" i już wiedziałem....dom zbuduje sam.... Wystartowałem w kwietniu z ogradzaniem terenu. Niedawno zalogowałem się na forum i zamierzam godnie prowadzić dziennik. Po całym dniu na budowie, na razie nie za bardzo mam do tego zapał, ale się poprawię. Fundamenty zalane, betonity 6 warstwa się muruje...wolno, ale do przodu. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za natchnienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalpiotrkow 13.08.2012 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2012 Net Bet jesteś WIELKI.Ty i Twoja żonka dodaliście mi odwagi w budowaniu.Dwa lata temu zn.01.07.2010r. wylałem fundamenty z gruszki.Przygotowałem się na tę okoliczność jak wielki mistrz na walkę pod Grunwaldem.Po czym okazało się że pompa z betonem to takie sprytne urządzenie sterowane na pilota i że nic nie trzeba trzymać.Wszystko samo się wleje. Dalej ściany i dach poszły jak z bicza strzelił.Na koniec października chałupa stała a w niej już zamontowana stolarka.Później zima przyszła ,zimno jak cholera, ale na budowie elektrykę kręciłem.Dwa miesiące z tymi zmrożonymi przewodami się mordowałem.Po elektryce natchnienie mnie wzięło więc całą sanitarkę strzeliłem sobie , też sam-a co.Przyszedł czerwiec 2011 i przyszły tynki, po nich układanie pętli ,bo podłogówka tylko u mnie zaplanowana od początku była, przyszedł sierpień a z nim wylewki. Po wylewkach w kieszeniach się PLN-y skończyły.Trochę niemocy z tego powodu poczułem.Niemoc ta trwała i trwała i trwała... I tak do wiosny.Wiosna przyszła trawa się zazieleniła a i z nią zazieleniło sie w kieszeni. Kupiliśmy płytki,farbę.Trochę urlopu i od początku czerwca mieszkamy.W domu trochę roboty jeszcze mamy ale mieszkamy u siebie i jest git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 15.08.2012 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Witam ....dom zbuduje sam.... Wystartowałem w kwietniu z ogradzaniem terenu. Niedawno zalogowałem się na forum i zamierzam godnie prowadzić dziennik. Po całym dniu na budowie, na razie nie za bardzo mam do tego zapał, ale się poprawię. Fundamenty zalane, betonity 6 warstwa się muruje...wolno, ale do przodu. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za natchnienie. pisz... pisz... dziennik... pomimo zmeczenia. warto. pisz dla innych jak jak my pisaliśmy.... kiedyś były tu może ze dwa- trzy dzienniki samorobów, teraz ich jest.... kilkanaście. ludzie po takich lekturach naprawdę zaczynają wierzyć że można i startują z budowami... i robią to lepiej niż zawodowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amelia 2 15.08.2012 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 O matko, przez tę budowę na bezsenność zapadłeś? Toż to dziś święto, gnaty mogą dłużej się wylegiwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rkowal79 15.08.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 (edytowane) Twoi pomocnicy przejda do historii forum, a legenda o Netbecie co to stal na kalenicy i sie nie zesral ze strachu, a malo tego jeszcze sam opapował obydwie polacie bedzie krazyc na fm jeszcze dlugo:lol: PS.Po co Bog stworzyl Netbeta - niee, nie po to ze mial spore ilosci piwa, z krotkim terminem przydatnosci i nie mial, kto tego wypic, ale po to by pokazac wszystkim innym, ze jak sie bardzo chce to mozna wszystko, trzeba miec tylko leb na karku i chęci Cała prawda, tylko prawda. Dopiero dzisiaj przeczytałem wieści Netbeta o zakończeniu epopei. Sam rozważałem budowę samemu ale dzięki Netbetowi, później ziomalowi zza płotu (czyt. zza kilku pagórków) BASH-wi, MSU, później KWITKO, i innym podjąłem decyzję że budujemy sami. Żona na porodówce się męczyła, ja na budowie murowałem z bloczków ściany fundamentowe a babki z dzieciokami się użerały Taki był nasz początek budowy. MSU!!!! toż kobita głównym murarzem, pisarzem opowiastek - normalnie gały mi wytrzeszczyło ;p ;p Teraz po skończeniu więźby przyszło mi już dosłownie samodzielnie bez pomocników ciągnąć deskowanie i papę, murować do końca działówki w domu, kominy i inne drobniejsze rzeczy. A potem instalacje i wykończeniówka. Postanowiłem że dokończę budowę samodzielnie bez fachowcóf. Żona mi zaufała hahah - nie wie na co się porywa. Dachówy też dam radę a będą to nibra F7 z Nelskampa (takie wielkie 58x40cm błyszczące jak psu jajca). Obawiałem się papowania bez NETBETOWYCH pomocników - kurna trzeba ich nosić na siłę na budowę - sami iść nie chcą. I DAJĘ RADĘ skacząc jak sarna po przybitych dechach z pasem papy POD PACHĄ!!!! tak tak - POD PACHĄ dając 90cm susy do góry z dechy na dechę!!! Strata jest taka że spodnie w kroku już rozerwało hahah. Obawiałem się więźby - wuja i teść pomogli targać do góry 200kg bele o długości 8,5m i daliśmy radę (pomocnicy: teściu, wuja, znajomy) Obawiałem się wycinania zamków w beklach - wyszły idealnie. (pomocnicy: piła spalinowa, pędzel, impregnat) Bałem się skrzywienia belek po rocznym suszeniu na powietrzu - są proste i ani trochę nie skręcone. (pomocnicy: brak) Bałem się robienia wieńca NA CAŁYM PODDASZU włącznie z działówkami i skosami - daliśmy radę w 3-4 osoby z rodziny (pomocnicy: teściu, wuja, inny znajomy) Bałem się skręcania zbronienia - sam skręciłem 70% belek na wieńce a resztę z wujem i teściem. Robota mozolna i ZAJEBISTA. (pomocnicy: piec CO do wyrzarzania drutu, kręcioła do skręcania, giętarka mała do strzemiao i duża do prętów, gumówka) Bałem się murowania kominów z CEGŁY. Robota mozolna i wymagająca dokładności szczególnie w spoinowaniu (pomocnicy: gumówka) Bałem się składania GWC w wykopie - początek trudny bo rury ciężko się wkłada - potem cudna robota ale szmata do wycierania w pogotowiu. (pomocnicy: szmata, decha, i palik do łączenia rur, koparka do zasypania) Miny osób patrzących jak tyram (w tym sąsiadów) BEZCENNE. POmocnicy netbeta będą na pewno prz tynkach i instalacjach. Dzięki Netbet za danie odwagi przy czytaniu dziennika. Dziękuję też i pozdrawiam wszystkich czytających a w szczególności samorobów którzy sami targają cegły. A może jakieś pamiątkowe zdjęcie se walniemy. Tylko kurna to tego jest warunek potrzebny - spotkanie Ech dla potomnych i szacunku dla naszego MISTRZA skopiowałem te wypociny do naszego dziennika. HEJ moderatorzy - nie usuwać pod pozorem trolowania!!!! ostrzegam, łapy utnę i klawiatury zabiorę. Edytowane 15 Sierpnia 2012 przez rkowal79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 15.08.2012 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2012 Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 19.08.2012 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2012 .Bóg stworzył Netbeta na próbę.... zaraz potem Bóg z tej samej materii... ale juz nie dolewając piwska ... stworzył Basha... Oj tu chiba ta sama materia netbetowa, bo grupa wsparcia okocim, tatra i carlsberg raczej zawsze obecna Ale bez neta nic by nie było - NETBET - szacun Ale co nam tam do MSU - my chłopy to i mięśnie i brutalna siła i czasem brązowe spodnie na kalenicy, ale MSU chuderak marny, tyka prawie 1,80 zaiwania aż mi szczęka opada. Wczoraj byli u nas moi rodzice co na forum zaglądają i o MSU była gadka, że to niesamowita babka. pozdro Sam rozważałem budowę samemu ale dzięki Netbetowi, później ziomalowi zza płotu (czyt. zza kilku pagórków) BASH-wi, MSU, później KWITKO, i innym podjąłem decyzję że budujemy sami. Strata jest taka że spodnie w kroku już rozerwało hahah. Oj mi niejedne strzeliły, jak pot do tyłka przykleił. Raz to nawet przepuklina strzeliła i w marcu zeszłego AD w tucholi się leżało (jakbym wiedział jak się człowiek czuje po cięciu to w życiu bym sam nie polazł pod nóż - zachciało się kozaczyć i rzucać bloczkami metr wyżej... Co nas nie zabije, to nas wzmocni,... BasH robokop zasiatkowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.