Komin w domu energoszczędnym

[moczarek]

Pozwoliłem sobie na kominek w domu energooszczędnym i teraz nie wem jak zatkać komin od góry na czas gdy nie palę (podobnie z doprowadzeniem powietrza).

 

Jak zapewnic szczelność budynku gdy nie palę w kominku?

Czy spotkaliście się z takim rozwiązaniem? Może ktoś coś wymyśli?

 

Mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi, mimo że przy piątku jestem uz po 2 piwach

 

Jacek

[phans]

Kominek w takich domach musi być z zamkniętą komorą spalania czyli powietrze do spalania doprowadzasz z zewnątrz domu a spaliny wyprowadzasz kominem.

[Gość]

... i teraz nie wem jak zatkać komin od góry na czas gdy nie palę (podobnie z doprowadzeniem powietrza) ...

zleć slusarzowi wykonanie i zamontowanie drzwiczek na wlocie powietrza i przy wylocie spalin

kiedy nie palisz - po prostu je zamykaj ...

[HenoK]

... i teraz nie wem jak zatkać komin od góry na czas gdy nie palę (podobnie z doprowadzeniem powietrza) ...

zleć slusarzowi wykonanie i zamontowanie drzwiczek na wlocie powietrza i przy wylocie spalin

kiedy nie palisz - po prostu je zamykaj ...

Trochę to niebezpieczne, zwłaszcza, gdy za palenie w kominku zabierze się osoba nie znająca tego rozwiązania .

Zdecydowanie lepsze są kominku z zamknięta komorą spalania .

[Gość]

... Trochę to niebezpieczne, zwłaszcza, gdy za palenie w kominku zabierze się osoba nie znająca tego rozwiązania ...

mozna napisac kartke przy kominku ... "przed zapaleniem otworzyc drzwiczki"

 

u siebie czegos takiego nigdy bym nie zrobił ale jak obserwuje pęd niektórych do oszczędności to przypominaja mi sie obrazy z filmu "To jest Ameryka" /czy jakoś tak .../

gdzie kurczaki trzymane w klatce i karmione paszą wydalały nie do końca przerobione w kiszkach i zołądku jedzenie wraz z guanem ...

amerykanie sa oszczędni ... wiec zbierali to guano, suszyli, mielili w młynku i znów dodawali tym biednym kurczakom do paszy

i tak w koło ... az strawiły wszystko, a zostawał wyłacznie produkt z którego juz nic nie da sie wycisnąc ...

 

 

p.s.

porozumienie dotyczące zakładanych poziomów redukcji emisji gazów cieplarnianych w krajach uprzemysłowionych tzw. Protokół z Kioto

to pętla która sobie sami Polacy zadzierzgają na szyji ...

i coraz wiecej osób będzie szukało tego typu oszczedności ...

 

[Mirek_Lewandowski]

No nie... przed śniadaniem...

[HenoK]

przypominaja mi sie obrazy z filmu "To jest Ameryka" /czy jakoś tak .../

http://www.filmweb.pl/f95107/This+Is+America,1977/obsada

[moczarek]

Podciągam, bo może ktoś jeszcze wpadnie na dobry pomysł. Ciekawe jak to rozwiązali w domu 'trochępasywnym' w 'przewodniku budowlanym'. Z tego co pamiiętam był tam komin.

[awt]

- zamknięta komora spalania

- kominek dostosowany do podłączenia rury z powietrzem z zewnątrz (m.in. Jotule tak mają)

- ocieplić komin

- zamykać dopływ powietrza jak się nie pali - jak rura będzie z jednej strony zatkana to nie powinno być jakiś strasznych ruchów powietrza, raczej straty będą minimalne

- jak już bardzo nam zależy to można zamontować coś w rodzaju takich przepustnic (klapek) na kominie otwieranych ruchem powietrza do góry (mam coś takiego w łazience u teściów co by im powietrze wychodziło a nie wchodziło, abstrahując od totalnie skopanej funkcji wentylacji w całym domu)

Wada: a jak się to zatnie!! to się może źle skończyć, wniosek : lepiej przy kominie zbytnio nie kombinować.

Pozdr.

[Barbossa]

NIE MOŻNA STOSOWAĆ ŻADNYCH ZAMKNIĘĆ WYLOTÓW PRZEWODÓW SPALINOWYCH/DYMOWYCH !!!!!

 

a jak boisz się o ciepło ulatujące przez "nieczynny" komin to zrezygnuj z niego,

tyle można w tej kwestii doradzić

 

no i jak Mikołaj wlezie z prezentami do chałupy

[moczarek]

dzięki za odpowiedzi. pozostaje się pogodzić ...

zamknieta komora spalania to oczywiście mus.

 

pozdrawiam

Jacek