BetaGreta 02.02.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Ja też współczuję nowych niespodzianek. Coraz bardziej jestem przerażona tą wykończeniówką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 02.02.2010 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 twojej winy tu nie ma to jest taki kraj trzeba wszystkiego pilnować(niestety)bo każdy chce załadować kogoś w h..ja Normalnie to po to bierzesz "fachmana" że on ma to zrobić najlepiej jak umie i zgodnie z teorią (tylko takich jest mało albo to wymierający gatunek) ale ja daję słowo ,że od dzisiaj to już nie popuszczę i jak np.wezmę kogoś z forum i mi cos s...doli to nie popuszczę Dlaczego dlatego żeby innych w kanał nie wpuścił Dobrze prawisz Chooopie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 02.02.2010 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 nie wiem czy Cię to pocieszy Myszko ale u mnie jest do wymiany kawałek sufitu w sypialni nie bylo podłaczone reku i pociekła skroplona woda po ryrze przy anemostacie (może jest rura za slabo otulona wełną nie wiem jak na wiosne wytniemy kawałek K-G to się wyjaśni ) te te te, Ania spełniasz moje podejrzenia. Jak ja chce żeby to była rura reku jak ja chce żeby to była rura reku. A kiedy Ci woda zaczeła przełazic? jak pojawiła sie różnica temperatur w domu ciepło a na dworze zimno (stąd teoria że rura niedokładnie jest ocieplona) problem zniknął po 2 godzinach od włączenia reku ale żeby sprawdzic teorię muszę sufit odkręcić ale to dopiero jak cieplo będzie teraz nic nie ruszam tylko pale w kominku a może u Ciebie w koszu na dachu zebrała sie woda jak slonko przygrzało ? nie bardzo kojarzę jak wygląda ten dach nad sypialnią i wiesz Mysza każdemu jakieś kwiatki wychodzą tylko nie zawsze o nich się pisze no mam koszową nad sypialnią aa w koszowej lodowiec.Tylko skąd tyle wody pod grubą warstwą sniegu się zebrało? A dwa, ze w tym miejscu wlasnie biegnie też rura reku-najkrótszy odcinek i możliwe ze tam sie wykropliła woda jak puściły mrozy. A jakie reku Ty masz Aniu?Brałas Bartosza? Kamyś spokojnie, narazie nikomu niczego nie udowodniłam to raz, a dwa, ze nikt niczego sie nie wyparł. Moze problem jest trywialny, a moze nie, czas zrobi z tym porządek.Nie zostawiam tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 02.02.2010 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Ja też współczuję nowych niespodzianek. Coraz bardziej jestem przerażona tą wykończeniówką Betko tak to juz jest.Dom stawia wiele wyzwań, a my zawsze boimy się, o najgorsze i dmuchamy na zimne, a potem dziwimy się ze woda z sufitu leci ;)Szkoda tylko, ze domu nie da się wybudować i sobie w nim mieszkać długo i szczęśliwie, tylko co rusz trzeba czegoś pilnować, przy czymś robić i tak w kółko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamyk68 02.02.2010 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 Kamyś spokojnie, narazie nikomu niczego nie udowodniłam to raz, a dwa, ze nikt niczego sie nie wyparł. Moze problem jest trywialny, a moze nie, czas zrobi z tym porządek.Nie zostawiam tematu. Ja to taki spokojny jezdem że aż siem nie poznaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 02.02.2010 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 kupiliśmy reku komfovento taki :http://www.centrumklima.pl/pl,produkty-wentylacja-klimatyzacja,19,71,614,rego-400ve.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 02.02.2010 23:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2010 małe sprytne urządzonko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 03.02.2010 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 a ja w końcu nie robię wentylacji mechanicznej z reku, co prawda zostawiłam sobie na to miejsce w razie potrzeby, ale na razie stwierdzam, że chyba potrzeby nie będzie. Choć kusi mnie reku ze względu na odzysk ciepłego powietrza.. a co do rzeczy "do poprawki", to mam dziwne poczucie, że powietrze z DGP pachnie dymem? albo zaciąga spaliny przy dokładaniu do kominka, albo coś jest nieszczelne - nie wiem, jak to sprawdzić bez demontażu obudowy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 03.02.2010 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 gdzies juz czytałam o dgp-ktoś musial się niezle napracowac, zeby się tego zapaszku pozbyć. A ja mam za małą rurę do doprowadzenia powietrza. Mogłaby być ciut większa to miałabym szanse palic z większą mocą, a są dni ze się tylko kopci i to na szybe.Musze przy rozpalaniu dawac mu pobierac powietrzez z pomieszczenia. Ale i tak jest w miarę ok A ja dzisiaj mam zakwasy jak jasny gwint. Guzik tego sniegu odgarnełam, a wszystko mnie boli. Ciekawe jak mój mąż, a skubany śnieg znowu sypie z nieba Sure a masz wentylację grawitacyjną? Bo to sie tylko tak wydaje, ze niepotrzebna. Tez mieszkam bez reku i choc kubatura wielka i wszystko pootwierane i powietrza nie brakuje, to jednak czuje po kościach ze usze w miarę szybko kupić tego słonia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 03.02.2010 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 poczekajcie czemu sie wykraplała woda na rurze od reku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 03.02.2010 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 różnica temperatur.Ale u mnie nie wykraplało się z rury niestety. Mam prawdopodobnie słabo zabezpieczoną koszową jak na tak duży dach z małym spadkiem. A wogóle to kierownik kazał naprawiać całą elewację calutką, no i z tarasem zrobić porządek na wiosne, bo woda nie ma prawa podciekać do środka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 03.02.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 martwisz mnie bo u nas też mały spadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 03.02.2010 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Efi jak się w te sniegi nic nie dzieje to nie będzie się działo poźniej. A pamiętasz mozę jak szeroki pas obróbki masz pozostawiony w koszach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 03.02.2010 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 niestety nie mam bladego pojęcia i nie wynika to z mojej pamięci tylko z niewiedzy pociesza mnie to że panowie mnie opieprzyli że za mało na kosze przyjęłam i trzeba było dokupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzialenka 03.02.2010 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Cześć Dziewczynki. Nam też zachciało się parterówki i w niedziele 2 godziny Sławek siedział na dachu i go odśnieżał. Na połaciach nie było źle bo zaledwie 20 cm, ale w koszach miejscami ponad metr. A z rynien lód się wylewa soplami. Na szczęście dziś nie padało zbyt intensywnie, a teraz świeci piękne słońce, które wszystkim wysyłam. Pozdrawiam Magda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 03.02.2010 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 .... o to słonka to ja bym chętnie podkradła u nas było przez moment, ale już po nim śladu nie ma Mysza witaj w klubie... tyż umieram. Zaliczyłam odśnieżanie "na dzień dobry" bo nie miałam jak wjechać na podjazd... i drugie na "do widzenia", bo kurde napadało z powrotem Ale zimę wciąż lubie a co do baboli na budowie, to ja tam mniej więcej zajrzałam już wszędzie... i jeśli panowie naprawią mi pęknięcia na elewacji + szpaleta drzwi oraz okno balkonowe które podcieka... to wszyscy będziemy w domu bo na dziś dzień (odpukać) nic złego się nie dzieje...aaa i ogrodzenie, ale to już jakby wpływu na dom nie ma ale powiem Wam że zaczynam się bać wiosny... jak przyjdzie nagle z wysoką temp. to się na tej mojej glinie utopię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzialenka 03.02.2010 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Nitubaga, rozmawiałam ze słonkiem, obiecało poświecić i u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 03.02.2010 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 dzięki ale ja pazerna jestem i jak dałaś to już nie oddam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 03.02.2010 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 czólko Dziewczyny. Ja też sie boje roztopów, bo ten śnieg z dachu gdzies w końcu zlezie i utworzy się ogromna fosa dookoła. To będą prawdziwe bagna. Tymczasem pociesza mnie to co ostatnio tak wprawiało w zlość. Zamontował mi mąż w nawisie świetlówki i dają swiatło jakby słoneczko świeciłohttp://images41.fotosik.pl/251/cc2c2e1fcb0818b9med.jpgi cieszą mnie łybki w akfałium, choć fikają bez przerwy i nie dają sobie zdjęcia zrobićhttp://images39.fotosik.pl/252/bea1aa7b2edb7340med.jpgi moja nowa pachnąca Cambria:http://images43.fotosik.pl/255/011e1e24e648c346med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.02.2010 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2010 Pięknie A na zewnątrz nie wychodź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.