Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!


Recommended Posts

Witam ponownie.

Czy można wiedzieć jaki samochód służy wam za "przenośny magazynek"?

Właśnie mam zamiar kupić coś co mi posłuży za transport ,magazynek na budowę no i co by rodzinkę przewieżć.Bo z tym magazynowaniem to nie lada problem a na działcę agregacik czy inne rzeczy mogłyby szybko zniknąć.

Pozdrawiam.

Alex

 

przejezdny magazynek - mercedesik :D takie stare vito...

cokolwiek nie kupisz musisz się z tym liczyć z niesamowitym syfem w aucie... cement jak sie rozsypie - masakra!!

 

a nie chcesz kupić naszego? - samochód wie jak to jest na budowie - każdego nowego będziesz musiał przyuczać do roboty 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

witam Was serdecznie :lol: :lol: , przeczytałem Wasz dziennik jak najlepszą książkę, powiem tylko tyle pełen szacun za odwagę i wytrwałość, dużo się z niego dowiedziałem, najlepsze jest to , że zamieszczacie dużo zdjęć, róbcie tak dalej , wierzcie mi wielu ludziom to ułatwi życie, z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu jak zaczniecie prowadzić dziennik dalej, teraz trochę prywaty z mojej strony, jakbyście mogli podesłać parę dokładnych zdjęć tej większej giętarki do drutów zbrojeniowych, muszę sobie coś takiego skonstruować , chyba że macie swoją na zbyciu, pozdrawiam i życzę duuuuużo zdrowia na dalszą budowę , a na razie odpoczywajcie :lol: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,... że zamieszczacie dużo zdjęć, róbcie tak dalej , wierzcie mi wielu ludziom to ułatwi życie... lol: :lol:

 

między innymi dla takich pobudek ten dziennik powstał.( dla naszej ułomnej pamięci tys )

 

, jakbyście mogli podesłać parę dokładnych zdjęć tej większej giętarki do drutów zbrojeniowych, muszę sobie coś takiego skonstruować , chyba że macie swoją na zbyciu

 

nie sprzedam mojego dziecioka!!!! ale... polecę:

http://www.allegro.pl/item898659092_gietarka_do_strzemion_zbrojenia_pretow_fi6_14.html

ta sama.... tylko bez uszczerbku na zdrowiu 8) 8) :D

 

pozdro

NETbet'sześciopak :wink:

 

w/w przesyłać pocztą... @ nie ładuje litrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Cię ponownie, mam następne pytanie, mianowicie chodzi mi o to czym przecinałeś pustaki, Twój żon wkleił co prawda zdjęcie tego ustrojstwa , ale niestety u mnie nie było ono widoczne , dalej w dzienniku było coś o zawiasie , ale wtedy to już zupełnie zgłupiałem, a tak poza tematem to jak tam u Was zimą , daje się we znaki?, pozdrawiam :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Cię ponownie, mam następne pytanie, mianowicie chodzi mi o to czym przecinałeś pustaki, Twój żon wkleił co prawda zdjęcie tego ustrojstwa , ale niestety u mnie nie było ono widoczne , dalej w dzienniku było coś o zawiasie , ale wtedy to już zupełnie zgłupiałem, a tak poza tematem to jak tam u Was zimą , daje się we znaki?, pozdrawiam :D :D :D

 

..tiaaa.. z tym zawiasem to jest faktycznie patent... sa tacy co uważają go za relikwie.. :lol:

pomysł się zrodził w mej chorej głowie jak stanąłem przed problemem - jak przeciąć pustak? ... nigdy nie bywałem na budowach, nie podpatrywałem, nie wiedziałem jak to sie robi... obejrzałem konstrukcję pustaka, układ komór, grubość ścianek i trza było dobrać do tego narzędzie - TANIE!

miało to dziłac na zasadzie przecinaka... tylko węższe i tnące równo.

przekopałem kapciore.. i padło na ZAWIAS .. taki z casto chyba za dychę...

cholera - fakt - cos fothost pogubił zdjęcia.... coś takiego:

http://www.allegro.pl/item902161028_zawias_trojkatny_zt_300.html

 

trzymamy za "a"

walimy młotkiem w "b"

wchodzi na głębokość "c"

.. i tak z dwóch stron pustaka...

8) 8)

zabawa że ja pier...

 

zima... zara będzie w dzienniku :lol:

 

pozdro

NETbet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Osobiście z moim ojcem zabrałem się za więźbę i trochę wtargaliśmy w tym 4 x belki koszowe 20/18/850 (MASAKRA-takie lochy ciężkie) no i parę krokwi. Doszliśmy do wniosku, że cieśli trzeba wołać bo koszowe ciąć umieją a my nie, no i parę cudów do zrobienia jeszcze. Znajomi wpadli kilku osobową grupą i w śniegu i mrozie w 3 dni się uporali, a było co robić sam widziałem i z podziwu wyjść nie mogłem. Roboty może wiele nie ma ale za to jaki wysiłek. Można to samemu zrobić ale jak się poślizgniesz i belka Cię przegnie, pociągnie, przydusi czy zrzuci to sam miód (z benzyną). Też wszystko robię sam ale strop i więźbę ekipy wezwałem i się postarały. Teraz dachówka ale z ojcem robię bo na dachach to On całe życie jako dekarz przesiedział. I... i dalej znowu sam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

reasumując... jak na pierwsze w życiu duże budowanie to wydaje mi się ze nie jest najgorzej... fakt - przeliczyłem się czasowo z niektórymi "gitami" ..ale robię to pierwszy raz w zyciu :lol:

 

Jestem pod WRAŻENIEM :o OGROMU pracy jaki włożyliście!!!! ...

a najbardziej mnie zaskoczył (fajnie, że stać Was jeszcze na takie szaleństwa :lol: ) zakup tego zapomnianego F. Capri - czy mościsz mu już jakiś gniazdko na działce? blachy już wołają, żeby się nimi zająć 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu szczerze mówiąc, trochę liczyłem, że jakieś zdjęcia od netbeta i małżonki ściągnę jak sprytnie wieźbę na dach (np we dwoje) zapodać, a potem krokwie i resztę do kupy pozbijać, ale coś czuję, że po komentarzach kolegów z forum raczej się nie doczekam 8)

 

Swoją drogą zdjęć z w/w w necie żadnych nie znalazłem, wszyscy się chwalą zrobionym, a w okolicy swoje dachy na chalupach juz mają, NetBet w Tobie nadzieja :)

Jeśli będziesz mógł to obstrykaj chociaż trochę cieśli robotę - dla kolegów i potomnych.

 

pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu szczerze mówiąc, trochę liczyłem, że jakieś zdjęcia od netbeta i małżonki ściągnę jak sprytnie wieźbę na dach (np we dwoje) zapodać, a potem krokwie i resztę do kupy pozbijać, ale coś czuję, że po komentarzach kolegów z forum raczej się nie doczekam 8)

 

Swoją drogą zdjęć z w/w w necie żadnych nie znalazłem, wszyscy się chwalą zrobionym, a w okolicy swoje dachy na chalupach juz mają, NetBet w Tobie nadzieja :)

Jeśli będziesz mógł to obstrykaj chociaż trochę cieśli robotę - dla kolegów i potomnych.

 

pozdro :)

 

temat więźby u nas zamknięty - zlecamy wykonanie ! ... nie będziemy się szarpali z przekrojami 8/18 na znacznej wysokości... poza tym ... gatunek NETbet'owy jest nielotem .... i nie ma realnej szansy na miękkie lądowanie z kalenicy :D

 

co innego deskowanie i papa... no to zrobimy sami...zrobiliśmy szalunek stropu - zrobimy i dach... zresztą - ja juz jeden dach w swoim życiu wykonałem... nie przecieka, nie odfrunął, ma sie dobrze... tylko skala była inna ( gdzieś na początku dziennika są foty naszej "szopy budowlanej"... tymi ręcami postawionej)

 

wiec fotorelacja będzie taka sama jak przy stropie...ślubna mnie obcyka jak klicę.

 

fajnie przeczytać że komuś sie to wszystko podoba...

 

pozdro

NETbet'dachowiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra decyzja.

Jak zobaczyłem robotę cieśli na mojej budowie (konkretnie cyrkowe spacery na wysokości 7m trzymając się warczącej pilarki i młotka) to utwierdziłem się w podjętej decyzji. Straciłbyś dużo czasu a może i zdrowia.

Poza tym jak masz dobrą ekipę to więźba będzie idealnie trzymała założony kszatłt, skorygują ewentualną krzywiznę murów (z całym szacunkiem dla murarza) i będzie się wtedy dobrze kładło pokrycie i efekt będzie idealny.

Sąsiad robił więźbę razem z ojcem i chociaż wszystko do tego etapu szło im dobrze to dach mają lekko krzywy i sporo się namęczyli z naciąganiem blachy.

Dach wymaga więcej doświadczenia bo wykonuje się go w mniej komfortowych warunkach.

 

A poza tym patrzeć jak po miesiącach własnoręcznego budowania w dwa dni powstaje cały dach - bezcenne. :)

 

PS:

Zobaczcie zdjęcie satelitarne na zumi jest wcześniejszy stan, ale w lepszej jakości. Ja kolekcjonuje sobie te zdjęcia, fajnie będzie je kiedyś obejrzeć jak zmieniał się widok z nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Pana Kierownika ;)

Tym razem mam dwa pytanka:

po pierwsze primo dla jakiej nosnosci gruntu liczne byly fundamenty w Waszym cedryku? Widzialem, ze macie podobne warunki gruntowe jak ja (grunty RIVb?)

i po sekundo - z jakim naddatkiem zamowiliscie stal wzgledem tego co mowi projekt? Mam nadzieje ze zapas 3% wystrczy.

 

Pozdrawiam

MU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...co do gruntu... nie mam zielonego pojęcia :o wparował KB... polukał, postukał i kazał robić tak jak jest....

 

stal... nie zamawiałem zgodnie z projektem, tylko policzyłem ile będzie potrzeba...a poza tym np. nie miałem zbrojenia ławy :o a mam...

odpadu zostało może 1% :lol:

 

pozdro

NEtbet'chybajużwiosenny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...