pyzia 08.10.2003 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2003 Napiszcie proszę od strony finansowo-prawnej co w przypadku jeśli po zamieszkaniu wyjdzie na jaw jakaś wada ukryta domu. Kto ma wyłożyć kasę na naprawienie szkody - inwestor, kierownik budowy, wykonawca? Taki wątek rozpoczęłam, ale nie otrzymałam wyczerpujących informacji a to co napisali Forumowicze nie odwoływało się do "parargrafów". Napiszcie - czy w przypadku wątpliwości, że coś w trakcie budowy było robione nie tak jak trzeba - można żądać od (kogo?) kier. budowy czy wykonawcy gwarancji na np. 10 lat, że jeśli ujawni się wada to jest to na ich koszt?Będę zobowiązana bo mam wiele niejasności w tym temaciepozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 08.10.2003 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2003 Inspektor nadzoru oraz kierownik budowy zawsze sie wywina z odpowiedzialnosci bo zasada jest prosta oni sa zatrudniani przez inwestora i tak kierownik budowy zglasza zakonczenie prac / roboty/ inspektor reprezentuje inwestora. Jesli nie ma inspektora to dana robote odbiera od kierownika budowy sam inwestor. Dlatego jest wazne aby w umowie na wykonanie danego zadania byl zwrot / paragraf / na temat odpowiedzialnosci wykonawcy za robote i w tej samej umowie aby imiennie byl reprezentowany kierownik budowy . Wtedy mozna przed sadem udowodnic niechlujstwo kierownika budowy i obciazyc go finansowo. Natomiast w naszym kraju inwestorzy robia cos odwrotnego spisuja umowe o wykonanie zadania pomiedzy wykonawca robot a inwestorem bez udzialu kierownika budowy. W takim przypadku pozniejszy zapis kierownika budowy w dzienniku ze stwierdza wykonanie stropu na 2 kondygnacji ktory w okresie pozniejszym sie zawalil wcale nie obciaza go za zle wykonanie roboty gdyz nie ma z nim umowy o wykonanie tego dziela. Udowodnienie przed sadem kierownikowi budowy ze zle nadzorowal swoja budowe jest bez umowy trojstronnej nieuzasadnione. Wystarczy ze kierownik budowy stwierdzi ze w tym okresie byl przestoj na budowie a on wykonywal roboty na innej budowie a jesli to zapisze w dzienniku budowy to juz wogole nie ma o czym rozmawiac. Nalezy pamietac ze na budowie najwazniejszy jest inwestor i on po 3 dniach od zgloszenia przez kierownika budowy ze roboty ulegaja zakryciu ponosi sam wine za wadliwie wykonana robote. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.