Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Mysiego domu


78mysz

Recommended Posts

Obciazenia sie rozkladaja, to jak sobie wybrazasz, robienie odwiertu co 20cm w miejscu posadowienia fundamentow?? badania maja na celu sprawdzenie czy nie kryja sie warstwy ktore maja za slaba nosnosc, torfy itd Odwiertow mozna zrobic wiecej w kazdym narozu np to juz od ciebie zalezy i twoich funduszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Obciazenia sie rozkladaja, to jak sobie wybrazasz, robienie odwiertu co 20cm w miejscu posadowienia fundamentow?? badania maja na celu sprawdzenie czy nie kryja sie warstwy ktore maja za slaba nosnosc, torfy itd Odwiertow mozna zrobic wiecej w kazdym narozu np to juz od ciebie zalezy i twoich funduszy.

ok wszystko jasne, tylko na jaką głębokośc robi sie odwierty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja juz wiem: art 34 ust 3 pkt 4 ustawy prawo budowlane:

 

do pozwolenia na budowe

4) w zależności od potrzeb, wyniki badań geologiczno-inżynierskich oraz geotechniczne

warunki posadowienia obiektów budowlanych.

 

Ciekawe o czyje tutaj potrzeby chodzi?

To ze do adaptacji projektu dla konstruktora sa te wyniki potrzebne to sie zgadzam, ale paniom w starostwie?

Toz chyba konstruktor zaręcza podpisem ze wszystko gra wg niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysia to ja już zgłupiałam. mówisz że sąsiedzi zero problemów mają i nawet piwnice a jednocześnie że trudne grunty :roll:

 

u nas były robione na 5m i 4m trzy odwierty w trzech narożnikach.

 

a potem jeszcze raz były badania jak sprawdzano nośność przed ławami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też robiliśmy odwierty. I nie dlatego że chcieliśmy piwnicę - zrobilibyśmy tak czy inaczej. Wydaje mi się, że to jest wymagane do pnb, ale że architekt jest głupi to niestety nie znaczy że można mu kazać płacić, chociaż za głupotę się powinno :evil:

Zresztą z tego co pamiętam to nie kosztuje dużo... My mieliśmy takiego dziadka leśnego co nam to zrobił jakoś bardzo tanio, już sama nie pamiętam ile, więc jak chcesz, to Ci mogę dać namiar (o ile go mam jeszcze :( )

 

A sąsiedzi nie mają nic do rzeczy - podłoże się może bardzo szybko zmieniać i po to się właśnie robi odwierty w czterech rogach domu, że grunt się zmienia - sama się zdziwiłam, jak dostaliśmy potem wykresik - niby przekrój z tych 4 pkt, jak się warstwy różnią grubością...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry :D

 

Myszko, a ile płacisz za te badania ? Ja się też chyba będę musiała na takowe zdecydować :roll:

mamy za 700. Zrobi nam Pani w środe wiec mam nadzieje ze zdązymy je dołączyc do pozwolenia. no i co mowicie, ze moze trz bedzie fundamenty przeliczac?

Daj mi proszę znać kochana, czy byłaś zadowolona czy nie, dobrze ? Może wzięłabym sobie od ciebie namiar na w razie czego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysia to ja już zgłupiałam. mówisz że sąsiedzi zero problemów mają i nawet piwnice a jednocześnie że trudne grunty :roll:

 

u nas były robione na 5m i 4m trzy odwierty w trzech narożnikach.

 

a potem jeszcze raz były badania jak sprawdzano nośność przed ławami

 

działka jest na terenach o złożonej strukurze gruntów, a to czy na tej konkretnej działce są zlozone warunki to nikt nie wie. Dookoła domy stoją juz długo i wszystko z nimi w porządku. Ja i tak zrobie te badania, bo juz sie raz wczesniej na architekcie przejechałam. Fundamenty nie wiem z czego liczył. W koncu jak idziesz do fachowca to oczekujesz ze on fundamentalną wiedze ma, no i pewnie moj pan tez ją ma, dlatego tak powiedzisl jak powiedział, ale czekac na jego klotnie w starostwie nie bede. Zreszta znalazlam w PB przepis który mowi o innych uzgodnieniach... i te oto inne uzgodnienia przyszly na mysl babom- szkoda tylko ze jak bylam u nich na konsultacji to nie powiedzialy mi tego ze do tej dzialeczki bedą chcialy geologa.

Chyba nie chcesz mi powiedziec ze jak spieprzylabys jakąs robote to nie wzielabys na siebie odpowiedzialnosci? W koncu podpisałam z nim umowe na wykonanie projektu arch-bud, czyli z adaptacją. A jak nie wiemy na czyje oko bral gosc grubosci fundamentów, to o czym mowic. Zreszta z jego niekompetencji mam spoooro opozniony projekt. I to nie byly zle warunki atmosferyczne jak na budowie, to czyjes lenistwo i zlanie sie na klienta - przeciez najpierw opoznil oddanie projektu bo wyjechal i slowem nie pisnął, a potem oddał jakies barachlo niekompletne, na rysunkach nawet głupiej rózy wiatrów nie wyrysował - wiadomo ze sie do tego tez musieli doczepic, bo sprawdza sie podstawowe rzeczy w projekcie.

Przeciez na projekcie sie nie konczy. Mielismy zaczynac poczatkowo w grudniu, a ciagle nie mamy podstaw.

Taki projekt to nie marzenia ludzi ktorzy nie maja co z kasą zrobic wiec sobie dom budują.. kolejny. Musiałam sprzedac mieszkanie, musiałam sie przeprowadzic, płace grubo za wynajem, dziecko musi sie przystosowac do nowego miejsca, wiec jak na takim etapie sa juz problemy to co moze byc potem, gdzie nie wszystko od ludzi zalezy i o opoznienie nie trudno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry :D

 

Myszko, a ile płacisz za te badania ? Ja się też chyba będę musiała na takowe zdecydować :roll:

mamy za 700. Zrobi nam Pani w środe wiec mam nadzieje ze zdązymy je dołączyc do pozwolenia. no i co mowicie, ze moze trz bedzie fundamenty przeliczac?

Daj mi proszę znać kochana, czy byłaś zadowolona czy nie, dobrze ? Może wzięłabym sobie od ciebie namiar na w razie czego

 

Jasne Lidszu - babka juz ma plus bo sie zgodziła zrobic prawie odrazu i dala stówke upustu na badaniach, ale zobaczymy.

 

Rasiulka ja nie wiem co mi jest, temperatury nie mam, ale jakas słaba jezdem 4 dzien. Moze to jakies osłabienie ze zmeczenia. Powiem tak jak bedzie jutro lepiej i to przyjade, ale jak nie to bede plakac w domku ze mnie taka wizyta omineła. A moze wysłij mi namiary na siebie Rasiu na priva?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysza spokojnie

nie kwestionuje jego wcześniejszych win ani Twoich racji

mówię tylko że w tym akurat przypadku na jego miejscu nie poczuwałabym się do winy. takie badania nie są wymagane a fundamenty liczy się pod średnie warunki z odpowiednim naddatkiem. i wcale nie trzeba przy tym należeć do klanu leniwców. sama piszesz że panie wcześniej o tym w ogóle nie wspominały. przecież gościu też nie jest jasnowidzem. na pewno gdyby z nimi porozmawiał to by je przekonał. często kobitki kompetencji mają za grosz i jak tylko ktoś sypnie kilkoma artykułami to na wszelki wypadek przyznają rację.

 

a że gościu generalnie był niesolidny i wam podpadł to inna sprawa.

 

 

no dobra - więcej nie piszę bo jesteś zdenerwowana a ja Ci się podkładam niepotrzebnie.

 

 

 

 

napiszę coś bardziej przydatnego. jak dorwiecie tego gościa vel gościówe od badań i nie wyjdzie tam nic strasznego typu śmietnisko, torfy czy ruchome piaski :wink: to pokażcie mu/jej projekt. niech zalecenia dotyczące posadowienia budynku będą zbieżne do tego co złożyliście w urzędzie.

i tu nie chodzi o naginanie. u nas np. facet dał zalecenie że musi być na płycie. myśmy powiedzieli że na płycie nie ma szans bo gwc itd, więc zmienił na płytę lub fundament posadowiony na takim i takim poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysza spokojnie

nie kwestionuje jego wcześniejszych win ani Twoich racji

mówię tylko że w tym akurat przypadku na jego miejscu nie poczuwałabym się do winy. takie badania nie są wymagane a fundamenty liczy się pod średnie warunki z odpowiednim naddatkiem. i wcale nie trzeba przy tym należeć do klanu leniwców. sama piszesz że panie wcześniej o tym w ogóle nie wspominały. przecież gościu też nie jest jasnowidzem. na pewno gdyby z nimi porozmawiał to by je przekonał. często kobitki kompetencji mają za grosz i jak tylko ktoś sypnie kilkoma artykułami to na wszelki wypadek przyznają rację.

 

a że gościu generalnie był niesolidny i wam podpadł to inna sprawa.

 

 

no dobra - więcej nie piszę bo jesteś zdenerwowana a ja Ci się podkładam niepotrzebnie.

 

 

 

 

napiszę coś bardziej przydatnego. jak dorwiecie tego gościa vel gościówe od badań i nie wyjdzie tam nic strasznego typu śmietnisko, torfy czy ruchome piaski :wink: to pokażcie mu/jej projekt. niech zalecenia dotyczące posadowienia budynku będą zbieżne do tego co złożyliście w urzędzie.

i tu nie chodzi o naginanie. u nas np. facet dał zalecenie że musi być na płycie. myśmy powiedzieli że na płycie nie ma szans bo gwc itd, więc zmienił na płytę lub fundament posadowiony na takim i takim poziomie.

 

 

Nie Efilko juz mi przeszło. Wiesz jak to jest. Ty juz jestes starym wygą jesli chodzi o budowanie, a takiego zółtodzioba jak ja to na kazdym kroku czekają ciekawe niespodziewanki. Wiesz architekt ponoc wszystkich tam u mnie zna i wogole ciągle jezdzi do mojego starostwa - sam tak mowil. Tylko ze znow wyjechał. Zobaczymy czy wróci w poniedzialek jak obiecał i czy przygotuje dla nas te braki w projekcie - bo mi odrzucą wniosek i bedzie pupa normalnie

 

Dzieki za rade, powiemy pani zeby postarała sie ustawic budynek tam gdzie chcemy, bo jak nie to znowu czekają nas nowe wylączenia - 2 tygodnie to trwa + czas dla architekta na nowe mapki zagospodarowania. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych siupów i grunt bedzie stabilny pod nogami. Swoja droga słyszałam kiedys ze na mojej dzialce był schron dla czolgów podczas wojny- jakos ogonek mi drzy nie wiem dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rade, powiemy pani zeby postarała sie ustawic budynek tam gdzie chcemy, bo jak nie to znowu czekają nas nowe wylączenia - 2 tygodnie to trwa + czas dla architekta na nowe mapki zagospodarowania. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych siupów i grunt bedzie stabilny pod nogami. Swoja droga słyszałam kiedys ze na mojej dzialce był schron dla czolgów podczas wojny- jakos ogonek mi drzy nie wiem dlaczego?

 

:o :o :o :o :o :o :o :o

 

well, to może nawet lepiej że te odwierty teraz wyskoczyły :wink: :lol:

 

 

życzę ci z całego serca co by nie było siupów 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rade, powiemy pani zeby postarała sie ustawic budynek tam gdzie chcemy, bo jak nie to znowu czekają nas nowe wylączenia - 2 tygodnie to trwa + czas dla architekta na nowe mapki zagospodarowania. Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych siupów i grunt bedzie stabilny pod nogami. Swoja droga słyszałam kiedys ze na mojej dzialce był schron dla czolgów podczas wojny- jakos ogonek mi drzy nie wiem dlaczego?

 

:o :o :o :o :o :o :o :o

 

well, to może nawet lepiej że te odwierty teraz wyskoczyły :wink: :lol:

 

 

życzę ci z całego serca co by nie było siupów 8)

 

Ja też ani słupów, ani studni, ani pali, ani żadnej takiej cholery Ci nie życzę, ale schron przeciwczołgowy czy dlaczołgowy to fajna rzecz :wink: :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...