Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomysły na obiad


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dziś przygotowałam schab z rusztu w jogurtowej marynacie , ziemniaki gotowane na parze i fasolke szparagową z sezamem i wędzonym boczkiem (od czasu kiedy ją pierwszy raz zrobiłam tradycyjna z bułka tartą juz mi nie smakuje)

Ty sie tu nie chwal tylko zapodawaj przepisy ,migusiem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ew-cia :lol: :lol: :lol:

 

kotlety schabowe (najlepiej z kostką - mięso jest wg mnie soczystsze) mieszamy z marynata mojego pomysłu :wink: : jogurt naturalny , musztarda , pieprz , sól , sos sojowy i przetrzymujemy w lodówce min 2h

zawijamy w folie aluminową i pieczemy w piekarniku ok 30-40 min

potem albo odkrywamy folie i dopiekamy na górnej grzałce , albo wyjmujemy , kładziemy na ruszt i dopiekamy na termoobiegu ( uznaję , że jest gotowe kiedy wygląda pięknie przypieczone jak z grilla )

 

ziemniaki to wiadomo - gotujemy na parze ( ja zawsze kładę na ziemniaki jakies ziołko - dzis były to gałązki bazylii)

 

fasolke - gotuję na parze ( ale w wodzie tez może być) , na patelni prażę ziarna sezamu , odkładam na bok i smaże boczek wedzony pokrojony drobniutko w kostke

oba składniki mieszam z fasolką ( mozna tez polać i posypac fasolke już na talerzu)

dla mnie pycha :)

 

zdjęcie zrobie jak wróci Froschek z pracy i zasiądziemy do obiado-kolacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj zaserwuje Frosiowe danie :D

 

 

....a ja jakis czas temu znalazłam w necie ten oto przepis na

 

piersi kurczaka w pesto z pomidorami i mozzarellą .......mówię Wam ...niebo w gebie :D

nie dość ,że smaczne to jeszcze świetnie wygląda

tu jest filmik instruktazowy :D

http://www.mniammniam.com/Pieczone_piersi_kurczaka_z_pesto__pomidorami_i_mozarella-774a.html

 

smacznego :D

Edytowane przez Ew-ka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ew-cia super wyglądaja te piersi !!!

muszę koniecznie jeszcze w tym tygodniu je wypróbować (bo potem o nich zapomnę)

dziekuje za linka :)

 

dzis miałam w planach kotlety mielone drobiowe ,ale rano wstałam i ....zachciało mi się ..chińszczyzny wiec zrobie sajgonki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uwielbiam improwizacje w kuchni ...prawie każdy przepis muszę zmienić ...coś dodać od siebie ....ups :oops: jakis cyt z filmu mi sie przyplątał ...fujjj :-?

 

wczoraj miałam schabowe ,jajko sadzone (lubię na miękko aby żółtko sie rozpłynęło nieprzyzwoicie po pozostałych składnikach ) ,smażoną cukinię z cebuklką ,pomidory ...wszystko ułożone jedno na drugim to przykryte żółtym serem do rozpuszczenia ....na to keczup .....pycha i szybko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew-ka-link zapisany...

w sobote imieniny teściowej :wink:

 

ooo :o jak imieniny tesciowej to podam Ci sałatke ,którą jadłam w sobote u kolezanki a sama robiłam juz w poniedziałek ...pyszna i prosta :D

 

Brokuły (zielone koszyszki zblanszowac lub krótko obgotowac w słonej wodzie)

Feta w kostkę , płatki migdałów sprażyć na suchej patelni , 2 jajka na twardo w cząstki....wszystko połączyć -delikatnie wymieszać ...polać majonezem ze śmietana i 1-2 ząbkami czosnku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ew-cia :lol: :lol: :lol:

 

kotlety schabowe (najlepiej z kostką - mięso jest wg mnie soczystsze) mieszamy z marynata mojego pomysłu :wink: : jogurt naturalny , musztarda , pieprz , sól , sos sojowy i przetrzymujemy w lodówce min 2h

zawijamy w folie aluminową i pieczemy w piekarniku ok 30-40 min

potem albo odkrywamy folie i dopiekamy na górnej grzałce , albo wyjmujemy , kładziemy na ruszt i dopiekamy na termoobiegu ( uznaję , że jest gotowe kiedy wygląda pięknie przypieczone jak z grilla )

 

ziemniaki to wiadomo - gotujemy na parze ( ja zawsze kładę na ziemniaki jakies ziołko - dzis były to gałązki bazylii)

 

fasolke - gotuję na parze ( ale w wodzie tez może być) , na patelni prażę ziarna sezamu , odkładam na bok i smaże boczek wedzony pokrojony drobniutko w kostke

oba składniki mieszam z fasolką ( mozna tez polać i posypac fasolke już na talerzu)

dla mnie pycha :)

 

zrobiłam ....ale zmieniłam ( bez boczku) :D

otóż schab i ziemniaki i fasolke zrobiłam na parze ......na talerzu posypałam uprażonym sezamowym ziarnem .....wszystko lekkie i mało kaloryczne ...bez grama tłuszczu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też można :D

ja jednak lubię smak wędzonki w fasolce

 

a schab ? gotowałaś na parze z marynatą

nigdy tak nie próbowałam robic :roll:

jak optycznie wyglądało mięso ? masz jakieś foto ?

 

smakowo przypadło ci do gustu?

 

bez marynaty :oops: z marynata na parze to tak jakoś nie halo :wink:

 

foto nie mam .....wszystko blade na talerzu .....tylko fasolka była zielona :wink: ale smaczne i lekkie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie myslałam , że z marynata na parze byłoby niezbyt apetycznie :roll:

tzn. w marynacie takiej oliwa+zioła +cytryna +przyprawy robiłam (nawet niedawno , bo w zeszłym tygodniu filet z ryby)

chcąc uniknąć tłuszczu (jak wiesz też czasem musimy pościć :wink: ) a jednocześnie nie jadać tylko z pary , zwłaszcza mięs robie je na ruszcie w piekarniku (wytapia sie podobnie jak na grillu ) , no ale wtedy trzeba trochę oliwy aby nie było zbyt suche

na szczęście jest zdrowa (umiarkowanie dozowana) :D

 

na parze nie musi być zawsze blado

jeśli posypiesz ziółkami (najlepiej świeżymi albo mrożonymi , nie smakuja jak siano)

potrawy są ładniejsze i smaczniejsze

kawałek papryki włożony na górę też dodaje kolorku :wink:

ale pewnie o tym wszystkim wiesz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani,

 

jestem na forum po raz pierwszy i od razu skierowałam wzrok na wątek kulinarny. O przepisach jeszcze pomyślę, a tymczasem czekam na Wasze spostrzeżenia. Otóż, zaczęłam ostatnio bawić się w dżemy, przetwory i inne specjały zamknięte w słoikach. Po kilku miesiącach pozostawienia wyrobów w piwnicy okazało się, że słoiki są sakurzone, brudne i nieestetyczne. Zatsanawiałam się czy "ubranka" na słoiki byłyby tu dobrym rozwiązaniem - naciagasz materiał na słoik i stawiasz go na stół. Efekt chyba nieporównywalny. Co myślicie? Czy spotkałyście się z czymś takim wcześniej? Gdzie można takie cuda kupić?

 

pozdrawiam

 

Nie widzialam takich do kupienia, a na pewno zwrocilo by takie coś babska uwage. W takim ubranku to mozna by prosto na stole postawic i tak podawac.

Mi by sie podobaly ubranka - stroje narodowe. :D

Na przyklad papryka - stroj Wegierski. Ogorki malosolne - Polski. Oliwki - Grecja.

Szparagi - Niemcy...itd...

Można by uzbierać ludzikow ze calego swiata. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatsanawiałam się czy "ubranka" na słoiki byłyby tu dobrym rozwiązaniem - naciagasz materiał na słoik i stawiasz go na stół. Efekt chyba nieporównywalny. Co myślicie? Czy spotkałyście się z czymś takim wcześniej?

 

Nie wiem jakie "ubranka" masz na myśli, ale takie serwetki na nakrętce maskujące współczesne twisty wyglądają bardzo ładnie. Są prawdziwą ozdobą kuchni. Takie słoiczki wyglądają bardzo estetycznie i kojarzą się z babcinymi naturalnymi przetworami.

 

Ew-ka tego kurczaka z pesto, z pomidorami i mozarellą zrobię z pewnością.

 

Dziewczyny, te Wasze fotografie jedzenia wywołują u mnie odruch Pawłowa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani,

 

jestem na forum po raz pierwszy i od razu skierowałam wzrok na wątek kulinarny. O przepisach jeszcze pomyślę, a tymczasem czekam na Wasze spostrzeżenia. Otóż, zaczęłam ostatnio bawić się w dżemy, przetwory i inne specjały zamknięte w słoikach. Po kilku miesiącach pozostawienia wyrobów w piwnicy okazało się, że słoiki są sakurzone, brudne i nieestetyczne. Zatsanawiałam się czy "ubranka" na słoiki byłyby tu dobrym rozwiązaniem - naciagasz materiał na słoik i stawiasz go na stół. Efekt chyba nieporównywalny. Co myślicie? Czy spotkałyście się z czymś takim wcześniej? Gdzie można takie cuda kupić?

 

pozdrawiam

 

Gdy przynosze sloiki ze spizarki do kuchni to zawsze przetre z kurzu, a do gosci na stol nie stawiam w sloikach tylko przekladam w miseczki dlatego mysle, ze takie "ubranka" to dobry pomysl :) . Zalozylabym takie ubranko na sloik i na stol bez zbednego przekladania w miseczki - tylko musialyby byc ladnie wykonane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...