BasH 03.01.2011 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 - kurna chłopie – powiedział z deka zaskoczony NETbet - na razie sam nie jestem pewien jak zrobię regipsotrzymacza. Mam wstępną koncepcję opartą o zastosowanie takiej śruby wysuwanej nakrętką ze specjalnej metalowej rurki. 1. Nie ma co zwlekać , samo się nie zrobi, ludziska, kosmici, ba cała galaktyka , wszyscy niecierpliwie czekają na regipsotrzymacza. 2. Gdyby konstruowany regipsotrzymacz miał się okazać niebezpieczny w użyciu zawsze można zalecić stosowanie szelek do asekuracji i brązowych spodni. No właśnie - doczekamy się? : ) Chodzi mi po głowie kupno nówki za 5 stówek i odsprzedanie z upustem po robocie. Szukam używek w rozsądnej cenie, a używane kosztują prawie tyle co nowe : | Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 03.01.2011 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 spokojnie.... na razie nie mam czasu się tym zająć.... wiec pozostaje chwile poczekać.. z tym całym ustrojstwem do podnoszenia płyt jest tylko jeden mały problem.... trza wrzucić samemu płytę KG na podajnik na wysokość 150- 160 cm, bo niżej nie zjedzie..... jeszcze tego nie przerabiałem i nie wiem czy jest to wykonalne... ..ale z drugiej strony ... niemożliwe to jest tylko nasrać na sufit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 03.01.2011 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 spokojnie.... na razie nie mam czasu się tym zająć.... wiec pozostaje chwile poczekać.. z tym całym ustrojstwem do podnoszenia płyt jest tylko jeden mały problem.... trza wrzucić samemu płytę KG na podajnik na wysokość 150- 160 cm, bo niżej nie zjedzie..... jeszcze tego nie przerabiałem i nie wiem czy jest to wykonalne... ..ale z drugiej strony ... niemożliwe to jest tylko nasrać na sufit Ja widziałem jak jedna mucha nasrała na sufit. Płytę można samemu unieść nad głowę po usztywnieniu przez przykręcenie do niej prowizorycznej ramy z profili CD , oczywiście regips do ramy przykręcamy tylko na później szpachlowanych na bokach. Trochę inwencji ludziska i kosmici czekają !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.01.2011 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 (edytowane) z tym całym ustrojstwem do podnoszenia płyt jest tylko jeden mały problem.... trza wrzucić samemu płytę KG na podajnik na wysokość 150- 160 cm, bo niżej nie zjedzie.....: ... ale się pochyla i masz dół płyty na wysokości krocza, więc spoko dasz radę... wbij w jutjuba podnośnik płyt ... zresztą już ćwiczyłeś, więc dasz radę http://images8.fotosik.pl/891/8ba3e13fac2b9d95.jpg Edytowane 3 Stycznia 2011 przez BasH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 03.01.2011 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 BasH chyba zostaniesz Master of Visionary 2011. Ja już jestem Twoim fanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.01.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 (edytowane) To taki kolaż na szybko - IT, nowe technologie, fotografia, grafika i teletransmisja to moja pasja i praca : ) ... ja założę fanklub ad. Twoich wypowiedzi na temat - długie, treściwe, konkretne - przyjemnie się czyta i dają do myślenia - pozdrawiam! Edytowane 3 Stycznia 2011 przez BasH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 03.01.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 ..oj widzę że na najbliższe zbliżające sie święta trza będzie tytułów przygotować więcej.... talentów co nie miara... pozdro NETbet'beztalencie+bezguście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.01.2011 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Nadięart i dla balansu Dziecioka z drugiej strony płyty KG i będzie git! Co to KGtrzymacza to szukam używek od 2 miesięcy i nic - wszystko około 5 stów, więc podobnie jak nówencja. Jak mi wstawią okna, drzwi i bramę w marcu to szarpuję się na nówencję i jadę z częścią poddasza na zabudowę. Chyba że netdebeściak wykombinuje coś tańszego dla kosmitów : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.01.2011 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 ... ale się pochyla i masz dół płyty na wysokości krocza, więc spoko dasz radę... wbij w jutjuba podnośnik płyt ... zresztą już ćwiczyłeś, więc dasz radę http://images8.fotosik.pl/891/8ba3e13fac2b9d95.jpg Cuuuóóóóóuuuud!!!! W tej mgle przed Netbetem wyraźnie popiersie widać! A jak się jedno oko zamknie, drugie mocno potrze i takim łzawiącym spojrzy, to nawet i głowę w koronie i z kielnią w łapie! J. PS: a na poważnie - zastanawiam się cały czas nad tymi ustrojstwami do montażu GK produkcji Wolfcraft, o których ktoś tu wspominał niedawno, to nie jest drogie, a możeby i pomocne było? Oglądałem je niedawno w sklepie, wsporniki są ekstra, uchwyty tylko mnie nie przekonują, przydałby się ktoś, kto używał i podpowie, co to jest warte... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 03.01.2011 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 że zacytuję sam siebie: netbet: odnośnie jednoosobowych montaży KG - dzisiejszy murator : ) http://img256.imageshack.us/img256/2935/muratorkg.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.01.2011 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 (edytowane) Tak, pamiętam tą reklamówkę, ale nie wszystko jest dla mnie jasne. Które to np. jest ten "stalowy podnośnik płyt"? Bo nie jest to ta tyczka ze zdjęcia, to jest "podpórka sufitowa". Oglądałem te zabawki w "Platformie", niestety brakło mi zorientowanego sprzedawcy do objaśnień. J. PS: wygóglałem. "Stalowy podnośnik płyt" to taki naciskany butem dynks typu dźwigienka do uniesienia stojącej pionowo płyty o jakieś 10cm najwyżej. Edytowane 3 Stycznia 2011 przez Jarek.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewamariusz 03.01.2011 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Witam. Od dawna wraz z żoną czytamy Wasz dziennik i na początku przyjmijcie od nas wyrazu uznania i szacunku "szacun"za kawał dobrej roboty. My zaczynamy na wiosnę z zamiarem wykonania jak największej ilości prac samodzielnie w czym Wasz dziennik nas przekonał i umocnił nasze przekonanie, że można. Czytaliśmy Wasz dziennik wiele razy i nadal z ciekawością czytamy lub wracamy do inetresujących nas zagadnień. Widać, że w kwestiach spornych czy niewiadomych można liczyc na szacownych Forumowiczów którzy zawsze pomogą. Myślimy, że i nam ktoś co nieco podpowie, a nie ukrywam, że liczę i na Waszą pomoc, choć wiem że przy budowie czasu brak, tak że jak coś to tylko w bardzo ważnych kwestiach będę pytał./ja lub żonaka/ No ale to przyszłość i liczę, że damy radę jakoś postawić nasz domek. Ale sie rozpisałem. Pozdrawiam i życzyę dalszych sukcesów budowlanych. Pozdrawiam Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.01.2011 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Witam.Ponieważ na ten moment NETbet już ma część instalacji elektrycznej , proponuję sposób na sterowanie pompą obiegową CWU. Najbardziej brak ciepłej wody od razu dokucza nam w łazience na piętrze , a dokładnie w umywalce gdzie myjemy ręce czy twarz itp, na ciepłą wodę w wannie czy prysznicu można trochę poczekać. Założenie jest następujące : najprościej, najtaniej, ekonomicznie i samoróbnie. Zazwyczaj pompę obiegową zależnie od instalacji należy włączyć od parudziesięciu sekund do paru minut. Polecam montaż włącznika ( dzwonkowego) pod włącznikiem światła łazienki (we wspólnej ramce). Sam klawisz , jeśli przeszkadza nam symbol dzwonka, zamieniamy klawiszem z włącznika światła z np. kotłowni. Z tego włącznika ciągniemy przewód do kotłowni , do pompy obiegowej CWU. W jej okolicy w niewielkiej obudowie montujemy układ czasowy. Naciśnięciem włącznika dzwonkowego załączymy wyłącznik czasowy który należy tak podłączyć by własnym przekaźnikiem przez ustawiony czas sam się podtrzymywał i włączał pompę. Po tym jak ustawiony czas minie , wyłącznik czasowy sam się odłączy (pompę też) i nie będzie pobierał niepotrzebnie ,,prądu czuwania’’. Każdy domownik sam szybko się wprawi w rozstrzyganiu kiedy potrzeba mu ciepłej wody. Może ten pomysł skomentuje Jarek.P ? Może ktoś ma inne proste pomysły ulepszeń elektrycznych instalacji w domowych? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.01.2011 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Meldujem siem! Pomysł OK, choć mi osobiście nie podoba się w nim konieczność wykonywania dodatkowej czynności, jaką jest wciskanie tego włącznika pompy obiegowej. Dodatkowo mam jakieś dziwne przeczucie, że domownicy i tak po prostu nie będą tego robić. Jeśli to ma być prosto, to może po prostu dodatkowy przewód od oświetlenia łazienki do kotłowni, do zasilania pompy? Pompa będzie uruchamiana wraz z oświetleniem łazienki. Dodanie do tego wyłącznika czasowego za 30-40PLN wystarczy do tego, żeby pompa nie pracowała niepotrzebnie przy dłuższym pobycie w łazience. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.01.2011 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 (edytowane) Meldujem siem! Pomysł OK, choć mi osobiście nie podoba się w nim konieczność wykonywania dodatkowej czynności, jaką jest wciskanie tego włącznika pompy obiegowej. Dodatkowo mam jakieś dziwne przeczucie, że domownicy i tak po prostu nie będą tego robić. Jeśli to ma być prosto, to może po prostu dodatkowy przewód od oświetlenia łazienki do kotłowni, do zasilania pompy? Pompa będzie uruchamiana wraz z oświetleniem łazienki. Dodanie do tego wyłącznika czasowego za 30-40PLN wystarczy do tego, żeby pompa nie pracowała niepotrzebnie przy dłuższym pobycie w łazience. J. Witam . Na wstępie ekonomia : cyrkulacja CWU niczym ogromny kaloryfer pożera każdą ilość wcześniej nagrzanej wody co strasznie wku..wia zwłaszcza w lecie, kiedy np.. grzejemy wodę prądem . Z tego powodu UŻYWAMY JEJ NAJRZADZIEJ JAK SIĘ DA, tylko wtedy jak potrzebujemy komfortu . Wchodząc rano do łazienki nie zapalając światła , jak chcemy od razu ciepłej wody, naciskamy 1 sek ( tak jak dzwonek) włącznik ,powoduje to włączenie pompy obiegowej na np.30 sek po czym pompa się wyłącza I mamy ciepłą wodę, potem żona i kolejny myjący się dzieciok nie włączają cyrkulacji bo po co. Po powrocie z pracy sytuacja się powtarza, po jakimś czasie każdy mniej więcej kuma czy woda w rurach jest zimna. Nie użycie cyrkulacji nie jest grożne ,co najwyżej niekomfortowe. Obawy nieuzasadnione , Jarku.P. gwarantuję Ci że każdy szybko się uczy i chętnie jak tylko może korzysta z komfortu- typowa ludzka cecha .Nie wierzysz? To spróbuj kiedyś przez cały dzień sterować telewizorem bez pilota .Moja leciwa teściowa pomimo wielkiego dla niej wysiłku intelektualnego nauczyła sie obsługiwać komórkę i teraz wydzwania skąd i kiedy chce. Twoja propozycja ( obniża koszt tylko o cenę włącznika dzwonkowego , poza jego montażem raczej nic nie upraszcza) nie działa przy świetle dziennym, a co jak żona np. w odstępie godzinnym trzykrotnie wejdzie do łazienki zapalając światło by zrobić pranie? Po co wtedy marnować energię? A gdzie inne pomysły? Pozdrawiam Edytowane 4 Stycznia 2011 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.01.2011 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Moja propozycja była kompromisem między wygodą korzystania a kosztami mania recyrkulacji. Recyrkulacja kosztuje - to wiadomo nie od dziś i niestety, jeśli się na nią decydujemy, musimy się z kosztami liczyć. Twoja propozycja na pewno je minimalizuje bardziej niż moja, ponieważ wyklucza sytuacje, w których do łazienki wchodzimy w celu innym niż umycie rąk. Albo czegoś. Jednak wymaga wykonania dodatkowych czynności, użycia dodatkowego wyłącznika (nie chodzi mi o jego koszt, bo jest żaden, raczej o estetykę i komplikowanie życia) a w zamian daje jedynie oszczędności przy wchodzeniu do łazienki w trakcie prania itp. Wchodzenia w dzień nie biore pod uwagę, ponieważ łazienki na ogół mają raczej marne oświetlenie naturalne i chyba w rzadko którym domu światło w łazience nie jest zapalane obligatoryjnie. Jeśli nawet - zawsze można wykorzystać czujkę PIR od alarmu i pompę może uruchamiać centralka alarmowa. Jak koszt zredukować jeszcze bardziej? Dołożyć na końcu obiegu recyrkulacji (tuż przed pompą) termostat, który wyłączy pompę po stwierdzeniu, że ciepła woda jest w obiegu i nie trzeba więcej nią kręcić. Droższe pompy recyrkulacyjne potrafią mieć termostat wbudowany fabrycznie, można też taki termostat kupić na allegro. J.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 04.01.2011 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 BasH ... ty to fora pomyliłeś... to jest budowlane, a nie grafików:cool::D ale pomysł przedni.... komenty zaczynają być ciekawsze niż dziennik.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 04.01.2011 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 (edytowane) ....Cyrkulacja kosztuje - to wiadomo .... wymaga wykonania dodatkowych czynności, użycia dodatkowego wyłącznika .... i komplikowanie życia..... łazienki na ogół mają raczej marne oświetlenie naturalne i chyba w rzadko którym domu światło w łazience nie jest zapalane obligatoryjnie. Jeśli nawet - zawsze można wykorzystać czujkę PIR od alarmu i pompę może uruchamiać centralka alarmowa. Jak koszt zredukować jeszcze bardziej? Dołożyć .... termostat, ......Droższe pompy recyrkulacyjne J.. Sorry za pocięcię Twojej Jarku.P. odpowiedzi . Znam przypadek gdzie cyrkulacja wody CWU grzanej prądem nakręciła rachunek na ponad tysiąc złotych , więc jest o co walczyć. Jeżeli chodzi o ,,wykonywanie dodatkowych czynności’’ no to ja jestem z innej bajki bo wyobraż sobie zdarza mi się, no….. niech się inni też przyznają, szukać np.wciśniętego w kanapę pilota od telewizora przez pięć minut choć telewizor stoi dwa metry dalej. To jest dopiero wykonywanie dodatkowych czynności i przywiązanie dla komfortu. Jak ktoś tak ma jak ja to na pewno wciśnie włącznik by cieszyć się ciepłą wodą od razu a nie czekać. Łazienki moich znajomych też są jakieś inne, bo jasne i w dzień ,przynajmniej latem, nikt światła nie włącza. Jak rozumieć prostotę układu składającego się z czujki PIR ,centralki alarmowej i termostatów? Jak droższe pompy mogą tworzyć z założenia tanią instalację sterującą CWU? Ja już chyba tego nie zakumam, Jarku.P szkoda pióra. Każdy zrobi jak zechce. Pozdrawiam ps. Bez obrazy tak zupełnie dla śmiechu , jak włączasz swój telewizor , też centralką alarmową? Edytowane 4 Stycznia 2011 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 04.01.2011 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Ale to nie jest skomplikowana operacja z podłączeniem do centralki. Tak jak steruje się elektrozaworami na wodzie, roletami itp tak można pompką CWU przy pomocy czujki. Ja na szczęście mam łazienki obok kotłowni. Jedynie kuchnia jest dalej, ale tu sobie odpuszczę. Za kilka stówek, bo tyle kosztuje dobra pompka, mogę w zlewozmywaku poczekać na ciepłą wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 04.01.2011 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Sorry za pocięcię Twojej Jarku.P. odpowiedzi . Znam przypadek gdzie cyrkulacja wody CWU grzanej prądem nakręciła rachunek na ponad tysiąc złotych , więc jest o co walczyć. Jeżeli chodzi o ,,wykonywanie dodatkowych czy[...] Jak droższe pompy mogą tworzyć z założenia tanią instalację sterującą CWU? Ja już chyba tego nie zakumam, Jarku.P szkoda pióra. Każdy zrobi jak zechce. Pozdrawiam Tak, jak pociąłeś moją wypowiedź, to ja jej też nie rozumiem, wybacz Tam stało napisane: Jak koszt zredukować jeszcze bardziej? Dołożyć na końcu obiegu recyrkulacji (tuż przed pompą) termostat, który wyłączy pompę po stwierdzeniu, że ciepła woda jest w obiegu i nie trzeba więcej nią kręcić. Droższe pompy recyrkulacyjne potrafią mieć termostat wbudowany fabrycznie, można też taki termostat kupić na allegro. Chodziło o to, że oba pomysły i mój i twój mają jeden słaby punkt: uruchamia się recyrkulacja, dowolną metodą, może być i twoim przyciskiem. I ile czasu działa? Póki jej ręcznie nie wyłączysz? Póki nie zadziała czasówka? Oba przypadki (zwłaszcza ten pierwszy) przez jakiś czas będą kręcić wodą niepotrzebnie. Dodanie przed pompą termostatu pozwoli stwierdzić, że woda w rurach jest już ciepła i recyrkulację wyłączyć. Dalsza część akapitu to była już tylko informacja, że droższe pompy miewają taki termostat wbudowany, a jeśli się ma tańszą pompę, to można sobie go kupić na allegro, nie jest drogi. A jak rozumieć prostotę uładu składającegoo się z czujki pir i centralki alarmowej? Normalnie: alarm pewnie w domu będzie, więc centralka jest pod ręką. Czujka PIR w łazience nie zawsze bywa montowana, ale może być, zwłaszcza, jeśli łazienka ma okno. Jesli to wszystko masz i wiesz, jak zaprogramować centralkę do wykonywania dodatkowej funkcji, to już masz w tym momencie samą prostotę: nic nie naciskasz, nic nie kombinujesz tylko po prostu wchodzisz do łazienki. A pompa recyrkulacji rusza. Koszty własne? Zakładając, że alarm i czujka jest na miejscu, będzie to raptem przekaźnik do sterowania pompą. I przewody, te są niestety potrzebne zawsze. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.