Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

A głupieją: ja wczoraj nie wiedzieć czemu pas postanowiłam zmienić, stanęłam sobie, odwracam głowę w miejsce gdzie przed chwilą byłam, a tam jakaś blondi ogrooomną terenówą (normalnie to był hyba Hummer) przywaliła nie wiedzieć czemu w dupcię avensisowi, który chcąc nie chcąc wdupcił się komuś tam jeszcze przed nim... Nie mam pojęcia o co chodziło, bo te samochody tam jakiś czas stały, bo przepuszczaliśmy pieszych przez pasy i jak ona się mogła taki kawał czasu zagapić, to ja nie kumam :o

 

Madzia a gdzie Ty kupujesz niemieckie proszki????? Bo co jak co, ale proszki to Szwaby mają o niebo lepsiejsze, a mi się właśnie kończą :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ależ ja zacofana jezdem :oops: :cry: Ale osso chozzi z tymi żelami? Ja nawet w ogóle nie wiedziałam że można nie w proszku i też czasem zostaje na czarnych ubraniach i strrrasznie mnie to wpienia :x

Kurde to ja mam brać urlop coby sobie dobry proszek kupić? :o Mamusię poproszę: jak jej powiem gdzie można kupić to zaraz popędzi, a ma przeca bliziutko hłe hłe 8) 8) 8)

Dzięki Madzia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkową zaletą żelu jest to, ze nie wysyfi Ci całej komory na płyny i proszki i nie pooblepia całej pralki. No i grzyb sie nie zalęga w podajniku, bo nic tam nie wpuszczasz oprócz plynu do plukania.

http://lh6.ggpht.com/78mysz/SN9W2iu8NDI/AAAAAAAAASk/fZ_8pV6os5g/s320/440993017.jpg

O taki teraz kupilam z kranikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myszko

u mnie to nastąpiło automatem przy wydawaniu pozwolenia na budowę (nawet nie kojarzę żadnego wniosku w tej sprawie). warto się jednak zainteresować tematem (choć opłacalność machloi zależy od wielkości działki). Pamiętaj że od działki wyłączonej z produkcji rolnej jest dużo wyższy podatek gruntowy więc jak działka duża to opłaca się wyłączyć tylko tą część pod domem a na reszcie posadzić jedną jabłoń i udawać że to sad :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tak, a trochę nie: po pierwsze teraz robią problemy, żeby wyłączać tyko część i chcą wyłączać całośc. Myśmy odpuścili i wyłączyli nam całość. W przyszłości jak będziemy chcieli sobie postawić altankę albo basen, to nie będzie problemu chociaż 8)

Ale gdzie to się robi i jak to Ci nie powiem, bo akurat tym się małżu zajmował - zapytam się go i dam znać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie jaki dzisiaj wariacki dzien - juz wiem dlaczego nie lubie poniedziałków. Z drogi podporządkowanej wyjechac i nie wryc sie komuś przy tym to wieeelki wyczyn . No bo jak wyjechac jak korek ciagnie sie przez cały Pruszków. Stoje stoje i w koncu mysle sobie. O ten mnie moze pusci. No bo widze ze szpare dużą zostawil. Ja wyjezdzam - juz mam mu dziekowac , a on ham jeden zbolaly myk do przodu. To ja sobie juz mysle, stoje na srodku drogi on do mnie z ryjem ze ma pierwszenstwo - k.tas jeden on myslał ze ja co z innej planety, to on kosmita, no bo teraz w dobie korków to trąbia przeciez o tym zeby tam wpuszczac troche. Kurna z naprzeciwka auto wali na mnie - bo w drugą strone korków nie ma, a ja z dzieckiem w aucie na srodku ulicy. Nie ma sie gdzie schowac. Myslalam ze zalicze zgon = po raz pierwszy dzisiaj. Drugi raz 10 minut pozniej: Zjezdzam z Alei w boczną do przedszkola. Mysle sobie ocho bedzie problem z wyjazdem, bo swiatla nie dzialają. No nic pozegnalam Małą i dawaj jade. No trudno, najwyzej zgine. No to chce wyjechac, ale jak to zrobic 2 pasy, pas zieleni, dwa pasy. Jeszcze zebym cos widziala na tej drodze to bylo by super. Na dodatek jakies tumany z "dróg" postawily sobie poldka tak, ze kurna nic, ale to nic drogi nie widac. No dobra to moge zamknąc oczy i jechac, bo na jedno wychodzi. No jade. Na pasku zieleni stop. No fajnie wiuchaja z jednej i drugiej strony - zadnych ograniczen - swiateł niet przecież. No to ja juz prawie zgonik po raz drugi, a tu facet trąbi na mnie, ze mnie przepusci. Jaki kochany?! No i jakos dojechalam do domu. Całe szczescie, bo gdybym postala tam jeszcze troche to zastalabym pod domem taki oto obrazek:

http://lh4.ggpht.com/78mysz/SOCKm5G82MI/AAAAAAAAAV4/VQusSe6bL9w/s400/IMG_9773.JPG

Kurna stałabym pod wlasną klatką godzine.Dlatego ja sie nigdzie dzisiaj nie ruszam z domu. Biore sie za papierologie, a zalatwianie to jutro jak sie ludzie uspokoja troche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...