DorciaIQ 26.09.2008 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 A głupieją: ja wczoraj nie wiedzieć czemu pas postanowiłam zmienić, stanęłam sobie, odwracam głowę w miejsce gdzie przed chwilą byłam, a tam jakaś blondi ogrooomną terenówą (normalnie to był hyba Hummer) przywaliła nie wiedzieć czemu w dupcię avensisowi, który chcąc nie chcąc wdupcił się komuś tam jeszcze przed nim... Nie mam pojęcia o co chodziło, bo te samochody tam jakiś czas stały, bo przepuszczaliśmy pieszych przez pasy i jak ona się mogła taki kawał czasu zagapić, to ja nie kumam Madzia a gdzie Ty kupujesz niemieckie proszki????? Bo co jak co, ale proszki to Szwaby mają o niebo lepsiejsze, a mi się właśnie kończą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 26.09.2008 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 A widzisz, proszki, softlan itp to na bazarku w Pruszkowie we wtorki i piatki. Tez dlugo szukalam tego towaru, troche zamawialam przez allegro, a teraz juz wiem, gdzie mozna to dostac. Bazarek jest przy koncu Pruszkowa za tym nowobudowanym osiedlem "przy pałacu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 26.09.2008 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 a ja nie używam proszku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 26.09.2008 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 a ja nie używam proszku Efilo nawet nie opowiadaj takich rzeczy, bo nie bedziemy sie chcialy z Tobą spotkac! . Musze sie przyznac, ze tez nie piore w proszkach tylko w zelach, no ale tak mi jakos nazewnictwo pozostało. Biore u Pańci taki kanister z kranikiem - bardzo wygodne opakowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 27.09.2008 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 no właśnie ja z tych żelowych jestem. przynajmniej sie nie przejmuje że się gdzieś nie rozpuści i zostanie na ubraniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 27.09.2008 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Ależ ja zacofana jezdem Ale osso chozzi z tymi żelami? Ja nawet w ogóle nie wiedziałam że można nie w proszku i też czasem zostaje na czarnych ubraniach i strrrasznie mnie to wpienia Kurde to ja mam brać urlop coby sobie dobry proszek kupić? Mamusię poproszę: jak jej powiem gdzie można kupić to zaraz popędzi, a ma przeca bliziutko hłe hłe Dzięki Madzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 27.09.2008 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Dorcia w każdym sklepie gdzie proszek (no może poza kioskiem ruchu ) Ja akurat używam Persila niemiecki też jest http://www.bdsklep.pl/images/persil/persil_gel_5l_regular.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 27.09.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 No tak. Tego się właśnie obawiałam. Że jest wszędzie, tylko JA nie widzę i nic nie wiem i jak ta tabaka w rogu nie wiedziałabym że ściany się muruje a nie hoduje, gdyby nie FM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 28.09.2008 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Dodatkową zaletą żelu jest to, ze nie wysyfi Ci całej komory na płyny i proszki i nie pooblepia całej pralki. No i grzyb sie nie zalęga w podajniku, bo nic tam nie wpuszczasz oprócz plynu do plukania. http://lh6.ggpht.com/78mysz/SN9W2iu8NDI/AAAAAAAAASk/fZ_8pV6os5g/s320/440993017.jpgO taki teraz kupilam z kranikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 29.09.2008 06:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Dziewczynki, a o co chodzi z tym wyłączeniem gruntów z produkcji leśnej i rolnej? Gdzie to sie robi ile kosztuje i co trzeba ze sobą zabrac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.09.2008 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 myszko u mnie to nastąpiło automatem przy wydawaniu pozwolenia na budowę (nawet nie kojarzę żadnego wniosku w tej sprawie). warto się jednak zainteresować tematem (choć opłacalność machloi zależy od wielkości działki). Pamiętaj że od działki wyłączonej z produkcji rolnej jest dużo wyższy podatek gruntowy więc jak działka duża to opłaca się wyłączyć tylko tą część pod domem a na reszcie posadzić jedną jabłoń i udawać że to sad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 29.09.2008 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Trochę tak, a trochę nie: po pierwsze teraz robią problemy, żeby wyłączać tyko część i chcą wyłączać całośc. Myśmy odpuścili i wyłączyli nam całość. W przyszłości jak będziemy chcieli sobie postawić altankę albo basen, to nie będzie problemu chociaż Ale gdzie to się robi i jak to Ci nie powiem, bo akurat tym się małżu zajmował - zapytam się go i dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.09.2008 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Dlatego napisałam że zależy od wielkości działki czy w ogóle się kopać z koniem. Trudno się dziwić że nie chcą części wyłączać skoro to dla nich dodatkowy dochód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 29.09.2008 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Acha, jabłonke juz mam - jest w dzienniku jaby co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.09.2008 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 no to połowa problemu z głowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 29.09.2008 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Słuchajcie jaki dzisiaj wariacki dzien - juz wiem dlaczego nie lubie poniedziałków. Z drogi podporządkowanej wyjechac i nie wryc sie komuś przy tym to wieeelki wyczyn . No bo jak wyjechac jak korek ciagnie sie przez cały Pruszków. Stoje stoje i w koncu mysle sobie. O ten mnie moze pusci. No bo widze ze szpare dużą zostawil. Ja wyjezdzam - juz mam mu dziekowac , a on ham jeden zbolaly myk do przodu. To ja sobie juz mysle, stoje na srodku drogi on do mnie z ryjem ze ma pierwszenstwo - k.tas jeden on myslał ze ja co z innej planety, to on kosmita, no bo teraz w dobie korków to trąbia przeciez o tym zeby tam wpuszczac troche. Kurna z naprzeciwka auto wali na mnie - bo w drugą strone korków nie ma, a ja z dzieckiem w aucie na srodku ulicy. Nie ma sie gdzie schowac. Myslalam ze zalicze zgon = po raz pierwszy dzisiaj. Drugi raz 10 minut pozniej: Zjezdzam z Alei w boczną do przedszkola. Mysle sobie ocho bedzie problem z wyjazdem, bo swiatla nie dzialają. No nic pozegnalam Małą i dawaj jade. No trudno, najwyzej zgine. No to chce wyjechac, ale jak to zrobic 2 pasy, pas zieleni, dwa pasy. Jeszcze zebym cos widziala na tej drodze to bylo by super. Na dodatek jakies tumany z "dróg" postawily sobie poldka tak, ze kurna nic, ale to nic drogi nie widac. No dobra to moge zamknąc oczy i jechac, bo na jedno wychodzi. No jade. Na pasku zieleni stop. No fajnie wiuchaja z jednej i drugiej strony - zadnych ograniczen - swiateł niet przecież. No to ja juz prawie zgonik po raz drugi, a tu facet trąbi na mnie, ze mnie przepusci. Jaki kochany?! No i jakos dojechalam do domu. Całe szczescie, bo gdybym postala tam jeszcze troche to zastalabym pod domem taki oto obrazek:http://lh4.ggpht.com/78mysz/SOCKm5G82MI/AAAAAAAAAV4/VQusSe6bL9w/s400/IMG_9773.JPGKurna stałabym pod wlasną klatką godzine.Dlatego ja sie nigdzie dzisiaj nie ruszam z domu. Biore sie za papierologie, a zalatwianie to jutro jak sie ludzie uspokoja troche Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.09.2008 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 no toś podżyła dobrze że wszystko się dobrze skończyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 29.09.2008 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 myszko a gdzie spałaś tej nocy? bo padło podejrzenie że z Dejwem od Ani zostałam oddelegowana do tego żeby zasięgnąć języka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 29.09.2008 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 Ohoho widzę że tu jakieś brazylijskie operomydlane historie się szykują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 29.09.2008 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 myszko a gdzie spałaś tej nocy? bo padło podejrzenie że z Dejwem od Ani zostałam oddelegowana do tego żeby zasięgnąć języka To do mnie? Wczoraj byla niedziela, z mężem raczej wtedy sypiam. Tez cos, zeby mnie o Dejwa w niedziele posądzac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.