Polska - kraj gdzie lepiej jest pijakom niż niepełnosprawnym

[BK]

Zapraszam do lektury

http://wiadomosci.wp.pl/kat,48996,title,Rodzice-niepelnosprawnych-alkoholicy-maja-lepiej,wid,10375367,wiadomosc.html?ticaid=16a30

 

To wszystko prawda.

Społeczeństwo dzieli się na tych co mają pecha i szczęście. Wygląda na to, że pijak i degenerat to szczęściarz.

Na wszystko są pieniądze - na ratowanie ginących zawodów, na konferencje kobiet przedsiębiorczych, na których za potwornie ciężką kasę opowiadane są bajeczki o szczepieniach dla kobiet i o podstawach finansów, ale już na rehabilitację za 500 zł dla dziecka to nie ma. Albo na opiekę dla tego dziecka żeby matka mogła iść do pracy.

 

Niestety może to dotyczyć każdego z nas. Każde dziecko może się uderzyć głową o kaloryfer,ulec wypadkowi albo zachorować. Życie to ruska ruletka, może warto przyłączyć się do tych protestów. Wydaje mi się że konieczny jest nacisk na polityków, np. zmasowany atak na ich skrzynki mailowe. Albo zasypywanie listami.

[retrofood]

Szkoda słów.

mój znajomy po smierci żony (został z czwórką małych dzieci), kiedy poszedł do MOPS-u po zapomogę, bo sobie nie dawał rady, usłyszał, że jakby pił to by dostał, ale poniewaz nie jest alkoholikiem, to powinien sobie sam radzić. Mówił potem, że przez chwilę miał żal do Boga, ze wyposazył go we wstręt do wódki (nie pił nigdy w życiu i nie pije w ogóle, nawet symbolicznie), ale potem mu przeszło.

[Barbossa]

dlatego też profilaktycznie już piję, często na umór

tak na zaś

[daggulka]

ja za to piję rzadko, bo mnie kac przerasta

[Last Rico]

ja za to piję rzadko, bo mnie kac przerasta

 

Kaca nie należy dopuszczać, on przychodzi tylko wtedy kiedy przestajesz...

[retrofood]

ja za to piję rzadko, bo mnie kac przerasta

 

Kaca nie należy dopuszczać, on przychodzi tylko wtedy kiedy przestajesz...

 

to teraz wiem, dlaczego ja nie mam kaca. a tak się dziwiłem...