wu 28.08.2010 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2010 powiedz to mojemu małżowi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 11:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) wiecie co. Mam dzisiaj totalnie popsuty humor. Okazuje się ze firma fenge_miar, która najpierw przyznała rację, ze wykonała źle schody teraz nagle zmienia zdanie i czujemy, ze ma w dupie poprawki na moich schodach. Zniszczono mi płytki w hallu-wyciapane żółtym gruntem, którego nie da się usunąć niczym, ściany, w tym tą wielką na klatce schodowej do której malowania potrzeba rozkładać rusztowanie, zniszczono zabudowę k-g na klatce, zniszczono podłogi na górze przy montażu schodów(niby poprawili, ale niestety w naszym mniemaniu zepsutą maszyną narobiono rys na 80ciu metrach podłóg, które wyglądają fatalnie jakby ktoś jeździł po niej drucianą szczotką), zniszczono materiał na schody za kupę pieniędzy, zniszczono materiał na spory portal! I te wszystkie straty bedziemy teraz musieli pokryć z naszej kieszeni. Długo milczałam o tym, bo miałam nadzieje na to ze jednak w koncu przyjdą na poprawki, to przecież taka świetna polecana firma. Tymczasem od lutego- kiedy to wpłaciliśmy sporą zaliczkę za schody u mnie w domu na wejściu straszy partanina, a oni zwodzą nas kolejnymi terminami, no bo w końcu nawet szef firmy- pan Rafał Kwiecień-Plecień przyznał, ze robota jest spieprzona. Tymczasem informuje nas, ze ponieważ mamy przecież schody(jak dla mnie to czytaj: zapłaciliśmy, a ja mam inne zlecenia, za które zgarne kasę) to w tym roku nie mamy nawet na co liczyć. Mamy juz serdecznie dość tego stanu rzeczy. Opiszemy naszą sytuację razem z dokładnymi zdjęciami. Idziemy do sądu, urzędu skarbowego, rzeczoznawców, wszedzie gdzie się da. Jeden rzeczoznawca ze związku parkieciarzy już sie wypowiedział. Rzecznik ochrony praw konsumenta też juz się ustosunkował. Nie zamierzamy siedzieć dłużej z założonymi rękami i czekać. Dawaliśmy szansę wystarczająco długo, zaciskaliśmy zęby z każdym przesuniętym terminem i mieliśmy nadzieje, ze to kwestia czasu, ale nie da się juz dłużej. Taka sytuacja i świętego by juz ruszyła dawno!!! Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez 78mysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.08.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Mysza, trzymaj sie i nie daj sie. Chyba pora na te zdjecia, wis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 12:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 własnie się zgrywają,ale w sumie to ciężko na nich uchwycić to tak niniejsza robota wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 prosze bardzo: technika profesjonalnego zaolejowania schodów z jatoby:http://a.imageshack.us/img685/4430/dsc1952.jpg szlachetne wykończenie schoda- na za krótki trep najlepsza jest doklejka- dodatkowo warto przywalić młotkiem żeby fornir lepiej przylegał i przy okazji uszkodzić go:http://a.imageshack.us/img203/3267/dsc1959c.jpgdalej mamy szpachlę miedzy stopniem a podstopnicą i to widać nie tylko z nosem przy trepie:http://a.imageshack.us/img210/9200/dsc1963d.jpgi proszę państwa być czy nie być oto jest pytanie: szpachlować czy nie szpachlować- wykończenie stopnia przy podłodze na górze:http://a.imageshack.us/img822/7921/dsc1948.jpgWykończenie widocznego glifu schodów. Proszę zwrócić uwagę na przepięknie wytynkowany bok schodów,, który był kuty dwa dni przez firmę ze względu na to, ze trepy były za krótkie:http://a.imageshack.us/img833/8890/dsc1928s.jpghttp://a.imageshack.us/img822/5224/dsc1949v.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 12:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) http://a.imageshack.us/img409/5953/56968486.jpgpodłogi na górze po poprawkach są całe jakby pływały i mają pełno rys:http://a.imageshack.us/img830/9504/43468192.jpghttp://a.imageshack.us/img409/8361/18075438.jpgtak wygląda czysta podłoga w łazience- szkoda, ze w sumie połowy rzeczy na zdjeciu nie widaćhttp://a.imageshack.us/img814/281/13068494.jpga tak wygląda moja belka nośna po montażu portalu.... tylko gdzie ten portal za który zapłaciłam?http://a.imageshack.us/img90/7232/28611299.jpgwystarczy zdjęc? W sumie to jest jeszcze sporo do pokazania. Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez 78mysz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.08.2010 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Mysza cóż tu pisać. Współczuje nerów i przejsć i całej tej niemiłej sytuacji, że o pieniadzach nie wspomnę.Mi nic nazwa firmy nie mówi. Ale to chyba i dobrze bo nie chciałabym przez to przechodzić jak Ty.Trzymaj się i życzę załatwienia polubownego sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Maylandziu na polubowne załatwienie spraw kolejny setny termin minął.Za to wszystko co pokazałam będe musiała zapłacić drugi raz, a nawet wiecej, bo mam masę mniejszych i większych wyrządzonych przy okazji szkód- np musze wymienić belkę nośną na dachu, a w tym celu rozebrać kawałek sufitu, bo skoro konstruktor obliczył jej wymiary to cieńsza jednak -obciosana przez stolarzy jednak się nie kwalifikuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 30.08.2010 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Belka wymiata... Przykre to wszystko, ale moze jednak da sie jakos dojsc do porozumienia, przeciez nikt tu nie jest bandyta... Tak przynajmniej chcialabym myslec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 14:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Belka wymiata... Przykre to wszystko, ale moze jednak da sie jakos dojsc do porozumienia, przeciez nikt tu nie jest bandyta... Tak przynajmniej chcialabym myslec. Małgoś dążyliśmy do porozumienia. Pół roku to chyba wystarczający czas na to żeby dojść do porozumienia i naprawić błędy, jednakże zeby dojść do porozumienia to trzeba mieć z kim. Jeśli druga strona umawia się kilkanaście razy i nie przyjeżdza i nie odbiera telefonów, my czekamy w domu jak psy, bo a nóż przyjedzie i nie pojawia się to sytuacja staje się absurdalna i niedorzeczna. zachowanie zleceniobiorcy w naszym mniemaniu jest nieodpowiedzialne i niedopuszczalne. Budowaliśmy dom w krótkim czasie , bez przestojów, odpoczynków, wytchnienia. To był bardzo trudny czas, w którym trzeba było pozałatwiać wszystko, dopiąć ekipy, zamówić materiały, nauczyć się o budownictwie od podstaw, zaaranżować wystrój, znaleźć możliwie najlepsze oferty na rynku, a w międzyczasie normalnie życ, pracować, uczyć się, zajmować dzieckiem, bez pomocy z zewnątrz, bez pani projektantki która wszystko wymyśli za ciebie i rozplanuje. W tym czasie co fachowiec nie może wywiązać się z głupich schodów myśmy rozpoczeli budowę i zaczęli wykończeniówkę. Materiał na schody był zamawiany w bardzo niekorzystnym dla nas okresie, kiedy juz portfel jest pusty i z wielu potrzebnych rzeczy wybraliśmy właśnie schody, zeby zakończyc etap brudu i żeby mieć ładnie na wejściu do domu. Jak przyjechały trepy odrazu było widać ze są za krótkie, wykonawca nawet nie chciał słyszeć o tym, ze nie chcę takich schodów i ze proszę o zwrot pieniędzy. Dałam szanse. Pokuli beton ze schodów, zakurzyli cały dom, a i tak w rezultacie nie udało się ładnie zamontować trepów. Gdzie więc jest ta dobra wola wykonawcy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 30.08.2010 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Myszko strasznie współczuję http://emoty.blox.pl/resource/th_escapejar2.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 15:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Spokojnie Gosiu. Nikt nie umarł . Jakoś sie wygrzebię z tej partaniny, choć drewno to mój konik-od czego są na świecie wykładziny . Mam tylko nadzieje, ze nikomu wiecej się nie przydarzy taka przygoda, bo to faktycznie nic miłego, choć dokąd się nie zdarzy to nikt nie rozumie o co ja sie tak pieklę. Każdy kto widział na żywo te robótki u mnie w domu wie o czym mowa i nikogo nie musiałam prosić zeby z całej siły doszukiwał się co jest nie tak. A kto uważa ze to jakaś fanaberia to zapraszam- niech sam obejrzy i oceni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elena76 30.08.2010 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Myszko, zdjęcia bardzo wymowne. Niejeden inwestor już dawno straciłby cierpliwość - i tak Cię podziwiam, że tyle czasu nie robiłaś wokół tej sprawy zamieszania. Trzymam kciuki za sprawiedliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 30.08.2010 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Mysia brak słów :( współczuję zjedzonych nerwów:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 30.08.2010 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Myszko wspolczuje ale wierze, ze z pomoca przyjaciol uda ci sie pociagnac wykonawce do odpowiedzialnosci i wszystko zakonczy sie po twojej mysli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 30.08.2010 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Mysiu, przykro mi, że musicie teraz walczyć z tymi partaczami i patrzeć na ich robotę... A jeśli chodzi o drzwi - też podobają mi się te E-móla, no i te:http://www.stolarkaloboda.pl/galeria_foto/thumb-840-680/1/1278097810.jpg Bardzo by mi odpowadała ta szybka w drzwiach do łazienek, w tamtych nie ma takiej opcji (ale cena fajna:)). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 30.08.2010 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Mazo skąd wiedziałaś, ze te drzwi zamierzam robić? Też mają fajną cene, podobnie jak e-mólkowe Dziewczyny, bardzo dziękuję za wsparcie. niestety nawet jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli to i tak juz na zawsze zostanie wielki niesmak po pracy wenge-mar. Widząc ich wcześniejsze prace nie spodziewałam się, ze mogą mi wywinąć taki numer. Czuję się strasznie oszukana. Teraz przypominam sobie te wszystkie osoby, które po robotach nagle milkły na forum i teraz juz nie sądzę, zeby ich przejścia były wynikiem fanaberii. Dokąd jest dobrze to jest dobrze, gorzej jeśli zaczynają się schody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 30.08.2010 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Cześć Mysza - dawałam ci przecież linka do drzwi tam są takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 30.08.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Mazo skąd wiedziałaś, ze te drzwi zamierzam robić? Też mają fajną cene, podobnie jak e-mólkowe Dziewczyny, bardzo dziękuję za wsparcie. niestety nawet jeśli wszystko ułoży się po mojej myśli to i tak juz na zawsze zostanie wielki niesmak po pracy wenge-mar. Widząc ich wcześniejsze prace nie spodziewałam się, ze mogą mi wywinąć taki numer. Czuję się strasznie oszukana. Teraz przypominam sobie te wszystkie osoby, które po robotach nagle milkły na forum i teraz juz nie sądzę, zeby ich przejścia były wynikiem fanaberii. Dokąd jest dobrze to jest dobrze, gorzej jeśli zaczynają się schody Mysza, rozumiem, że jesteś rozżalona i nie moja sprawa oceniać. Jednak nie jesteś w swojej wypowiedzi sprawiedliwa do końca, prawda ? Jest wiele osób an forum, którym Ghost - może w końcu ktoś to powie ? - i Rafał wykonywali prace ( w tym również ja) i które nie zamilkły na forum. Jego ostatnie prace - taras i wejście - są w moim dzienniku i nie mam się do czego przyczepić. Jak zwykle w życiu - nie ma wykonawców idealnych tak jak nie ma ludzi idealnych- czasem zdarza im się dać ciała . I chyba nie w tym jest problem, tylko w sposobie załatwiania sprawy. Ja mam nadzieję, że jednak jakoś się dogadacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 30.08.2010 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 A no i schodowe współczucia ale nie daj się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.