Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tynki dziś widział kierbud - był zadowolony z tego co zobaczył i pochwalił . Jutro sama je oblukam , dzis juz nie mam siły się na budowe telepać.

A ekipa naprawdę expresowa - zaczęli w czwartek - nie było ich sob. ,niedz. , pon. - wrócili we wtorek i jutro kończą. 650m2 ścian.

 

Dooobra - dziś Ci podaruję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki dziś widział kierbud - był zadowolony z tego co zobaczył i pochwalił . Jutro sama je oblukam , dzis juz nie mam siły się na budowe telepać.

A ekipa naprawdę expresowa - zaczęli w czwartek - nie było ich sob. ,niedz. , pon. - wrócili we wtorek i jutro kończą. 650m2 ścian.

giganci, jak kierbud pochwalil, to zanczy ze dobrze bedzie. Majka własnie dostała temperature, niech to drzwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki dziś widział kierbud - był zadowolony z tego co zobaczył i pochwalił . Jutro sama je oblukam , dzis juz nie mam siły się na budowe telepać.

A ekipa naprawdę expresowa - zaczęli w czwartek - nie było ich sob. ,niedz. , pon. - wrócili we wtorek i jutro kończą. 650m2 ścian.

 

Dooobra - dziś Ci podaruję :)

 

Ale co mi podarujesz? jasniej proszę bo głowa mi dzis słabo działa.... :oops: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majka własnie dostała temperature, niech to drzwi

 

Omasz ...Teraz ludki chorują jak diabli..

no jak rychała i rychała to sie w koncu jakas bakteria albo wirus musial czepic, nie ma mocnych, no trudno, fak ide do niej potulic troche i poplakac ze znowu chora

 

bez płaksowania mi tu proszę.Pitulić się pod kocykiem , baję razem obejrzeć , książeczkę poczytać i lulu.

I na pewno będzie dobrze. Zbierajcie siły na to choróbsko Dziewczynki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oooo Pasie z niebios mi spadasz :)

 

ja właśnie wróciłam z Ikei - i nie powiem na te szafy zlego słowa... pomacałam, popatrzyłam... i jak dla mnie jest w porząsiu :)

 

 

powiedz mi jak się je używa na co dzień... ? czy się nie rysują? jeśli masz szkło - to czy bardzo widać paluchy....? i czy masz jakies złe opinie co do nich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doberek :)

 

przytulam Was w choróbsku bo sama też straszliwe zasmarkana jestem :roll:

 

teraz mam garderobę z Ikei i w nowym domu też taka będzie :p bo na inną kasy na pewno nie starczy :roll:

zasmarkańce wszystkich krajów łączcie się. Pitulam mocno.

nie wytrzymałam, a jakze musiałam sie kopsnąc na budowe choc na chwile. Wyglada na to ze goscie od kanalizacji nie dali dzisiaj popisu, bo nie było komu pilnowac. Zryli nieco dzialke, ale mówią ze jutro beda konczyc to coś podgładzą. Juz ja ich dopilnuje. A jakże.

Chłopaki od tynków obkuli troche schody spod spodu i zarzucili tynkiem. Będzie dobrze. Juz wiem dlaczego na moich schodach jest takie ziaziu ze scianką która się urywa ni z gruchy ni z pietruchy. No bo strop jest niedolany do granicy. I teraz ja musze myslec gdzie tu co dołatac, a jak nie rusze tak mnie nie zadowala to moje łatanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co może ktoś chce kupić mojego gargamela? Musze jednak poćwiczyc na nowej bryle ;)

Juz wiem, dlaczego jest tak wylane a nie inaczej. Poprostu w projekcie guzik widac , ale to nic, schody były przecież przesuwane i nikt nie pomyslał zeby przesunąc automatycznie strop, a ze pralni pod schodami jeszcze nie było, boz kurna Sciany nie pomurowane a strop juz lany-to nie zauważyłam. Tak to wlasnie jest jak sie architekt walnie. To nic ze moj dom ma jedyne 40 metrów więcej niz zakłada projekt :o , to nic, ze polowe pomieszczen musiałam przesuwac, przestawiac a jedno przestawienie pociągało drugie. No i jeszcze te schody. dobrze ze sobie chociaz uzmysłowiłam ten fakt w koncu co w nich nie gra :oops: :o. ratunku co ja mam robic dalej :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

halo, zyje się. Wczoraj w wyniku fatal erroru budowlanego poszło o jedno piwo za dużo. :roll: , a ja juz nie umiem pic tak jak Zuzanka ;)

Dzisiaj wydaje mi się ze są dwa ratunki dla moich schodów. Pierwszy taki jak zamaziałam te fioletowe kreski na zdjęciu- zrobic obudowę z kartonu, ale nie taką co udaje strop, ale raczej gzyms, coś lekkiego, nawet plekse z oświetleniem.

Drugi pomysl jest taki zeby pociągnąć słup ściany do sufitu na piętrze. Wyjdzie to naturalnie i normalnie, choc juz nie bedzie az takiego fajnego otwarcia, to nie będzie tez zamknięcia. :roll: Co najważniejsze, barierka da się wtedy sensownie pociągnąć. No dobra juz przeżyłam. Jakos bedzie

Miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz "fatal error budowlany" bo od razu mam straszne wizje z gruzem w roli głównej.

Jakby co jestem dziś na budowie , bo żegnam się z tynkarzami i będe pewnie troszkę sprzątała...

 

Miłego dnia wsiem :)

niestety dzisiaj jestem niedostępna i letko sparaliżowana. Przyjezdzają teściowie, wiec muuuusze doprowadzic dom do stanu uzywalnosci a nie chce mi sie jak cholera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisz "fatal error budowlany" bo od razu mam straszne wizje z gruzem w roli głównej.

Jakby co jestem dziś na budowie , bo żegnam się z tynkarzami i będe pewnie troszkę sprzątała...

 

Miłego dnia wsiem :)

niestety dzisiaj jestem niedostępna i letko sparaliżowana. Przyjezdzają teściowie, wiec muuuusze doprowadzic dom do stanu uzywalnosci a nie chce mi sie jak cholera

 

no nieźle :wink: :wink: :lol: :lol:

 

Mysia powodzenia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...