BasH 05.01.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 "Lewe" i tak jest zasysane nieszczelnościami przewidzianymi przez producenta kotła (drzwiczki popielnika). Kwestia ustawień sterownika pod konkretne paliwo (drewno, miał, groszek, ...) to ... zupełnie inna sprawa i kwestia doświadczenia : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 05.01.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 "Lewe" i tak jest zasysane nieszczelnościami przewidzianymi przez producenta kotła (drzwiczki popielnika). Kwestia ustawień sterownika pod konkretne paliwo (drewno, miał, groszek, ...) to ... zupełnie inna sprawa i kwestia doświadczenia : ) To na pewno zależy od kotła, ja bym miał problem bo mam całkowice szczelny. Jak kiedys paliłem tak, ze dmuchawa była gdzieś ustawiona na "30" to kocioł dochodził do temperatury zadanej momentalnie i się "odcinał". I masakra .... Jak zaglądałem to po ścianach komory załadowczej leciała smoła, normalnie bym mógł drogę koło siebie zaklejać Teraz sucho, tylko regularne czyszczenie z sadzy której zawsze troche się zbiera ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.01.2011 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Miałem kiedyś pomysł, aby doszczelinić kocioł sznurami azbestowymi, ale producent kotła ostrzegał właśnie przed takimi efektami, o których piszesz. Paląc otrzymuję przeregulowanie góra +2,3 stopnie + suchy wewnątrz piec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 05.01.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Sorry ale muszę to napisać : Majki i BasH , ludzie co wy piszeta??????? Przecież właśnie się chwalicie że marnujecie swój opał. Powietrze to w 80% azot który TYLKO WYCHŁADZA paleniska waszych kotłów, im mniej powietrza użytego w procesie spalania tym strata kominowa jest mniejsza. Zmieńcie sposób palenia, a dmuchawy przestaną być potrzebne. Wszystko co trzeba wiedzieć o procesie spalania napisał Last Rico w wątku ekonomiczne spalanie węgla kamiennego , moi zdaniem to najlepszy wątek z wszystkich na tym forum , spis treści http://juzef.idl.pl/pub/ekonomiczne-spalanie-spis.htmlPozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inż. 05.01.2011 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Jeśli chodzi o C.O. to zacząć trzeba oczywiście od ocieplenia a później rozmawiać o źródle ciepła... bo zapotrzebowanie i potrzeby użytkownika decydują o wyglądzie ostatecznym... jestem zwolennikiem wielu źródeł, ale też z jakimś umiarem, najlepiej dwa, trzy to przesada, ale kto bogatemu zabroni... jeśli chodzi o ogrzewanie elektryczne mam pytanie: co będzie jak zimy dowalą jak ostatnio na śląsku?, gdzie ludzie odcięci byli po 2 tygodnie od sieci, a nikt z nich nie mówił o tym, że zimno, tylko że lodówka nie chodzi:) więc na pewno ogrzewanie podłogowe - tak - ale jako uzupełnienie, główne źródło musi być uniwersalne... do napędzania pompy potrzeba mniej energii niż do grzałek... Najlepszym sposobem magazynowania ciepła jest dobrze zaizolowany bufor z wodą... więc takie rozwiązanie daje wiele możliwości.... bo jest gdzie wywalić nadmiar ciepła, gdy pali się w piecu, a dom już nie potrzebuje.... poza tym jeśli chodzi o komfort to w sypialniach lepiej odbiera się grzejniki... bo ja lubię jak jest 18-19 st. C, i wtedy rozgrzewam atmosferę inaczej:D ale to Netbet będzie wybierał i budował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.01.2011 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 (edytowane) Nie narzekam na ilość zużytego rocznie paliwa, naprawdę... Tomraider: dmuchawa ma na celu rozpędzić opał przy starcie, a potem tylko krótkie przedmuchy na usunięcie nadmiaru gazu, który mógłby przy mocnym samozapłonie uszkodzić piec, a nie dmuchać bez opamiętania cały czas - służy generalnie tylko dojściu do zadanej temperatury. PEWNA ilość tlenu do procesu spalania ( Z DEFINICJI) jest konieczna. Tego nie zmienisz. Po latach palenia i dochodzenia do doświadczenia wiem po spiekach i wyciąganych z pieca resztkach czego mu trzeba : ) Ma być tylko drobniutki pyłek i 2,5-3 tony miału na rok (obecnie) Edytowane 5 Stycznia 2011 przez BasH Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 05.01.2011 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Sorry ale muszę to napisać : Majki i BasH , ludzie co wy piszeta??????? Przecież właśnie się chwalicie że marnujecie swój opał. Powietrze to w 80% azot który TYLKO WYCHŁADZA paleniska waszych kotłów, im mniej powietrza użytego w procesie spalania tym strata kominowa jest mniejsza. Zmieńcie sposób palenia, a dmuchawy przestaną być potrzebne. Wszystko co trzeba wiedzieć o procesie spalania napisał Last Rico w wątku ekonomiczne spalanie węgla kamiennego , moi zdaniem to najlepszy wątek z wszystkich na tym forum , spis treści http://juzef.idl.pl/pub/ekonomiczne-spalanie-spis.html Pozdrawiam. Sorry ale musze to napisać : nie czytasz co ja piszę Ja palę DRZEWEM. Wątek o ekonomicznym spalaniu WĘGLA znam i czytam regularnie. A palenie drzewem to zupełnie co innego ... Zreszta pisałem, ze palę z dmuchawą ustawioną na miniumu, czyli tak jak piszesz, mam jak najmniej powietrza by nie wychładzac paleniska ale na tyle dużo, zeby piec na drzewie palił się ciągle i nie smołował ... pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 05.01.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 ,,, Po latach palenia i dochodzenia do doświadczenia wiem a jaki ja mam interes Cię wprowadzać w błąd, poprostu poczytaj wskazany wątek, a napewno nie pożałujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 05.01.2011 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Próbowałem do niego kiedyś podejść, ale przy 200 podstronach...Wrzuciłem do zakładek i poczytam od dechy do dechy. Wchodzisz mi na ambicję : ) To dobrze. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 05.01.2011 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Majki sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 05.01.2011 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Próbowałem do niego kiedyś podejść, ale przy 200 podstronach... Wrzuciłem do zakładek i poczytam od dechy do dechy. Wchodzisz mi na ambicję : ) To dobrze. pozdr Nie zapominaj, jestem Twoim fanem.... a fanów się szanuje,nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 06.01.2011 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Cześć. Zupełnie sie nie znam na tym, o czym piszecie, ale mam dość szukania budowy Netbeta po forum i przyszlam tu w celu subskrypcji wątku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 06.01.2011 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Cześć. Zupełnie sie nie znam na tym, o czym piszecie, ale mam dość szukania budowy Netbeta po forum i przyszlam tu w celu subskrypcji wątku. ...znaczy zaginął z akcji:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
netbet 06.01.2011 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Po latach palenia i dochodzenia do doświadczenia wiem po spiekach i wyciąganych z pieca resztkach czego mu trzeba : ) Ma być tylko drobniutki pyłek i 2,5-3 tony miału na rok (obecnie) .no to weź no jeszcze skrobnij coś o piecu i powierzchni ogrzewanej...bom ciekaw! i takie jeszcze jedno pytanie do all ... jak to jest palić w piecach bez podajnika? czyli takie dorzucanie węgla ..co ile? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b2211 06.01.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Cześć. Zupełnie sie nie znam na tym, o czym piszecie, ale mam dość szukania budowy Netbeta po forum i przyszlam tu w celu subskrypcji wątku. Jednak mam rację poganiając Netbeta z tym uzupełnieniem dziennika, z informacji wynika iż lobby dewlopersko - budowlane w końcu wzięło się za jego dziennik tymi wpisami tylko udowadnia iż jest możliwe zbudowanie samemu domu a jak już nie samemu cały dom to chociaż część prac można wykonać bez udziału fachowców. No cóż miejmy nadzieję iż redakcja się nie podda i nie ulegnie temu wpływowemu lobby Pzdr dla Majkiego jego dziennik był jako pierwszy który przeczytałem a którym zamierzam się sugerować podczas budowy własnego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
b2211 06.01.2011 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) Jeszcze jedno Netbet trochę poczytałem i popytałem o piecach wrodzona ciekawość zamierzam podobnie jak ty mieć kominek z DPG na pewno grawitacyjny (może o tym wcześniej pisałeś ale jestem dopiero na 11 str komentarzy do twojego wątku i nadrabiam zaległości) z uwagi iż jest tańszy w wykonaniu i eksploatacji oraz nie hałasuje, do tego piec z podajnikiem tłokowym na miał i ekogroszek (dla mnie miał będzie głównym paliwem) do tego ogrzewanie podłogowe w całym domu (i tu się zastanowię na tym czy kupię plan za 300zł czy sam rozrysuję całość) też myślałem o połączeniu z grzejnikami ale mam opinię tych co zrobili sobie w niektórych pomieszczeniach podłogowe i na drugi raz zrobią tak na całości. Do tego oczywiście podłoga w pokojach i salonie drewniana innej sobie nie wyobrażam szczególnie latem. Podajnik tłokowy a nie ślimakowy dlatego iż cechuje się podobno mniejszą awaryjnością szczególnie jeżeli chodzi o miał będzie wg mnie miało rację bytu (szuflada). Reasumując będą dwa źródła ciepła w przypadku awarii CO zostanie kominek z DPG. Edytowane 6 Stycznia 2011 przez b2211 Błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 06.01.2011 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 .no to weź no jeszcze skrobnij coś o piecu i powierzchni ogrzewanej...bom ciekaw! i takie jeszcze jedno pytanie do all ... jak to jest palić w piecach bez podajnika? czyli takie dorzucanie węgla ..co ile? Pow. grzana +-130 m^2, nie mierzyłem, ale tak na oko wychodzi. Piec 38 kW (!), przewymiarowany jak na chwilę obecną, bo był zakładany w 1999, jak jeszcze nie było styro na ścianach i okien PVC. Ściany 1,5 supo z pustką pow. + 8 styro; nad piętrem 20 wełny. Do tej pory paliłem małymi porcjami paliwa zapalanego od góry (ale z powietrzem ciągniętym od dołu, z popielnika), rano załadunek z ew. czyszczeniem, o 15 mały załadunek, o 22 dosyp na noc. Dmuchawa odpalana przy porannym starcie kotła do rozpalenia luźno wrzuconych kromek drewna od żaru z poprzedniego dnia, rozgrzanie komina i pieca, po 15 minutach wsyp 2, 3 szufelek węgla (z 10-12 kg), o 15 wrzucam kilka kromek drewna, wieczorem powtórka z rana. Wagi dla obecnych temperatur (-10) dają pewną średnią na sezon miałowy - październik-koniec marca. Reszta roku przepalane zwykle drewnem. Dziś testuję jakość spalania sposobem z podanego przez tomraider'a linku przy doszczelnionym popielniku i podawaniem powietrza górnego. Podstawa dobrego palenia to płynna praca pieca - nie zero-jedynkowa, gaszenie, rozpalanie na maxa, tylko utrzymywanie stałej temperatury. Bardzo rzadko muszę podpalać paliwo - zapala się od starego, a więc cały czas mam żar w piecu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomraider 06.01.2011 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) Witam. Dziś chcę napisać o CIĄGLOŚCI IZOLACJI , zasadę którą żeby dobrze stosować trzeba najpierw zrozumieć. Są dwa sposoby ,,zobaczyć,, jak ciągłość izolacji wygląda w naszym budowanym domu: -pierwszy to oczywiście projekt domu, zwłaszcza rysunki przekroi, ale czasem , jak mój , jest niedokładny czy wręcz ma w tym temacie błędy. - drugi to wyobrażnia, opis metody ( dom na etapie wykonywania izolacji): Wyobrażamy sobie że nasz dom ma już wykonane izolacje zewnętrzne wszystkich ścian i wewnętrzne skosów (połaci dachu) i sufitu podasza. Zamykamy oczy i w wyobrażni ,,patrzymy ‘’ na nasz dom z góry trochę z boku, i nagle ,, znikają wszystkie ściany, stropy, wieńce, wszystkie elementy drewniane dachu (czasem ze względu na konstrukcję i szparę wentylacji deskowania nie ,, znika'' murłata), słowem zostają : okna ,drzwi i cała izolacja ze styropianu i wełny. Teraz ,,przyglądamy jak się łączą poszczególne płaszczyzny izolacji, czy aby na pewno łączą ze sobą?, nie może być przerw czy szpar bo tam tworzą się mostki termiczne mogące skończyć się ucieczką ciepła i wyziębianiem np. ścian i powstawaniem tam grzyba czy pleśni. NETbet już wiesz że dobrze zrobiłeś przewidując na wierzchu ściany szczytowej 12 cm styropianu, ale czy pamiętasz o styropianie na tym małym trójkącie u samej góry ściany szczytowej , powyżej izolacji sufitu poddasza, który trzeba zaizolować 12cm styro TAKŻE OD WEWNĄTRZ !!!!!!!!!!!. Po co? By połączyć izolację góry ściany szczytowej i sufitu poddasza. Zastosuj drugą metodę z wyobrażnią a na pewno uwierzysz. Pozdrawiam. PS. zalączam rysunek przedstawiający typowy błąd w sztuce, widok ,wewnątrz poddasza, na wprost ściany szczytowej, na czerwono są obszary możliwego zawilgocenia ściany dla przypadku kiedy muruje się ścianę szczytową aż do deskowania i nie ociepla ,,małego szarego trójkąta” nad sufitem. Edytowane 6 Stycznia 2011 przez tomraider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amstrong89 06.01.2011 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) BasH- żeby zatrzymać uciekające ciepło z CWU do instalacki mocuję się zawory klapkowe, albo grzybkowe. Zatrzymują one ruch wody ze zbiornika do Instalacji. Ja mam tak zrobione. Zbiornik 150l jak nagrzeje do 60C to trzyma 5 dni bez ciągnięcia. Normalnie to tak 2,5 dnia bo przez noc miesza się woda w zbiorniku ciepła z zimną i maleje stopniowo.Moja opinia odnośnie eko spalania w piecu:Mam Kostrzewe 200Ceramik pale drzewem i węglem(jak mi się podoba:) bez podajnika(węgiel orzech)Przy niskich temperaturach na zewnątrz ciąg jest aż za duży więc muszę regulować przepustnicą wentylatora żeby nie było lewego powietrza. Przy drzewie przepustnica jest otwarta bo wolno się pali a przy węglu przymknięta żeby użyskac eko spalanie. Piec ma wkład ceramiczny i gazy(palne) które powstają przy spalaniu opału są "utylizowane w piecu". Wszystko zalezy od tego czym się pali. Znam takich de...i którzy palą drzewem niesezonowanym. Węgiel jest dobry na wysokie mrozy a w cieplejsze dni polecam drewno - sosenka.Ja na twoim miejscu Netbet nie robiłbym sobie kotłowni z salonu. Kominek trzeba czyścić a jeżeli spadnie ci kawałek popiołu na dywan:bash:(lady się nieco zdenerwuje). Według mnie kominek służy do stworzenia miłej atmosfery w domu a nie grzania .Porządny kocioł z pompami i obowiązkowo z możliwością grzania grawitacyjnego. Ja osobiście nie polecam grzania tylko grawitacyjnie(dyskoteka rurowa, stuka i stuka aż spać nie można) Jak chcesz mieć bardzo szybko ciepło w chałupie to zastosuj grzejniki.Podajnik to dodatkowe urządzenie które może się popsuć( ma prawo) i w tedy kicha z paleniem musisz ładować ręcznie.Ciągnie też prąd. Jak masz dobrze ustawiony piec to ładujesz do niego dużo opału i na 3 godzinki masz spokój. Dodatkowy bufor ciepła(gdześ na forum wyliczyli że to zły pomysł). Dobre urządzenie żeby nie przegrzać kotła- zabierze nadmiar ciepła i nie trzeba ładować kasy w zawór bezpieczeństwa który tylko doleje nam zimnej wody do pieca marnując energię. Jak zbiornik akumulacyjny jest nagrzany to można go użyć do ogrzewania domu nocą i dnia następnego(nie trza bawić się z rana w palacza) Edytowane 6 Stycznia 2011 przez amstrong89 błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BasH 06.01.2011 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) BasH- żeby zatrzymać uciekające ciepło z CWU do instalacki mocuję się zawory klapkowe, albo grzybkowe. Pisałem o ucieczce przez cyrkulację CWU grawitacyjnie. Ale fakt faktem, że jak mam otwarty duży obieg tj. w zimę to duży obieg aktualnie potrafi wyciągnąć ciepło z zasobnika. Co podsuwa mi pewien pomysł: Dodatkowy bufor ciepła(gdześ na forum wyliczyli że to zły pomysł). Dobre urządzenie żeby nie przegrzać kotła- zabierze nadmiar ciepła i nie trzeba ładować kasy w zawór bezpieczeństwa który tylko doleje nam zimnej wody do pieca marnując energię. Jak zbiornik akumulacyjny jest nagrzany to można go użyć do ogrzewania domu nocą i dnia następnego(nie trza bawić się z rana w palacza) No właśnie - a może duży zasobnik warstwowy na CWU i wykorzystywać go do zwiększenia zładu wody w celu ZWIĘKSZENIA bezwładności instalacji i wydłużenia okresów między ładowaniem pieca? (ładujemy dzień wcześniej na noc, rano się spieszę do pracy i nie mam czasu napalić, ale dom mocno się nie wychłodzi dzięki zbuforowanemu ciepłu w zasobniku ciągniętego przez kaloryfery? Ma to sens? PS: Post nr 1500... Niedługo pobijemy komenty do ekonomicznego spalania węgla... Edytowane 6 Stycznia 2011 przez BasH #1500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.