jarook 06.08.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2009 Witam. Również samodzielnie buduję swój dom i z ogromną chęcią oraz radością czytam wasz dziennik. Jest gdzie podptrzeć co nieco, jak i podziwiać. Moje pytanie jest następujące... kiedy nadrobicie zaległości w waszym dzienniku??? Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 07.08.2009 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Witam. Również samodzielnie buduję swój dom i z ogromną chęcią oraz radością czytam wasz dziennik. Jest gdzie podptrzeć co nieco, jak i podziwiać. Moje pytanie jest następujące... kiedy nadrobicie zaległości w waszym dzienniku??? Pozdrawiam serdecznie. Witam Dziękuję w swoim a szczególnie i imieniu mojego małża. Całe to zamieszanie z budową zawdzięczam mężowi. I to jemu tak naprawdę oddaję wszystkie pochwały i sama chylę czoła nad jego pracą i wytrwałością. Ja jestem tylko: trzymaczem (trzymaj dechę, równo - mówiłem), podajnikiem (podaj śruby), księgową (daj na beton, ile to my jeszcze mamy), masażystą, lekarzem, fotografem i małym architektem - uwielbiam zmieniać I tylko czasem coś skrobnę w dzienniku, o tak, nieśmiało Zaległości nadrobię. Postaram się jeszcze dziś. Od trzech dni walczę ze zbrojeniem schodów tzn ja trzymam pręty, mój mąż walczy Miło, że podoba się nasze "dzieło" Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 07.08.2009 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Wow ! Misterna, koronkowa robota......gratulacje ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 07.08.2009 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Wow ! Misterna, koronkowa robota......gratulacje ! ...eeee.. lumpie.... ty nie podziwiaj tylko zacznij coś budować!! koronkowa robota, gipiurki, komeżki, szatki, serwetki i takie tam duperele wyrabiam wieczorami i wstawiam do cepelii.... fajnie cie widzieć w komentarzach pozdro NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia i Marcin EZG 07.08.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 widze że nie próznujecie ,gruba robota ja wrzuce u nas zdjecia w niedziele jak bedzie czas,bo postepy ogromne pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneoli 09.08.2009 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Witam! Bardzo Was podziwiam, gratuluję wytrwałości i uporu. My równeż sami będziemy budować tzn. z pomocą członków rodziny. Życzę Wam powodzenia w dalszym budowaniu! Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 09.08.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Wow ! Misterna, koronkowa robota......gratulacje ! ...eeee.. lumpie.... ty nie podziwiaj tylko zacznij coś budować!! koronkowa robota, gipiurki, komeżki, szatki, serwetki i takie tam duperele wyrabiam wieczorami i wstawiam do cepelii.... fajnie cie widzieć w komentarzach pozdro NETbet Oszalales ! My jestesmy humanisci ! Moja wiedza konczy sie na odroznieniu deski od cegly. I podobno Krakow sie trzyma bo w XIV wieku do zaprawy dodawano bialko kurze.....o ! Poza tym zawsze tu bylam - spytaj sie wlasnej slubnej zony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 09.08.2009 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Poza tym zawsze tu bylam - spytaj sie wlasnej slubnej zony. Zawsze Cię miło widzieć u nas ( jak i wszystkie inne lumpy ) Ja też nie wiedziałam co to gwóźdź i cała ta reszta ale od roku muszę to wiedzieć - stary pyta I coraz gorsze zadaje pytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 09.08.2009 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Witam! Bardzo Was podziwiam, gratuluję wytrwałości i uporu. My równeż sami będziemy budować tzn. z pomocą członków rodziny. Życzę Wam powodzenia w dalszym budowaniu! Trzymam kciuki! Witaj Dzięki Wam też się uda, wierzę - nam jakoś idzie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 09.08.2009 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2009 Czy ja wiem........nie jestem przekonana, ze chce mieszkac na stale wlasnie w Polsce......chyba tu jest najwiekszy problem.....bo trzeba miec to przekonanie zeby zabrac sie za budowe ......szczerze mowiac to jestem gotowa sprzedac ziemie i wyniesc sie gdzies w bardziej przyjazne miejsce - klimatycznie i kulturowo. Wam idzie doskonale ! I wiedzialam, ze tak bedzie ! Jestescie fan-tas-tycz-ni ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 10.08.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Powiem Wam , że przygotowujcie się po malutku na kilka (ew. , ..naście) metrów sześciennych szczęścia.Powiem z własnego doświadczenie, że zalanie stropu, chociaż przygodami (zabrakło betonu+zamknięta betoniarnia=dolewanie ręczne) to była największa radocha na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilko 10.08.2009 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 NAdia powiedz staremu żeby połapał deseczkami te deski od szalunku schodów na środku żeby przy zalewaniu nie zrobiły Ci się łukowe stopnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wilko 10.08.2009 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Ale strop Pierwsza klasa. Co ja mówię extra klasa. Nie zapomnijcie o solidnych słupkach wychodzących ze stropu pod wieniec i murłaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 10.08.2009 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Podziwiam Was.Jesteście wielcy.Mój wkład w budowę to zaizolowanie fundamentów dysperbitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kitaroo 10.08.2009 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Nadia zwróć uwagę swemu małżowi, że strasznie marnotrawi drut wiązałkowy A tak n marginesie... Kupowałem w/w drut w Metalexie po 4.26 zł/kg i mi ciutkę brakło, więc poszedłem do Rolnika (zanjący Kanzas będą wiedzieli o co chodzi) i dokupiłem. Jak przyszło do płacenia to okazało się że cena 1 kg wynosi 8 zł/kg ... Taniej byłoby pojechać do Antoniewa po te 2 kg P. S. Dzięki za namiar na stal zbrojeniową, super obsługa, dowóz max na drugi dzień Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 10.08.2009 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 NAdia powiedz staremu żeby połapał deseczkami te deski od szalunku schodów na środku żeby przy zalewaniu nie zrobiły Ci się łukowe stopnie. ...spoko Wilko - pamiętam... tylko ich teraz nie przybiłem coby zdjęcia ładnie wyszły NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 10.08.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Ale strop Pierwsza klasa. Co ja mówię extra klasa. Nie zapomnijcie o solidnych słupkach wychodzących ze stropu pod wieniec i murłaty. jak na pierwszy mój strop monolit w życiu ...i pierwsze schody zbrojone to chyba nie najgorzej wyszło... jest kilka detali zbrojeniowych które bym zmienił w stosunku do projektu... ale co tam - oszczędzić 100 kg stali i zawracać sobie tym dupe - bez sensu o rdzeniach nie zapomniałem - tylko ich jeszcze nie ma - ale będą... spoko Wilko - dzięki za czujność pozdro NETbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 10.08.2009 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Nadia zwróć uwagę swemu małżowi, że strasznie marnotrawi drut wiązałkowy marnotrawi bo go stać!! ni ma ekip - zero kosztów ni ma poprawek - zero kosztów ni ma piwa na budowie - tu akurat z kosztami bym sie nie liczył, ale - zero kosztów ni ma odpadu ze stali - zero kosztów ( z tego co pozostało ukręcę jakieś cudo i oddam do cepelii za straszne piniondzory jako dzieło artysty ludowego - a co , przecież buduję prawie na wiosce .... takie NEtbet'owe wariacje n/t stali i rozmyślania nad jestestwem, istotą i materią.... chwyci tytuł??? ) ... wiec se tne ten drucik jak popadnie... a niech mnie coś kosztuje dużo... jak innych ..a co!! pozdro NEtbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 10.08.2009 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Powiem Wam , że przygotowujcie się po malutku na kilka (ew. , ..naście) metrów sześciennych szczęścia. Powiem z własnego doświadczenie, że zalanie stropu, chociaż przygodami (zabrakło betonu+zamknięta betoniarnia=dolewanie ręczne) to była największa radocha na budowie. radocha to jest teraz....i pewnie będzie przy zalewaniu... wstępnie sie policzyłem i wyszło mi 21 m3 betonu ... dużo cholera, ale liczyłem po piffku.... mam nadzieję z e u nas "takich" przygód nie będzie.... oj.. oj... mam nadzieję ze ta cała misterna konstrukcja wytrzyma masę betonu i sie nie spierdzieli na parter.... pozdro NEtbet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadiaart 10.08.2009 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Podziwiam Was. Jesteście wielcy. Mój wkład w budowę to zaizolowanie fundamentów dysperbitem. A co się przejmujesz. Ja ciasta nie upiekę a stary mła ostatnio mi wmawia, że zmywać nie umie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.