Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

Mysiu - masz klasyczny domek o spokojnej architekturze. Tu będzie pasowac prawie wszystko, jesli chodzi o ogród (może poza skrajnie rustykalnym :)

o Elfirek tu zajrzała. Dzięki za sugestie. ufff, dobrze, że nie zaplanowałam ogrodu rustykalnego :D

Zuzka, a Ty jak zwykle wyolbrzymiasz wszystko :), ale z tą lampką to była racja ;).Dziękuje ci za odwiedziny i mówie Ci spróbuj łapać dystans, zresztą wszystkim teraz tak mówie, choć wiem po sobie jaka ze mnie była straszna wariatka. Jak się ciągnie do przodu budowę i parę innych rzeczy i robi się to raczej samodzielnie, to wszsytkie wydarzenia sprawiają, ze człowiek wpada w jakiś cholerny trans i zaczyna się motać. Dlatego najlepiej wszystko robić spokojnie i dokładnie myśleć o potrzebach domowników-przyszłych uzytkowników, bo każdemu ma być wygodnie

Ale tu dzisiaj duzo Babeczek się pojawiło. Pozdrawiam serdecznie. Nituś Tobie życze, zeby się juz więcej wtop budowlanych w tym roku nie pojawiało. Zebyś chociaż końcówkę budowy miała sympatyczną i na looozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nituś wydaje mi się, że kiedyś czytałam Twój dziennik. Ale czyżby go coś zjadło?

 

 

taaaa ... wielkie kły Ponurego :p

 

ale na legalu bo Go o to poprosiłam :)

 

Tzn miałaś dziennik czy nie?

 

Czytałam jeden już dawno, co to laska kupiła dom ( pół bliźniaka) od dewelopera, na jakimś zamkniętym osiedlu..., a on nafaszerował go takimi usterkami, że hej... Ona kazała to wszystko naprawiać....

 

Czy to był twój dziennik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Nitka doświadczyła chyba wszystkich mozliwych wpadek, to jak myślisz.Oczywiście nie życze tego nikomu, ale dobra rada nie jest zła ;)

 

No tak...

Ale ja nie wiem jak sprawy mają się dalej...

Dziennik Jej zjadło.....

 

Sprawy sie maja w sadzie.

 

A propos - Nitka jak liczenie paluszkow? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Myszka jak już mieszkasz to może na kawkę wdepniesz?

dziękuje za zaproszenie Aniu. Ośmielę się skorzystać,ale jeszcze chwilka, musze pewne sprawy naprostować, co nie jest łatwe, bo mam w domu chore dziecko.Chętnie przyjadę zobaczyć jak się Wam mieszka, a tymczasem pozdrawiam i sciskam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no Nitka doświadczyła chyba wszystkich mozliwych wpadek, to jak myślisz.Oczywiście nie życze tego nikomu, ale dobra rada nie jest zła ;)

 

No tak...

Ale ja nie wiem jak sprawy mają się dalej...

Dziennik Jej zjadło.....

 

Sprawy sie maja w sadzie.

 

A propos - Nitka jak liczenie paluszkow? :roll:

 

 

no paluszki się skończyły.... potem było BUM... i teraz znów piszę coś niecoś :D obaczym co dalej :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja zdrówka życzę dla córeczki

 

 

kilka dni temu mój slubny mnie uswiadomił że Wasz dom to trochę z głównej ulicy widać :o ................ nie ma to jak spostrzgawczość :wink:

seeeerio?No to teraz musiecie nam zawsze machać jak jedziecie. Ale z trasy katowickiej?No kusisz mnie, zebym się w tamtą stronę przejechała, no

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...