Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sypialnia z własną łazienką, własna łazienka przy sypialni , master bedroom


renjul

Recommended Posts

EMW czy ja dobrze widzę, że łazienka jest przy ścianie zewnętrznej domu. Jeśli tak to dlaczego nie ma okna w łazience.

Użytkuję teraz w domu taki zestaw, jak Ty masz. Jestem bardzo zadowolona, ale:

- fakt faktem nie łażę z motykami, kaloszami na nogach i ziemią na pupie (jeszcze do tego zataczając się i obijając o ciuchy w garderobie), żeby umyć się w łazience małżeńskiej po pracach w ogrodzie ;)

- mam wentylację mechaniczną

- mam okienko w łazience

- nie mam drzwi w szafach garderoby

- mam drzwi do łazienki, a nie mam drzwi do garderoby z sypialni

Hmmm dobrze wyjaśniłam? ;)

I najważniejsze: to rozwiązanie jest super i szczerze polecam.

PS. A w garderobie mam jeszcze większy bałagan niż Carry :D I uwielbiam ten mój "burdelik" :D

Edytowane przez Aleksandryta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aleksandryta, ogromnie się cieszę zajrzałaś na ten wątek. Zależało mi ogromnie na opinii kogoś kto jest użytkownikiem takiego „zestawu pomieszczeń”. A fakt że Twoja opinia jest baaaaaardzo pozytywna nastraja mnie jeszcze lepiej :)

Twoje spostrzeżenie jest właściwe – łazienka jest na ścianie zewnętrznej domu. A okna tam nie ma, ponieważ po prostu nie widzę dla niego miejsca. Na wrzuconym rzucie pomieszczeń jest tylko jedna umywalka, a tymczasem ja na tej ścianie chcę w upchnąć dwie. No a dalej jest już prysznic. Myślisz że brak okna będzie dużym problemem? My również będziemy montować wentylację mechaniczną. Czy ona sama nie wystarczy aby zwentylować odpowiednio pomieszczenie?

 

Po Twojej rekomendacji już wiem – że nie będzie drzwi w szafach garderoby. Dziękuję prześlicznie za pomoc w podjęciu decyzji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witam!

 

zakładam ten wątek gdyż nie znalazłam na forum nic takiego. Zwracam się z prośbą do osób które mają "prywatne" oddzielne łazienki przy sypialniach aby podzieliły się opiniami na ten temat.

 

Jesteśmy z mężem na etapie remontu naszego domu. Na dole będziemy mieć małą łazienkę z prysznicem i wc. Na górze łazienka będzie już większa, a oprócz niej będą jeszcze 2 małe pokoje, nasz sypialnia wraz z garderobą. Zależy mi aby łazienka na górze która sąsiaduje z naszą sypialnią miała wejście tylko "przez sypialnię", aby była tylko nasza, taka strefa intymności. Niestety mąż ma inne zdanie. uważa że wejście do łazienki powinno być na korytarzu ale to diametralnie zmienia jej funkcję. Dzieci jeszcze nie mamy. Ale jak już się pojawią chciałabym mieć oddzielną łazienkę tylko dla "rodziców". Zupełnie nie rozumiem w tej kwestii męża. Gdyby w domu była tylko 1 to zgadzałabym się z nim ale skoro będziemy mieć 2 to dla mnie problem nie istnieje. Ogólnie często chodzimy na kompromis i tak jestem w stanie zrezygnować z czegoś innego i pewnym jest że z takiej łazienki "przy sypialnianej" nie zrezygnuje ale chciałabym poznać opinie na temat takiego pomieszczenia. Każdy dodatkowy argument aby przekonać męża do tego pomysłu będzie bardzo przydatny :)

 

Z góry dziękuje i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli na piętrze nie ma 2 łazienek (a tak rozumiem), to zdecydowanie łazienka wspólna.

postaw się w miejscu tych potencjalnych przyszłych dzieci - "góra" jest z założenia sferą prywatną, jednak dzieciaki będą musiały naginać na wieczorne siusiu na dół, że nie wspomnę o prysznicu. podczas wizyty gości - bardzo niekomfortowe nawet jeśli to ty jesteś w swoim domu albo jesteś w wieku, że paradowanie w piżamie przy obcych niespecjalnie ci przeszkadza. tak wiem, zawsze można "do rodziców", ale weź pod uwagę gdzie dzieci będą mieć szczoteczki, ręczniki i cały swój arsenał (i bajzelek... )

 

jeśli zaś mielibyście zrobić choćby maleńką małżeńską i drugą dziecięcą - pomysł uważam za trafny. są takie rzeczy, które mamusia z tatusiem czasem wyczyniają i jeśli zajdzie taka potrzeba fajnie móc się przejść do kibelka bez zamartwiania o goły tyłek i potencjalną traumę dziecięcia, które odkryje pewne nieznane jeszcze aspekty dorosłego życia w dosyć "spontanicznych" okolicznościach :D

Edytowane przez duś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łazienka dla rodziców jak najbardziej, ale musi być jako dodatkowa na piętrze. nie wyobrażam sobie żeby dzieciaki nie miały własnej przy sypialniach. powiem szczerze że tzw mała publiczna na parterze powinna być "czysta" czyli niespodziewany gość zastaje czystą toaletę, a przy dzieciach to bardzo trudne... więc lepiej gdyby miały swoją na górze i wy drugą swoją:) bo to zdecydowanie umila życie:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pełni się zgadzam z powyższymi odpowiedziami.

Czasem po wrzasku "siusiu" masz tylko ułamki sekund by zdążyć. Będziesz latać przez waszą sypialnię? Albo gonić wykąpane dzieci przez cały dom do łóżeczek?

Mieliśmy ten sam dylemat, ale juz wtedy wiedzieliśmy, że albo robimy dwie małe, jedna nasza i jedna dzieci plus oczywiście łazienka dla gości na dole, albo robimy dużą wspólną. Wygrała druga opcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli dzieci dopiero w planach - zrobiłabym albo łazienkę ogólnodostępną, albo pomyślała o zrobieniu drugiej łazienki.

 

Decyzję o dziecku można podjąć i wcielić w życie błyskawicznie, gorzej z tą o kolejnym remoncie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli dzieci dopiero w planach - zrobiłabym albo łazienkę ogólnodostępną, albo pomyślała o zrobieniu drugiej łazienki.

 

Decyzję o dziecku można podjąć i wcielić w życie błyskawicznie, gorzej z tą o kolejnym remoncie...

 

Myślę, że niektórym łatwiej o remont niz o dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odradzam łazienkę na piętrze tylko z wejściem z sypialni. Wystarczy postawić się w sytuacji dzieci - nie wyobrażam sobie, kiedy w nocy chcę do toalety (co nie zdarza się znowu tak rzadko), zbiegać na dół. Jeśli będziecie mieć na piętrze tylko jedną łazienkę, wówczas przestaje ona być osobistym "azylem" - być może dzieciaki będą wędrować w nocy przez Waszą sypialnię; w razie, gdy na dole urządzicie przyjęcie, dzieciaki też będą musiały korzystać z łazienki górnej; gdy w czasie zabawy zachce im się siusiu - będzie to samo. Poza tym zmuszać dzieciaki, żeby brały tylko prysznic (zwłaszcza zimą, gdy wrócą przemarznięte z sanek), podczas gdy w domu jest wanna, ale należy do rodziców - brr...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówczynie. My mamy na górze 2 łazienki, jedna nasza z wejściem z sypialni i jedna dziecięca (choć pociech jeszcze nie mamy). Uważam, że jak jest miejsce, to to jest najlepsze rozwiązanie. Na dole mamy 3 łazienkę, dla gości, ale nie chciałabym skazywać dzieci na korzystanie z niej w nocy, czy wówczas gdy mamy gości (poza tym inny charakter ma łazienka dla gości a inny dla dzieci w sensie urządzania).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi właśnie przyszło do głowy, że w domach, w których są małe dzieci, łazienki, z których korzystają, nie wyglądają zbyt ciekawie: pieluchy w koszu na śmieci, nocnik i wanienka na środku, kolorowe myjki, kaczuszki, inne zabawki "wodne", gdzieniegdzie (zwłaszcza na lustrze i kafelkach wokół umywalki) rozbryzgana pasta do zębów - to zdecydowanie nie jest widok, na który chciałabym skazywać moich gości ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...