Komentarze do Mysiego domu

[Nefer]

No to żeś jej Aniu przywaliła :)

[malgos2]

Chyba nie do konca jej, ale maziotworcom.

[Nefer]

Chyba nie do konca jej, ale maziotworcom.

NO to niech tylko tu Nita wpadnie

[malgos2]

Chyba nie do konca jej, ale maziotworcom.

NO to niech tylko tu Nita wpadnie

 

No co, no co? Sama sie zalila, ze cos jej tam splywa od somsiadki i piekna trawke rujnuje... To po co sie zali?

[aniawmuratorze]

No to żeś jej Aniu przywaliła :)

 

ja coś przywaliłam

[aniawmuratorze]

ja chciałam napisać że razem z Nitusią dzielimy ten sam gliniasty szit

Nituś jest o krok do przodu z trawą i kostką co ma duży wpływ na odczucia szitu

 

Neferka nie płacz tylko bo się pochlastam

[nitubaga]

.... a co się kur...a dzieje !!!!!!! :P

 

 

Ania ty się nie chlastaj ino gumofilce kup.. ino takie wiesz.. rybackie po pachy

 

 

A ja w tym roku mam nadzieje, ze będę cwaniara... wszak drenaż mam

[wu]

dobry z wieczorka

u nas jakowaś odwilża trochę czy cóś

[aniawmuratorze]

.... a co się kur...a dzieje !!!!!!! :P

 

 

Ania ty się nie chlastaj ino gumofilce kup.. ino takie wiesz.. rybackie po pachy

 

 

A ja w tym roku mam nadzieje, ze będę cwaniara... wszak drenaż mam

 

ta jest

 

w cwiety bym sobie kupiła

 

odwilż była Wusiu ale teraz mróz złapał -5 *C

 

zsunęła mi się kupa sniegu z dachu jak mnie nie było

prosto na scieżkę prowadzącą do drzwi

 

bedę się musiała odkopać jutro

 

w ten weekend to lepiej na wschodzie lub centrum mieszkać bo będzie słonecznie uśmiecham się bo zbudowaliśmy dom po dobrej stronie Polski

[78mysz]

czółko Pszczólki! U mnie dzisiaj z południowej połaci dachu poszła lawina, ale to taka wielka że sypało i sypało, a huk był w domu, jakoby armatami po dachu jeździli.

Mam nadzieję, ze za przewodem ściany południowej jutro pójdzie zachodnia, a zaraz po niej wschodnia.

 

Czasem to nawet szkoda, że pólnocna strona nie jest wystawiona do południa

W oknach było tak gorąco, ze az salon cieniować musiałam lekko[/b]

[aniawmuratorze]

wniosek prosty nie ma to jak słońce

[78mysz]

byle nie z kolei żar jasny z nieba. Skoro zima w tym roku taka mroźna, to pewnie i lato będzie gorące. Nie ma to jak klimat umiarkowany

[Nefer]

Kuźwa a u mnie nic nie zjechało...a ma co spadać ... może jutro ? :)

Wracam szorować fugi

[aniawmuratorze]

może w związku z tym dłuższe GWC wkopać

[malgos2]

byle nie z kolei żar jasny z nieba. Skoro zima w tym roku taka mroźna, to pewnie i lato będzie gorące. Nie ma to jak klimat umiarkowany

 

I to... no... globalne ocieplenie.

[78mysz]

Nefciu spadnie w koncu, ale na stronie Teściów.

całą zimę zachodziłam w głowę, jak mi Rasia kiedyś tłumaczyła, ze na płaskiej dachówce pierwszy znika śnieg. Myślałam, ze ta zasada obowiązuje cała zimę i sniezysko będzie miało mniej zakamarków do czepiania się. A tu ciągle na dachu snieg i snieg. az wczoraj ruszyło. I dzisiaj tez cos powoli zaczyna juz skapywać z dachu. A wogóle to chciałam rzec, ze jesteś niezrównana z tymi fugami.Ja kiedyś czyściłam jeden dzień i wiem jak mnie palce bolały, a dwa to juz samobój!

Aniu-dobrze kombinujesz z tym Gwc, ale przy za dlugich rurach straty robią się większe

Małgoś- nadmuchane ocieplenie, ale jednak

Nitku, a co Cie tak znenorwało?Nie bądz taka cwaniara, bo ci drenaż może nie chwycić w pierwszym roku: i też bedziesz się z nami bagniła, czego Ci nie życzę

[wu]

dzień dobry

u mnie jakichś spektakularnych zjazdów nie zauważyłam ale jakby cieniej na dachu było

[nitubaga]

Nitku, a co Cie tak znenorwało?Nie bądz taka cwaniara, bo ci drenaż może nie chwycić w pierwszym roku: i też bedziesz się z nami bagniła, czego Ci nie życzę

 

Mysia wypluj te słowa.... ma być piknie...

 

Dziś zajrzałam tam przelotem i u mnie gdzie słoneczko to śnieg się topi, ale nad garażem kurde jest go jeszcze tyyyyyyyla oczywiście rynny pełne lodu...

[78mysz]

a tfuuuuu

 

 

 

starczy Nitu?

[78mysz]

sie naczytałam, ide zaraz z motyką na odsiecz dachowi