Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chodzi mi po głowie koncepcja rozpoczęcia budowy już teraz, na jesieni, tzn. przełom października/listopada, zamiast czekać na wiosne. Na początku września otrzymałem ostateczną (prawomocną) decyzję o pozwoleniu na budowę i generalnie myslałem by na wiosnę zacząć budowę, ale... jest zawsze jakieś ale. Na wiosnę też nie zacznę zbyt szybko bo to albo przemarznięty grunt albo nasiąknięty wodą, i będzie ciężko robić jakieś roboty z gruntem bo będzie zamarznięty na kamień albo żaden cięższy sprzęt mi tam nie wjedzie bo ugrząźnie (albo i utonie :lol: ), więc też może się okazać że pierwsze roboty zaczną się dopiero w kwietniu/maju.

 

Gdybym zaczął na przełomie października/listopada to mógłbym, w zależności od pogody, a ta ostatnio serwuje nam łagodne zimy, chociaż wyjśc z ziemi, tzn. wylać ławy i postawić ściany fundamentowe, a jak warunki atmosferyczne by pozwoliły to może i ściany parteru i strop nad nim by się udało wykończyć.

 

Zakładając że teraz bym zakończył chociaż na etapie fundamentów to na wiosnę (albo i wczśniej), przy sprzyjającej pogodzie, można by kontynuowac budowę. Wtedy by już mnie tak nie interesowała sytuacja gruntowa, aż wszystko odtaje, i moznaby stawiac ściany (będe budował z Phorotermu).

 

Nurtuje mnie tylko pytanie czy zostawianie tak rozpoczetych prac na okres zimy nie wpływa negatywnie (zawilgocenie, przemarcnięcie, pęknięcia, itp.) na już wybudowane mury, oraz w którym etapie lepiej zostawić budowę na przezimowanie? czy zakończyć na fundamentach czy może stawiac i ściany (phoroterm) bo nic złego im się nie stanie? Na zamknięcie stanu surowego nawet nie licze, więc na okres ostrej zimy (mrozów) musiałbym budowe zostawić w etapie pośrednim. Zima nie wiadomo jaka będzie, bo może być łagodna ale i może być wyjątkowo ostra, a ja zawsze wolę uwzgledniać te gorsze scenariusze.

 

Druga pozytywna (mam nadzieje) strona tej koncepcji to taka że teraz jest mniejszy popyt na materiały i usługi związane z pracami fundamentowymi i wznoszeniem ścian więc i ceny zapewne byłyby wyraźnie niższe niż te na wiosne, kiedy to znów ruszy boom na budowach, bo teraz wybór materiałów lepszy i dostępność do lepszych fachowców. Czy potwierdzicie moje przypuszczenia dotyczące niższych cen, dostępności do materiałów i lepszych ekip...?

 

Z góry dziękuje za wszystkie rzezowe informację

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/109057-czy-zaczyna%C4%87-budow%C4%99-w-pa%C5%BAdziernikulistopadzie/
Udostępnij na innych stronach

Etapem na którym możesz bezpiecznie pozostawić budowę na zimę jest w przypadku budynku bez piwnicy - zrobiony fundament, wybudowana ścianka fundamentowa i całość obsypana ziemią (wewnątrz i na zewnątrz). Chodzi o to żeby grunt pod łąwą fundamentową nie przemarzł. W przypadku domu z piwnicą jest gorzej...
Jeżeli masz ekipę i jesteś przygotowany, to ja bym zaczynał. Na wiosnę będziesz dużo do przodu. Zimą kupisz materiały. Wczesną wiosną zaczniesz ściany, potem dach. I w lecie będzie mogło już tylko schnąć. A także zależy jaka będzie zima, jak lekka to będziesz mógł prawie bez przerwy budować i wiosną zaczniesz już wykończeniówkę.
Ja bym robił fundamenty (ławy, ściany fundamentowe), zasypał piaskiem (z zagęszczaniem) i odczekał przez zimę. A na wiosnę zacząłbym od chudziaka. Przez zimę piaseczek ładnie dosiądzie tam gdzie się nie dobił mechanicznie :) Jak masz niską ścianę (mało piasku), to możesz od razu lać chudziaka - ja bym tak robił.
Jeżeli zdecydujesz sie na sciany to powinien byc wylany strop. Inaczej woda może poczynić szkody w materiale sciennym (rozmarzanie / zamarzanie, czyli tzw. przejście przez zero). Tak swoją drogą, to od zalania stropu do zadaszenia to tylko jakieś 2 tyg, więc w sprzyjających warunkach dasz radę jeszcze daszek postawić + odeskować + opapować. U mnie w zeszłym roku to sie udało.

ostatnie 2zimy były wyjątkowo wiosenno-jesienne,..

a teraz ta ma być troszkę zimowa,

listopad i grudzień- śnieg i zimno, nie podziałasz za dużo,

a dlaczego nie mozesz zaczynać już teraz skoro pozwolenie się już uprawomocniło??

polecam prognozę- obserwuje od tamtej jesieni i na 90%sprawdza się, nawet ta z wyprzedzeniem kilku miesięcy...

http://www.twojapogoda.pl

Chodzi mi po głowie koncepcja rozpoczęcia budowy już teraz, na jesieni, tzn. przełom października/listopada, zamiast czekać na wiosne.

 

My tez bardzo mocno myslimy o rozpoczeciu budowy (fundamenty) wlasnie jesienia. Szczerze mowiac, zaskoczona jestem slimaczeniem sie 'papierkologii'...

a dlaczego nie mozesz zaczynać już teraz skoro pozwolenie się już uprawomocniło??

 

No włąśnie tego dnia jak uzyskałem PnB to wyskoczyła mi sznsa na inną inwestycję i to wsrzymało mi budowe, dlatego mysłałem że zaczne dopiero w przyszłym roku.

 

Szczerze mowiac, zaskoczona jestem slimaczeniem sie 'papierkologii'...

 

Wiem coś o tym. O PnB złożyłem w marcu więc planowałem ruszyć z budową w maju, ale niestety urzędnicy przypomnieli mi kto jest w tej kwestii najważniejszy. Po naprawde zaciętych bojach i zaangażowaniu wielkich sił udało mi się PnB zdobyć, co jest dobra wiadomością, ale niestety dopiero na początku września. I tak budowa przesunęła się na dalszy termin :-?

My na przełomie października i listopada zrobiliśmy fundamenty :D . Na wiosnę mury szybko ruszyły do góry :wink: . I chyba tylko dzięki temu teraz możemy grzebać się w środku domu. Więc nie masz co się zastanawiać. Zaczynaj budowanie :D
ja też proponuję zacząć ... jak teraz sobie zrobisz fundament to na wiosnę będziesz o tyle do przodu
my zaczynamy niedlugo robimy tyle na ile pozwoli pogoda,a wiosenka bedziemy duzo do przodu,tez sie dlugo zastanawialismy jezeli twoi budowlancy twierdza ze dadza rad eto czemu by niezaryzykowac a wiadomo ze zimy u nas osttanio slabiutkie

Budowlańcy i tak tylko zdążą zrobić ławe+ściany fundamentowe. Ściany parteru tak czy inaczej będą budowane dopiero na wiosne. Głównie chce uniknąć odwlekania wiosennego rozpoczęcia prac budowlanych w związku ze sprawą gruntu czyli albo będzie zbyt zamarznięty by coś z nim robić albo jak już odpuści róz to będzie zbyt namoknięty wodą i będzie po prostu błoto. A jak będe miał już zrobione fundamenty to wtedy aspekt przemarzniętych lub przesiąkniętych gruntów już tak nie nie będzie dotyczył i nie będzie przeszkadzał w stawianiu ścian.

Czy możecie mi powiedziec czy dobrze mysle odnośnie gruntu w kontekscie tego co napisałem powyżej?

witam

Rok temu zaczynaliśmy budowę w połowie października , spokojnie zdążyliśmy zrobić stan surowy do początku grudnia i prace w środku trwały całą zimę , więc nie ma czego się obawiać tylko zaczynać i nie przestawać ;)

Czy możecie mi powiedziec czy dobrze mysle odnośnie gruntu w kontekscie tego co napisałem powyżej?

 

My tak myśleliśmy. Czy dobrze? Skromnie tak

Nie żałujemy. Majstrowie też byli zadowoleni, że papranie w ziemi mają już za sobą i że fundamenty "osiadły" po zimie.

Pa!

witam

Rok temu zaczynaliśmy budowę w połowie października , spokojnie zdążyliśmy zrobić stan surowy do początku grudnia i prace w środku trwały całą zimę , więc nie ma czego się obawiać tylko zaczynać i nie przestawać ;)

my wlasnie tak zrobimy tez zaczynam lada dzien i ciogniemy do sttanu surowego ale bez okien chyba

Jeżeli masz sprawną ekipę budowlaną i nie będą robili sobie przestojów a materiały bedą dowożone na czas to smiało możesz zaczynać. :D

Przy dobrej organizacji stan surowy otwarty mozna zrobic w 2 miesiące

Dosłownie rok temu moja siostra miała podobny dylemat - zaczynać czy czekać do wiosny. Wybrała czekanie do wiosny. A na wiosnę wysoki poziom wód gruntowych, ciężki dojazd i ... murarz poszedł na inną budowę, a wrócił dopiero na początku lipca. Teraz żałuje, bo w lipcu mogłaby mieć już SSO.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...