Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I takim oto dramatycznym wstepem otworzylismy kolejną stronke. Kurka taka jezdem wździegła i rozkojarzona ze az głowa mi dymi, a wszelkie proby policzenia strat ciepla na jakichs tam kotłach, przewodach o osłonach wymyslonych przez nasze ministerstwo normalnie spaliły na panewce. wzory 3 na krzyz, a oznaczenia takie ze glowa mała. zarypac sie w tym mozna.

Musze sie bardziej skupic na tych banialukach, ale to jutro. Przeciez to wszystko da sie prosciej - ale nie u nas normalnie. Jade do przedszkola po Małą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez spadam do roboty.musze polakierować co nieco..do wieczorka..

 

paznokcie dzisiaj robisz? tez by mi sie przydało ;)

:lol:

 

Znalazłam na stronie Chobota kuchnię która ma IDEALNIE po prostu taki sam układ jak moja, o:

http://www.chobotdesign.eu/files/images/venge%205.preview.jpg

Mam tylko nadzieję że jakość mebli jest dużo wyższa niż jakość zdjęć, jakie mają na stronie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tam na srodku podlogi to jeszcze tektura lezy?

 

No kuchnia ma Twój układ Dorciu.

 

 

Jeny jaka ja jestem wkurzona. Normalnie juz wiem, ze nie dostane pozwolenia na budowe w tym roku. No bo architekt wyjechal. Ludki w biurze nie mogą sami nic zrobic. Projekt trafia z rąk do rąk raz jeden sie nim zajmuje raz drugi, a raz jeszcze jakas laska. Dla mnie dramat. Jeszcze sie okaze ze masa niedociągniec bedzie na koniec, bo nagle przyspieszenia dostali. A po nowym roku beda nowe zasady, kto wie jakie? Zanim wszystko sie ulozy to minie pol roku. No i jeszcze te okresowe kontrole na budowie. Kuzwa jak ja chcialam tego uniknąc. Beda przyłazic po kase po kazdym etapie zeby odebrac. Trafi mnie normalnie.

Tak szybko sie za to zabierałam. Zaklad energetyczny nie wezmie nas pod uwage w planach na przyszly rok i bede miec prąd za 2 lata. No i jeszcze mapki pieprzone zaraz straca waznosc i trza bedzie isc po nowe. Ku..wa :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, Efilko prawo nie dziala wstecz.

 

No czytam sobie wlasnie jakby te przepisy miały wyglądac, ale same ogólniki. Pozwolenia nie bedzie - bedzie zgłoszenie i chyba miesiąc na oprotestowanie. w tych gminach, w ktorych dlugo sie teraz czeka na pozwolenie a jest plan zagospodarowania terenu bedzie mozna rozpoczac budowe miesiąc po zgłoszeniu jej. To duze ułatwienie. Zato sąsiad bedzie mogl doniesc, ze cos za wysoko, za blisko albo mu sie nie podoba, bo wg niego cos jest niezgodne z planem zagospodarowania. W przypadkach, gdzie nie ma planów pozwolenie nadal bedzie obowiązywało. Generalnie ma to byc ułatwienie, ale dlaczego mój ogonek drży?

 

A i jeszcze ma byc takie niby ulatwienie, ze urzednik nie bedzie odbierał przyłącza, wodnego, gazowego, czy prądu ..

 

---------------------------------------------------

 

Jakby ktos chciał poczytac wiecej:

 

Ministerstwo Infrastruktury chce uprościć przepisy prawa budowlanego

poniedziałek, 17 grudzień 2007, 08:55

źródło: Przegląd prasy Bankier.pl

 

Ministerstwo Infrastruktury planuje zmianę przepisów budowlanych, która ma uprościć i przyspieszyć proces inwestycyjny. Zgodnie z nowymi propozycjami przepisy prawa, a nie organy administracji będą decydować, czy budynek będzie mógł być wybudowany. Inwestorzy nie będą się musieli ubiegać o pozwolenia na budowę, a później pozwolenia na użytkowanie budynku.

 

 

 

 

 

"Przed rozpoczęciem prac budowlanych inwestorzy będą mieli jedynie obowiązek uzyskania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, jeżeli działka nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Jeżeli taki plan będzie lub jeżeli gmina uchwali standardy zabudowy - co również chce wprowadzić resort budownictwa - uzyskiwanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu również nie będzie konieczne" - informuje dzisiejsza "Gazeta Prawna".

 

"Faktyczna kontrola tego, czy budynek został wybudowany zgodnie z przepisami prawa budowlanego będzie odbywała się na podstawie tzw. donosów. Jeżeli sąsiad lub inna osoba uzna, że dom jest zbyt wysoki lub został postawiony zbyt blisko granicy działki sąsiada, to będzie mógł poinformować nadzór budowlany" - czytamy w "Gazecie Prawnej".

 

"Zdaniem ekspertów na zmianach skorzystają inwestorzy, którzy dziś czekają nawet kilka miesięcy po skończeniu prac na odbiór budynku. Jednocześnie ich zdaniem nie powinno to wpłynąć negatywnie np. na bezpieczeństwo budynków, bowiem odpowiedzialność i obowiązki projektantów budowlanych i inżynierów nie ulegną zmianie" - czytamy dalej.

 

"Likwidacja pozwoleń na budowę oraz pozwoleń na użytkowanie budynku nie będą jedynymi uproszczeniami procedur budowlanych. Resort infrastruktury chce bowiem zlikwidować także kontrole przyłączy mediów: wody, kanalizacji, gazu, energii elektrycznej (dziś są dokonywane przez urzędników samorządowych)" - czytamy.

 

Plany Ministerstwa zakładają również, że deweloperzy i spółdzielnie mieszkaniowe będą miały prawo do przygotowywania planów urbanistycznych pozwalających na budowę mieszkań i domów na gruntach, które nie są objęte miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. Wszystkie te zmiany mają uzdrowić budownictwo mieszkaniowe i przyczynic się do spadku cen nieruchomości.

 

Więcej na ten temat w dzisiejszej "Gazecie Prawnej" w artykule Arkadiusza Jaraszka "Zmniejszy się liczba zezwoleń wymaganych przy budowie i użytkowaniu budynku".

 

NG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, ale oni to w ogóle zdążą to wprowadzić? Bo mi się też wydawało że ma nie być pozwoleń (jak nie ma planu zagospodarowania też, wtedy tylko w-z potrzebne), ale jak jeszcze nie przegłosowali, to dam sobie rękę uciąć (no dobra, ręki nie dam, ale jakiś kosmyk - czemu nie :wink: ) że nie zdążą już tego przegłosować, żeby od nowego roku weszło, bo jakieś vacatio legis się należy i po butach. A mało to mają jeszcze do nadrobienia "ważniejszych" spraw?

Więc ja bym się tak nie martwiła...

 

Chyba że rzeczywiście zdążą, ale wtedy to może być też tak jak ja miałam, że od 1 sierpnia się zmieniały jakieś przepisy administracyjne i nikt nie wiedział co będzie i starali się te PNB wydawać jak najszybciej, żeby zdążyć przed... Więc tak samo może byc u Ciebie, że złożysz 10 grudnia, a oni Ci szybciutko na 31 wystawią :lol: No a i tak się w styczniu budować nie będziesz, nie?

 

A zresztą nawet w najgorszym przypadku (który uważam za nieprawdopodobny), wprowadzą te nowe przepisy i trzeba będzie dłużej czekać (co generalnie jedno z drugim się wyklucza, ale...) to przecież nie będziesz czekać dłużej niż 3 miesiące!!! A i tak wcześniej niż w marcu nie zaczniesz budowy...

A od kiedy to trzeba mieć pozwolenie w łapie, żeby zacząć budowę, hę? :lol: Dowiesz się tylko, czy istnieje jakieś poważne ryzyko że mieliby Ci nie pozwolić (np. sąsiad w granicy tej do której chcesz się przysunąć 3m) i jeśli nie będzie (bo przecież nie można odwalić pnb z jakiegoś z du.py wyjętego powodu) to jechać z koksem i się nie przejmować!

 

Będzie luzik, zobaczysz - będziesz się śmiała ze swojego drżącego teraz ogonka :p (bardzo mi to na wyobraźnię zadziałało, muszę przyznać :wink: )

 

Uff.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas niby szybko wydają, ale ja sie obawiam tego, ze to okres przedswiąteczny, swiąteczny i poswiateczny i wszyscy na urlopach. A juz najbardziej mi zal ze dopiero z pozwoleniem na budowe moge sie ubiegac o prąd. Tez tak mialyscie? Znaczy, dopiero jak jest plan zagospodarowania działki to bylyscie w zakladzie energetycznym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas niby szybko wydają, ale ja sie obawiam tego, ze to okres przedswiąteczny, swiąteczny i poswiateczny i wszyscy na urlopach. A juz najbardziej mi zal ze dopiero z pozwoleniem na budowe moge sie ubiegac o prąd. Tez tak mialyscie? Znaczy, dopiero jak jest plan zagospodarowania działki to bylyscie w zakladzie energetycznym?

Nie, ja byłam wcześniej - nie musz mieć żadnego planu, tylko na mapie archiwalnej zaznaczasz flamastrem która to działka ma być :) No i musisz mieć akt notarialny i chyba tyle (ja miałam jeszcze notarialną służebność gruntu, bo to leci po mojej prywatnej drodze, no ale to wyjątek) no i wniosek oczywiście :wink: . I oni wszystko tam mielą, a potem jak masz pnb, to dzwonisz i się umawiasz z gostkiem na podłączenie. Mi to zrobili w ciągu 2 dni od uzyskania pnb (a przedtem brałam prund od sonsiada) a trzeba było 130m kabla i dwa słupy, więc... to akurat żaden problem, bidulko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nam powiedzieli ze bez projektu ani rusz, wiec ja juz nic nie wiem. maz byl w konstancinie - bo tam jest nasz zakład i oni nie chca kiwnac palcem bez planu zagospodarowania dzialki (bo musza niby wiedziec gdzie skrzynke wystawic). Ktos załtwial w konstancinie? Czegoz nadarzyn tam przynalezy, przeciez to paranoja jakas! Grodzisk nalezy do pruszkowa, a nadarzyn juz nie. nie kumam.

 

Nitus, witam Cie - dawno Cie nie bylo koleżanko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...