Komentarze do Mysiego domu

[ghost34]

hmm mam podobnie..

[malgos2]

hmm mam podobnie..

 

Tez sie zakopujesz w sniegu, zeby sie ukryc przed klientami?

[78mysz]

hmm mam podobnie..

 

Tez sie zakopujesz w sniegu, zeby sie ukryc przed klientami?

 

hihihihi, wyszlo szydło z worka

[ghost34]

nie nie potrafia moi dotrzec na czas do klientów...ale nie do konca o to chodziło..

[DorciaIQ]

A moi ciągle mają wypadki samochodowe - najpierw gość od przyłącza wod-kan, teraz geodeta

Jakaś pechowa jestem, czy co?

Ale Duszku - nie przejmuj się, to dotyczy tylko tych od papierkowej roboty

 

Myyyysia ale masz fajną tablicę Kurczę, a my jeszcze naszej nie powiesiliśmy... Leży w piwnicy u rodziców... Chyba już jej nie powiesimy

[78mysz]

A moi ciągle mają wypadki samochodowe - najpierw gość od przyłącza wod-kan, teraz geodeta

Jakaś pechowa jestem, czy co?

Ale Duszku - nie przejmuj się, to dotyczy tylko tych od papierkowej roboty

 

Myyyysia ale masz fajną tablicę Kurczę, a my jeszcze naszej nie powiesiliśmy... Leży w piwnicy u rodziców... Chyba już jej nie powiesimy

 

nno to sie nawet nie przyznawaj ze przepisów prawa budowlanego nie znasz z prawie dom postawilas

[DorciaIQ]

A moi ciągle mają wypadki samochodowe - najpierw gość od przyłącza wod-kan, teraz geodeta

Jakaś pechowa jestem, czy co?

Ale Duszku - nie przejmuj się, to dotyczy tylko tych od papierkowej roboty

 

Myyyysia ale masz fajną tablicę Kurczę, a my jeszcze naszej nie powiesiliśmy... Leży w piwnicy u rodziców... Chyba już jej nie powiesimy

 

nno to sie nawet nie przyznawaj ze przepisów prawa budowlanego nie znasz z prawie dom postawilas

Wiesz, między znaniem a stosowaniem jest taka różnica jak między wierzeniem i praktykowaniem

[78mysz]

A moi ciągle mają wypadki samochodowe - najpierw gość od przyłącza wod-kan, teraz geodeta

Jakaś pechowa jestem, czy co?

Ale Duszku - nie przejmuj się, to dotyczy tylko tych od papierkowej roboty

 

Myyyysia ale masz fajną tablicę Kurczę, a my jeszcze naszej nie powiesiliśmy... Leży w piwnicy u rodziców... Chyba już jej nie powiesimy

 

nno to sie nawet nie przyznawaj ze przepisów prawa budowlanego nie znasz z prawie dom postawilas

Wiesz, między znaniem a stosowaniem jest taka różnica jak między wierzeniem i praktykowaniem

 

wiara to jedno, a prawo to drugie. z jednego rozliczą Cie tu a z drugiego tam gdzies

[DorciaIQ]

A moi ciągle mają wypadki samochodowe - najpierw gość od przyłącza wod-kan, teraz geodeta

Jakaś pechowa jestem, czy co?

Ale Duszku - nie przejmuj się, to dotyczy tylko tych od papierkowej roboty

 

Myyyysia ale masz fajną tablicę Kurczę, a my jeszcze naszej nie powiesiliśmy... Leży w piwnicy u rodziców... Chyba już jej nie powiesimy

 

nno to sie nawet nie przyznawaj ze przepisów prawa budowlanego nie znasz z prawie dom postawilas

Wiesz, między znaniem a stosowaniem jest taka różnica jak między wierzeniem i praktykowaniem

 

wiara to jedno, a prawo to drugie. z jednego rozliczą Cie tu a z drugiego tam gdzies

No widzisz: jedno nierealne a drugie odległe, więc w sumie to bardzo blisko

[AskaK1719503823]

Hej Myszko, GRA_TU_LU_JĘ!!!!!

Macie plac budowy jak się zowie! Tablica i fundamenty, czyli podstawy już są! O rany, jakie to musi być wrażenie jak w kupie piachu pojawia się zarys domu...

 

A co z tymi wodotryskami że ich nie będzie?

Dla mnie największe utrapienie w łazience stanowi właśnie wodotrysk - psuje mi całą koncepcję.

[78mysz]

a juz nie pamiętam co to mogło oznaczać

[DorciaIQ]

Hej Myszko, GRA_TU_LU_JĘ!!!!!

Macie plac budowy jak się zowie! Tablica i fundamenty, czyli podstawy już są! O rany, jakie to musi być wrażenie jak w kupie piachu pojawia się zarys domu...

 

A co z tymi wodotryskami że ich nie będzie?

Dla mnie największe utrapienie w łazience stanowi właśnie wodotrysk - psuje mi całą koncepcję.

W sensie że bidet? Można zamiast tego bidettę - mam teraz w mikrołazience bo to jedyne wyjście i nie jest takie złe...

[ghost34]

witam..

[78mysz]

a dzien dobry, sniezek napitala

[78mysz]

Hej Myszko, GRA_TU_LU_JĘ!!!!!

Macie plac budowy jak się zowie! Tablica i fundamenty, czyli podstawy już są! O rany, jakie to musi być wrażenie jak w kupie piachu pojawia się zarys domu...

 

A co z tymi wodotryskami że ich nie będzie?

Dla mnie największe utrapienie w łazience stanowi właśnie wodotrysk - psuje mi całą koncepcję.

W sensie że bidet? Można zamiast tego bidettę - mam teraz w mikrołazience bo to jedyne wyjście i nie jest takie złe...

a i owszem mozna tez jak sie juz nic innego nie da

[Maluszek]

się przyszłam przywitać

śnieżnie u nas się dzisiaj zrobiło

[dobroszka]

o...to muszę za okno wyjrzeć dokładnie czy i u mnie coś z nieba leci.. Cześć

[78mysz]

u mnie tak nasypało sniegu, ze jak rozsunełam rano zasłony to bylo jak bajce. wszedzie biały puszek lecący z nieba. Wszystkie drzewa bielutkie

[Gość justyna_m]

nas też zasypało z parkingu 100m do pracy szłam to jak bałwan wyglądałam

[dobroszka]

sprawdziłam , u mnie też pada , u mnie też