Komentarze do Mysiego domu

[DorciaIQ]

Czeee - fajny domek - podoba mi się Mój nastepny tez będzie parterowy

Kochana Ty już o następnym myślisz?

 

Oczywiście - parterówka, jakies 180 mkw, na działce co najmniej 2 ha z lasem . Będzie basen I ma być 30 km od W-wy

To fakt - też mnie ostatnio naszło że może na stare lata sobie niewielką parterówkę pobudujemy?... Who knows?

Ale 2ha to się można zacząć rozglądać, bo to może być niełatwe za te parę latek

 

Tymczasem: dobranoc

[efilo]

ja też tak myślę

 

choć na razie nie jestem w stanie sobie wyobrazić że miałabym przechodzić przez budowe jeszcze raz

[dobroszka]

Czeee - fajny domek - podoba mi się Mój nastepny tez będzie parterowy

Kochana Ty już o następnym myślisz?

 

Oczywiście - parterówka, jakies 180 mkw, na działce co najmniej 2 ha z lasem . Będzie basen I ma być 30 km od W-wy

 

Wychodzi mi na to , że się Nefercia do mnie wprowadzi - spełniam większość warunków.Nie mam basenu i las nie jest na działce , ale co to znaczy takie drobiazgi nadrobić

[efilo]

basen zawsze sie da zrobić

[dobroszka]

Uuuu , doczytałam , że 2 ha czyli hektary.Tyle niestety nie mam To wychodzi na to , że więce warunków nie spełniam , niż spełniam

[Nefer]

 

Wychodzi mi na to , że się Nefercia do mnie wprowadzi - spełniam większość warunków.Nie mam basenu i las nie jest na działce , ale co to znaczy takie drobiazgi nadrobić

Łeeee postawisz skrzynkę wódki i basen się w try miga wykopie :)

[78mysz]

Oj Dziewczynki Dziewczynki. Witam Cie Nefer u siebie. Ciesze sie, ze moja stajenka sie podoba.

Ja mowie o kuchniojadalnioduzym pokoju generalnie część dzienna. Jakas wieksza sie wtedy robi. A wogole to jakies zainteresowanie sie pojawilo moim mieszkaniem. Kupcy przychodza oglądac i moze ktos to kupi. Bede bezdomna i pozostane bez salonu, sralonu i całej reszty. No ale bede miala troche wolnej kasy na dom.

Dzisiaj byłam w szkole na zajeciach. No i poznalam pewną dziewczyne. Od słowa do słowa i okazalo sie, ze owa - zreszta bardzo mila Dziewuszka mieszka w domu, ktory byl budowany przez dewelopera, ktorego ja tez chce zatrudnic. Normalnie nie wiem co sie dzieje. Ostatnio poznalam tez Was i wiem ze to jeszcze wczesnie zeby mowic o przyjazniach, ale mam nadzieje, ze uda nam sie za jakis czas spotkac w realu (ale nie w tym sklepie). Fajnie miec takie kobitki jak Wy!

pozdrawiam

[efilo]

Mysia

 

no pewnie że fajnie.

 

A tak w ogóle to zauważyłam pewną prawidłowość. FM podzieliło się na dwie części - babską czyli dzienniki gdzie można rozmawiać o wszystkim i o niczym i generalnie panuje miła atmosferka, i męską czyli wymianę doświadczeń, gdzie głównym celem piszących jest za wszelką cenę udawadniać że moje na wierzchu.

 

Oczywiście to nie oznacza że w dziennikach brak mężczyzn. Są. Same przyjemne typy

[78mysz]

To moze byc prawda co mowisz. Faceci maja rywalizacje we krwi, podczas gdy kobiety lubia wyciagac wnioski z doswiadczen innych. Ciekawe, czy to spowoduje w koncu jakis znaczacy dystans w stopniu ewoloucji wewnątrzgatunkowej u ludzi.

[dobroszka]

A co mają zrobić niewiasty z genem rywalizacji??

[efilo]

to co ja

 

iść się wykłócić na WD

[dobroszka]

uff czyli jednak takie istoty mają szansę przetrwania To dobrze,bo myślałam,że jestem skazana na wyginięcie ..

[78mysz]

Ejże, kobiety oczywiscie tez ze sobą rywalizuja, ale wydaje mi sie ze chodzi nam w glebi duszy o co innego niz udowodnienie która najlepsza, a moze sie mylę. Musze to przemyslec na powaznie.

A wiecie co dzisiaj wieczorem robilam? Projektowalam sobie kuchnie. Musze powiedziec, ze albo stracilam polot, albo ta moja przyszła kuchnia malo ustawna wzgledem tego co chcialbym osiągnąć. Cos wymodzilam, ale nie wiem czy to jest wlasnie to "TO". robie jutro zrzuty

[dobroszka]

zrzuty daj koniecznie , na pewno znajdą się dobre dusze,które Ci pomogą.

A co do rywalizacji to ja wyznaję totalne równouprawnienie hihi - tak samo traktuję babki jak i facetów.Po prostu lubię być dobra w tym co robię , a to często oznaczało bycie lepszym od innych.Teraz się uspokoiłam i wyciszyłam , ale kiedyś straszny był ze mnie harpagon Skutek uboczny tego jest taki,że jak trzeba coś załatwić , to mój Mąż wysyła mnie na pierwszą linię frontu - aż się boję co to będzie na budowie

[efilo]

no to czekamy co by na zrzuty rzucić okiem

[efilo]

Skutek uboczny tego jest taki,że jak trzeba coś załatwić , to mój Mąż wysyła mnie na pierwszą linię frontu - aż się boję co to będzie na budowie

 

u mnie to samo

 

ale powiem Ci dobroszko że czasem na budowie właśnie takie podejście nie popłaca dlatego zdarza się że to ja wysyłam lubego żeby załatwił polubownie.

[efilo]

P.S.

 

Zapraszam do siebie na głębszego - dzisiaj opijam więźbę

[78mysz]

zrzuty daj koniecznie , na pewno znajdą się dobre dusze,które Ci pomogą.

A co do rywalizacji to ja wyznaję totalne równouprawnienie hihi - tak samo traktuję babki jak i facetów.Po prostu lubię być dobra w tym co robię , a to często oznaczało bycie lepszym od innych.Teraz się uspokoiłam i wyciszyłam , ale kiedyś straszny był ze mnie harpagon Skutek uboczny tego jest taki,że jak trzeba coś załatwić , to mój Mąż wysyła mnie na pierwszą linię frontu - aż się boję co to będzie na budowie

 

No wlasnie. Wydaje mi sie ze generalnie kobiety chca byc najlepsze dla siebie - sa perfekcjonistkami, a mezczyzni z lenistwa - nie chca byc gorsi od innych i ciagle to udowadniają - tak mi sie zdaje. Oczywiscie to moja subiektywna ocena i dotyczy jedynie mojego ogólnego mniemania o płci przeciwnej - nie zas konkretnych jednostek. Pozniej cos wkleje i zwiedze przyjazne wątki - pogratulować kolezance Efilo więźby!

[efilo]

dziekuje myszko

 

czekam na wklejenie

[DorciaIQ]

Słyszałam że jakieś zrzuty kuchni się miały pojawić, przybiegłam - a tu ni ma