mrio 23.02.2014 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 (edytowane) Dzięki Netbet. Wpadłem jeszcze na taki pomysł. Ponieważ elektrykę mam na murze (nie w bruzdach) to sporo pójdzie mi tego kleju. Tym bardziej, że chcę płyty KG kleić na grzebień (szacunkowo ze 2 tony). Więc wymyśliłem, że zrobiłbym wstępną warstwę na jakieś gotowej zaprawie tynkarskiej po 6-7zł za worek 25kg. Ściągnął bym ją szybko z grubsza na zatopionych listwach tynkarskich, które by zostały (lub bym je wyciągał celem odzysku).Zalety1. mniej kleju do gipsu o połowę2. Wyrównane, wypoziomowane ściany to mniej zabawy z ustawianiem płyt KG (jadę równo jednakową grubością kleju wszędzie) Co sądzisz z punktu samorobnego wykonania? Jakieś minusy o których nie wiem. Wg mnie pomijając extra nakład pracy na tą zaprawę to potem z kolei łatwiej powinno się kleić KG. W sumie powinny płyty szybciej lecieć potem. Wiec teoretycznie czas i robota powinny się wyrównać a kasa w kieszeni zaoszczędzona jeszcze większa. No i mniej obaw z krzywym przyklejeniem płyt. worek kleju nidy np 16,70za 25kg=0,668zł/kg *1000kg=668zł zaprawa murarska 6,26zł/25kg=0,25złkg * 1000kg=250złZakładając, że idzie mi połowa mniej kleju to 418zł w kieszeni. Jeśli jeszcze mniej kleju to i więcej. Edytowane 23 Lutego 2014 przez m@rio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 23.02.2014 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Dzięki Netbet. Wpadłem jeszcze na taki pomys.... .....Zakładając, że idzie mi połowa mniej kleju to 418zł w kieszeni. Jeśli jeszcze mniej kleju to i więcej. ech... kombinujesz strasznie i szukasz oszczędności nie tam gdzie trzeba... 4 stówy w kieszeni - szkoda czasu natyrasz się , nawkur!@ na wyrównywanie, zmarnujsze jakiś miesiąc... kable na ścianch to norma przy ceramice - tez tak mam i nic nie kombinowałem zrób se z jakieść packi nierdzewnej grzebień z zębami trójkątnymi 20mm wysokie i po zawodach nałozysz klej ... zagrabisz grzebieniem... walniesz na ścianę ... dobijesz... i będziesz miał git przy takim grzebieniu i dobiciu płyta siedzi jakieś 8-10mm od muru... kabel się schowa jak za dużo dla ciebie - zrób grzebień 15mm:lol: poza tym.... koszt listew? dwa razy gruntowanie dwa razy syf daj se spokój... natyrasz się jeszcze przy szlifowaniu gładzi... wierz mi... i jeszcze nie raz przeklniesz płyty...i złapiesz się na myślach zmierzających do tynków.... ale odwrotu to już nie będzie:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 23.02.2014 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Tyle że tynki zazwyczaj i tak trzeba szpachlować. Jak nie całe to przeróbki i ślad potem zostaje. Płyta na grzebień to wg mnie strata czasu, materiału, ryzyko zbytniego namoknięcia płyty i tym samym tendencja do łamania. Fakt, nie ma wtedy praktycznie pustek, ale czy warto? Na dzisiaj po 3 latach widzę jeden minus, praktycznie niedopatrzenie. Przy puszkach z włącznikami bez wewnętrznej ramki wytłumiającej, gdy nie wypełniłem dokładnie ich okolic klejem, podczas klikania, jest to dosyć mocno słyszalne. Innych grzechów nie pamiętam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrio 23.02.2014 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Może trochę źle to ująłem, priorytetem była łatwość klejenia i ustawiania potem płyt GK, oszczędność przy okazji. Ale o taką odp. chodziło czy warto. Znaczy nie warto i mam iść na żywioł jak ze wszystkim co pierwszy raz na budowie. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 23.02.2014 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 ? Na dzisiaj po 3 latach widzę jeden minus, praktycznie niedopatrzenie. Przy puszkach z włącznikami bez wewnętrznej ramki wytłumiającej, gdy nie wypełniłem dokładnie ich okolic klejem, podczas klikania, jest to dosyć mocno słyszalne. I takie uwagi są najbardziej cenne. ja mam dobra pamieć i zapamiętam ale może dla innych warto stworzyć temat typu "Co zrobiłem nie tak?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
santoszwp.pl 24.02.2014 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Jest już taki wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?18808-Czego-w-urządzaniu-domu-nie-zrobilibyście-ponownie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 24.02.2014 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 [h=1]Czego w urządzaniu domu nie zrobilibyście ponownie...[/h] ale tu chodzi o : czego przy budowie domu nie zrobilibyście ponownie... ad1 - nie kładłbym paneli - połozyłbym gres wszędzie, ad2 - nie budowałbym z P+W - budowałbym z komórkowca.. ad1 - nie sadziłbym drzew liściastych - posadziłbym same sosny czarne i żółte ad2 - odnośnie pierwszego ad2 - betoniarki bym i tak nie kupił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 24.02.2014 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Jest już taki wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?18808-Czego-w-urządzaniu-domu-nie-zrobilibyście-ponownie Ten watek znam ale tam to raczej o konstrukcji - gdzie kibel gdzie kuchnia. A mi chodziło o własnie takie wpadki typu niezagipsowane włączniki dookoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b2211 24.02.2014 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Netbet coś dla Ciebie. Powiedz jak u Ciebie z tym było, może ktoś z odwiedzających też się wypowie jak było u niego. Zacząłem budowę domu dwa czy trzy lata temu sam już nie wiem architekt zrobił projekt i wystąpił o pozwolenie na budowę jednocześnie zaznaczając w projekcie iż wjazd zostanie wykonany w drugim etapie budowy. Po rozpoczęciu budowy stał się moim kierownikiem budowy. Teraz minęły dwa lata więc zażądałem wykonania projektu wjazdu co też uczynił. Jednocześnie poinformował mnie, iż do wjazdu będzie potrzebny inny kierownik budowy za którego oczywiście będę musiał dodatkowo zapłacić. Co sądzicie na ten temat, czy nie jest to próba naciągnięcia mnie na dodatkowe koszty ponieważ pierwsze słyszę aby przy budowie domu byli dwaj kierownicy osobno na budowę domu a osobno na budowę wjazdu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 25.02.2014 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 ..tu nie pomogę...działkę mamy przy drodze prywatnej - czyli swojej:lol:wiec nikt mi nie kazała robić zjazdu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalu76gmail.com 25.02.2014 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 też mam drogę prywatna ale jakoś zjazd z drogi prywatnej na gminną też trzeba było ustalić. U mnie wglądało to w ten sposób, że wystąpiłem z wnioskiem do zdium, z prośbą o uzgodnienie wjazdu. Po kilku dniach podjechała Pani mówiąć, że to co jest jest ok i dostałem pismo, w którym informują mnie, że wjazd/zjazd został zaakceptowany. Proponuje, żebyś zadzonił do zarządcy drogi i zapytał co masz zrobić bo zjazd to jakiś masz od dłuższego czasu. Może jakaś wizyta w terenie i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b2211 25.02.2014 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Co i jak mam zrobić a raczej już mam zrobione to wiem, gdyż mam już wydane pozwolenie na budowę wjazdu które powinienem mieć już na etapie pozwolenia na budowę domu (w pozwoleniu jest z reguły zawarte dom, oczyszczalnia ścieków i wjazd) ale mojemu architektowi się nie chciało zrobić od razu i dopiero teraz go przymusiłem żeby zrobił projekt. Ale chodzi mi głównie o to, iż do wjazdu mój kierownik i architekt w jednej osobie powiedział iż będzie potrzebny inny kierownik budowy za którego oczywiście będę musiał dodatkowo zapłacić. Czy to nie jest naciąganie mnie na dodatkowy koszt, ponieważ pierwsze słyszę aby przy budowie domu byli dwaj kierownicy osobno na budowę domu a osobno na budowę wjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalu76gmail.com 25.02.2014 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2014 Zadzwoń do zdium i zapytaj - to nic nie kosztuje to raz a dwa to zależy jak się z gościem umawiałeś. Inna sprawa, że nadzór na budową wjazdu to nie są ogromne pieniądze w porównaniu z resztą. Może to też być kwestia uprawnień - budownictwo drogowe i mieszkaniowe to nie to samo. Jeżeli nadzór będzie konieczny a gość nie ma takowych uprawnień to umarł w butach - musisz kogoś brać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gieron56 27.02.2014 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 ewidentnie coś kręci, mój architekt od razu mi to wycenił na początkowym etapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b2211 27.02.2014 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2014 ewidentnie coś kręci, mój architekt od razu mi to wycenił na początkowym etapie Coś więcej jak Ci wycenił i jak z kierownikiem budowy było ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 03.03.2014 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Coś więcej jak Ci wycenił i jak z kierownikiem budowy było ? ..weź no lepiej powiedz czy dogadałeś się z piecem.... zaczał palić normalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b2211 03.03.2014 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Nadal nie wiem, ponieważ jeszcze nie mieszkam a palę raczej paliłem jak wychodziłem z domu. Jak wracałem to był już zimny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 08.03.2014 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2014 Kierownik czy piec ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krasnal1357 20.03.2014 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2014 W brew pozorem obsługa pieca grzewczego to nie jest łatwa sprawa sam coś o tym wiem a mój ojciec i wujek mogą o tym książki pisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 03.04.2014 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2014 ... mój ojciec i wujek mogą o tym książki pisać ..ja tam jedną pisałem.... cedryka takiego jednego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.