dziubek25077 25.09.2008 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2008 Mam pytanko, a w zasadzie ciekawi mnie jak zabezpieczyć zabetonowany strop i wieńce przed zimą? Narazie jestem na etapie szalunków i zbrojenia płyty, i ten proces może potrwać jeszcze ok 2 tygodni. Po tym wszystkim pójdzie beton na płyte nad piwnicą i wieńce tam gdzie jej nie ma. Pytanko: Czy jak to zostawie w takiej formie jak jest to czy nic sie nie stanie? Czy zalaną płyte jakoś się zabezpiecza? Czy poprostu niech sobie żyje wasnym życiem a stempelki moge porozbierać nawet na wiosne. Prosze o rade Pozdro !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek G 28.09.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 W zasadzie to podbijam bo mam to samo pytanie - u mnie też strop zostanie na zimę. Nie wiem jak powinno być, wiem jednak, że u sąsiada poprostu zostawiono strop sam sobie na 2 lata, po tym okresie byłem na tym stropie i nic niepokojącego nie zauważyłem. Fachowcem jednak nie jestem i nie wiem czy tak jest poprawnie. Może ktoś jeszcze się wypowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 28.09.2008 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Najpierw pomyślcie co może betonowi zimą zaszkodzić, stąd będziecie wiedzieć przed czym i jak zabezpieczyć. Ja bym nie zabezpieczał betonu bo nie wiedziałbym przed czym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r-32 28.09.2008 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Rozumiem , że strop monolit ? Wylany nie bedzie równiutki jak wylewka .Pewnie nie jedną "kałużę" będzie miał. Ja też lałem strop jesienią i jak się miało na pierwszy śnieg - to rozłozyłem deski (po szałunkach - byle jakie!) na nim tak co 80 cm - do 1m na to folia , znowu byle jakie deski ( co by wiatr mi tego nie zwiał wszystko "podociskałem" czym się dało - cegły , połówki betoników ). Wszystko po to by strop niepotrzebnie nie "napił się" wody przed mrozem. Wiosną wszysto zdjąłem - jedno zamiatanie i strop jak "ta lala" Jak go niczym nie zabezpieczysz to na bank odmarznie ci do 1cm powierzchni. Odmarznie (czyt. odpadnie) - wyzamiatasz i tyle . Stempelki to w odpowiednim czasie se wyjmij i zabezpiecz przed wodą ( po co mają ją pić i gnić)- a jak ich nie potrzebujesz dalej do budowy to je goń wiosną , albo nawet latem ! ( są droższe ) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziubek25077 28.09.2008 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Rozumiem , że strop monolit ? Wylany nie bedzie równiutki jak wylewka .Pewnie nie jedną "kałużę" będzie miał. Ja też lałem strop jesienią i jak się miało na pierwszy śnieg - to rozłozyłem deski (po szałunkach - byle jakie!) na nim tak co 80 cm - do 1m na to folia , znowu byle jakie deski ( co by wiatr mi tego nie zwiał wszystko "podociskałem" czym się dało - cegły , połówki betoników ). Wszystko po to by strop niepotrzebnie nie "napił się" wody przed mrozem. Wiosną wszysto zdjąłem - jedno zamiatanie i strop jak "ta lala" Jak go niczym nie zabezpieczysz to na bank odmarznie ci do 1cm powierzchni. Odmarznie (czyt. odpadnie) - wyzamiatasz i tyle . Stempelki to w odpowiednim czasie se wyjmij i zabezpiecz przed wodą ( po co mają ją pić i gnić)- a jak ich nie potrzebujesz dalej do budowy to je goń wiosną , albo nawet latem ! ( są droższe ) Pozdrawiam No właśnie o to mi chodziło czy zostawić w samopas czy poprzykrywać czymś. Oczywiście strop monolit. Spróbuje zrobić jak mówisz, zobaczymy jaki da rezultat, no i oby zimy srogiej nie było Pozdro !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 28.09.2008 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 ..... Jak go niczym nie zabezpieczysz to na bank odmarznie ci do 1cm powierzchni. Odmarznie (czyt. odpadnie) - wyzamiatasz i tyle . ..... nadinterpretacja uczciwie zatrzeć i zapomnieć do wiosny, co najwyżej zabezpieczyć otwory, aby woda nie lała się do środka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bazhyl 28.09.2008 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 Ja w zeszłym roku byłem w podobnej sytuacji - folia, deski, cegły załatwiły sprawę - strop Teriva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r-32 29.09.2008 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2008 ..... Jak go niczym nie zabezpieczysz to na bank odmarznie ci do 1cm powierzchni. Odmarznie (czyt. odpadnie) - wyzamiatasz i tyle . ..... nadinterpretacja uczciwie zatrzeć i zapomnieć do wiosny, co najwyżej zabezpieczyć otwory, aby woda nie lała się do środka ...uczciwie zatrzeć ... 105 m2 Chcesz mnie zabić ?? Piszesz "nadintrpretacja" ? -ja odpowiem - przerost formy nad treścią Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.