Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

o kompostowaniu słów parę


Recommended Posts

Jeśli uważasz że jest "dla leni" to tak samo można powiedzieć że pralka automatyczna czy zmywarka jest dla leni :)

W pewnym sensie, ale oba te urządzenia pozwalają zaoszczędzić wodę (w stosunku do prania/mycia ręcznego). A jak się weźmie pod uwagę pranie/mycie w rzece to mają też tę przewagę, że pozwalają skanalizować ścieki i oczyścić wodę :)

 

 

Lepiej od razu powiedz że wszelkie wynalazki ameryki są dla leni (pralka, zmywarka, samochód) może przenieśmy się do jaskini? i róbmy wszystko ręcznie? :-?

1. Nie przeceniałabym tak roli ameryki w tej dziedzinie bo na ten przykład samochód nie jest amerykańskim wynalazkiem

2. Nie myślę kategoriami amerykańskie = beee, choć po Twojej wypowiedzi może zacznę się zastanawiać czy coś jest na rzeczy

3. Masz jakiś kompleks z tym związany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważasz że jest "dla leni" to tak samo można powiedzieć że pralka automatyczna czy zmywarka jest dla leni :)

W pewnym sensie, ale oba te urządzenia pozwalają zaoszczędzić wodę (w stosunku do prania/mycia ręcznego). A jak się weźmie pod uwagę pranie/mycie w rzece to mają też tę przewagę, że pozwalają skanalizować ścieki i oczyścić wodę :)

 

 

Lepiej od razu powiedz że wszelkie wynalazki ameryki są dla leni (pralka, zmywarka, samochód) może przenieśmy się do jaskini? i róbmy wszystko ręcznie? :-?

1. Nie przeceniałabym tak roli ameryki w tej dziedzinie bo na ten przykład samochód nie jest amerykańskim wynalazkiem

2. Nie myślę kategoriami amerykańskie = beee, choć po Twojej wypowiedzi może zacznę się zastanawiać czy coś jest na rzeczy

3. Masz jakiś kompleks z tym związany?

Nie wiem skąd Twoje uszczypliwe wypowiedzi ale pisząc post w tym wątku nie mam zamiaru nikogo obrażać i mówić mu "leniu" czy pośrednio się w ten sposób do kogokolwiek odnosić ani też nie spodziewam się że ktoś pod moim adresem będzie kierował falę krytyki, więc - drogi/a JoShi miej to na uwadze że takie komentarze nie są mile widziane :) Co do jakichkolwiek kompleksów... nie wiem kto ale na pewno ja ich nie mam, może to ty zazdrościsz innym że mają szczęście korzystać z młynka a ty nie ? :-?

Mimo wszystko serdecznie pozdrawiam :)

Ps. Co do ekologii młynka poczytaj o tym fakcie więcej bo mam wrażenie że ktoś tu jest niedoinformowany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz coś do mnie niezwiązanego z tematem tego wątku (a na to wygląda) to pofatyguj się na PW zamiast śmiecić w wątku.

 

A w temacie. Wiadomo, że producenci młynków napiszą wszystko, nawet bzdury o ich ekologicznych atutach (teraz każdy chce być Eco nawet producenci paliw i innych chemikaliów, bo taka moda), żeby tylko pozyskać kolejnych klientów. Ja tam wolę zwracać ziemi to co z niej pochodzi, szczególnie, że ziemię w ogrodzie mam kiepską. A ponieważ wiem jak się to robi to rojów much nad kompostem nie zaobserwowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wolę zwracać ziemi to co z niej pochodzi, szczególnie, że ziemię w ogrodzie mam kiepską. A ponieważ wiem jak się to robi to rojów much nad kompostem nie zaobserwowałam.

 

"Ja tam wolę" - ty wolisz i jest OK, ja wolę i jest OK - więc po co od początku ta kłótnia? Wyrażam swoje zdanie - po to w końcu jest forum. Ja uważam tak, ty uważasz inaczej. Ja mówię że jest eko - ty że nie. Zawsze tak było że ludzie mieli odmienne zdania na różne tematy. Nie wiem dlaczego tak jest, ale uwierz mi że mi też trudno przychodzi jak ktoś na siłę chce mi wmówić swoją "teorię".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrażam swoje zdanie

Cieszę się. Ja również to właśnie robię. A mam takie a nie inne i bardzo, ale to bardzo ostrożnie podchodzę do marketingowych zagrywek próbujących przedstawić coś jako Eco. Ekologiczne plastikowe choinki, ekologiczne plastikowe imitacje skóry, ekologiczne plastikowe płotki w ogródkach i tak można wymieniać tygodniami.

 

Nie lubisz jak Ci ktoś wmawia? Już Ci wmówił a Ty bronisz tego jak niepodległości w dodatku pisząc nieprawdę o kompostowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubisz jak Ci ktoś wmawia? Już Ci wmówił a Ty bronisz tego jak niepodległości w dodatku pisząc nieprawdę o kompostowaniu.

 

Ty też nie należysz do tych co lubią :D a jeśli o kompostowanie chodzi to mam dowód u moich rodziców którzy mają kompostownik - muchy, ślimaki i inne paskudztwa żyją pod szczelnie przykrytym kompostownikiem. Nie wiem, może ty masz jakiś supernowoczesny kompostownik - to się zgodzę, ale na ogół kompostowniki kojarzą mi się z muchami, szczurami, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubisz jak Ci ktoś wmawia? Już Ci wmówił a Ty bronisz tego jak niepodległości w dodatku pisząc nieprawdę o kompostowaniu.

 

Ty też nie należysz do tych co lubią :D a jeśli o kompostowanie chodzi to mam dowód: u moich rodziców którzy mają kompostownik - muchy, ślimaki i inne paskudztwa żyją pod szczelnie przykrytym kompostownikiem. Nie wiem, może ty masz jakiś supernowoczesny kompostownik - to się zgodzę, ale na ogół kompostowniki kojarzą mi się z muchami, szczurami, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty też nie należysz do tych co lubią :D a jeśli o kompostowanie chodzi to mam dowód: u moich rodziców którzy mają kompostownik - muchy, ślimaki i inne paskudztwa żyją pod szczelnie przykrytym kompostownikiem.

To tylko dowód na to, że Twoi rodzice nie potrafią robić kompostu :)

 

 

Nie wiem, może ty masz jakiś supernowoczesny kompostownik

Bardzo nowoczesny. Drewniany płotek o wysokości metra z bramką na środku jednej ścianki, otaczający teren o powierzchni 3 mk. Po prostu cud techniki. Tylko ja tam robię kompost a nie wywalam śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo nowoczesny. Drewniany płotek o wysokości metra z bramką na środku jednej ścianki, otaczający teren o powierzchni 3 mk. Po prostu cud techniki. Tylko ja tam robię kompost a nie wywalam śmieci.

A więc śmieciami nazywasz odpadki kuchenne. No tak zaliczają się do śmieci, ale organicznych. Więc się chyba nie zrozumieliśmy. Mi chodzi o odpadki kuchenne a tobie pewnie o liście i trawę z gródka? Jeśli tak no to nie dziwię się że nie masz much 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc śmieciami nazywasz odpadki kuchenne. No tak zaliczają się do śmieci, ale organicznych. Więc się chyba nie zrozumieliśmy.

 

Tak. To chyba Ty (i najwyraźniej Twoi rodzice również) nie rozumiesz, że nie wszystkie odpadki kuchenne nadają się do kompostu. A nawet z tymi co się nadają trzeba postępować umiejętnie i nie wystarczy ich po prostu do kompostownika wykiprować jak do kubła na śmieci.

 

Osobom które tego nie są w stanie pojąć, jako bardziej ekologiczne od mechanicznego urządzenia bez sensu obciążającego oczyszczalnie i zużywającego energię elektryczną, polecam wywalanie odpadków kuchennych jednak na śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

weszłam na ten wątek sądząc, że czegoś nowego dowiem się o kompostowaniu, ale stwierdzam, że dyskusja nie jest "na temat" :o

Zatem dokładając jeszcze swój "kij w mrowisko" :p powiem tak: niektórzy z Was narzekają na to, że mieszkamy w takim kraju, że miasto nic nie robi, itd. owszem na pewno mogłoby być lepiej, ale forum muratora zazwyczaj dotyczy domków JEDNORODZINNYCH, więc takich, przy których przy odrobinie wysiłku można wygospodarować miejsce na swój kompostownik. Nie dość, że jesteśmy wtedy pod tym względem niezależni, nie dość, że ekologiczni, to jeszcze możemy zyskać trochę dobrej ziemi do kwiatków czy ewentualnie rozsypania -poza okresem wegetacji i użyźnienia trawnika. Owszem wymaga to trochę wysiłku własnego, ale większość "eko" tego wymaga.

Kompostownik można kupić gotowy lub zrobić go samemu jak Joshi -i nie musi to być cud techniki, tylko trochę wiedzy na ten temat. Jeśli dobrze wykonany jest kompostownik, to nie ma od niego nieprzyjemnych zapachów i nie lęgną się tam robaki. Odpadki wymieszane z ziemią wytwarzają wysoką temperaturę wewnątrz i na wiosnę kolejnego roku mamy czarną, żyzną ziemię. Acha - no jest jedno ale, rzeczywiście nie wszystkie odpadki kuchenne się nadają :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

my mamy kompostownik juz drugi rok, zrobiony ze starych palet, 2 komory

 

jedna na pierwszy - rok druga na kolejny,

 

świetna sprawa, wrzucam trawę, odpadki z kuchni popiół od kominka i nawet trociny od podbitki dałam, mam fajny kompost z tej pierwszej komory, na wiosnę dam go na ogród, i mam miejsce na kolejne odpady

 

a w drugim się robi...

 

dla mnie kompost to podstawa dla kazdego kto ma chociaż troche ogrodu..

 

a jak go zrobiłam? dwie palety długi, jedna szeroki, jedną przedzielony na pół,

 

na spód wrzucilam po palecie poszło w sumie 9 palet

 

pomalowałam farbą , przybiłam tu i tam deski na rogach coby ładniej wyglądał

 

jak mi się nie mieści to wrzucam środek do kompostowania i wrzucam obok i potem jak siądze to przerzucam

 

mam obecnie ok 1100 m2 ogrodu, jak daje nawóz do trawy to mam problem zeby starczyło ale jak siądzie to się akurat miesci

 

w tym roku nie nawoziłam trawy, nie miałam problemu z miejscem na skoszoną trawę

 

nie mam zadnych muszek, robale wchodzą i wychodzą , powietrze dochodzi, co jakiś czas przerzucam widłami zeby przemieszać

 

ot cała filozofia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...