Arnika 26.02.2010 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 U nas wychodzi... Nieśmiało, ale jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 26.02.2010 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Dzięń dobry Mniam krupniczke no u nas sięje z koperkiem - duuużo koperki i dużo warzywek i kaszy też żeby łyżka w pionie stała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 26.02.2010 08:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 cichajcie juz z tym krupniczkiem, bo się do niego przyssam od rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 26.02.2010 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 mój właśnie zaczął się gotować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 26.02.2010 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 mój właśnie zaczął się gotować No to niezłą inspirację poczynilam Smacznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Jak ktos kaszy nie ten-tego, to moze byc z samymi ziemniaczkami ... tylko to bardziej jarzynowka wyjdzie ale "podpada" smakowo tez pod krupnik Ale kasza fajnie zagęszcza krupniczek Ja jestem bezglutenowa od roku, więc jeszcze się uczę diety i szukam "zamienników" do produktów, których używałam do tej pory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 26.02.2010 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? po 8 latach niedokrwistości w końcu okazało się, że mam celiakię czyli nietolerancję glutenu - ciężko było zrezygnować z wielu przysmaków, bo ja straszny łasuch jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 26.02.2010 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? po 8 latach niedokrwistości w końcu okazało się, że mam celiakię czyli nietolerancję glutenu - ciężko było zrezygnować z wielu przysmaków, bo ja straszny łasuch jestem buuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? po 8 latach niedokrwistości w końcu okazało się, że mam celiakię czyli nietolerancję glutenu - ciężko było zrezygnować z wielu przysmaków, bo ja straszny łasuch jestem buuuu Na początku było nawet wielkie buuu, ale w końcu nie pozostało mi nic innego tylko się przyzwyczaić. Na szczęście nie ma teraz problemu z dostępnością bezglutenowych produktów. A chlebek piekę sama i nawet mąż mi go podjada, bo jest całkiem smaczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 26.02.2010 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? po 8 latach niedokrwistości w końcu okazało się, że mam celiakię czyli nietolerancję glutenu - ciężko było zrezygnować z wielu przysmaków, bo ja straszny łasuch jestem buuuu Na początku było nawet wielkie buuu, ale w końcu nie pozostało mi nic innego tylko się przyzwyczaić. Na szczęście nie ma teraz problemu z dostępnością bezglutenowych produktów. A chlebek piekę sama i nawet mąż mi go podjada, bo jest całkiem smaczny ojej przestawienie się na taką dietę na pewno nie jest łatwe, ale jednak zdrowie najważniejsze. Pewnie najgorzej jest jak się chce coś na mieście zjeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? po 8 latach niedokrwistości w końcu okazało się, że mam celiakię czyli nietolerancję glutenu - ciężko było zrezygnować z wielu przysmaków, bo ja straszny łasuch jestem buuuu Na początku było nawet wielkie buuu, ale w końcu nie pozostało mi nic innego tylko się przyzwyczaić. Na szczęście nie ma teraz problemu z dostępnością bezglutenowych produktów. A chlebek piekę sama i nawet mąż mi go podjada, bo jest całkiem smaczny ojej przestawienie się na taką dietę na pewno nie jest łatwe, ale jednak zdrowie najważniejsze. Pewnie najgorzej jest jak się chce coś na mieście zjeść Jest o tyle dobrze, że nie ma żadnych leków do przyjmowania, wystarczy dieta. Ale masz rację, najgorzej jest w restauracjach i na wyjazdach. W Warszawie na Ursynowie jest taka knajpka dla rodziców z dziećmi - Oliwka - i tam w menu mają bezglutenowe dania ze względu na dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 26.02.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 ale coś Ci się stało, że na bezglutenówke przeszłaś? po 8 latach niedokrwistości w końcu okazało się, że mam celiakię czyli nietolerancję glutenu - ciężko było zrezygnować z wielu przysmaków, bo ja straszny łasuch jestem buuuu Na początku było nawet wielkie buuu, ale w końcu nie pozostało mi nic innego tylko się przyzwyczaić. Na szczęście nie ma teraz problemu z dostępnością bezglutenowych produktów. A chlebek piekę sama i nawet mąż mi go podjada, bo jest całkiem smaczny ojej przestawienie się na taką dietę na pewno nie jest łatwe, ale jednak zdrowie najważniejsze. Pewnie najgorzej jest jak się chce coś na mieście zjeść Jest o tyle dobrze, że nie ma żadnych leków do przyjmowania, wystarczy dieta. Ale masz rację, najgorzej jest w restauracjach i na wyjazdach. W Warszawie na Ursynowie jest taka knajpka dla rodziców z dziećmi - Oliwka - i tam w menu mają bezglutenowe dania ze względu na dzieci znam i się nawet jutro tam wybieram na obiadek z dziewczynkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Jest o tyle dobrze, że nie ma żadnych leków do przyjmowania, wystarczy dieta. Ale masz rację, najgorzej jest w restauracjach i na wyjazdach. W Warszawie na Ursynowie jest taka knajpka dla rodziców z dziećmi - Oliwka - i tam w menu mają bezglutenowe dania ze względu na dzieci znam i się nawet jutro tam wybieram na obiadek z dziewczynkami jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 26.02.2010 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Jest o tyle dobrze, że nie ma żadnych leków do przyjmowania, wystarczy dieta. Ale masz rację, najgorzej jest w restauracjach i na wyjazdach. W Warszawie na Ursynowie jest taka knajpka dla rodziców z dziećmi - Oliwka - i tam w menu mają bezglutenowe dania ze względu na dzieci znam i się nawet jutro tam wybieram na obiadek z dziewczynkami jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy A'propos mijania... To dzisiaj wieczorkiem nie mijasz mnie przez przypadek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 26.02.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Jest o tyle dobrze, że nie ma żadnych leków do przyjmowania, wystarczy dieta. Ale masz rację, najgorzej jest w restauracjach i na wyjazdach. W Warszawie na Ursynowie jest taka knajpka dla rodziców z dziećmi - Oliwka - i tam w menu mają bezglutenowe dania ze względu na dzieci znam i się nawet jutro tam wybieram na obiadek z dziewczynkami jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy ostatnio byliśmy tam chyba 2 tygodnie temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Jest o tyle dobrze, że nie ma żadnych leków do przyjmowania, wystarczy dieta. Ale masz rację, najgorzej jest w restauracjach i na wyjazdach. W Warszawie na Ursynowie jest taka knajpka dla rodziców z dziećmi - Oliwka - i tam w menu mają bezglutenowe dania ze względu na dzieci znam i się nawet jutro tam wybieram na obiadek z dziewczynkami jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy A'propos mijania... To dzisiaj wieczorkiem nie mijasz mnie przez przypadek... Rasiu, dziś niestety nie zapuszczam się w Twoje strony - mamy parę spraw do załatwienia wieczorkiem A dlaczego pytasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy ostatnio byliśmy tam chyba 2 tygodnie temu ja chyba z miesiąc już tam nie zaglądałam - z Żoliborka mam tam kawałek drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 26.02.2010 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy ostatnio byliśmy tam chyba 2 tygodnie temu ja chyba z miesiąc już tam nie zaglądałam - z Żoliborka mam tam kawałek drogi no ja też blisko z Wesołej nie mam . Jednak to jedyna restauracja z bardzo fajnym kącikiem zabaw dla dzieci. Pewnie dlatego jest tak oblegana i już wczoraj robiliśmy rezerwację na jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 26.02.2010 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 jeśli tam bywasz od czasu do czasu to niewykluczone, że kiedyś się minęłyśmy ostatnio byliśmy tam chyba 2 tygodnie temu ja chyba z miesiąc już tam nie zaglądałam - z Żoliborka mam tam kawałek drogi no ja też blisko z Wesołej nie mam . Jednak to jedyna restauracja z bardzo fajnym kącikiem zabaw dla dzieci. Pewnie dlatego jest tak oblegana i już wczoraj robiliśmy rezerwację na jutro na Żoliborku kilkaset metrów ode mnie, obok placu zabaw w parku Żeromskiego, jest jeszcze Kalimba, ale dużo mniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.