Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

Betko, a w czym ja Ci pomogłam Sloneczko?

Kominek jak kominek, ale jaka podloga cudna, chyba sucupira.Troche burawe to wnętrze, ale coś w sobie ma. A kominek obłożony jest drewnem, czy moje oczy dobrze widzą?Moze jest to i dobra myśl :)

Teraz zastanawiam się (pewnie troche za poźno) czego ja właściwie chce, bo podobają mi się różne rzeczy, mogłabym się na nich wzorowac i stworzyc nawet coś co będzie ok, ale co tak naprawdę jest dla mnie zebym czuła się dobrze, to chyba jednak ciągle tego nie wiem :o :o :roll: :oops: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

NIe bój nic - w momencie zakupu Twoje serducho Ci podpowie - zobaczysz. Ja w teorii byłam mądra a w praktyce serducho mnie samo prowadziło :)

zeby mnie tylko na manowce nie poprowadziło no

 

A kiedys Cie poprowadzilo? :roll:

nigdy, ale nie zawsze mu ufałam :)

 

No widzisz. To moze zacznij. Bardzo ulatwia zycie. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe bój nic - w momencie zakupu Twoje serducho Ci podpowie - zobaczysz. Ja w teorii byłam mądra a w praktyce serducho mnie samo prowadziło :)

zeby mnie tylko na manowce nie poprowadziło no

 

A kiedys Cie poprowadzilo? :roll:

nigdy, ale nie zawsze mu ufałam :)

 

No widzisz. To moze zacznij. Bardzo ulatwia zycie. 8)

z pewnoscia nie tylko ułatwia ale nie raz nawet utrudnia :p

ja scisła jestem nie kaz mi się serca słuchac. przyczyna -skutek wieeesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaczniesz "ściśle" dokonywac wyborów, to kupisz wszystko co najtańsze - zgodnie z ekonomią. A jeszcze czasem dobrze sie w czymś zakochać. Ja się zakochałam wiele lat temu w kominku. Potem w kamieniach itd... Niektóre miłości są wielkie, inne mniejsze, ale zawsze wiem, że tu nie ma miejsca na kompromis- nawet gdy ekonomia wskazuje co innego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaczniesz "ściśle" dokonywac wyborów, to kupisz wszystko co najtańsze - zgodnie z ekonomią. A jeszcze czasem dobrze sie w czymś zakochać. Ja się zakochałam wiele lat temu w kominku. Potem w kamieniach itd... Niektóre miłości są wielkie, inne mniejsze, ale zawsze wiem, że tu nie ma miejsca na kompromis- nawet gdy ekonomia wskazuje co innego.

no to chyba dla mnie bedzie juz jednak zdrowiej przejsc na scisle rozumowanie 100% To bedzie ekonomiczniejsze. Jak zaczne słuchac serca, to kredyt pojdzie w try miga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no troche tak, ale sama wiesz ze praw fizyki się nie złamie. Jedyny sensowny racjonalny wniosek mi sie nasuwa: we wszystkim zachować umiar. Trzeba ciągle balansowac pomiędzy tym czego chcemy a tym co mozemy miec. Tak więc teraz jestem na etapie ze moje chciejstwo musi sie zredukowac, zeby nadal zachować ten umiar :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie poprostu zrobiłam kosztorys.

Wiem ile za jaki etap mogę zapłacić.

W kosztoryse najbardziej interesują mnie obmiary.

Z nich wynika ile za metr.

 

A więc widzę co i za ile kupiłam, ale wazniejsze - widzę co jeszcze i za ile będę musiała kupić.

 

Życie pokazuje, że nei zawsze trafiam "w punkt", ale w totalu jestem dokładnie tam gdzie powinnam. I o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam taki arkusik. niestety ogródek nas trochę wykosił. ale cała reszta idzie zgodnie z planem. wiem ile jeszcze musimy wydać do końca i ile możemy. i w ramach tego możemy jak z czegoś zrezygnuje to mogę przy innym zaszaleć. wszystkiego mieć nie ma szans, ale to nie oznacza że ciągle mam sobie czegoś odmawiać ze względu na cenę. czasem lepiej wybrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez mamy w exceliku porobione arkusze. Wpisujemy wydatki, mamy zrobiony własnoręczny kosztorys i narazie się to dosyc sprawdza. Przy fundamentach poszło znacznie więcej niz ustawa przewiduje, ale u nas było ciężko ze względu na konkretny grunt. No i u nas żaden profesjonalny kosztorys nie powiedziałby ile na studnie wydamy ;). Kanalizacja droga jak diabli.

Ogrodu to ja nawet nie zakładałam w tym kosztorysie, bo miał się przesunąc i jakos mielismy sobie dac radę do kiedyśtam. Tylko ze teraz chcemy wyłuskac wlasnie choc odrobine na jakikolwiek podjazd, zeby juz tych płyt betonowych z tarasu obrzydliwie pociętych nie układać na wejsciu do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...