Komentarze do Mysiego domu

[ghost34]

kurna mycha autami zaczeła handluwać??bry wiecer..

[AskaK1719503823]

No to on do auta i chce wyjechac a ja sobie stanełam swoim czysciutkim autkiem(wlasnie wracałam z myjni) i ni kuta sie dupek nie ruszy. To on do mnie, a ja mu pokazuje ze teraz ja mam czas. pobawilam sie pilotem od bramy, wykonalam 2 telefony i puscilam dupka dopiero jak odstał swoje. a mowie wam kipial w srodku oj kipiał. Jaka ja byłam szczesliwa.

 

Brawo Mycha!!!

A w ogóle to dziń dybry! (Duszek, zarażasz, przeczytałam dwie strony i już sama zaczynam seplenić )

A wiesz Myszolek, że ostatnio miałam podobną akcję, ja kontra wredna czarnula. Wjechało babsko w osiedlową uliczkę, a ja akurat wyjeżdżałam i ona to widziała. Ale nie, nie cofnie się przecież, ona musi być pierwsza. Tylko że wyminąć się na tej uliczce nie sposób. Jakaś walnięta była, bo wyskoczyła z auta i zaczęła szarpać mi klamkę, dobrze że się w porę zamknęłam.No i zmusiła mnie do wyjechania po trawniku. Pokłóciłabym się z nią i sobie też tak postała , ale akurat się spieszyłam bardzo.

 

 

Oj tak, czasem nie zauważamy jak wiele mamy i jak wiele dobra nas otacza. Ale najważniejsze to by wreszcie to dostrzec, chyba wtedy właśnie człowiek jest najbardziej szczęśliwy.

 

Zdrówka dla Majeczki, może coś ją uczuliło tylko chwilowo, ja mam teraz wysypkę po ...oliwce do skóry . A co dopiero delikatna skóra dziecka, a tyle chemii we wszystkim że każdy chyba ma na coś uczulenie.

 

Macie 2,8 wysokości? Hmm, u nas 2,65 i zastanawiam się czy nie podwyższyć.

[ghost34]

Duszek, zarażasz, przeczytałam dwie strony i już sama zaczynam seplenić

 

jescek tloszku sem musisz sepiońć w sobiek..tloszkem..jezdes na dophrej stronie ku jaznyj strunie mocy wis??

[78mysz]

No to on do auta i chce wyjechac a ja sobie stanełam swoim czysciutkim autkiem(wlasnie wracałam z myjni) i ni kuta sie dupek nie ruszy. To on do mnie, a ja mu pokazuje ze teraz ja mam czas. pobawilam sie pilotem od bramy, wykonalam 2 telefony i puscilam dupka dopiero jak odstał swoje. a mowie wam kipial w srodku oj kipiał. Jaka ja byłam szczesliwa.

 

Brawo Mycha!!!

A w ogóle to dziń dybry! (Duszek, zarażasz, przeczytałam dwie strony i już sama zaczynam seplenić )

A wiesz Myszolek, że ostatnio miałam podobną akcję, ja kontra wredna czarnula. Wjechało babsko w osiedlową uliczkę, a ja akurat wyjeżdżałam i ona to widziała. Ale nie, nie cofnie się przecież, ona musi być pierwsza. Tylko że wyminąć się na tej uliczce nie sposób. Jakaś walnięta była, bo wyskoczyła z auta i zaczęła szarpać mi klamkę, dobrze że się w porę zamknęłam.No i zmusiła mnie do wyjechania po trawniku. Pokłóciłabym się z nią i sobie też tak postała , ale akurat się spieszyłam bardzo.

 

 

Oj tak, czasem nie zauważamy jak wiele mamy i jak wiele dobra nas otacza. Ale najważniejsze to by wreszcie to dostrzec, chyba wtedy właśnie człowiek jest najbardziej szczęśliwy.

 

Zdrówka dla Majeczki, może coś ją uczuliło tylko chwilowo, ja mam teraz wysypkę po ...oliwce do skóry . A co dopiero delikatna skóra dziecka, a tyle chemii we wszystkim że każdy chyba ma na coś uczulenie.

 

Macie 2,8 wysokości? Hmm, u nas 2,65 i zastanawiam się czy nie podwyższyć.

no są takie rózne akcje samochodowe. Z reguły jest to sprawa bezmózgowych kierowców, albo chwilowego zamyslenia wiec nie zwracam na to uwagi, ale jak który cham tylko podskoczy a mam racje to suchej nitki na nim nie szczedze. Ot wczoraj wyjezdzam z podporządkowanej wiec nie ryje sie na glowną tylko puszczam dupka i ruszam za nim, bo widze ze jest jeszcze duzo miejsca przed nim i ze podjedzie sobie za poprzednie auto, a on ngle stop na srodku pasów dla pieszych nic przed nim nie stoi nie jedzie 10 metrów luzu , za to ja w półmanewrze na srodku drogi. No to ja cicho pip, ze moze slepy czy co. Widze ze z drugiej strony jada na mnie prosto auta a ten nic. No to ja znowu pip, a ten ni kuta. Widze ze ze wszystkich trzech stron jadą juz auta, a ja stoje jak ta c... na środku skrzyzowania. To jak go obtrąbila, a ten dalej nic. No ale wszyscy na niego patrzyli, wiec chociaz moze głupio mu było równie bardzo jak mi.

Ale ja to przeywam, bo w sumie to tak naprawde dopiero niedawno wsiadłam za kólko, tak zeby codzien jezdzic.

 

A jesli chodzi o sufit to podnos, podnos ile sie da w granicach rozsądku oczywiscie, bo za ogrzewanie to tez sie slono placi. Masz parterówke, mozesz jeszcze na budowie zaszalec ze stropem i nie zrobic go w salonie, a tylko więzbe zostawic pod sufitem. Sadze, ze to Twój styl, bo kochasz kredensy (ja tez)

 

2.60 to za malo i odczujecie to, minimum to 2,75 wg mnie. Inaczej bedziesz głową zahaczac o lampe , a jeszcze jak sie fachowcom omsknie na niekorzysc i wyjdzie nizej to juz wogóle kurna chata

[ghost34]

cze mycha...

[78mysz]

Duszek, zarażasz, przeczytałam dwie strony i już sama zaczynam seplenić

 

jescek tloszku sem musisz sepiońć w sobiek..tloszkem..jezdes na dophrej stronie ku jaznyj strunie mocy wis??

 

to co niedługo ja zostane sama z waderem po ciemnej?

[ghost34]

kurna..niom cierpliwa byc musisz padawanko ..moc w Tobie wielka..lecz uczyc pokory i slownictwa duchowego..wskazane Tobie jest..

 

 

 

 

[efilo]

[ghost34]

hehehe efilo co tam słychować..?

[efilo]

wszystko w porząsiu

 

walczę z kablami i elektrykiem

 

(ale nie bój się, nie walczę z każdym specjalistą z zasady - tylko z naciągaczami)

[ghost34]

nie martwie sie zaprawiony jestem w bojach..

[efilo]

to znaczy że ja mam się zaczać martwić?

[ghost34]

?????????????????.....................

 

why??loooozik...

[78mysz]

wszystko w porząsiu

 

walczę z kablami i elektrykiem

 

(ale nie bój się, nie walczę z każdym specjalistą z zasady - tylko z naciągaczami)

owin Efilo elektryka w kabel, moze do jutra sie sklonuje i kazdy bedzie pracował za pol stawki hihi. Bedzie szybciej taniej i lepiej bo co dwie glowy to nie jedna ;P

[kamyk68]

wszystko w porząsiu

 

walczę z kablami i elektrykiem

 

(ale nie bój się, nie walczę z każdym specjalistą z zasady - tylko z naciągaczami)

owin Efilo elektryka w kabel, moze do jutra sie sklonuje i kazdy bedzie pracował za pol stawki hihi. Bedzie szybciej taniej i lepiej bo co dwie glowy to nie jedna ;P

 

 

Was tyż kocham nie pir..olta tu o jakiś kablach

[efilo]

wszystko w porząsiu

 

walczę z kablami i elektrykiem

 

(ale nie bój się, nie walczę z każdym specjalistą z zasady - tylko z naciągaczami)

owin Efilo elektryka w kabel, moze do jutra sie sklonuje i kazdy bedzie pracował za pol stawki hihi. Bedzie szybciej taniej i lepiej bo co dwie glowy to nie jedna ;P

 

 

Was tyż kocham nie pir..olta tu o jakiś kablach

 

a to niby czemu

[78mysz]

wszystko w porząsiu

 

walczę z kablami i elektrykiem

 

(ale nie bój się, nie walczę z każdym specjalistą z zasady - tylko z naciągaczami)

owin Efilo elektryka w kabel, moze do jutra sie sklonuje i kazdy bedzie pracował za pol stawki hihi. Bedzie szybciej taniej i lepiej bo co dwie glowy to nie jedna ;P

 

 

Was tyż kocham nie pir..olta tu o jakiś kablach

 

oj Kamyk co Ci? Pojade dzisiaj do jednego Pana i zapytam czy on tam w Zielonce Ci zbuduje.

A co z kabelkami jest nie teges? No co?Czy z elektrykiem?

[ghost34]

heheh se narobił..witam..

[DorciaIQ]

Hejjjjka już jestem

[ghost34]

święty czas heheh witka..