co sądzicie o moim projekcie?

[fiki201]

Witam,

 

przedstawiam "roboczą" wersję mojego projektu.

Macie może jakieś uwagi, które uważacie, że warto by było wprowadzić w życie?

Jeśli chodzi o poddasze to loggia będzie zlikwidowana, dzięki czemu pokoje zyskają na wielkości.

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi.

 

 

 

http://images32.fotosik.pl/371/f605fe5ef4231519.jpg

[kamyk68]

Ja bym wolał żeby wejście z garażu było do sieni bo albo zlę patrzę ale widzę że nie można przejść z domu do kotłowni,spiżarkę przy kuchni bym dorobił i jakby się znalazło miejsce na mały dodotkowy pokoik na dole (dla teściowej ).Ogólnie fajny mi sie podoba

[Zbigniew74]

Też na początku chcieliśmy zrobić schody w środku domu, ale architekt wybił nam to z głowy. Zabierają na poddaszu najwyższą część domu. Schody trzeba przytulić do ściany zewnętrznej. I koniecznie schody ze spocznikiem.

[fiki201]

Dziękuję za opinie.

Co do kwestii garażu to nie chcieliśmy mieć w domu "zapachu" spalin ani chłodu z tegoż pomieszczenia Dlatego też zdecydowaliśmy się na oddzielne wejście do garażu (nie tylko brama garażowa ale i boczne wejście).

Kuchnia jest i tak dosyć mała więc niestety nie widzę możliwości zlokalizowania w niej spiżarki. Jeśli macie jakieś sugestie, to chętnie posłucham

Nie wiem czy da się zrobić pod schodami jakiś schowek na np. odkurzacz czy inne tego typu rzeczy. Jak myślicie?

Schody po środku domu nie zabierają nam powierzchni pokoi na górze więc stąd ten wybór.

Przy tak niewielkim domku nie chcieliśmy robić gabinetów, pokoi gościnnych bo zabierałyby tylko metraż a byłyby klitkami.

Oczywiście teściowa mimo to będzie zawsze miło widziana

[kamyk68]

No niby tak tylko w zimie trzeba się ubierać specjalnie żeby śmignąć do kotłowni(no i niestety odśnieżać wkoło domu )Widzę że teściowa albo "sponsor "albo czyta

[sylwiap-w29]

...nie wiem czy to logiczne ale tak sobie pomyślałam na pierwszy rzut oka, że gdyby zamienić na dole łazienkę z przedpokojem czyli poz. 1 z 7 i zrobić komunikację z garażu przez przedpokój do domu? Nie będzie wiało z garażu i zapachy się nie przeniosą bo zatrzyma się w przedpokoju. Ale z drugiej strony dodatkowe drzwi mogą uniemożliwić umieszczenie w nim garderoby. No można pomyśleć. Taka propozycja

[Ushi]

Z tego co widzę to na piętrze nad drzwiami wejściowymi znajduje się balkon?

 

Skoro tak to po co to "wcięcie" w głąb budynku przy drzwiach wejściowych. W tym momencie wiatrołap i łazienka się powiększają... i również bym pomyślał o zamianie ich miejscami, ale nad tym trzeba by się mocno zastanowic. Co jak co ale komunikacja do garażu i kotłowni bez wychodzenia na zewnątrz - przede wszystkim w zimie. Dwoje drzwi powinny zatrzymac ewentualne zapaszki z garażu, a chcąc przejśc do kotłowni nie trzeba będzie się ubierac i odśnieżac przejscia, a i z zakupami prosto z samochodu do domu też chyba wygodnie

 

Drugie "wcięcie" to przy kotłowni. Widac że budynek jest symetryczny, ale czy jest to konieczne? W tym momencie kotłownia się powiększa i mając dodatkowe drzwi na zewnątrz można wykorzystac to pomieszczenie na różnego rodzaju bambetle, narzędzia, kosiarkę itp. Wydaje mi się że takich pomieszczeń nigdy za wiele.

 

Jaki jest dach w tym projekcie? Wygląda na dwuspadowy.

[fiki201]

jesteście po prostu niesamowici!!!!

Dziękuję za cenne wskazówki. Dużo mi dały do myślenia.

 

kamyk68-teściową mam naprawdę wspaniałą i niestety nie jest ona sponsorem całego przedsięwzięcia

 

sylwiap-w29- zamiana przedsionka z łazienką jest całkiem dobrym pomysłem. Chyba trzeba będzie się nad tym zastanowić.

 

ushi- dopracowany już projekt (nie mam zeskanowanego więc zamieściłam tu tę wersję) nie ma już z przodu balkonu.

Liczymy się z każdym groszem (nie chcemy brać kredytu) więc powiększenie pom.gospodarczego nie bardzo nam jest na rękę. Na działce będzie oddzielna "drewutnia", w której umieścimy wszystkie gadżety

Dach ma niestety 35 stopni ponieważ będzie to dom kanadyjski i ścianka kolankowa na górze będzie miała tylko 80 cm. Dzięki temu mieścimy się w metrażu, na który mamy budżet.

 

I ponawiam pytanie: jak myślicie- da się zrobić pod schodami jakiś malutki schowek?

 

Dziękuję za odpowiedzi.

[cava]

I ponawiam pytanie: jak myślicie- da się zrobić pod schodami jakiś malutki schowek?.

 

Myslę że tak, pod warunkiem że do pomieszczenia nr 7 będzie się wchodziło z pomieszczenia nr 1.

[sylwiap-w29]

 

Myslę że tak, pod warunkiem że do pomieszczenia nr 7 będzie się wchodziło z pomieszczenia nr 1.

 

.. nie koniecznie ...to ma być schowek a nie dodatkowe pomieszczenie a pod schodami zawsze zostaje wolna przestrzeń którą można wykorzystać, zabudować i przechowywać np. odkurzacz.

[cava]

Rozumiem, ale żeby był sensowny schowek, trzeba schody obudować ściankami- tu chyba są otwarte.

A jak się je obuduje, to ścianka wypadnie w połowie drzwi do pomieszczenia nr7, chyba ze obudowac do 10 stopnia - ale wtedy wyjdzie schowek wielkości psiej budy- szkoda zachodu.

 

o tak bym to widziała:

http://images44.fotosik.pl/16/ba08773921c6d3cd.jpg

[sylwiap-w29]

o tak bym to widziała:

http://images44.fotosik.pl/16/ba08773921c6d3cd.jpg

 

...tak byłoby świetnie gdyby pomieszczenie nr 7 nie było łazienką...do łazienki przez przedsionek uuuuuuuuuuu...znowu trzeba sobie zadać pytanie czy nie szkoda zachodu ale to inwestorzy sami muszą zdecydować

[fiki201]

faktycznie, przejście przez przedsionek do łazienki nie jest według mnie zbyt wygodnym i praktycznym pomysłem.

Zastanawiam się natomiast jeszcze nad umeblowaniem kuchni.

Pod oknem oczywiście znajdowałby się zlew, przy ścianie z wnęką (przylegająca do przedsionka) planuję kuchnię (wtedy nikt nie patrzy mi na ręce jak gotuję).

Na dłuższej ścianie piekarnik, mikrofala (w długim słupku) oraz lodówka. I to wszystko zamknęłabym mini ścianką, równą z tą w projekcie.

Nie wiem czy jasno się wyraziłam, ale wierzę, że rozumiecie

 

Na górze pokoje przylegające do siebie (pokoje dzieci) planuję urządzić w następujący sposób:

na ścianach koło okien małe biureczka do odrabiania lekcji,

pod skosami (ścianka kolankowa niestety tylko 80 cm) jakaś komoda z tv

na przeciwległej ścianie łóżka

na ścianie naprzeciwko okien szafy

 

To taki wstępny zamysł... Sugestie jak zwykle mile widziane

[zioło]

MNie zastanawia wyjście na taras z pokoju nr 4 (salon). Wyjście fajne, ale nie wiem jaka część tego tarasu będzie zadaszona (podcieniem - brak wymiarów podanych na rysunku) dlatego, że wyjście będzie "na filar", choć to jeszcze nie jest takistotnym problemem i nie będzie to przeszkadzać, ale wielkość podcienia wydaje się być tak mała (jeśli się nie mylę), że nie ustawi się tam nawet małego stolika i dwóch krzeseł. Dlatego wg mnie taki podcień jest zbędny, a powiększyłby się salon. Ewentualnie podcień zrobić prostokątny na którąś ścianę (węższy, ale dłuższy) najlepiej do ściany szczytowej (w tym przypadku), z rozwinięciem na taras częściowo zadaszony przez balkon.

Ale to tylko moje uwagi.

Do innych się przyłączam bo też są ciekawe. Zwłaszcza do wydłużenia kotłowni. Pomieszczeń gospodarczych nigdy za wiele.

[cava]

Pod oknem oczywiście znajdowałby się zlew

 

IMo miejsce pod oknem to najjaśniejsze miejsce na blacie, szkoda go na zlew, lepiej tam zaplanowac blat a zlew gdzieś z boku, przy ściane, zeby powiesić nad nim choć połówkę szafki z ociekaczem (ten się zawsze przydaje, bo zmywarka zmywartką, a zawsze coś tam się umyje samemu i odstawić warto mieć gdzie)- bo ani on piękny żeby go centralnie na widoku umieszczać, a i najczęsciej obchlapany albo akurat coś w nim na prędko, albo na później odstawione stoi. W dodatku mając zmywarkę, nie spędza się przy nim już tyle czasu , zeby musieć sobie go umilać wyglądaniem przez okno.

 

No i okno się chlapie i jeszcze trezba z kranem kombinowac żeby dało się okno otworzyć.

 

Nie wiem skąd moda na zlewy pod oknem, chyba z kuchni pokazowych z katalogów, w których umieszcza się kuchenkę na środku wyspy od strony salonu. Tak samo mało funkcjonalny IMO pomysł jak zlew pod oknem.

 

 

 

Ja bym dała i zlew i kuchenkę w tej wnęce o ile wejdą z kawałkiem blatu po środku.

[sylwiap-w29]

IMo miejsce pod oknem to najjaśniejsze miejsce na blacie, szkoda go na zlew, lepiej tam zaplanowac blat a zlew gdzieś z boku, przy ściane, zeby powiesić nad nim choć połówkę szafki z ociekaczem (ten się zawsze przydaje, bo zmywarka zmywartką, a zawsze coś tam się umyje samemu i odstawić warto mieć gdzie)- bo ani on piękny żeby go centralnie na widoku umieszczać, a i najczęsciej obchlapany albo akurat coś w nim na prędko, albo na później odstawione stoi. W dodatku mając zmywarkę, nie spędza się przy nim już tyle czasu , zeby musieć sobie go umilać wyglądaniem przez okno.

 

Zgadza się !!! Zlew najlepiej umieścić tak żeby nie było go widać od strony salonu. W projekcie który wybrałam niestety jest pod oknem na centralnym miejscu widokowym i też zdecydowanie powędruje do kąta

[fiki201]

Taras będzie oczywiście powiększony więc będzie gdzie usiąść. Ten mały fragment pod podcieniem zdecydowanie by nam nie wystarczył.

W pierwotnej wersji projektu był duży salon ale jak już wcześniej wspomniałam, musieliśmy niestety zmniejszyć dom aby zmieścić się w posiadanej kwocie

Nawet nie wiecie jak cenne okazały się Wasze wskazówki dot. kuchni.

Siedzieliśmy z mężem nad wymyślaniem gdzie co "wcisnąć". I macie raję- jakoś nawet nie pomyśleliśmy, że zlew może znajdować się gdzie indziej niż pod oknem a okazuje się, że taka opcja wiele nam ułatwi.

 

Nadal zastanawiamy się jak będzie można sensownie zagospodarować górę przy tak niskich (80 cm) ściankach kolankowych.

 

Pozdrawiam