Komentarze do Mysiego domu

[efilo]

czederskie inspiracje. u mnie nigdy tak nie będzie. jestem sroczką na potęgę.

[mayland]

Tak czytam o Waszych rozterkach projektowych i mam mieszane uczucia. Sądziłam, że gotowy projekt załatwia wszystko. Rach ciach, rozkładam kartke i sadze co tam jest narysowane i po sprawie. Ale widze, że mamy takie same dylematy odnosnie nasadzeń choć ja czy markoto projektu nie miałyśmy. Pewnie projekt dobrze definiuje strefy, wyznacza miejsca wypoczynku, składowania itp. ale to akurat u mnie samo się jakby wyklaowało poprzez uwarunkowania sąsiedzkie.

No nic, dajmy tym roslinom jeszcze miesiąc. Potem powinno być ładnie. Moja rabata w cieniu obsadzona hostami nadal goła i straszy gołymi kamieniami. Wygląda opłakanie ale ja wiem, ze siedzą tam w niej korzonki które puszczą piękne liście....więc czekam cierpliwie i nie wkurzam sie na nią

[kaśka maciej]

A co Wy tam wiecie o ogrodach:D

Matko jedyna:D

Ja to mam dopiero kaszane. Poczawszy od trawy, skończywszy na roslinach. Na palcach u jednej ręki mogłabym policzyć co mi naprawdę fajnie rośnie.

[markoto]

no za miesiac okaze sie ktore rosliny sa do wywalenia bo nie przetrwaly zimy

[BetaGreta]

Hej, witam się. O ogrodach nic nie powiem bo nic nie wiem.

Cieszę się, że mam las przed domem to jakoś przeżyję kilka lat jak się w końcu przeprowadzę. Może w tym czasie doszkolę się w tym temacie.

[efilo]

mayland u mnie niestety projekt był robiony pod wielkie gęste lipy których... już nie ma były do nich dostosowane nie tylko roślinki ale i kształt rabat. także rozlozenie kartki papieru i 'to tu to tu' nie do końca wchodzi w gre.

pewnie gdybym miała tak wyklarowany poglad jak mysza to bym dała rade. niestety mi się podoba wszystko :/

[malmuc]

Mysza doskonale Cie rozumię, komputer spuchl mi od takich fajnych inspiracji jakie pokazujesz

w koncu poprostu zaczelam kupowac roslinki i sadzic, te co mi sie podobaly i byly tanie

dzis chodze i zagladam czy kwitna, czy zime przezyly juz nie mysle o wypasionym projekcie, poprostu sie nimi ciesze

[markoto]

O i to jest dobre podejscie

[efilo]

malmuc, bo masz roślinki. ja mam tylko projekt

[markoto]

Efi ty juz nic nie gadaj, jak cie zasypia krzakami z projektu to my bedziemy tylko zazdraszczac

[malmuc]

to moze tak to jest?

bo gdybym ja miala projekt to na bank nie mam do dzis zadnych nasadzeń

[efilo]

dziewczyny,

a może macie jakiś pomysł na hiperwąską rabatę pod murem?

 

mam miejsce między naszym ogrodzeniem a krawężnikiem przy drodze. ledwie z 30 cm. posadziłabym tam coś w kamyczkach. wystawa południowa i sucho

[markoto]

a takie roslinki skalniakowe, iglaczki miniaturowe jest tego sporo

[efilo]

no sporo tylko nie wiem co wytrzyma tuż przy ulicy i bez podlewania

[markoto]

bez podlewania to tylko kamienie wytrzymaja

[efilo]

to nie sahara, tu pada

[markoto]

ale nie zawsze

[efilo]

wiesz co... w górach mam ogród w którym nikt nigdy nic nie podlewa, wszystko pięknie kwitnie i nic nigdy nie uschło. włączając w to hortensje ogrodowe które podobno nie dość że muszą mieć mokro to jeszcze nie są mrozoodporne

[78mysz]

dziewczyny,

a może macie jakiś pomysł na hiperwąską rabatę pod murem?

 

mam miejsce między naszym ogrodzeniem a krawężnikiem przy drodze. ledwie z 30 cm. posadziłabym tam coś w kamyczkach. wystawa południowa i sucho

jukka , cały szpaler juki, rowno od linijki;)

[78mysz]

ewentualnie jak totalnie niskie to trawy jakies turzyce, albo futra niedzwiedzie czy kostrzewa sina. mniej lub bardziej atrakcyjne cały rok