Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zastanawiam sie nad tym co napsiałaś Elena....

Albo ja jestem jakaś fleja?? Jakiś taki typ co to mu mało co przeszkadza czy jak??

Może też adaptuję się szybko do niedoróbek?

Hmmmmmm

Albo też tu na forum jest taka "moda" na niedoróbki.. Pomijając te ewidentne ( jak Myszowe schody) to czasem wydaje mi się, że to kokieteria, albo przesadny pedantyzm, albo kurna nie wiem co. Bo np u kogo bym z foruma nie była to zawsze ktoś coś miał, a ja NIC nie widziałam......

Ale najpewniej to jest to, że jakas taka uchynięta jestem w tym względzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad tym co napsiałaś Elena....

Albo ja jestem jakaś fleja?? Jakiś taki typ co to mu mało co przeszkadza czy jak??

Może też adaptuję się szybko do niedoróbek?

Hmmmmmm

Albo też tu na forum jest taka "moda" na niedoróbki.. Pomijając te ewidentne ( jak Myszowe schody) to czasem wydaje mi się, że to kokieteria, albo przesadny pedantyzm, albo kurna nie wiem co. Bo np u kogo bym z foruma nie była to zawsze ktoś coś miał, a ja NIC nie widziałam......

Ale najpewniej to jest to, że jakas taka uchynięta jestem w tym względzie ;)

 

Kasia to jest trochę tak, ze jak się robi konkretną rzecz, to widzisz wszystkie niedoróbki, ale widzisz je i machasz ręką- no trudno-bez przesady(chyba ze to jedna wielka niedoróbka) Gorzej jak mieszkasz i mieszkasz i dalej dokuczają Ci niedoróbki. To znaczy, ze albo jesteś przewrażliwiona, albo to KONKRETNE niedoróbki-partactwo. Jak sie idzie do kogoś i widzisz odrazu całość to niedoróbek zazwyczaj nie szukasz. Gorzej, jeśli byś np kupowała wykończony dom i miałabys zapłacic za to co widzisz. wtedy oglądasz dokładnie kąt po kącie i skupiasz się takze na detalach, czyli na jakości wykonania.Jak jedna płytka ułożona jest krzywo to ujdzie, ale co zrobisz jak wszystkie będą krzywe i choćby najpiękniejsze, a obszczerbione i zaflejone klejami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad tym co napsiałaś Elena....

Albo ja jestem jakaś fleja?? Jakiś taki typ co to mu mało co przeszkadza czy jak??

Może też adaptuję się szybko do niedoróbek?

Hmmmmmm

Albo też tu na forum jest taka "moda" na niedoróbki.. Pomijając te ewidentne ( jak Myszowe schody) to czasem wydaje mi się, że to kokieteria, albo przesadny pedantyzm, albo kurna nie wiem co. Bo np u kogo bym z foruma nie była to zawsze ktoś coś miał, a ja NIC nie widziałam......

Ale najpewniej to jest to, że jakas taka uchynięta jestem w tym względzie ;)

 

Kaśka, na pewno każdy ma inną tolerancję na wtopy i niedoróby. Ja być może mam na tym punkcie przegięcie, nie twierdzę że nie, ale uważam, że jak umawiam się na jakąś kwotę i płacę 100% to robota ma być zrobiona na cacy i w 100% ok, albo po prostu nie płace 100%. Fachowcy są różni, ci którzy szanują kasę i czas inwestora to rzadkość. Od innych wymagam wiele bo od siebie też wymagam.

 

Moda? Kokieteria? :rolleyes: ja bym nie szła w tym kierunku... bo czym tu kokietować? i po co? żeby inni zaprzeczali? jasne, że na fotach nie zobaczysz wszytkiego, poza tym wtopa nie musi walić po oczach i krzyczeć tu jestem. o wielu wtopach to pewnie nigdy się nie dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ja chyba inaczej rozumiem niedoróbki ( dla mnie to jakaś drobnica, u mnie np to, że kontakty przy łazience na górze mam zamontowane artystycznie; czytaj: nierówno), a inaczej partactwo (np Myszowe schody)

Na niedoróbki szkoda mi życia. Partactwa nie odpuszczam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ja chyba inaczej rozumiem niedoróbki ( dla mnie to jakaś drobnica, u mnie np to, że kontakty przy łazience na górze mam zamontowane artystycznie; czytaj: nierówno), a inaczej partactwo (np Myszowe schody)

Na niedoróbki szkoda mi życia. Partactwa nie odpuszczam :)

 

myślę dokładnie tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, ja chyba inaczej rozumiem niedoróbki ( dla mnie to jakaś drobnica, u mnie np to, że kontakty przy łazience na górze mam zamontowane artystycznie; czytaj: nierówno), a inaczej partactwo (np Myszowe schody)

Na niedoróbki szkoda mi życia. Partactwa nie odpuszczam :)

 

kontakty da się poprawić i zamocować równo, ale niektóre rzeczy trzeba zrobić raz jeszcze... u mnie po roku odpadają już płytki w kotłowni :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontakty da się poprawić i zamocować równo, ale niektóre rzeczy trzeba zrobić raz jeszcze... u mnie po roku odpadają już płytki w kotłowni :mad:

 

No to to już jest ewidentne partactwo. Jedyna rzecz jakiej nie mogłam ścierpieć w swoim domu to żółty gabinet. Po prostu nie mogłam i JUŻ. Musiał być przemalowany, choć wcale nei był wścielke żółty a ja tez tam znowu nie przesiadywałam Bóg jeden wie ile czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy sie co Mazo? Mam nie pokazywać więcej swoich pięknych schodów, czy z balustradą Dopioni coś nie tak? Bo nie widze?

 

Nie, to nie było do Ciebie o tych niedoróbkach, pisałam, że nie widzę nic niedorobionego w tych płytach dopioni, że czasami nie trzeba pokazywać innym ustrek, bo tylko my - właściciele widzimy, że coś jest nie tak. A w tej balustradzie razi mnie to połączenie tych dwóch tafli. I tyle. A Twoje schody to inna bajka, to nie niedoróbka, tylko wielka fuszera, której nie sposób zaakceptować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie pisałam o pokazywaniu ustrek na forum, bardziej chodziło mi o naszych gości, czasami jest tak, że gospodarz oprowadza gości po nowym domu i wylicza same niedoróbki :)

 

to fakt, do tej pory większość parapetówek, na których byłam rozpoczynała się od turu po niedoróbkach i opowieściach o niegodziwości fachowców :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...