Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!


Recommended Posts

..drenaż jest planowany....

 

Witam.

Przemyśl sobie jeszcze temat drenażu ,korzyści z jego zastosowania nie są niestety takie znowu oczywiste, drenaż drogo kosztuje (kruszywo) i trudno dobrze go zrobić, najlepiej pogadać z geologiem.

Drenaż jest konieczny jak woda stoi na powierzchni gruntu , u Ciebie na zdjęciach nie widać takiej sytuacji, drenaż jest możliwy jak masz gdzie odprowadzać wodę ( żadne tam studnie chłonne) najlepiej bez pomp , niestety drenaż zawsze ,,ściąga’’ całą wodę z najbliższej okolicy ( kilkanaście metrów i więcej) do przestrzeni wokół fundamentów domu co z czasem ,,udrażnia i czyści z gliny i iłu rury” którymi są przerosty z piasku (między warstwami gliny czy iłu ) którymi woda płynie, czyli im więcej drenujesz tym za parę lat masz coraz więcej wody do drenowania. Ja świadomie zrezygnowałem z drenażu w zamian mam izolowane lepikiem na zimno zbrojone monolityczne z B 25 ściany fundamentowe, wybrana ze środka glina poszła na zewnątrz , środek wypełniłem zwietrzeliną ( za cenę transportu) zagęszczoną 450 kg płytą .

Pozdrawiam.

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

witam,

mogłabym zapytać ile kosztuje metr materiałów na gotowo sufitów podwieszanych?...i co dokładnie potrzeba kupić...zastanawiam się czy u siebie robić na suficie tynk czy jednak obniżyć i zawiesić płyty...nie potrafię tego robić...ale liczę, że się nauczę..i zastanawiam się czy to się opłaca?...tynk mam za 22zł za metr już z robocizną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeca pisałem.....

 

trochę o kosztach - dwa sufity o łącznej powierzchni 55 m2

- profile : 480 zł

- wieszaki .. esy, obrotowe - 250 zł

- wkręty, kotwy, kołki - 180 zł

razem ... letko ponad 9 stówek....czyli 16 zyla/m2 podwieszenia... dojdzie jeszcze płyta, szpachla...pewnie jeszcze z dycha....

czyli materiałowo 1m2 sufitu podwieszanego mnie kosztuje 2,5 dychy...cholera - dużo..

doszło jeszcze jedno "podwieszenie" w kuchni... znowu profile, wieszaki, kotwy.. czyli jakaś stówa ..może nawet ponad...

 

..ale gdybym chciał mieć płaski sufit.... pewnie wyszłoby poniżej 2 dych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwoliłem sobie odrobinkę przemalować rysunek, żeby pokazać jak to jest u mnie ;)

netbet..JPG

...a Yeti trochę przerobił :p:

 

na chudziaka idzie folia - wywijana na ściany ponad warstwy styro + wylewka

na folię idzie styro

na styro idzie znuff folia (lub folia metalizowana z kratką ułatwiającą montaż podłogówki) - wywijana znuff na sciany

na folie idą rurki od podłogówki (przypinane do styropianu)

nad rurki idzie siatka zbrojeniowa (najlepiej na plastikowych dystansach) lub w zamian za nią włókna polipropylenowe dodawane bezpośrednio do przygotowywanej w miksokrecie wylewki

na to wszytko - sru wylewkę z kreta.

dookoła przy scianach dylatacja z pianki/styro/innsze ... - i ona ma zaczynac sie na poziomie styro (a lepiej - nieco poniżej tak, żeby II warstwa styro docisnęła ja do ściany)

wywinięcia z foli - na ścianę i na dylatację - tzn. pianka dylatacyjna między folie, chociaż tak na prawdę to jeden pies ;)

 

cos pominałem?

...a właśnie... nie wiem jak u was, ale u mnie są 2 warstwy przeciwwilgociowej izolacji poziomej w ścianach - domalowałem na obrazku

...ale za to nie mam podwójnej warstwy folii na chudym (z obrazka nie usuwałem, bo na pewno to nie wada):D

Edytowane przez Yeti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapraszam na konsultacje od soboty do niedzieli w godzinach porannych do mej parafii :cool:

Wprawdzie nie mnie w powyższym poście zapraszasz, ale już tylu wiernych do ciebie ciągnie, że może i ja bym się kiedyś wybrał na te niedzielne obrzędy:p

Jeśli masz jeszcze miejsca w ławkach, to podałbyś na priv jakiś nr do proboszcza, co by szczegóły obgadać - szczególnie w kwestii wina mszalnego i dojazdu, bo wiem już wprawdzie, że parafia na trasie ode mnie do Aleksandrowa jest położona i że niedaleko dzwonnicy kościelnej..., ale dokładnych współrzędnych mój informator mi nie przekazał, a na szukanie czasu szkoda, bo mógłbym przy braku szczęścia dopiero na ogłoszenia duszpasterskie dotrzeć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...każda jedna owieczka zbłąkana jest mile widziana we świuntyni naszej....

...a i dobrego słowa uświadczy...

 

pierwsze obrzędy zaczynają się od 8,00 ...nakarmić zwierza, pogadać z elektrycznym wężem... i takie tam...

 

pozdro

Ociec NETbet

 

p.s.

cholera - muszę chatę posprzątać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ged... weź no... ja szukam kotła taniego... bez podajnika. Ale.... gdybym kiedys szukał takiego z podajnikiem to juz miałem typy... i to wlaśnie tłokowce.

 

NEtbet

 

p.s.

.. a gdzie ty właściwie się zawieruszyłeś? eee??

 

Jestem, jestem - na SKYPE jeśli chcesz pogadać - wołaj mnie nawet gdy mnie niema :-)

Nie pakuj się w średniowieczne dziwolągi górno/środkow/dolno - spalające, albo jeszcze durniejsze ślimakowce. Kup lekko przewymiarowanego STALMARK'a i zapomnisz o ogrzewaniu. Przez pierwsze dwa lata nie wydasz złotówki na ogrzewanie - spalisz pozostałości budowlane i trochę chrustu z pobliskiego lasu. :-) zaoszczędzoną kasę wydaj na kocioł z podajnikiem. Nie wiem jak jest z modulacją mocy w kotłach zasypowych - podajnikowy podaje tyle ciepła ile dom potrzebuje i ani grama więcej - z zasypowego pójdzie w komin, albo przegrzeje instalację. Dla informacji: na 250 m2 do ogrzania zużywam na dobę 3 wiadra miału (420 zł za tonę) przy -5 st za oknem i 23 w domu. (jedną ścianę 7x2,8m z maksa 25cm mam nieocieploną - gdyby była ocieplona spalałbym połowę tego!!! ) Kocioł od jesieni czyściłem raz, sadzy nie ma - tylko trochę szarego pyłu jak z papierosa. Dosypuję codziennie, bo lubię popatrzeć na ogień i nie chce mi się jednorazowo przemęczać. Pełny zasobnik wystarcza na dwa tygodnie - ale wiesz że mam spory kociołek :-) Przemyśl zanim podejmiesz decyzję - podłogówką będziesz zachwycony - teraz musisz być zachwycony z kotła - ja jestem. :-))

 

Ged - posypany gipsem ... gładzie - beeee.- wszędzie gips :-(((.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ged... ja szukam taniego kotła... ten junkers kosztuje ok. 3 koła.. jest jeszcze tańszy jego odpowiednik - dakon dor... 2,7 koła

 

nie szukam kotła spalającego wszystko jak leci, raz z góry, raz z z dołu, raz z boku... na być dolniak.

dlaczego? ano dlatego że jestem leniwy, nie będę musiał go co 24h rozpalać ( wersja optymistyczna ), wystarczy mu dorzucić.

 

do podłogówki sie przekonałem - jest tańsza niż kalafiory:D

do pieca dolniaka "dorastam", ale zestawienie jego z jakimś wszytko palnym gównojadem za 2 koła wypada blado..( przynajmniej dla mnie )

 

dobrze żeś siem odnalazł...:cool: zaczynałem tęsknić...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prosze mnie wyprostować jak się mylę...

 

.. przy zainstalowanym w instalacji CO zaworze 4 drogowym mamy wpływ ( ręcznie bądź autoamtycznie ) jedynie na jedną wartość - TEMP ZASILANIA ODBIORNIKÓW?..wartość powrotu z instalacji nieznana ... wartość powrotu na kocioł nieznana ( można przewidzieć.. na oko.. ale na oko to chłop w szpitalu umarł ..)

..a co z temp powrotu do kotła? 50 oC ?

chcąc mieć wpływ na obie wartości - zasilanie odbior. i powrót do kotła jednym zaworem sie tego nie opierdzieli...potrzebny drugi do pilnowania .

 

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prosze mnie wyprostować jak się mylę...

jednym zaworem sie tego nie opierdzieli...potrzebny drugi do pilnowania .

 

?

 

Witam.

He,he, no to trzeba chyba kolejny zawór do ,,taniej podłogówki'' pewnie też z siłownikiem i sterownikiem z czujnikiem temperatury. Poczekajmy na podpowiedż NAJLEPSZEGO DORADCY który w końcu sam ma podłogówkę.

pozdrawiam

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..niekoniecznie z siłownikami... jak masz pilnowane ręcznie obie temp - to po cholerę drogie siłowniki

zmiana temp zasilenia obiegu podłogówki może nie miec wpływu na powrót do kotła... jest to wykonalne...

 

zawór 4 drogowy kosztuje średnio 150 zyli... dwie sztuki - 3 stówki .... to i tak jest "tanio" w porównaniu do jednego siłownika..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..niekoniecznie z siłownikami... jak masz pilnowane ręcznie obie temp - to po cholerę drogie siłowniki

zmiana temp zasilenia obiegu podłogówki może nie miec wpływu na powrót do kotła... jest to wykonalne...

 

zawór 4 drogowy kosztuje średnio 150 zyli... dwie sztuki - 3 stówki .... to i tak jest "tanio" w porównaniu do jednego siłownika..

 

Witam.

NETbet nie wyważaj otwartych drzwi ( pisząc o dwóch 4D w jednej instalce C.O), poczekaj ludzie umieją je otwierać, zwłaszcza najlepsi doradcy.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasada działania zaworów:

http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=428&Itemid=428&lang=pl

http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=429&Itemid=429&lang=pl

 

a tu jest jak to powinno banglać...

http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=441&Itemid=441&lang=pl

 

..i po sprawie..

 

nalezy tylko jeszcze zadbać o powrót na odpowiednim poziomie... ale to juz jest proste...:D

 

pozdro

NETbet

 

p.s.

cholera - zdobywanie wiedzy zajmuje trochę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale będziemy mieć skile:

1. drwal (masakra moich drzew :)

2. kopacz rowów (pogłębianie sztycha na ławy)

3. zbrojarz - betoniarz

4. elektryk (bednarka w uziom fundamentowy na listwę uziemiającą)

5. murarz

6. zalewacz ; ) (betonu i nie tylko)

7. zbrojarz/układacz stropów

8. stolarz szalunkowy

9. hydraulik (kanaliza, co, woda)

10. elektryk LEVEL UP (przyłącze, elektryka w domu)

11. specjalista od zabezpieczenia mienia (alarmy)

12. instalator IT

13. dekarz

14......... pewnie jeszcze o paru skilach zapomniałem, a .... najistotniejszy - naczelny piwopijca : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netbet,

Z tego co pamiętam, to też masz glinę i wysoką wodę. Połóż choć jedną warstwę papy termozgrzewalnej. Pamiętam jak podwieszałeś papę pod murami i wtedy myślałem "o to łatwo będzie mu zgrzać z chudziakiem". Tyle roboty z tym było. Zadeskowałeś dach, a na glebę chcesz dać folijkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netbet,

Z tego co pamiętam, to też masz glinę i wysoką wodę. Połóż choć jedną warstwę papy termozgrzewalnej. Pamiętam jak podwieszałeś papę pod murami i wtedy myślałem "o to łatwo będzie mu zgrzać z chudziakiem". Tyle roboty z tym było. Zadeskowałeś dach, a na glebę chcesz dać folijkę?

 

TAK.... na chudziaka idzie folia 0,3 dwie warstwy z atestem ( macałem tą 0,2 i tą 0,3... tą pierwszą to można kanapki owijać )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołany został tema dot. drenażu, chciałbym wypowiedzieć się na zas... bo obecnie nic się nie da w tej kwestii zrobić...

Sam jestem już po samorobnym montażu drenażu w gminie... już dwa sezony jest urzytkowany i nie ma z nim najmniejszego problemy a wodę ściąga po opadach w ciągu paru godzin leci jak z kranu...

Jak to zorbiłem, wykorzystując specyfikę gliny - nie przepuszczalność... wykonałem na określonym poziomie wokół budynku coś w formie rynny... aby woda spływająca ze ściany fundementowych i ta z opaski, zbirała się w niej... następnie umieściłem rurę drenarską w otulinie 200g/m2 - samorbnie owijanie... ułożylęm ją po środku tej ryny, pilnując spadków do studzienki zbiorczej... obsypałęm całość czystym piaskiem od poziomu rury do terenu....

koszt: ok. 300zł - rury, geowłukninia, itd, piasku wysło - 2 wywrotki po 250zł.

 

Kilka uwag z tego co widziałem na forum jak ludzie mają zrobione:

1. warswa filtrujaca z piasku i podwójnej goewłukniny wystracza żeby nie nastąpiło zapchanie otworów rur, warstwa piasku wysokości ponad 1,0m przefiltruje wszystko i nie ma czym się rura zapchać... widzę po wodzi w studzience rewizyjenj, że kryształ... chyba się napiję:)

2. rura musi leżeć na warstwie grunu nieprzepuszczalnego i wtedy będzie odprowadzała zgromadzoną wodę, a widziałem kładzioną rurę w połowie warswy obsypania budynku z piasku.

3. błądem jest łączenie drenażu z rynnami - zbrodnia, to tak jak nalać do dziurawego kieliszka wódkę:)

4. drenaż nie sprawdzi się, jeśli odprowadzany będzie do studzienki chłonnej obok budynku zbudowanej na glinie - będzie to zbiornik, oczywiście można zebraną wodę wykorzystać do podlewania, tylko jak wody w nim jest najwiecej to wszedzie jej jest, a zbiornik ma swoją ograniczoną pojemność... natomiast w lato jak jest podlewanie możliwe to wody deszczowej nie ma... dlatego najlepszym rozwiązaniem jest rów, rzeka, staw...

5. drenaż odprowadza wodę z warstw przepuszczalnych więc jeśli pozostała część terenu jest ukształtowana w przeciwnym kierunku to nie ściąga on tej wody...

 

Drenaż stanowi jedno z rozwiązań radzenia sobie z wodą na glinie... zgodzę się z kolegą tomraider, że można zrobić dobrą izolazję i obsypać całość gliną tworząc warstwę nieprzepuszczalną i odsuwającą wodę od budynku... jest to drugie rozwiązanie według mnie najlepsze, jak dobrze zrobione to miodzio...

Ja mam możliwość odprowadzania wody, więc wybur był prosty....

 

Ntebet wybór należy do ciebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...