alejki do Merlina

[dardurdka]

Ojej, bardzo mi przykro, a ja tak późno zajrzałam

Trzymaj się Kochana!!!

Buziaki

[braza]

Ja tak na szybko, bo za plecami mam kilku już chyba zdenerwowanych nastolatków Dorwałam się do neta w jakiejś wakacyjnej szkolnej kawiarance.

Piąteczko ... buziaki zostawiam gorące!!!!!!!

[DPS]

Piąteczko, modlę się za Was cały czas i za spokój Twojego Taty.

Przytulam niezmiennie.

Buziaki zostawiam - odezwij się do nas, kochana...

[Piątka]

dzięki Kochani..

nie martwcie się, u mnie w miare ok, jeśli tak można napisać..pusto tylko jakoś i na sercu dziwnie. zamiast porządkować rzeczy Taty to ja żeby nie mysleć wzięłam sie za ocieplanie poddasza..nie moge tam siedzieć w Jego domu ..wbijam gwoździki, kroję wełnę i sznuruję..proste. sama zostałam chwilowo ale sobie radzę..na dwa rzędy od murłaty prawie już utkałam. potem muszę chyba z jakiegoś podium..zostawiłam tylko trójkaty czy trapezy przy koszach na potem, bo to skomplikowane i nie wiem jak przenieść te figury na wełne

gorzej bo dzieci mam na drugim planowanym obozie, a córcia dzwoni co 2-3 godziny i strasznie tęskni i nie chce tam być. obiecałam, że pojadę jutro..tak sobie myślę, czy ona czasem nie boi się, że ktoś znów odejdzie? zabierać ją wcześniej?

 

taka jestem pokuta i zmęczona, że nie mam siły na dobranocne kominki po forum..nie gniewajcie się..

 

serdeczności dla Wszystkich moich Kochanych Gości wysyłam

[dardurdka]

Piąteczko Kochana! Dobrze, że znalazłaś sobie zajęcie, żeby tyle nie myśleć!

 

A córeńkę lepiej zabrać, jak już jej się nie podoba, to raczej się to nie zmieni... może jeszcze nie dojrzała to tak długiej rozłąki, szkoda jej...

Na pewno teraz wolałaby być z Tobą.

[braza]

Znowu przelatuję jak meteor, dobrze że spustoszenia takiego nie sieję

 

Buziaki zostawiam

[sure]

Witaj Piątko, myślę o Tobie ciepło i zyczę dużo siły. Żałoba ma to do siebie, że trzeba ja przezyć, bo nie da się zapomnieć. Zajmowanie się codziennością pomaga na chwilę oderwać się, odpocząć od smutku, ale nie zmieni sytuacji.

 

Pamiętam, ze dla mnie łatwiej było zająć się porzadkowaniem rzeczy w miarę szybko (bo potem by mi się nie udało zabrać chyba). To znaczyło, że Taty naprawdę już nie ma i dlatego było tak trudno...

 

W tym powiedzeniu, że czas pomaga na takie rzeczy jest sporo prawdy. To nie jest tak, że mniej mi Go brakuje, ale na pewno łatwiej sobie teraz z tym wszystim radzę. I jest tak, jakby byl nadal, ale w sercu..

 

pozdrawiam,

[DPS]

A ja przyszłam dzień dobry powiedziec zadyszane, buziaki zostawić i pozdrówka!

Piąteczko, mam nadzieję, że jesteś u siebie na działce, odpoczywasz i cieszysz się słońcem i ciepłem.

Ja to zalatana taka, że szok.

[dankaf]

Cześc Piąteczko

Co tam u Ciebie słychac?Jak budowa?

[DPS]

Przyszłam pozdrówka serdeczne zostawić i buziaki.

Mam nadzieję, że odpoczywacie spokojnie u siebie na działce, tam tak pięknie, że i wyjeżdżać nigdzie nie trzeba.

Odezwać się proszę, my tu się zastanawiamy, co słychać.

[dardurdka]

No właśnie Piąteczko, puk, puk...

[braza]

Cześć Piąteczko, wpadłam na chwilę się przywitać

Duże buziaki zostawiam

[DPS]

Kurna, kawę bym zostawiła, ale mój net dzisiaj w ogóle współpracować nie chce.

No to tylko buziaki i pozdrówka zostawiam.

[braza]

Piąteczko, a ja już 20 dni w lesie mieszkam

[DPS]

Kochaniutka, a co tam u Ciebie słychać?

Co u Brazy to w miarę wiem, a u Ciebie...?

 

Buziaki!

[monia i marek]

Dzień dobry

[DPS]

Haloooo!

Czy tu się żyje?

[Gwoździk]

Haloooo!

Czy tu się żyje?

 

no właśnie

[naLeśnik]

ja też pukam i ...czekam na odpowiedź

[dankaf]

cześc Piąteczko