Komentarze do Mysiego domu

[78mysz]

Mycha roślinki piękne ale Ty mnie powiedz co Ci tam siedzi na ostatnim zdjęciu pod płotem:jawdrop:

 

eee, zdaje Ci się Wuśka. Tam nic nie ma

[wu]

Mycha weź nie wal ściemy pode słupkiem cosik siedzi:P

[78mysz]

a ciekawe cóż to moze byc?

[wu]

Mycha Ty wredoto:P kura bażanta??

[rasia]

Mycha! Ależ Ty masz pięknie w ogrodzie!!!:jawdrop:

[misiakulka]

Firma wenge mar miała układać u mnie w listopadzie 250m2 mozaiki. kontakt nie szedł dobrze, raczej oporowo. na wycenę czekałam długo, uwierzyłam że jak taka to musi być cudnie. dzięki nie wiem Komu ani czemu odwiedziłam ten wątek. muszę dziś znaleźć parkieciarza bo Ten opisany nie ma czego u mnie szukać-mam za słabe nerwy. Dzięki za opisanie swoich przejść, być może uratowaliście mi podłogę!

[mazo]

ALe pięknie!! Nie wiedziałam, że rozchodnik taki ładny - też chcę!

[78mysz]

Firma wenge mar miała układać u mnie w listopadzie 250m2 mozaiki. kontakt nie szedł dobrze, raczej oporowo. na wycenę czekałam długo, uwierzyłam że jak taka to musi być cudnie. dzięki nie wiem Komu ani czemu odwiedziłam ten wątek. muszę dziś znaleźć parkieciarza bo Ten opisany nie ma czego u mnie szukać-mam za słabe nerwy. Dzięki za opisanie swoich przejść, być może uratowaliście mi podłogę!

Mam nadzieje, ze uda Ci się znaleźć ekipę, która nie zszarga Ci nerwów i cenowo będzie atrakcyjna. Skoro kontakt oporowy, znaczy, ze są baaaaardzo zajęci

[78mysz]

Mycha! Ależ Ty masz pięknie w ogrodzie!!!:jawdrop:

 

no, na zdjęciach wszystko wygląda cudnie a Ty dalej nie przyjeżdzasz

[78mysz]

ALe pięknie!! Nie wiedziałam, że rozchodnik taki ładny - też chcę!

 

rozchodnik jest boski.Są teraz piękne odmiany i malusieńkie rojniki tez są fantastyczne. Z dwóch kawałeczków utworzyły mi juz calkiem milusi dywaniczek

[78mysz]

Mycha Ty wredoto:P kura bażanta??

 

Codziennie do mnie przychodzą podreptać trochę po trawniczku. Oczywiście wchodzą na działkę kulturalnie-przez bramę, potem drepczą klińcem i hop na trawkę. Kaczki znad stawu tez przychodzą na randki i o dziwo też przez bramę

A zaskroniec przyłazi wygrzać się na sloneczku przy sianku, ale nie wiem którędy i nornice przełażą pod płotem sąsiadki i myszka mieszka w norce przy ganku-musze teraz uważać, żeby się nie chciała rozgościć w domu na Polnej

[wu]

ło to nie jestem całkiem ślepa:lol2: a na myszki to wiesz kotek najlepciejszy;)

[malgos2]

Musze Ci Jonaszka przywiezc.

[mayland]

Mnie zastanawia inna rzecz. Czy pod taką ilość płyt betonowych jak na tej klatce schodowej nie potrzeba innego czyt. mocniejszego fundamentu? Miałabym obiekcjie montować taki ciążar na ściance działowej z suporka 12cm. Bałabym się, że nie wytrzyma i runie lub będzie pękać. To też mnie troche powstrzymuje przed zmianami u siebie bo płyty miały być na klatce a teraz się troche boję je montować żeby nie przesadzić z ciężarem (spocznik).

[78mysz]

Mnie zastanawia inna rzecz. Czy pod taką ilość płyt betonowych jak na tej klatce schodowej nie potrzeba innego czyt. mocniejszego fundamentu? Miałabym obiekcjie montować taki ciążar na ściance działowej z suporka 12cm. Bałabym się, że nie wytrzyma i runie lub będzie pękać. To też mnie troche powstrzymuje przed zmianami u siebie bo płyty miały być na klatce a teraz się troche boję je montować żeby nie przesadzić z ciężarem (spocznik).

 

Maylandziu to napewno do mnie?

Moje schody mają fundament oparty na ławie- głupi mostek termiczny, zakotwione są w stropie, nie na ściance działowej. Scianka zamontowana jest dodatkowo, żeby wydzielić pralnie. Coś z tym nie tak?

 

 

 

Dzisiaj przyszedł kogucik:

http://img825.imageshack.us/img825/7008/kogut.jpg

[markoto]

May chodzilo o mocowanie tych plyt betonowych na scianie. jak bylo wklejane z tymi zarowkami i brierkami ze szkla , ze nie do kzdej sciany sie to chyba da zamocowac. beton nie jest lekki

[mayland]

markotka ma rację, o to mi chodziło

Bez odniesienia Myszko do Twoich schodów. Ot poprostu mnie zastanawia fakt, czy tak beztrosko mozna sobie wszędzie taką ścianę pierdyknąć bez wcześniejszego wzmocnienia czy przygotowania fundamentu czy ściany.

[Arnika]

No widzę, że koguta też masz

[wu]

eee tam kogut jak kogut ale jak trawki cudnie wyszły:jawdrop:

[78mysz]

markotka ma rację, o to mi chodziło

Bez odniesienia Myszko do Twoich schodów. Ot poprostu mnie zastanawia fakt, czy tak beztrosko mozna sobie wszędzie taką ścianę pierdyknąć bez wcześniejszego wzmocnienia czy przygotowania fundamentu czy ściany.

 

aaa, widać juz jestem przewrażliwiona.

No cóż ważny aspekt poruszyłyście May i Markociu. To jest ściana nośna z silikatu 24 cm, ale na kleju cienkim. Faktycznie może mi to wszystko pospadać na głowe, zwłaszcza, ze zwieńczenie ściany jest z tego co pamiętam takie trochę byle jakie. Cholera znowu mam problem. To co, zostaje wanga na schody,albo listwy i ....koncepcja runeła