Ktora z nowosci wnetrzarskich przetrwa i nie bedzie kiczem

[INWESTORKA71]

Pluszku

 

Ja mam kryształowe żyrandole i wcale nie uważam ,że to kicz To zależy chyba od całego wystroju wnętrz,myślę nawet ,że to one przetrwają (zresztą są od zawsze) tylko w różnych formach!

Tu np.kryształowe rurki

http://images28.fotosik.pl/281/49613564734e005cm.jpg

 

A ten jest z kryształowych kulek

http://images50.fotosik.pl/13/d2ccd0e90e3e511fm.jpg

[DorciaIQ]

Fajny wątek, szkoda tylko że nikt nie odpowiedział na pytnanie która z nowości wnętrzarskch przetrwa

Wychodzi że żadna.... A zresztą czego by nie zrobić, to za parę lat się znudzi i opatrzy Może chodzi o to, żeby tak zaaranżować, żeby nie zamykać sobie możliwości w miarę bezproblemowej zmiany potem?

 

dorcia racja!! tylko co ja zrobie z tym moim pogiętym dachem jak juz będzie kiczem? (załozyłam, że jeszcze nim nie jest )

Ja też mam pogięty bo nie lubię stodół (stodoła to klasyka niby?!?!?!?! Jakoś XIX w. i starsze dwory stodołami jednak nie są...) i w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że to może być kicz...

Ale każdy ma prawo do swojej opinii więc łączmy się skabunia w naszej że pogięty rulez

[mynia_pynia]

Za 5 -10 lat kiczem i obciachem bedzie kominek w salonie.

[mynia_pynia]

Przetrwają tradycyjne wnętrza, bez śmiesznych półek odkrytych, podświetlanych.

O kolorach się nie wypowiem, bo malujemy ściany częściej niż raz na dekadę, ale użycie jakiś mazów na ścianie to też nie najlepszy pomysł.

 

Defakto nie na się zrobić modnego ponadczasowego wnętrza, ale jak urządzisz w konkretnym stylu to zawsze będzie to cieszyć oko, np moderniztycznym, średniowiecznym.

 

Jak ktoś ma świecące meble w kuchni w krzykliwym kolorze a reszta mebli jest zwyczajna to będzie to kicz.

[JoShi]

Za 5 -10 lat kiczem i obciachem bedzie kominek w salonie.

Możliwe, tylko to również nie jest nowość wnętrzarska

[cava]

Ja bym to ugryzła od jeszcze innej strony.

Rzeczy oryginalne, dopracowane pod względem formy, z solidnych materiałów, nie naśladujące danego stylu, oprą się szaleństwom mody i zawsze będą stanowiły wartość samą w sobie, ponadczasową i odporną na trendy.

Dlatego np. prawdziwa gadańska szafa, nawet jeśli będzie widać na niej ślady lat użytkowania, zawsze będzie na czasie choć juz nigdy nowinką wnętrzarską nie będzie. Natomiast jej dzisiejsza, często dośc tania kopia, od początku będzie efemerydką.

Prosty drewniany stół to samo- zawsze znajdzie dla siebie miejsce i zawsze będzie uzyteczny, ładny i nie trącący kiczem.

 

Oryginalny kryształowy żyrandol w dopasownym do tego wnętrzu będzie ponadczasowy.

Seryjny "kryształowy żyrandol" w nowoczesnym wnętrzu to inwestycja na góra najbliższe 2 sezony (to już wychodzi z mody, ten trend pojawił się jakieś 2 lata temu w katalogach, teraz już jest dostępny w sieciowych hipermarketach czyli już własciwie jest trochę passe)

 

Tyle że, jest jeszcze coś innego- urządzamy dla siebie, wiec róbmy tak żeby NAM się podobało. Ja sobie pseudo-kryształowy żyrandolek powieszę nad toaletką, bo to moja toaletka i tak mi się podoba. A że będzie kiczowato, mój dom, mój kicz, moja sprawa.

 

Co do mozaiki - może być akurat bardziej lub mniej modna, no ale sorry, co to za nowość mająca swoje początki w III wieku p.n.e.?

[DorciaIQ]

Za 5 -10 lat kiczem i obciachem bedzie kominek w salonie.

Gdybym tylko miała jakąkolwiek gwarancję, że za 5-10 lat dorwę Cię w realu, to bym z miejsca się założyła że nie masz racji!!! Co jak co, ale kominek w salonie zawsze był i zawsze będzie. To pewnik. Co do różnych rzeczy można mieć wątpliwości, ale nie kominka jako idei - różne fikuśne obudowy owszem, ale nie idea kominka w salonie.

[basia_z_lasu]

Moim zdaniem ostaną się trendy upraszczające przestrzeń, np. chowane w ścianie drzwi, niewidoczne szafki, ukryte oświetlenie, fronty bez uchwytów.

Jeśli ktoś daje biały kolor dlatego, że lubi, a nie dlatego, że jest modny, to też nie będzie miał potrzeby zmian.

[Demi]

Wszystko przetrwa, pod warunkiem, że urzadzisz dom z klasą i własnym stylem, a nie modnie, jeśli ktoś lubi styl glamur i dobrze się w nim czuje to za 10 lat dom też bedzie dobrze wyglądał bo bedzie uzupełnieniem osoby właściciela, tak samo antyki u jednego mogą wyglądać dobrze, tworzyć niepowtarzalną atmosferę ale też może z tego wyjść taka klasyka "nowobogacka".

Są też domy po których od razu widać czy były urządzane rok, dwa czy pięć lat temu, tego też radziłabym unikać.

Takim elementem mogą właśnie być różne wymyślne konstrukcje z płyt g-k,szczególnie te mało uzyteczne.

[ooliwka]

napewno duza czesc tego co mamy w domu wyjdzie z mody

 

tylko ze jesli to tapeta albo kolor scian to nie problem

za to co zrobimy z kuchnia ktora np. teraz kosztowala 30tys

a za kilka lat beda straszyc wzornictwem

i pojawia sie problem bo to przeciesz takie drogie bylo.....

mowie tu oczywiscie o meblach dobrych gatunkowo ale majacych wzornictwo ktore tak nadaje ton otoczeniu ze je az teroryzuje

 

dla tego stale elementy domu radze wybierac bardzo delikatnie maja pasowac do wszystkiego bo za kilka lat nawet jesli beda juz nie modne to wtopia sie w zmienione otoczenie....

[Renia]

Podciagam, bo ciekawy watek

[efilo]

nie wiem co przetrwa ale na pewno drzwi z pionowymi szybkami a la winda oraz z wąziutkimi poziomymi będą miały metkę made in 2008

głosuję też za meblami (szczególnie stoły) z metalowymi intarsjami (obwódka wokół nogi) i za metalizowanymi kaflami w łazience - wpadły jak burza i zapewne wypadną z takim samym pędem, w związku z czym będą wyglądać jak dzisiaj łazienka w marmurku

 

myślę że rzeczy supermodne nie mają szans - stwierdzenie 'nie chce tego bo wszyscy tak mają' będzie obowiązywać zawsze. rzeczy oryginalne nowe (zazwyczaj odkurzone, bo tak naprawdę moda to odgrzewane kotlety ubrane w nowe opakowanie) przyciągają. niestety najpierw indywidualne jednostki a potem rzesze. nawet jak chcesz być oryginalny kończysz w tłumie.

 

wyjątkiem są rzeczy ponadczasowe - no ale to nie ten temat.

[popcarol]

nie wiem co przetrwa ale na pewno drzwi z pionowymi szybkami a la winda oraz z wąziutkimi poziomymi będą miały metkę made in 2008

szlag o tym nie pomyslalam, a wlasnie takie drzwi z poziomymi 6 szybkami miec bedziemy. Coz...

[efilo]

daj spokoj

jakbym się miała przejmować tym co wyjdzie z mody to bym musiała zrobić dom a la domek myśliwski

 

połowa z przytaczanych rzeczy u mnie będzie (zwłaszcza bolą konstrukcje kartonowo-gipsowe )

[fennel]

wg mnie:

- wszelakie wenge (zwlaszcza kuchnie, lazienki, ale i drzwi)

- drzwi z szybkami

- fantazyjnie podswietlone esy-floresy z karton-gipsu na sufitach

- mozaiki i dekory w lazienkach (szczegolnie obudowy mozaikowe na wannach)

- wyrazne, wzorzyste, "barokowe" tapety

- kolory scian w ecru (w polaczeniu z wenge meblami), bordo i fioletach

- obawiam sie, ze rolety rzymskie

- plastikowe krzesla

- narozne wanny

- zyrandole krysztalowe (przetrwaja tylko w niewielu wnetrzach, w nowoczesnych padna)

- "oltarze" z telewizorami

- polki podswietlane z k-g (chyba, ze ktos powklada w te polki ksiazki wtedy zrobi sie przyjemniej, tylko co z tym swiatlem?)

- "pokrojone" podlogi w jednym pomieszczeniu (polaczenie np. gresow z drewnem)

- luksfery

- zabudowy szafowe a la komandor

 

przetrwa zawsze:

- neutralnosc w kolorach

- zwykla prosta firanka

- naturalne drewno

- prosta ceramika sanitarna

[asia.malczewska]

przetrwa klasyka czyli:

białe kafle w łazience

kamien naturalny

naturalne drewno w neutralnych odcieniach, raczej nie wenge tylko dąb, buk

kolory ziemi

lampy z prostymi abazurami z materiału

antyki

 

a także jakość i umiar

 

pocieszyłaś mnie, bo kocham właśnie takie i tkwię w tym uparcie i nie skrycie

[asia.malczewska]

Za 5 -10 lat kiczem i obciachem bedzie kominek w salonie.

Możliwe, tylko to również nie jest nowość wnętrzarska

 

Joshi, chyba zależy od stylu tego kominka - ja się nie znam więc wybrałam coś, co chyba się już nie zmieni - tradycyjna koza kominkowa

[pawlaczynski]

Widzę, że anty-wenge mafia, szaleje To dobrze, może poza naszym domem nigdzie tego nie będzie.

Wanny narożne to też nie wynalazek 2008!! Rodzice wykańczali dom na początku lat 90tych i też mają w jednej z łazienek wannę narożną. Widać chcieli trafić z modą w 2008.

 

Zgodzę się z naturalnym drewnem i wogóle wszystkimi naturalnymi materiałami. Marmury są przepiękne ale jak wszystko, wymagają umiaru i gustu. Zresztą jeśliby zrobić przegląd kulturowo-architektoniczny to wszystko już było - w różnym natężeniu, w różnych częściach świata. A my zbieramy z całego tego koszyka, to co nam się w danej chwili podoba ...

 

Pozdrawiam

P.R.

 

ps - uwielbiam 'proste firanki'. Szczególnie jak się fajnie 'fajczą' po zetknięciu z patelnią z jajecznicą

[fennel]

Widzę, że anty-wenge mafia, szaleje To dobrze, może poza naszym domem nigdzie tego nie będzie.

Wanny narożne to też nie wynalazek 2008!! Rodzice wykańczali dom na początku lat 90tych i też mają w jednej z łazienek wannę narożną. Widać chcieli trafić z modą w 2008.

 

To, ze wenge jest wszechobecne i faktem jest, ze wyjdzie z mody, to nie oznacza z mojej strony od razu anty-wenge mafia, bo sama posiadam taki (doslownie jeden) mebel. Wenge jest ok, jesli sie go odpowiednio w jakims tam punkcie zaznaczy, a nie oblozy wszystko i wszedzie, dodac do tego budyniowe ecru i wiadomo w jakich latach bylo urzadzane pomieszczenie.

 

Wanny narozne czy inne zaokraglone nie byly w latach 90-tych taka masowka jak teraz. Do tego dolozyc mozaike na obudowe (lub plastikowa obudowe) i juz wiadomo kiedy powstala lazienka. Zyrandole krysztalowe znane sa od wiekow, a teraz nagle jest ich wysyp, tak jak pisalam - w stylowych wnetrzach (jakich jest niewiele) przetrwaja, bo tam beda pasowac zawsze, ale w nowoczesnych juz nie.

 

ps - uwielbiam 'proste firanki'. Szczególnie jak się fajnie 'fajczą' po zetknięciu z patelnią z jajecznicą

[pawlaczynski]

pawlaczynski napisał:

ps - uwielbiam 'proste firanki'. Szczególnie jak się fajnie 'fajczą' po zetknięciu z patelnią z jajecznicą

 

 

 

 

... takie wspomnienia z przeszłości. Teraz nie miałyby miejsca bo w każdym domu będzie przynajmniej jeden specjallista od PPOŻ

 

Pozdrawiam

P.R.