inwestorka102 26.09.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Witam, zwracam sie do forumowiczów, którzy nie deskowali dachu, ponieważ nie interesują mnie przepychanki na temat wyższości jednego systemu nad drugim (znalazłam tylko takie tematy), a konkretne doświadczenia.Jak sprawdza się wykonany dach bez deskowania? Jestem straszona rozłażeniem się po jakimś czasie folii w rękach-miało to u Was miejsce? Impregnowaliście więźbę? - słyszałam opinie, że impregnaty "rozkładają" folię. Proszę o wymianę uwag i doświadczeń. Zaznaczam, że będę kładła blachodachówkę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frupper 26.09.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Dach pod blachodachówką stoi szósty rok (bez deskowania) nie widzę rozłażenia się folii - a miesiac temu miałem okazję sprawdzić naocznie przy okazji podbitek i prac na strychu , drewno oczywiście impregnowane.Może to jeszcze nie ten czas ale na chwilę obecną nie narzekam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.09.2008 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Witam, zwracam sie do forumowiczów, którzy nie deskowali dachu, ponieważ nie interesują mnie przepychanki na temat wyższości jednego systemu nad drugim (znalazłam tylko takie tematy), a konkretne doświadczenia. Jak sprawdza się wykonany dach bez deskowania? Jestem straszona rozłażeniem się po jakimś czasie folii w rękach-miało to u Was miejsce? Impregnowaliście więźbę? - słyszałam opinie, że impregnaty "rozkładają" folię. Proszę o wymianę uwag i doświadczeń. Zaznaczam, że będę kładła blachodachówkę. Pozdrawiam Mogę tylko podejrzewać, że mogą występować problemy z produktami kiepskiej jakości, źle przechowywanymi (na słońcu) lub wadliwie mocowanymi. Ja też dałem membranę pod blachodachówkę i myślę, że jeśli nawet byłby jakiś problem z nią po iluś tam latach to nawet go nie zauważę bo blachodachówka jest na tyle szczelna, że i tak woda pod spód się nie przedostanie w groźnych ilościach. Bardziej bałbym się przy dachówce. Na razie nie widzę żadnych problemów, ale mam ją zbyt krótko, aby przesądzać o trwałości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestorka102 26.09.2008 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Dzięki, jeszcze pytanie - może pamiętasz jakiej firmy folia była użyta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frupper 26.09.2008 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Z tego co pamiętam to chyba Lenko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Duży Boban 26.09.2008 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Jedyna przychodząca mi do głowy niedogodność to trzepotanie folii na stryszku podczas wichur. Wichur, nie silnego wiatru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frupper 26.09.2008 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Jedyna przychodząca mi do głowy niedogodność to trzepotanie folii na stryszku podczas wichur. Wichur, nie silnego wiatru. Folii paroprzepuszczanej ? przy dobrze wykonanych obróbkach blacharskich i podbitkach raczej może zatrzepotać cały dach podczas wichury w locie na podwórko sąsiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolayi 26.09.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Jedyna przychodząca mi do głowy niedogodność to trzepotanie folii na stryszku podczas wichur. Wichur, nie silnego wiatru. Folii paroprzepuszczanej ? przy dobrze wykonanych obróbkach blacharskich i podbitkach raczej może zatrzepotać cały dach podczas wichury w locie na podwórko sąsiada. mój sąsiad twierdzi, że dach ma wykonany dobrze ale jak mocniej dmuchnie to jednak troszkę się skarży. A marudny specjalnie nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejek 26.09.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Ja nie deskowalem dachu jak krylem blachodachówką zainspirowany artykułami z "Muratora", jeszcze wtedy, gdy Folie dopiero pojawialay sie na naszym rynku.Folia to sama zaleta, trwała ( a nawet wieczna, jak mowia fachowcy), jest paroprzepuszczalna w odroznieniu od papy na deckach, tansza w zakupie i mniej pracochlonna przy ukladaniu.Do mnie przemowila wlasnie ta paroprzepuszczalnosc.Pamietam, że kupilem po kawalku folii różnych producentow, poddalem je testowaniu polegajacym na ogrzewaniu , wkladaniu do zamrazarki, probach przerwania i przekluwania itp.Wybralem i kupilem.Polożyli ją owszem, ale nie w ten sposob o ktory prosilem":Folia zamiast wchodzic do rynien wisiala sobie luzno pod rynnami, zamiast rynienek wokół Veluxów wisiala sobie rowno przycieta i woda szla do srodka, no i najważniejsze.Ja Folii nie dalem rady kopiac, podgrzewajac , zamrazajac itp.Natomiast dekarze poradzili sobie z tym bez problemu i tak mimochodem zostawili w niej mnostwo dziur.Ot, po prostu zdolniejsi ode mnie.Nie bylo tego jak naprawic.Po tym eksperymencie powiedzialem sobie, że "Folii" juz nigdy wiecej nie polożę.I tak też uczynilem, mam dach odeskowany i opapowany.Pomijajac usztywnienie polaci dachowej poprzez deskowanie, papa opierajac sie na deskach nie jest tak wrazliwa na przebicia jak folia, a nawet jesli gdzies do tego dojdzie to sie zwulkanizuje.Jak patrzylem na robotę dekarzy, jak lazili i skakali po dachu nie zwracajac uwagi po czym chodzą, to w duchu sie obawialem, że i papie i deskom dadzą radę.Niestety foldery reklamowe sobie, a życie i tzw. "fachowcy " sobie.Ja czesciej wybieralem technologię nie nowsza czy lepsza, tylko prostszą , łatwiejszą do wykonania i bardziej oprną na blędy wykonawcow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejek 26.09.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 Ja nie deskowalem dachu jak krylem blachodachówką zainspirowany artykułami z "Muratora", jeszcze wtedy, gdy Folie dopiero pojawialay sie na naszym rynku.Folia to sama zaleta, trwała ( a nawet wieczna, jak mowia fachowcy), jest paroprzepuszczalna w odroznieniu od papy na deckach, tansza w zakupie i mniej pracochlonna przy ukladaniu.Do mnie przemowila wlasnie ta paroprzepuszczalnosc.Pamietam, że kupilem po kawalku folii różnych producentow, poddalem je testowaniu polegajacym na ogrzewaniu , wkladaniu do zamrazarki, probach przerwania i przekluwania itp.Wybralem i kupilem.Polożyli ją owszem, ale nie w ten sposob o ktory prosilem":Folia zamiast wchodzic do rynien wisiala sobie luzno pod rynnami, zamiast rynienek wokół Veluxów wisiala sobie rowno przycieta i woda szla do srodka, no i najważniejsze.Ja Folii nie dalem rady kopiac, podgrzewajac , zamrazajac itp.Natomiast dekarze poradzili sobie z tym bez problemu i tak mimochodem zostawili w niej mnostwo dziur.Ot, po prostu zdolniejsi ode mnie.Nie bylo tego jak naprawic.Po tym eksperymencie powiedzialem sobie, że "Folii" juz nigdy wiecej nie polożę.I tak też uczynilem, mam dach odeskowany i opapowany.Pomijajac usztywnienie polaci dachowej poprzez deskowanie, papa opierajac sie na deskach nie jest tak wrazliwa na przebicia jak folia, a nawet jesli gdzies do tego dojdzie to sie zwulkanizuje.Jak patrzylem na robotę dekarzy, jak lazili i skakali po dachu nie zwracajac uwagi po czym chodzą, to w duchu sie obawialem, że i papie i deskom dadzą radę.Niestety foldery reklamowe sobie, a życie i tzw. "fachowcy " sobie.Ja czesciej wybieralem technologię nie nowsza czy lepsza, tylko prostszą , łatwiejszą do wykonania i bardziej oprną na blędy wykonawcow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 26.09.2008 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 nie deskowałem - kryłem folią - Tayvek Solid - niby wszystko w porządku, nic się nie dziej ale ............ następny dom z deskowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 26.09.2008 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 nie deskowałem - kryłem folią - Tayvek Solid - niby wszystko w porządku, nic się nie dziej ale ............ następny dom z deskowaniem A dlaczego jeśli można spytać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestorka102 26.09.2008 18:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 nie deskowałem - kryłem folią - Tayvek Solid - niby wszystko w porządku, nic się nie dziej ale ............ następny dom z deskowaniem A dlaczego jeśli można spytać? No właśnie, dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zk140t 26.09.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2008 nie deskowałem - kryłem folią - Tayvek Solid - niby wszystko w porządku, nic się nie dziej ale ............ następny dom z deskowaniem A dlaczego jeśli można spytać? No właśnie, dlaczego? Bym Ci napisał dlaczego. Ale wolę tego nie robić, ponieważ "znawcy" zaraz po mnie pojadą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.09.2008 03:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Po mimo zapewnień, że Cię nie interesują polemiki pytasz jednak dlaczego? Nie ma potrzeby o tym pisać bo tego dość choćby w moich wypowiedziach. Wracając do meritum wybierając folię zwróć uwagę na jej odporność na temperaturę gdyż przy blachodachówce na południowej ekspozycji temperatury latem mogą dochodzić nawet do 80*. Bardzo ważną sprawą jest zapewnienie wentylacji połaci! Blachodachówka jest dość szczelnym pokryciem dlatego żadnych gąbek przy okapie i pod gąsiorem. Przy okapie grzebień popularna wróblówka a pod gąsiorem łata kalenicowa i specjalna taśma. Po prostu dach powinien być wykonany tak jak pod krycie dachówką. Gdy nie masz pewności czy impregnat nie uszkodzi folii to przed jej montażem nabij na krokwie paski folii budowlanej. Pod blachodachówkę w zasadzie łaty powinny być nieimpregnowane. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
I.W. 27.09.2008 03:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Przy niektórych foliach pisze że więźba nie może być impregnowana preparatem solnym. Tak że w gre wchodzą inne środki. No i tak jak pisał Andrzej Wilhelmi -temperatura. Gdzies widziałem folię na 110' C (marma??). U mnie nic nie trezpocze, gdy nie było podbitki zdarzało się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 27.09.2008 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 a może membrana Corotop-a?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 27.09.2008 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2008 Ja też nie deskowałem połaci dachu. Mam załozoną folię zbrojoną Antivil 140 UV. Producentem jest ośrodek badawczo rozwojowy Petrochemii Płock.Folia jest pod blachodachówką od siedmiu lat i nie widzę aby cokolwiek złego się działo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basia_z_lasu 28.09.2008 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 My też nie deskowaliśmy, daliśmy Tyvek Pro pod dachówkę. Jest mocniejsza od Tyvek Solid i niewiele droższa. Dekarze byli bardzo zadowoleni ( dotychczas kładli gorsze membrany) i obyło się bez uszkodzeń ( tylko niewielkie w jednym miejscu - naprawili). Dekarz niedługo będzie robił dach na własnym domu i ma zamiar pod blachę dać właśnie tę membranę.Nie deskowaliśmy ze względu na energooszczędność - szczelina wentylacyjna powoduje przewiewanie wełny - a deskowanie plus dodatkowa membrana na wełnie plus papa (ew. folia) - to drogawo... Dodam, że pasy membrany kleiliśmy specjalną taśmą dwustronną.Teraz mamy tak pod blachodachówką od ośmiu lat - i nie widzimy, by coś złego się działo z membraną ( nie wiem jakiej firmy) - mamy poddasze nieużytkowe, więc widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 28.09.2008 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2008 U moich rodziców folia zbrojona jedna z tańszych, nie membrana. Dach zmieniony 8 lat temu. Latem na poddaszu straszny upał ale żadnych problemów z folią. U nich się srawdziła u siebie dałem Solid Tyvek i od 1,5 roku jest OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.