Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomysły na obiad


Recommended Posts

to ja najpierw do froszki, a potem do elutka :D

:lol: załapiesz się jeszcze na świeżą konserwę :wink: wczoraj robiłam 8)

 

u mnie dzisiaj jeszcze bogracz ....

 

jutro planuję polędwiczkę z chrupiącą cebulkową skorupką z sosem cytrynowym , ziemniaki i surówkę z białej kapusty albo kapustę zasmażaną ...zapytam Froscha co woli ...

 

Ty wiesz, że tylko jednej z wymienionych powyżej pyszności nie kosztowałem :)

w dodatku z mojej ulubionej kuchni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

małeczko boczek świeży (pozbawiony skóry i kości) kroje w kostkę (ok.2x2cm) , solę, pieprzę , dodaję cebulę pokrojoną w kostkę , roztarty czosnek , listek, ziele , troszkę vegety , majeranek - mieszam, ubijam ręką i wkładam pod przykryciem do lodówki na minimum 3 dni .

wstawiam na kuchenkę , zalewam wodą (tak na oko 1-2cm nad warstwą mięsa) i gotuję bez przykrycia na wolnym ogniu (dosłownie ma tylko pykać jak rosół) parę godzin aż woda wyparuje całkowicie

przekładam do słoiczków jeszcze gorące i szybko zakręcam

po ostygnięciu jeden słoiczek ląduje w lodówce , reszta w spiżarce

nie zagotowuje ich , bo u mnie idzie na bieżąco :oops:

zapomniałam dodać , że nie za często ale od czasu do czasu można zamieszać zawartość garnka

 

bramuś chesz to ci powiem jak robię bogracz ..łatwizna :D

 

emild tutaj

podałam jak ja robię zakwas ....aka właśnie wg tego przepisu zrobiła własny zakwas i jej się udał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda miałam iść do sklepu po twaróg na oponki,ale skoczę przy okazji po boczek .....trzy dni mam czekać :roll: :roll:

 

schowam głęboko do lodówki i postaram się zapomnieć,że tam jest :lol: :lol: :lol: Dzięki Froshka :D

 

a z naleśników Młode będzie bardzo zadowolone :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupuję 2-3kg tego boczku, robię na jednym gazie więcej słoiczków na raz

ale spróbuj może na próbę z kg

 

jeśli chcesz żeby mięsko miało różowy kolor dodaj trochę peklosoli

ja nie lubię dodawać chemii (poza vegeta i maggi :oops: )

nam nie przeszkadza szara barwa konserwy ....

 

bramer dawaj swój przepis , może coś zmodyfikuję w swoim

 

ja robię tak :

 

na tłuszcz wrzucam pokrojoną w kostkę wołowine , opiekam ją , dodaję pokrojona w ksotkę cebulę , czosnek , kminek , 2-3 suszone papryczki chili , pomidory pokrojone w kostkę (albo z puszki ) , podlewam lekko wodą i duszę

po jakimś czasie dorzucam paprykę pokrojoną w kostkę albo w paski (zależy od mojego nastroju :lol: )

jak mam humor dodaję jeszcze ogórek kiszony pokrojony w kostke

znowu troche duszę

dodaję ziemniaki pokrojone w kostkę

duszę

w międzyczasie często mieszam i próbuję , bo to największa frajda w gotowaniu

jak trzeba podlewam wodą

z jajka , mąki, wody i soli robie ciasto , urywam malutkie kawałeczki, robie kulki , lekko je spłaszczam i takie kluseczki wrzucam albo od razu do mięcha albo gotuje osobno i dopiero wrzucam

zależy od nastroju :lol:

i znowu troche duszę , w miedzyczasie próbując sobie co nieco ...

jak uznam ,że jest ok , ściągam z ognia

 

a teraz ty ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż ja mogę? no cóż ja mogę?

chylić czoła jedynie :roll: :wink: :) :D

 

jedyna różnica, to taka, że kiedy wołowina już się podsmaży, to zasypuję resztę tłuszczu (aha! wędzona paprykowana słonina u mnie koniecznie do tego dania) papryką w proszku; robi się taka paprykowa zasmażka i jest gęściej, poza tym pięknie wygląda; pomidory z puszki wraz z całym sosem, a jak będzie za rzadko to przecier pomidorowy (podravka robi fajny) lub (i) odrobina koncentratu; ziemniaki w drobną kostkę wrzucam na pięć minut przed końcem - lubimy al dente :)

i podstawa to kminek!

 

i moje kluski to takie farfocle, nie kuleczki :D

 

 

lecę robić rybę na parze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aka to bogracz :D

 

bramerek , no fakt zapomniałam napisać jeszcze , że dodaję paprykę w proszku :oops:

kupuje pomysł z podsmażeniem jej na ciemny kolor

robie tak z paroma przyprawami , żeby wydobyć z nich lepszy aromat (ale zazwyczaj prażę na sucho)

papryke się zawsze bałam , żeby nie była gorzka ...

a te słoninę to co? kupujesz taką czy sam paprykujesz i trzymasz taką w lodówce aż sie przegryzie? a potem w kostkę pewnie ją kroisz i przesmażasz ,tak ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dzisiejszy obiad to rolady z szynki z pieczarkami, serem i wędliną.

 

Najpierw rozbijamy mięso, przyprawiamy i smarujemy keczupem.

http://images46.fotosik.pl/258/3e7c6c6173f82d15med.jpg

 

Pózniej nakladamy na każdy kaweł kięsa szynkę.

http://images44.fotosik.pl/259/1faaae2c648eed64med.jpg

 

Na to dajemy pieczarki przesamżone z serem.

http://images39.fotosik.pl/255/de56045ee74d766emed.jpg

 

Zwijamy w roladę, podpiekamy i dusimy. Sos zagęszczamy.

http://images50.fotosik.pl/259/0d5e257002f605f2med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

małeczko boczek świeży (pozbawiony skóry i kości) kroje w kostkę (ok.2x2cm) , solę, pieprzę , dodaję cebulę pokrojoną w kostkę , roztarty czosnek , listek, ziele , troszkę vegety , majeranek - mieszam, ubijam ręką i wkładam pod przykryciem do lodówki na minimum 3 dni .

wstawiam na kuchenkę , zalewam wodą (tak na oko 1-2cm nad warstwą mięsa) i gotuję bez przykrycia na wolnym ogniu (dosłownie ma tylko pykać jak rosół) parę godzin aż woda wyparuje całkowicie

przekładam do słoiczków jeszcze gorące i szybko zakręcam

po ostygnięciu jeden słoiczek ląduje w lodówce , reszta w spiżarce

nie zagotowuje ich , bo u mnie idzie na bieżąco :oops:

 

Frosia, a można by to zmielić np. na grubym sitku, czy za bardzo ciapowate będzie? bo mam ochotę spróbować, ale nie chce mi się tyle kroić :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...