Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

Czesc Riebiata

 

aj ledwo zem wrociła do domu, ale troche sie wyjasnilo. Byłam w Starostwie i mapka projektowa dla projektanta jest wazna 1 rok. Wiec wogole jestem w szoku. Ale to niby dobrze dla mnie.

Kolejna sprawa - to jest wyłączenie z produkcji rolnej - zarzekają sie w geodezji ze trwa to u nich do dwóch tygodni :o nie dwóch miesięcy.

Za to popatrzylam wczoraj w nocy na mapke od projektantki - do wyłączen i patrze a ona wpisala tam date grudzien 2007. :o . To niesamowite ze udało jej sie naniesc budynek na mape ktora jeszcze w zeszłym roku w grudniu nie istniała. To wkur....iajaące ze kazdemu trzeba patrzec na rece. bede spokojna dopiero jak mi zaakceptują projekt. W nocy mi sie snilo, ze ktos mowil, ze taki projekt na jednej nodze i robiony przez kilka osob to nawet jak juz sie da wybudowac, to sie i tak zawali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Doberek :)

 

A mi się podoba trzecia najbardziej... Takie zgrupowane słupki wyglądają moim zdaniem lepiej, niż porozrzucane w różnych miejscach :-? I ciąg szafek górnych po dwóch stronach okna wygląda lepiej IMHO...

Chociaż ta ostatnia też ma swój urok :p

 

Nie wiem sama...

Dobrze że nie mam takiej ładnej i otwartej kuchni z miejscem na wyspę, to się nie muszę tyle zastanawiać :lol:

 

Słuchaj Myszka, a Ty wiesz że nie ma osoby która by nie narzekała na czarny blat, że się brudzi okropnie i każda kropelka wody ślad zostawia? :x

 

Kurka pikol fix nie ma jednoznacznego w miare pomyslu na kuchnie. Jedyny plus ze nikogo nie razi czarnuchowata lodówka- dzisiaj ją zamowilam. Od biedy sprzedam ją i kupie nową jak bedzie dom, ale ta mi sie podoba bardzo. Dorciu jak sie nazywa ten projektant z chobota?darpil? Musz do niego napisac, moze on mi ustawi kuchnie jak trzeba. W szewczykowych domach w kuchniach nie mozna bylo dac wyspy bo sie nie miesicla zbytnio, a tu sie miesci mega wyspa i nic wiecej. Z blatem jeszcze zobacze, ale nie bedzie całkiem czarny, raczej grafitowy - na takim juz mniej widac bochomazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezele - wiem bo się Neferki pytałam :)

No właśnie tak to jest z Szewczykami i wyspą :evil:

Widziałam właśnie wczoraj u przyjaciółki nowo zmontowaną kuchnię w podobnym układzie (a raczej układziku - u niej :lol: ) jak Twoja i fajnie taka wyspa wygląda. Ona sobie zrobiła z dwóch stron (od jadalni i sralonu - układzik tez jak Twój układ :wink: ) wyższe szafki, które zasłaniają ten burdel jaki na wyspie powstanie w trakcie użycia - u Ciebie tym bardziej (obawiam się), bo masz płytę w wyspie, a to zawsze się coś popryska, wyleje, no i ciężko utrzymywać gotujące się garki w idealnie czystym stanie zewnętrznym patrząc z salonu... Więc pomyśl o tym, bo to dobry ruch i fajnie wygląda. A jej wyspa to 2/3 Twojej może, więc u Ciebie tym bardziej się zmieści.

Ale łupek to taki jednolity jest, nie? Bo chyba na takim bardziej widać niż na maziajowatym granicie... Tylko że ciemnoszary granit to jak nagrobek wygląda :cry: I tym się martwię :cry: :cry: :cry: Bo taki jak mi się podoba (strrrrasznie!) to nie wygląda jak nagrobek, ale kosztuje majątek :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie kuchni to bralabym pod uwage ergonomie tzn nie wsadzalabym lodowki miedzy dwa slupki bo nie bedzie sie wygodnie bralo z niej rzeczy do odkladania na blat. Moze zgrupowac 2 slupki i obok dac lodowke i wyrownac np dodatkowa szafka i juz za lodowka blat na ktory mozna odkladac rzeczy. Jest co prawda wyspa obok ale bedzie ciagle przekladanie, najpierw na blat na wyspie a potem przy zlewie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na tej podpowiadance piszą żeby na jednym końcu ciągu dać piekarnik, a na drugim lodówkę, czyli wersja nr. 4 :)

Kuchnię w U mają dokładnie taką jakiej ja nie mam :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to prosze ergonomiczne w moim mniemaniu kuchnie:

najpierwsza bedzie ta - kuchnia L z wyspą. piekarnik na wygodnej wysokosci. miejsce na blacie na odlozenie blachy. płyta odzielona wygodnym wymiarowo blatem roboczym od zlewu. zmywarka przy zlewie. znowu miejsce na odlozenie czegos z lodówki na blat. Wyspa - barek do zrobienia kawy, czy herbaty i takie tam.

http://lh5.ggpht.com/_81jLH965IWA/ST1va88g_RI/AAAAAAAABJo/W8d4N3TYGO4/s512/kuch%20ergonom.JPG

 

dalej:

kuchnia w U - ergonomiczna, ale siekająca troche powierzchnie kuchnio-jadalni. mozna za to postawic komode w jadalni. kuchnia posiada zakamarki w ktorych mozna sie schowac z balaganem

http://lh4.ggpht.com/_81jLH965IWA/ST1v09qXKLI/AAAAAAAABKI/ZVFszmLeHxQ/s512/kucherg%20u.JPG

 

wersja kuchni z wyspą. Taka kuchnia chyba dobrze wygladałaby w nowoczenej formie.Herbatke mozna zrobic na "kredensiku" i nie zawadzac osobie przygotowujacej posilek

 

http://lh4.ggpht.com/_81jLH965IWA/ST1xunvU1uI/AAAAAAAABKo/3KflzTnSqtU/s512/wysp%20nowocz.JPG

 

I tak to. Nie wiem czy ktoras z tych wersji przemawia do mnie szczególnie, choc uwazam ze ostatnia jest nawet ładna, czy tez nie :D kulawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wcale nie uważam, że u Ciebie jest niefunkcjonalnie ze zlewem pod oknem i płytą na wyspie - odwracasz się na pięcie (może być też wersja z kopniakiem z półobrotu :wink: ) i już jesteś tam gdzie chcesz - to moim zdaniem będzie bardzo wygodne.

U mnie jest tak jak u Ciebie na pierwszej "nowej" wersji i się właśnie zastanawiem, jak bardzo odsuwać płytę od zlewu... Bo mówiłaś że fajnie jest tam mieć więcej miejsca i faktycznie - teraz mam tyle co zmywarka i kawałeczek i to jest mało - wstawię tam 4 talerze jak już nic innego nie będzie stało :lol: ale z drugiej strony to latać przez pół kuchni żeby makaron odlać albo płytę umyć to mi się nie będzie chciało... Nie wiem jaka jest optymalna odległość (w krokach np. :wink: ) i tego nie napisali na stronie bluma :evil:

Ale u Ciebie będzie ok, tak mi się wydaje. Bo masz wszystko: i miejsce na nakładanie na talerze i blisko do zlewu JEDNOCZEŚNIE. To jest moim zdaniem bardzo dobry układ.

I dużo fajniejszy niż którakolwiek z nowych wersji, z czego pierwsza w ogóle jest nieakceptowalna, bo wyspa jest za daleko i będziesz do niej biegać (pamiętaj, ma być 120-130cm oddalona, żeby wiesz, Chuck Norrisować :wnk: ), druga też bo ściana - po co?, a trzecia to jakaś taka dziwna jest... No może nowoczesna, ale tak nic pod oknem? dziwnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Dziubki

 

Dorcia ta moja pierwsza ergo-wesja kuchni co niby podobna do Twojej to bedzie super wygodna. Cale gotowanie robisz stojąc w rogu i tylko obracasz sie lewo-prawo, zlew-kuchenka. Nawet jak naciapiesz to wszystko zostaje na blacie, wycierasz i po sprawie, a gorzej sie schylac jak cos trzeba z podłogi zetrzec ( wersja z kuchenką na wyspie a zlewem na blacie). Zreszta trudniej kontorlowac garnki jak myjesz cos w zlewie bo musisz sie obracac co chwile. Do mnie bardzo przemawia Twoja wersja kuchni. Wyspa -to nic ze wtedy daleko i tak jest to strefa tylko do przygotowania napojów, wiec nikt Ci w droge nie wchodzi jak chce z blatu skorzystac, a Ty akuratnie cos tam juz robisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...