Zapowietrzony grzejnik

[krzysztof_san]

Witam.

Od roku mieszkam w domu. Instalacja CO otwarta, piec węglowy, grzejniki płytowe, w łazience podłogówka i grzejnik drabinkowy, bojler z podwójna wężownicą. Przez ten rok nie miałem problemów z tym układem. Obecnie palę w piecu wieczorem i ogrzewam wodę w bojlerze i włączony mam grzejnik i podłogówkę (są szeregowo) w łazience, reszta grzejników pozakręcana, jak mi zimno to odpalam kominek. Na wyjściu pieca pompka. W piątek zauważyłem, że mimo pracy pompki grzejnik i podłoga w łazience jest zimna, odpowietrzanie za pomocą odpowietrznika nic nie dało. W sobotę odpowietrzyłem drabinkę odkręcając całą śrubę w którą jest wkręcony odpowietrznik i włączyłem pompkę. Pomogło. W sobotę i niedzielę grzało, dzisiaj (poniedziałek) znów nie grzeje, poprzez odpowietrznik spuściłem ok 2 litrów wody, nic nie pomogło. Jak dotykam rurki dolotowej na rozdzielaczu jest gorąca, powrotna zimna. Wie może ktoś co może być przyczyną takiego zachowania.

Pozdrawiam

Krzysiek

[19501719500414]

z czego masz instalację?

[krzysztof_san]

W kotłowni od pieca do rozdzielacza miedź, a w podłodze PEX, to sie chyba tak nazywa (plastikowo aluminiowa)

Sprawdzałem w zbiorniku wyrównawczym i woda jest, po trzech godzinach pracy pompki na najwyzszych obrotach woda tam była, nie wypompowywało jej nigdzie. W łazience grzejnik jest zimny, nie tak jak przy "normalnym" zapowietrzeniu że delikatnie grzeje ale jest całkowicie zimny.