gładź - winny wilgoci w domu, czy nie, proszę o porady

[kasiastyp]

Witam.

Odkąd odeszło lato i zawitała ta wstrętna pogoda - mamy wilgoć. W domu jest remont na całego - dobudowujemy piętro, jesteśmy jeszcze przed ociepleniem dachu. Ale w pokoju na dole położona była gładź dodam, że już w ubiegłym roku. W zimie mieliśmy wilgoć - zgoniliśmy to na stary nieszczelny dach. Latem prace poszły pełną parą - demolka, dobudowa piętra, nowy dach. Ale na dole jest coraz gorzej, Nie tylko na suficie, ale w całym pokoju mamy już plamy. Wycieramy, wracają i śmierdzą. Wietrzymy często, zainstalowaliśmy nowe kominy wentylacyjne w całym domu.

Pytanie, czy o tą wilgoć mogę posądzić gładź i czy czeka mnie jej skuwanie?

[Nefer]

Woda w gładzi sama z siebie sie nie pojawia.

Tynki mogły nie zdążyć wyschnąć a teraz - kiedy jest chłodniej i zamykacie okna - ta wilgoć wychodzi.

MIałam kładziny tynk na początku sierpnia i w miejscu, gdzie pomieszczenia były zamknięte ( lub tylko otwarte okna latem) tynk jeszcze nie wysechł.

 

Prace w domu trwają - pewnie również mokre. Wiec jest wilgoć. I musi gdzieś wyjść. A na to trzeba czasu.

A więc prawdopodobnie nikt nie jest winny.

Grzejecie w domu ?

Postawcie urządzenie do osuszania - mnie to też prawdopodobnie czeka...

 

(chyba, że podchodzi Ci woda :) ale to też nie wina gładzi )

[kasiastyp]

na dole mieszkamy, prace trwają tylko na górze

[Nefer]

na dole mieszkamy, prace trwają tylko na górze

 

ALe dopiero co mieliście mokre prace na dole, prawda ? Kiedy ?

na górze też kładziecie tynki ? Przecież wilgoć jest w powietrzu i nie zamkniesz jej w jednym pomieszczeniu..

[kasiastyp]

na dole mieszkamy, prace trwają tylko na górze i na razie nie tynkujemy. nie dzialamy nic na mokro.

[kasiastyp]

Dół cały czas jest zamieszkany. W ubiegłym roku był mały remont - podłogi i gładź. A na górze - w tym roku - poszła murarka i dach - nic ponadto. Czy pomogłoby zerwanie szpachlą mokrej warstwy i położenie zwykłego wapna - podobno wyżera wilgoć.

[adam_mk]

Cały czas nie potrafisz znaleźć przyczyny tego stanu!

Tak jak jest, to wapno pomoże jak umarłemu kadzidło...

 

Sam fakt zamieszkania oznacza generowanie dużych ilości wilgoci.

Te nadmiary trzeba wyrzucać "za okno". Robi się to tak, że się grzeje wnętrza i wietrzy.

Jeżeli się tylko grzeje albo tylko wietrzy - to efektu nie ma!

Może być też tak, że mury są jak z blachy falistej!

Ich temperatura po wewnętrznej stronie jest taka, jak po zewnętrznej.

Wtedy na tym murze MUSI wykraplać się woda!

 

Masz hygrometr? Z 40zł w markecie kosztuje...

Co pokazuje?

Zobaczysz - to wszystko będzie jasne!

Adam M.