jankes77 22.09.2008 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Witam W budowanym domu, będę miał kocioł na ekogroszek. Dodatkowo mam zbudowany komin na gaz, może w przyszłości gaz będzie tańszy to będzie można gazem się dogrzewać. Jeżeli będę chciał później przejść z ekogroszka na gaz (każdy ma swój osobny komin) to czy muszę już teraz przed instalacją hydrauliki o czymś pomyśleć żeby potem nie rozkuwać itp. Zastanawiam się jeszcze czy może piec gazowy nie wykorzystać tylko do ogrzania wody i do kuchenki gazowej zamiast ekogroszku w okresie letnim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 22.09.2008 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2008 Witam W budowanym domu, będę miał kocioł na ekogroszek. Dodatkowo mam zbudowany komin na gaz, może w przyszłości gaz będzie tańszy to będzie można gazem się dogrzewać. Jeżeli będę chciał później przejść z ekogroszka na gaz (każdy ma swój osobny komin) to czy muszę już teraz przed instalacją hydrauliki o czymś pomyśleć żeby potem nie rozkuwać itp. Zastanawiam się jeszcze czy może piec gazowy nie wykorzystać tylko do ogrzania wody i do kuchenki gazowej zamiast ekogroszku w okresie letnim. Jeśli masz instalację kotła na ekogroszek w układzie otwartym to lepiej już teraz dołożyć wymiennik ciepła i grzejniki dać na układ zamknięty. Podłączenie gazu tylko w celu podgrzewania wody i gotowania finansowo jest nieporozumieniem przy użytkowaniu kotła na ekogroszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankes77 23.09.2008 05:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2008 Tak piec ekogroszek ma być w układzie otwartym. Komin na gaz może sie przyda na późniejsze lata jak gaz cenowo spadnie(o ile to wogole nastąpi) i jak już będzie brakowało sił na stare lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoo 23.09.2008 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2008 Komin na gaz może sie przyda na późniejsze lata jak gaz cenowo spadnie(o ile to wogole nastąpi)(...) Albo jak ekogroszek podrożeje - czego chyba właśnie jesteśmy świadkami ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankes77 23.09.2008 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2008 A czy nie da rady obyć się bez tego wymienika ciepła? Jeżeli chce korzystać z pieca gazowego to przekręcić tylko zawór odcinający dopływ wody do ekogroszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 24.09.2008 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2008 Jeśli masz instalację kotła na ekogroszek w układzie otwartym to lepiej już teraz dołożyć wymiennik ciepła i grzejniki dać na układ zamknięty. Podłączenie gazu tylko w celu podgrzewania wody i gotowania finansowo jest nieporozumieniem przy użytkowaniu kotła na ekogroszek. A dlaczego piec gazowy nie może pracować w układzie otwartym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eko-eko 01.10.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Moim zdaniem, jeżeli jest dostęp do sieci gazowej to nie ma co kombinować, tylko ogrzewać się gazem. Zaletą jest bezobsługowość i stosunkowo niskie koszty. Sposobem na obniżenie kosztów może być tradycyjny kominek (jeżeli masz dostęp do taniego i SUCHEGO! drewna) lub kominek na pellet.Ale jeśli nie ma gazu z sieci to zdecydowanie kocioł C.O. na pellet i dogrzewanie jak wyżej.W żadnym razie nie ekogroszek (brud, smród i żużel).Nie ukrywam, że jestem zwolennikiem pelletu, ale jeśli jest gaz z sieci, to chyba nie ma co dla tych kilku złotych oszczędności się poświęcać, lepiej zainwestować w docieplenie budynku i rekuperację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawturo 01.10.2008 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2008 Ja mam bardzo podobny problem. Mianowicie od 2 lat ogrzewam dom eko-groszkiem (teraz będzie 3 sezon) i właśnie dowiaduję się (wcześniej to była w gazowni bardzo niewiadoma przyszłość), że w przyszłym roku będą ciągnąć gaz. I mam dylemat podłączać się czy nie.Za "nie" przemawia:1. niedawny (subiektywnie) poniesiony koszt na kocioł retortowy ( 7 tyś piechotą nie chodzi)2. w końcu w tym roku uporałem się z ogrodem i jak pomyślę, że trzeba będzie rozkopać parę metrów ( co z nasadzeniami, polbrukiem?) szkoda mi tego. za 'tak":1. bezobsługowość... itd2. możliwość dłuższego wyjazdu zimą ( co przy ekogroszku nie jest możliwe - na tydzień bym się nie odważył, a pojechało by się na narty;) ) Kurcze, co robić ???A można podłączyć się i nie brać gazu? i dalej grzać węglem a gaz używać okazjonalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jankes77 05.10.2008 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2008 Tylko znowu samo podłączenie wiąże się z comiesięczną opłatą stałą za konserwację. No ale niema nic za darmo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.