Komentarze do Mysiego domu

[malgos2]

Z mila checia wybaczam. To sie nazywa eliminowanie konkurencji.

[78mysz]

kurcze i nie poszłam spać, bo czułam ze napiszesz mi cos fajnego

No i nie myliłam się.

Powiem tyle, ze ja się w żadne konkurencje nigdy nie bawiłam i nie zamierzam

[malgos2]

To slabo. Czasem trzeba powalczyc.

[78mysz]

To slabo. Czasem trzeba powalczyc.

z tym się zgodzę, ale wole walczyc o cos niz z kims

[ghost34]

przecie o cos zawsze trzeba z kims..

[78mysz]

przecie o cos zawsze trzeba z kims..

nie zgadzam się ze stwierdzeniem kolegi

[ghost34]

NA JAKIEJ PODSTAWIE

[78mysz]

NA JAKIEJ PODSTAWIE

uważam, ze są rzeczy o ktore sie po prostu walczy bez konkurencji i nie wymagają niczyjej innej porażki przez twoją wygraną

[ghost34]

porazki niee ale odstapioenia zycie aby było w jakiejs równowadze zawsze kosztuje mniej lub wiecej nic nie ma za free niestety

[78mysz]

porazki niee ale odstapioenia zycie aby było w jakiejs równowadze zawsze kosztuje mniej lub wiecej nic nie ma za free niestety

oj kochany a skąd Ci sie na te przemyslenia wzieło i zebrało. Jasne ze wszystko ma swą cenę, czasem nie współmierną do realnej wartości. A kto wg ciebie przegrywa gdy walczysz o swoje zdrowie?

[ghost34]

swiat bo dluzej mnie musi znosic np..zawartość tlenu na ziemi..itp chociazby

i zapewne jakis mlodzieniec ktoremu zabieram miejsce pracy itp itd wiele by sie znalazło

[78mysz]

myśle, ze swiat pomieści wszystkich, majkel umarł nie na darmo, zebys mogł życ

[malgos2]

Powiedz to Chinczykom.

[ghost34]

dobhranocc..spokojnie wis..

[malgos2]

I w ten sposob mysza mi interlokutora zmarnowala.

[78mysz]

coooo?

tak sie zloscic przed snem?

[78mysz]

dzię dobry

wstałam, jakoś. pozdrawiam i lece do roboty,heeeej

[BetaGreta]

hej,

ja też jakoś wstałam i jak zwykle zamiast pracować klikam na forum.

[barranki2]

SIę podpisuję pod stwierdzeniem przedmówczyni . Cze wsiem, jeszcze raz dzienks za miłą wizytę.

A może jednak do roboty się ruszyć?

[barranki2]

Mysza, pompujesz wodę ze sralonu?