Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!


Recommended Posts

.nalezy tylko jeszcze zadbać o powrót na odpowiednim poziomie... ale to juz jest proste...:D

 

Witam.

Czemu skupiłeś się na temperaturze na powrocie ( chyba nie wierzysz w bajurzenie o korozji kotła) , przecież na nią masz najmniejszy wpływ. Co jest niby proste?

Większość systemów sterowań pilnuje tem zasilania, stosując 4D można podnieść temp powrotu mieszając obieg kotłowy ale to przecież bez sensu.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

NetBet co ty kombinujesz z tymi zaworami? Do podłogówki wystarczy jeden trójdrogowy, albo czterodrogowy - z tym drugim więcej się urobisz podczas instalacji. Automatyki i siłownika nie musisz mieć. Zrobiłem ful wypas: pomiary temperatury na każdej rurce, sterowanie pompami, siłowniki - wszystko pospinane magistralą onewire - bajer dla automatyka - teraz nawet nie chce mi się tego włączyć. Podłogówka ma taką bezwładność, a chata tak docieplona, że sam się kiedyś zwór optymalnie ustawił i jest w sam raz bez jakiegokolwiek regulowania. Temperaturą powrotu się nie martw - powrót z zasilania CWU ją wystarczająco podniesie.

Roszenie kotła ? to coś w rodzaju oddychania przez ściany ? gdzie ta rosa ma powstać - bo nie kumam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Roszenie kotła ? to coś w rodzaju oddychania przez ściany ? gdzie ta rosa ma powstać - bo nie kumam?

 

Witam.

Właśnie,producenci kotłów z góry zakładają że nie umiesz odpowiednio spalić ( kiepski palacz) swojego mokrego paliwa ( gówniane paliwo), więc stąd zalecenia o 50 C na powrocie he,he.

Analogicznie można zalecić posiadaczom samochodów jazdę z pręd, 3 km/h, jakby wszyscy tak jeżdzili to nie nie trzeba prawka jazdy , abs, poduszek powietrznych itd.

Błąd myślowy polega na rozważaniu układu kocioł - instalacja C.O.- temp.zewnętrzna jako coś stałego w czasie, a ten układ jest tymczasem dynamiczny więc wymaga jako takiego sterowania ale raczej na zasilaniu . Sterowanie można ,,odpuścić'' jak masz sporo $ i takie hektary pod dachem jak Ged :) ( pozdrawiam) , ale nie każdy jest taki obszarnik i milioner.

pozdrawiam

Edytowane przez tomraider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent mojego kotła podaje że największą sprawność uzyskuje kocioł przy temperaturze pracy 75C.;) Wydaje mi się że te 50C na powrocie zabezpieczyć ma kocioł przed paleniem mokrym opałem niesezonowanym. Suche drewno można palić w niższych temperaturach a to już decyzja indywidualna. :yes:

Netbet: jakiej firmy planujesz kupić rury alupex i jakim systemem chcesz je łączyć - zgrzewane czy skręcane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pex - wavin....bo tego najtaniej znalazłem...

zgrzewany pex??? zaciskane... skręcane.... mi tam jest wsio ryba... aby trzymały. ( jak gdzieś pozyczę pracę - zaciskane, jak nie - skręcane.. )

nie będzie żadnych połączeń na pexach pod betonem.. wiec jak zacznie ciec.. to znaczy że rura puściła.. a każde złącze "na wierzchu: zawsze można poprawić...

 

a plasticzaki do wody zgrzewane - nie wiem...jakiś polski producent... ma to jakies znaczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Właśnie,producenci kotłów z góry zakładają że nie umiesz odpowiednio spalić ( kiepski palacz) swojego mokrego paliwa ( gówniane paliwo), więc stąd zalecenia o 50 C na powrocie he,he.

Analogicznie można zalecić posiadaczom samochodów jazdę z pręd, 3 km/h, jakby wszyscy tak jeżdzili to nie nie trzeba prawka jazdy , abs, poduszek powietrznych itd.

Błąd myślowy polega na rozważaniu układu kocioł - instalacja C.O.- temp.zewnętrzna jako coś stałego w czasie, a ten układ jest tymczasem dynamiczny więc wymaga jako takiego sterowania ale raczej na zasilaniu . Sterowanie można ,,odpuścić'' jak masz sporo $ i takie hektary pod dachem jak Ged :) ( pozdrawiam) , ale nie każdy jest taki obszarnik i milioner.

pozdrawiam

 

Tak myślę i myślę, aż czasem mnie głowa od tego myślenia boli i wymyślić jakoś nie mogę - gdzie producent kotła przewiduje że się skropli ta woda co to tę korozję ma wywołać. Oświećcie mnie PROSZĘ !!!

 

Cały układ ogrzewania jest dynamiczny owszem, ale ogrzewanie podłogowe ma tę właściwość że bardzo powoli reaguje na sterowanie - szczególnie gdy trzeba zmniejszyć temperaturę. W moim przypadku przy stałej temp. zewnętrznej aby zmniejszyć temperaturę wewnątrz o 1 st muszę czekać co najmniej dobę przy całkowicie wygaszonym kotle. Nagrzewanie jest szybsze bo można na podłogówkę puścić sporą temperaturę. O wiele szybciej zauważa się zmianę temperatury odczuwalnej. Ci co podłogówki nie mają mogą nie rozumieć jak się czuje temperaturę odczuwalną. Podam to na przykładzie :-) na termometrze w kuchni jest 23 st. - żonka stwierdza: coś mi zimno - schodzę do kotłowni, przestawiam zawór trójdrogowy, (zwiększam temperaturę wody o 2 st. ) po godzince żona wrzeszczy: przegiąłeś - jest za gorąco! patrzę na ten sam termometr - nadal jest 23 st :-) znów schodzę do kotłowni, trójdrogowca wracam do pozycji przed regulacją - spokój na kilka dni :-) Taką mam teraz automatykę :p

Do miliona wydanego na budowę domu jeszcze mi baaaardzo daleko :D

Hektary to czysta kalkulacja ekonomiczna - matematyka. Mały dom to drogi dom. Weźmy takie ogrzewanie. Spora część ciepła ucieka przez ściany zewnętrzne - dom 10x10m ma 100 m2 powierzchni i 40mb ściany zewnętrznej, dom 20x20m ma 400 m2 i 80m b ścian - wychodzi mi na to że na dom 4 razy większy potrzeba tylko dwa razy więcej energii :lol2: Przy większych kubaturach różnice są jeszcze większe. Z wentylacją jest jeszcze fajniej :yes: czy to będzie 400 czy 100 m2 to dla 4 w domu mieszkających osób trzeba wymienić dokładnie tyle samo powietrza :D Czyli koszty wentylacji są TAKIE SAME :lol2:

To by było na razie tyle od "doradcy", ale wróćmy do tematu NetBetonowego kotła. Kocioł kupuje się raz na kilkadziesiąt lat - warto poczekać i kupić coś z czego będziesz zadowolony. Z braku podajnika nie będziesz zadowolony. Przez dwa lata spalałem deski szalunkowe - co kilka godzin trzeba było dokładać - rano rozpalać - przykre, ale darmowe. Teraz wydaję +- 3 stówy miesięcznie na miał. 5 miesięcy w roku, dwa lata - to jakieś 3 tys do przodu - to tyle ile trzeba dopłacić do podajnika. Potem zasyp raz w tygodniu - jeśli potrafisz ciąć i spawać blachę - powiększysz podajnik i zasyp masz raz w miesiącu :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przypomniałem, że kotłownia Netbet to jakieś 5m2 - projektowane pod piec gazowy w projekcie gotowym...

Myślę, że nie ma co się porywać na kocioł z zasobnikiem, bo nie będzie gdzie węgla położyć na bierzące podkładanie:)

Po za tym, potrzebne jest jakieś miejscie żeby sie do kotła dostać i na inne bajery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przypomniałem, że kotłownia Netbet to jakieś 5m2 ...

 

Ja tak tylko czytam na razie i zamieszania nie chcę wprowadzać, ale:

"Odnośnie „kotłowni” na paliwo stałe.

Co prawda nie ma powszechnego zakazu stosowania kotłów na paliwo stałe i raczej nie zanosi się aby taki zakaz był powszechny, ale coraz częstsza jest praktyka sprawdzania wymiarów „kotłowni”.

Dla pamięci, kotły na paliwo stałe dla kotłów o mocy do 25kW – czyli dla domów jednorodzinnych:

• minimalna odległość tyłu kotła od przegrody budynku: 0,7 m

• minimalna odległość boku kotła od przegrody budynku: 1,0 m

• minimalna odległość przodu kotła od ściany przeciwległej: 2,0 m

Czyli jeśli kocioł ma wymiary 1 x 1m, to minimalne wymiary „kotłowni” to 3,7 x 3m = 11,1m2

 

To tak dla jasności."

To z tego wątku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?53557-POMPA-CIEP%C5%81A-spostrze%C5%BCenia-uwagi.&p=4540848#post4540848

 

Eh, mam nadzieję, że to nie skomplikuje Waszych planów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przypomniałem, że kotłownia Netbet to jakieś 5m2 - projektowane pod piec gazowy w projekcie gotowym...

Myślę, że nie ma co się porywać na kocioł z zasobnikiem, bo nie będzie gdzie węgla położyć na bierzące podkładanie:)

Po za tym, potrzebne jest jakieś miejscie żeby sie do kotła dostać i na inne bajery...

 

Może się mylę ale ten kocioł z zasobnikiem się tam co najwyżej na styk zmieści, dziś oglądałem raz jeszcze kotłownie netbeta, dzięki raz jeszcze :), jakby co to zawsze ściankę w kibelku przesunie ;) Łebski facet przecie :)

 

Compi kiepsko to widzę przy tych wytycznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

]Powitać !

Jako, że jest to mój pierwszy post w tym temacie zacznę od pokłonów i wyrazów uznania.

Zauważywszy, iż ostatnimi czasy dyskusje w powyższych komentarzach toczą się głównie w temacie ogrzewania pragnę przeprosić ,że ni z gruszki ni z pietruszki powracam do (odłożonego od jakiegoś czasu) tematu sufitu podwieszanego.

Otóż przyszedł mi do głowy plan samorobnej i prymitywnej konstrukcji podnośnika do płyt - do jutra pewnie zapomnę więc napiszę teraz.

[/img]

W tym miejscu powinien ukazać się szkic obrazujący ów cudo - pierwszy raz w życiu wklejam zdjęcia, a legenda głosi że jest to wiedza tajemna i niedostępna.

' alt='a>'>

Jak się wyświetlą będzie git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy alupex producenci radzą używać tylko ich produktów do instalacji nie mieszając z innymi producentami. Prościej to nie polecaja łączyć np rury alupex jednego producenta a złączki drugiego. Podobno z czasem może to doprowadzić do nieszczelności na łączeniach.

 

5m2- trochę mało jak na kotłownię. Mała kubatura. Nie wiem czy jest to ważne ale przy np. ładowaniu do pieca wleci ci trochę dymu do środka pomieszczenia i chyba można zaczadzieć. Kiepska sprawa.:confused::(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img412.imageshack.us/img412/8264/stopah.th.jpg" border="0"/>

Ech z tym wklejaniem to nie bardzo wyszło, wyszło za to na jaw żem jest lamus w sprawach komputerowych.

Może jutro w pracy dowiem się co i jak.

Poki co w kilku zdaniach postaram się opisać zamierzoną zasadę działania podnośnika.

-Konstrukcja ta w niczym nie przypomina dostępnych w sprzedaży podnośników (z taką fajną korbką)

-Koszt materiałów nie powinien przekroczyć stówy (w zależności od użytych materiałów)

-Jest póki co nieprzetestowana empirycznie, więc niewykluczone iż może zacząć żyć własnym życiem, ciężko ranić, lub zabić.

Podnośnik kształtem części konstrukcyjnej przypomina paletę do transportu szyb (patrząc z boku taki trójkąt prostokątny) tyle, że o wymiarach szer. ok. 75cm, wys. ok. 2,5m wykonaną z rurek stalowych ok. 3/4" , choć w wersji ekonomicznej myślę, że i z desek szło by pozbijać.

Całość umiejscowiona na na regulowanych podporach a'la Netbetowe kotwy do montażu drzwi balkonowych.

Na omówionej konstrukcji zamocowany będzie ruchomy blat roboczy (pod płytę). spoczywał będzie na konstrukcji niczym szyba na palecie, a połączony z nią będzie za pomocą zawiasów umieszczonych u szczytu konstrukcji. Na dolnej części blatu przydadzą się jakieś zderzaczki, co by się płyta w dół nie zsuwała.

Montaż polegał by na umieszczeniu płyty na złożonym blacie (ok 70 stopni).

Podkręceniu o parę cm śrub przy stopach tak by górna część płyty stykała się ze stelażem sufitowum.

Podniesieniu jednej strony blatu z płytą do wysokości profili cd i podparciu blatu deską , rurką itp (druga strona opiera się oczywiście na zawiasach i konstrukcji z rurek).

Można kręcić.

Mam nadzieję, że może komuś ten alternatywny sposób się przyda.

Ps. Jak na łikendzie nie da rady murować to poeksperymentuję ze spawarką. Nie ma to jak naświetlić oczy o poranku.

Pokłony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam prośbę, widzę, że udziela się tu wielu fachowców w każdej dziedzinie... czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak to jest z instalacją elektryczną...jeżeli idzie w peszlu po ziemi to jak później wygląda układanie foli pod wylewki-na czy pod peszlą-jak ją mocować do ziemi jeżeli w ogóle, są takie specjalne mocowania co się wierci do ziemi, ale co później z tą folią...?i co ze styropianem...na wszystkie będzie trzeba wycinać rowki?czy te peszle układać maksymalnie przy ścianie i pierwszą warstwę tylko dosunąć a drugą zakryć...może wie ktoś jak to jest z tą kolejnością instalacji w wylewce...widziałam tutaj rysunek z tymi warstwami,ale bez opisania jak to jest tymi wszystkimi rurkami...a jeszcze...jak peszle idą pod podłogówką to maja być w jakiejś specjalnej peszli...proszę o pomoc

bardzo dziękuję za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam taką małą kotłownie i to był jeden z powodów dla którego, zrezygnowałem z podajnika.

W między czasie sąsiad (z podoną kotłownią) zakupił tłokowca i okazało się że spokojnie to "upchnął".

Fakt, ze nie spełnia tych wspomnianych przepisów bo stoi pod ścianą, ale zakładał mu to instalator z uprawnieniami więc mu obierze i podpisze tą instalację.

Ja olądałem marketowe retorty i zawsze miały wylot spalin z boku i był też problem z wyciąganiem ślimaka co czasem jest konieczne(trzeba mieć z 0,5m za zasobnikiem miejsca), a jego piecyk, wylot w górę, nie trzeba nic demontować, sprawdza się już drugą zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak tylko czytam na razie i zamieszania nie chcę wprowadzać, ale:

"Odnośnie „kotłowni” na paliwo stałe.

Co prawda nie ma powszechnego zakazu stosowania kotłów na paliwo stałe i raczej nie zanosi się aby taki zakaz był powszechny, ale coraz częstsza jest praktyka sprawdzania wymiarów „kotłowni”.

Dla pamięci, kotły na paliwo stałe dla kotłów o mocy do 25kW – czyli dla domów jednorodzinnych:

• minimalna odległość tyłu kotła od przegrody budynku: 0,7 m

• minimalna odległość boku kotła od przegrody budynku: 1,0 m

• minimalna odległość przodu kotła od ściany przeciwległej: 2,0 m

Czyli jeśli kocioł ma wymiary 1 x 1m, to minimalne wymiary „kotłowni” to 3,7 x 3m = 11,1m2

 

To tak dla jasności."

To z tego wątku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?53557-POMPA-CIEP%C5%81A-spostrze%C5%BCenia-uwagi.&p=4540848#post4540848

 

Eh, mam nadzieję, że to nie skomplikuje Waszych planów....

 

 

5 m2 spokojnie wystarczy na tłokowca z podajnikiem. Swojego kolosa 80 kW upchnąłem w narożnik kotłowni - 20 cm od jej ścian, dodatkowo z trzeciej strony do 1/4 zasłania go komin. Nie wiem jak w innych kotłach, ale STALMARK robi kotły pod klienta i wszelkie otwory techniczne mogą być tam gdzie klient sobie zażyczy - bez dodatkowej opłaty. Ja mam dostęp z przodu do wyczystak i awaryjnego rusztu, oraz z boku do pudła z popiołem, zasobnika i wyczystek tłoka. Czopuch od góry. Większy kłopot jest z magazynem miału, sposobem napełniania magazynu i przenoszenia do kotła. Planowałem magazynować workowany - myślałem że z woreczka siup do zasobnika i po kłopocie - ALE !! 20 kilogramów to jeszcze można, ale więcej ... lub gdy się człek zestarzeje, albo kitnie. Na składach miał workują często po 50-60 kg!!! i sporo za to biorą! Musiałem z woreczka maleńka łopatką szuflować do zasobnika. Ostatecznie zrezygnowałem z worków i magazynuję miał luzem. Do wiaderka 4 szufle i do podajnika - całkiem przyjemna praca. Sąsiad do tłokowca kupuje groszek w plastikowych workach po 20 kg przygotowany w koplani - ale to dziadostwo nie węgiel - nie dość że drogi to mało ma węgla w węglu - czarny dym z komina :-( masa sadzy i popiołu. Po kilku latach palenia nabiera się doświadczenia i wiadomo co kupować. Można samemu zaworkować na składzie to co się kupi - ale worek nie jest tani - i roboty masa, szuflowanie luzaka jest i mniej męczące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdziłem kotłownie u siebie... 2,20 x 2,12 ...czyli 4,7m2 .. szału nie ma...

 

... odległości...

przecież ktoś to projekt rysował i sie pod tym podpisał chyba sie zna..

przecież ktoś wydał pozwolenie na budowę i chyba widział co podpisuje...

 

kocioł z podajnikiem pewnie wszedłby na styk, dolniak na luzaku ( junki- Wymiary (wys./głęb./szer.) - 1040/770/700 m )

 

 

 

Bombowy... pomysł jak na pierwszy rzut oka prostszy od mojego!

tak na szybko.... można to adaptować do rusztowania, dwa miejsca podparcia, jedna oś obrotu, znikoma konieczna regulacja pionowa.... cholera - muszę to "przetrenować"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...