Komentarze do Mysiego domu

[78mysz]

Mysza wspolczuje

Nie wiem czy sie konsultowalas z rzecznikiem praw konsumenta, wiem ze jesli oni prowadza sprawe to sie nic nie placi

 

tak wiem to, o swoich działaniach nie będę się narazie wypowiadać na głos, jesli pozowolicie

[malka]

Miałam podobna sytuacje, znaczy winni byliśmy my, nie firma , która spieprzyła roboty - finał w sądzie mam nadzieję lada chwila.

Przykre jest to,że powierzając wydawało by się odpowiedzialnym ludziom nasze domy, nasze pieniądze, otrzymujemy bubel i mamy być jeszcze dozgonnie wdzięczni.....

[ghost34]

Ja jedynie pragnę podkreślić, że nie mam z tym nic wspólnego ..ende.

[78mysz]

najgorsze, jest to, ze poczekali, az sobie poprawie czesc partactw, zeby nie było ich widac i kiedy się pogodziłam z bublem na schodach i ze kiedyś zrobię nowe i dałam im spokój to się biora za zaczepki. Nie jestem pewna czy to racjonalne zachowanie, ale cóz

[78mysz]

a ja pragnę podkreślic, ze masz z tym bardzo wiele wspólnego, ale ani ja tobie ani ty mi nic nie udowodnisz w sprawie schodów.w sprawie podłog musiałabym się zastanowic, bo poprawki sam wiesz jak wygladały, a wygladały o niebo gorzej niż twoja pierwsza robota podłóg na pietrze, która była bardzo dobra.Co do zniszczen to faktycznie przecież nie ty, a twój pracownik wyniszczył mi sciany i glify.

wenge-mar to także twoja firma z tego co widzę po reklamach w sieci.sam też zapewniałes, ze będą nowe schody.Skąd wiec ta zmiana?

[malka]

Dobra, przyznam się, może mam na drugie Naiwność, ale wierzę,że ta sprawa zostanie rozwiązana po ludzku, bez szarpaniny, ale tu wola musi być po obu stronach.

Życzę więc tej dobrej woli

[markoto]

Ja tez ciagle wierze ze jednak firma bedzie chciala uratowac swoje dobre imie i poprawi to co schrzanila no chyba ze bardziej im sie oplaca tracic klientow

[78mysz]

ja nie chcę nikogo straszyc utratą klientów. wiem, ze andrzej robi dobre podlogi.widzialam niejedną i u mnie, gdyby nie pomieszali tych klepek z fazą i bez fazy to też by było dobrze. gdybym nie brała pana Marca do schodów, to nie miałabym poniszczonych podłóg na górze, tudzież innych zniszczeń w domu. moze nie uszkodziliby tak okropnie podłóg na piętrze przy montażu listewek. Gdyby sie Duchowi nie zepsuła podczas poprawek maszyna to nie miałabym rys i fal na podłodze i tak dalej. duch jako jedyny z firmy przyszedł i poprawił za schodziarzami podłogi, choć byle jak i zdecydowanie nie dośc dobrze na swoje umiejetności.Jednakże to także i duch polecił mi p.Marca do schodów, zapewniając, ze wszystko bedzie dobrze i że kontroluje sytuację, az do maja. Potem nagle sie odciął i teraz twierdzi, ze nie ma nic wspólnego z moimi pretensjami do wenge-mar

[markoto]

Smrod sie ciagnie za nazwa firmy a chyba Duch i p. Marzec to jedna firma

[ghost34]

otoż od nowego roku juz nie..juzz nie miarka i dla mnie sie przebrala ale to moj problem..a to z mysza rafał sobie z jakims cwanym prawnbikiem ciagna ja uslyszalem ze mam sie nie wp..wiec sie nie wpier..i tyle jego klocki ..niestety..moim bledem bylo ze wpuscilem rafala etc etc..tyle sie juz nie odzywam..

[78mysz]

w jakie znowu klocki?To on sobie ciągnie ze mna!. ani nie odpisuje na pisma, ani faktury nie skorygował.ani na protokól odbioru schodów nie przyjechał. Czy w takim razie mogę liczyc na ciebie, ze skorygujesz ta fakture, bo sie nią posługują, a to jest czymś czego wogóle nie odebralismy?

i wiesz jakoś po jakosci pisma nie mogę sie dopatrzeć gdzie ta cwaność prawnicza jest.

skoro Twoja wina, ze wpuściłes Rafała, to rozumiem, ze mogę liczyć na twoje zeznania w sądzie potwierdzające, ze pan M. jednak zadeklarował wymiane schodów na nowe

[zuznka]

nie lubię horrorów

[Arnika]

Z tego co czytam to Duchu robi dobre i ładne podłogi.

Wiele osób jest zadowolonych.

Wpadki nawet najlepszym się zdarzają, ale jak się ma swoją firmę i coś jest spierniczone, to powinno się wziąć wszystko na siebie i szkodę, albo zepsutą pracę naprawić. To o wiele lepiej wygląda, niż chandryczenie się, że to nie ja to ten drugi..., spółka nasza, ale zaraz nie nasza....

A kobieta ma schody spierniczone, parkiety zrysowane, z falą...

I to widać gołym okiem i fachowcem nie trzeba być.

 

I nie ważne czy robisz usługę za 10 zł, czy za 10000zł to klient Ciebie właśnie wybrał, Tobie zaufał.... i powierzył swoje ciężko zarobione pieniądze.

Szanuj swoich klientów, bo przez ich zadowolenie, oni polecają cię innym...

To klienci płacą Twoje rachunki, wysyłają Twoje dzieci do szkoły, wyprawiają święta.....

Pomyśl... jak wyglądało by Twoje życie w tym zawodzie gdyby nie klienci.

I Duchu jak jesteś mężczyzną ( a nie wątpię ) to powinieneś załatwić tą sprawę. To Ty dopuściłeś innego współpracownika do spółki... czyli to Ty dałeś za niego gwarancje i podałeś swoją głowę na pień.

Nie pozwól jej ściąć....

[78mysz]

skończyli mi drzwi i listwy.Jest ślicznie, tylko nie mam siły sie z tego cieszyć.

[BetaGreta]

A zdjęcia, zdjęcia ...

masz, masz siłę pokazać?

[wu]

Myszek pokaż proszę

[78mysz]

jutro pokaże obiecuje, bo z tego wszystkiego nie mogę znaleźć aparatu:(

[Arnika]

Ja też chcę zobaczyć drzwi.

 

I nie piernicz mi, że się nie cieszysz... Masz się cieszyć i promieniować, bo MASZ DRZWI

 

I je zaraz tu proszę pokazać i nie ma to tamto.

[Arnika]

jutro pokaże obiecuje, bo z tego wszystkiego nie mogę znaleźć aparatu:(

 

OK to jutro jak wstanę to poproszę o zdjęcia

[pasie]

skończyli mi drzwi i listwy.Jest ślicznie, tylko nie mam siły sie z tego cieszyć.

 

ale masz fajny prezencik przedgwiazdkowy:)