kami-lla 01.07.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Podziel się doświadczeniem na co trzeba uważać z niewiedzącymi i nieswiadomymi niczego ludkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 01.07.2009 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Tak naprawdę na wszystko I na tym polega problem, bo przecież dlatego chcemy zatrudniać fachowców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 01.07.2009 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Tak naprawdę na wszystko I na tym polega problem, bo przecież dlatego chcemy zatrudniać fachowców... toś mnie pocieszył ale ja jędza będę na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ekipa MARkA 01.07.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Witam Jeżeli wolno się wtrącić ,to mylicie Szanowni Państwo troszeczku pojęcia. Firma budowlana realizujęca inwestycję ma obowiązek posiadać odpowiednie uprawnienia - nie mówiąc o kwalifikacjach do jej realizacji. Tak więc to ona zatrudnia między innymi kierownika budowy. Państwo jako inwestorzy zatrudniacie inspektora nadzoru. Za wszystko odpowiada wykonawca i on ponosi odpowiedzialnosc. Szanowna pani inwestor MM -projekty ,projekty, projekty. Czy jest uziom otokowy czy szpilkowy a może aktywny akcelerator odgromowy - projekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 01.07.2009 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 tak jest rysuneczek, projekcik, skąd ja znam to hasełko? Toz to przecież wieeeelka przygoda napotykać na swojej drodze tyyyle trudności. Nie ma jak twarda praktyka na polu bitwy. A tak na serio serio to większość projektów jakie widziałam jest mówiąc delikatnie do bani. Mój projekt to wręcz delikatny szkic zaledwie, owiany mgiełką tajemniczości i grozy, a i tak nie ma pokrycia z rzeczywistością . Zresztą dajmy na to, czego by się taki inwestor nauczył na budowie, gdyby miał wszystko na tacy podane. A tak, przy trzecim domu ma się jakąś szanse zrobić cos mniej więcej jak powinno być Pozatym co ja bym z czasem robiła? . Czy ktoś widział na ulicy spokojnie idącego inwestora?Oj nie na wakacje nie jeździ się przecież tylko dlatego, że kasy brak;) Na dokładke powiem jeszcze, ze nie wyobrażam sobie juz teraz kupna gotowego domu A praktyczna rada na dzis: izolacja izolacja izolacja, nie żadna drąca się folia a przesmarowana papa na dwa razy i duże zakładki.Moje zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 01.07.2009 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Myszko i pewnie z każdym kolejnym domem będziesz miec większe tempo... Ekipa MARkA zerknijcie na priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 01.07.2009 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Myszko i pewnie z każdym kolejnym domem będziesz miec większe tempo... Ekipa MARkA zerknijcie na priv jak się wezmę do roboty to moze i owszem;) Czuje, ze ekipa Marka nie opędzi sie od maili dzisiejszej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 01.07.2009 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Zanęcę ich karpatką i może mnie wepchną na początek kolejki A może ten następny dom byś bliżej mnie wybudowała - taką fajną działke mam vis-a-vis .I pewnie duzo na niej piachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 01.07.2009 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Zanęcę ich karpatką i może mnie wepchną na koniec kolejki A może ten następny dom byś bliżej mnie wybudowała - taką fajną działke mam vis-a-vis .I pewnie duzo na niej piachu... jasne, czemu nie fajna taka sąsiadka i okolica fajna i studnia na normalnej głebokości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 01.07.2009 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 tak jest rysuneczek, projekcik, skąd ja znam to hasełko? Toz to przecież wieeeelka przygoda napotykać na swojej drodze tyyyle trudności. Nie ma jak twarda praktyka na polu bitwy. A tak na serio serio to większość projektów jakie widziałam jest mówiąc delikatnie do bani. Mój projekt to wręcz delikatny szkic zaledwie, owiany mgiełką tajemniczości i grozy, a i tak nie ma pokrycia z rzeczywistością . Zresztą dajmy na to, czego by się taki inwestor nauczył na budowie, gdyby miał wszystko na tacy podane. A tak, przy trzecim domu ma się jakąś szanse zrobić cos mniej więcej jak powinno być Pozatym co ja bym z czasem robiła? . Czy ktoś widział na ulicy spokojnie idącego inwestora?Oj nie na wakacje nie jeździ się przecież tylko dlatego, że kasy brak;) Na dokładke powiem jeszcze, ze nie wyobrażam sobie juz teraz kupna gotowego domu A praktyczna rada na dzis: izolacja izolacja izolacja, nie żadna drąca się folia a przesmarowana papa na dwa razy i duże zakładki.Moje zdanie izolacja to podstawa i na pewno będę na nią zwracać uwagę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 01.07.2009 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Zanęcę ich karpatką i może mnie wepchną na koniec kolejki A może ten następny dom byś bliżej mnie wybudowała - taką fajną działke mam vis-a-vis .I pewnie duzo na niej piachu... jasne, czemu nie fajna taka sąsiadka i okolica fajna i studnia na normalnej głebokości To może i Ciebie trzeba karpatką ponęcić..... Kici kici Myszko..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 01.07.2009 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Zanęcę ich karpatką i może mnie wepchną na koniec kolejki A może ten następny dom byś bliżej mnie wybudowała - taką fajną działke mam vis-a-vis .I pewnie duzo na niej piachu... jasne, czemu nie fajna taka sąsiadka i okolica fajna i studnia na normalnej głebokości To może i Ciebie trzeba karpatką ponęcić..... Kici kici Myszko..... nie, mnie to można tylko i wyłacznie serniczkiem i to z orzechami i polewą z gorzkiej czekolady mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ekipa MARkA 01.07.2009 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 tak jest rysuneczek, projekcik, skąd ja znam to hasełko? Toz to przecież wieeeelka przygoda napotykać na swojej drodze tyyyle trudności. Nie ma jak twarda praktyka na polu bitwy. A tak na serio serio to większość projektów jakie widziałam jest mówiąc delikatnie do bani. Mój projekt to wręcz delikatny szkic zaledwie, owiany mgiełką tajemniczości i grozy, a i tak nie ma pokrycia z rzeczywistością . Zresztą dajmy na to, czego by się taki inwestor nauczył na budowie, gdyby miał wszystko na tacy podane. A tak, przy trzecim domu ma się jakąś szanse zrobić cos mniej więcej jak powinno być Pozatym co ja bym z czasem robiła? . Czy ktoś widział na ulicy spokojnie idącego inwestora?Oj nie na wakacje nie jeździ się przecież tylko dlatego, że kasy brak;) Na dokładke powiem jeszcze, ze nie wyobrażam sobie juz teraz kupna gotowego domu A praktyczna rada na dzis: izolacja izolacja izolacja, nie żadna drąca się folia a przesmarowana papa na dwa razy i duże zakładki.Moje zdanie Z drugiej strony medalu- kosztorysik, wycena, precyzja - zaraz o czym to ja zapomniałem ,a już wiem, punkt od 7 do 14 od 23 do 38, jakieś 45% wartości. trzeci dom- siwy włos ,balkonik poza tym dwa tematy: 1 projekt budowlany 2 projekty wykonawcze dla inwestora to w większości strona wizualna i koszt dla wykonawcy wytyczne jak to zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 01.07.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 ekipa MARkA priv pliiiiiiiiiiiiiiiiiis Mycha to ile mam czasu na podszkolenie się w serniczku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 01.07.2009 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 tak jest rysuneczek, projekcik, skąd ja znam to hasełko? Toz to przecież wieeeelka przygoda napotykać na swojej drodze tyyyle trudności. Nie ma jak twarda praktyka na polu bitwy. A tak na serio serio to większość projektów jakie widziałam jest mówiąc delikatnie do bani. Mój projekt to wręcz delikatny szkic zaledwie, owiany mgiełką tajemniczości i grozy, a i tak nie ma pokrycia z rzeczywistością . Zresztą dajmy na to, czego by się taki inwestor nauczył na budowie, gdyby miał wszystko na tacy podane. A tak, przy trzecim domu ma się jakąś szanse zrobić cos mniej więcej jak powinno być Pozatym co ja bym z czasem robiła? . Czy ktoś widział na ulicy spokojnie idącego inwestora?Oj nie na wakacje nie jeździ się przecież tylko dlatego, że kasy brak;) Na dokładke powiem jeszcze, ze nie wyobrażam sobie juz teraz kupna gotowego domu A praktyczna rada na dzis: izolacja izolacja izolacja, nie żadna drąca się folia a przesmarowana papa na dwa razy i duże zakładki.Moje zdanie Z drugiej strony medalu- kosztorysik, wycena, precyzja - zaraz o czym to ja zapomniałem ,a już wiem, punkt od 7 do 14 od 23 do 38, jakieś 45% wartości. trzeci dom- siwy włos ,balkonik poza tym dwa tematy: 1 projekt budowlany 2 projekty wykonawcze dla inwestora to w większości strona wizualna i koszt dla wykonawcy wytyczne jak to zrobić o widze, ze testujemy mordki acha i żadnych balkoników, toż to paskudne mostki są , chyba ze balkon samonośny, ale z samonośnych to jedna rzecz się tylko sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.07.2009 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Tez lubilam jak bylam mloda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 01.07.2009 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Tez lubilam jak bylam mloda. Balkoniki?????? To ponoć z wiekiem dopiero ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 01.07.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 A może taki balkonik , jak dla Julii , a pod spodem jakiś Romeo przystojny z maślanym wzrokiem..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 01.07.2009 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 A może taki balkonik , jak dla Julii , a pod spodem jakiś Romeo przystojny z maślanym wzrokiem..... Nie Dobroś, żadnych balkoników. Styknie juz romełów również i masła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 01.07.2009 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2009 Tez lubilam jak bylam mloda. Balkoniki?????? To ponoć z wiekiem dopiero ... Samonosne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.