cieszynianka 10.03.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 ... oliwy aby nie było zbyt suche na szczęście jest zdrowa (umiarkowanie dozowana) ja nawet robiąc mięso na parze, podsmażam je uprzednio na oliwie myślicie, że jedno wyklucza drugie? a kolorki to od sosu zależą, przecież http://img31.imageshack.us/img31/2339/obraz003largen.jpg Może trochę szczegółów na temat wykonania, bardzo proszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 10.03.2010 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 to (nie)zwykły łosoś przecież, z pary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 11.03.2010 00:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 ... ... Otóż, zaczęłam ostatnio bawić się w dżemy, przetwory i inne specjały zamknięte w słoikach. Po kilku miesiącach pozostawienia wyrobów w piwnicy okazało się, że słoiki są sakurzone, brudne i nieestetyczne. Zatsanawiałam się czy "ubranka" na słoiki byłyby tu dobrym rozwiązaniem - naciagasz materiał na słoik i stawiasz go na stół. Efekt chyba nieporównywalny. Co myślicie? Czy spotkałyście się z czymś takim wcześniej? Gdzie można takie cuda kupić? ... "Zabawa w przetwory" zapewne "przednia" ale jeszcze lepiej później "efekt tej zabawy" podać na stół Czasami lubię sobie po obiadku wypić "szarlotkę" Jeden z moich Kolegów (znając tą moją "słabość") zrobił mi miłą niespodziankę. Dostałem bowiem w prezenicie "żubranko" wraz z zawartością naturalnie http://www.chefpaul.net/images/zubranko.jpg Wprawdzie u mnie flaszeczki kurzem "nie zachodzą" i "żubranko" to służy do "celów ozdobnych", ale ... gdy jednak w jakiejś piwniczce odkryć zdołam buteleczkę bardzo zakurzoną, czy wręcz "omszałą", ani przez myśl mnie by nie przeszło by tak cenne znalezisko w tkaniny jakoweś ubierać ... chociaż, korniszony w słoiku ... sam nie wiem z pozdrowieniami i życzeniami by "zabawa" przerodziła się w pasję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 12.03.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2010 ale fajne "żubranko" szkoda, że tej trawy tak oszczędzają w środku... aha! niedawno bogracz i placek po węgiersku KOCHANI! ja to muszę powtórzyć!!! bogracz i placek po węgiersku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alibabka 14.03.2010 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Rosół, schab pieczony w rękawie, kluski śląskie, polane pysznym sosikiem ze schabu, buraczki, kompot truskawkowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 14.03.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Zupa pieczarkowa, schabowy, ziemniaki i biała rzodkiew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 14.03.2010 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2010 Okonomiyaki - japońskie placki smażone z prawie wszystkim co zostało w lodówce Robi się ciasto ok. dwa razy gęstsze od naleśnikowego i dorzuca do niego kukurydzę, groszek, fasolę, trochę ugotowanego makaronu sojowego, starty żółty ser, paprykę, przyprawy, dla smaku trochę sosu sojowego, a żeby się lepiej smażyło - łyżkę oliwy. A później na patelni formujemy grube placki o średnicy 5-10cm, smażymy z obu stron dopóki nie nabiorą ładnego, jasnobrązowego koloru (najlepiej na małym ogniu, żeby ciasto wewnątrz też miało czas się przysmażyć) i gotowe Jak ktoś nie potrafi żyć bez mięsa, to można też dorzucić boczek pocięty w drobną kostkę, lub siekaną w paski szynkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alibabka 15.03.2010 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Okonomiyaki - japońskie placki smażone z prawie wszystkim co zostało w lodówce Robi się ciasto ok. dwa razy gęstsze od naleśnikowego i dorzuca do niego kukurydzę, groszek, fasolę, trochę ugotowanego makaronu sojowego, starty żółty ser, paprykę, przyprawy, dla smaku trochę sosu sojowego, a żeby się lepiej smażyło - łyżkę oliwy. A później na patelni formujemy grube placki o średnicy 5-10cm, smażymy z obu stron dopóki nie nabiorą ładnego, jasnobrązowego koloru (najlepiej na małym ogniu, żeby ciasto wewnątrz też miało czas się przysmażyć) i gotowe Jak ktoś nie potrafi żyć bez mięsa, to można też dorzucić boczek pocięty w drobną kostkę, lub siekaną w paski szynkę Dobry pomysł na szybki obiad! Muszę wypróbować w tym tygodniu. Tylko że można połamać język na tej japońskiej nazwie - chyba na swój domowy użytek zmienie ją na okomaniaki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 16.03.2010 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 alibabka: Dobrze smakują z sosem sojowym, np. Kikkoman. To znaczy, sos sojowy można dodać i do ciasta, jak również po prostu maczać w nim gotowy placek. Nazwa "okonomiyaki" znaczy dosłownie "smażone co chcesz" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 16.03.2010 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 biała rzodkiew A jak to się przygotowuje ?? i z czym ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 16.03.2010 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 dzisiaj zaserwuje Frosiowe danie ....a ja jakis czas temu znalazłam w necie ten oto przepis na piersi kurczaka w pesto z pomidorami i mozzarellą .......mówię Wam ...niebo w gebie nie dość ,że smaczne to jeszcze świetnie wygląda tu jest filmik instruktazowy http://www.mniammniam.com/Pieczone_piersi_kurczaka_z_pesto__pomidorami_i_mozarella-774a.html smacznego Ewa ten ser mozzarella to kulka biała np. z Zotta? czy ser mozzarella ale taki np. z żółtych................bo to dwa rożne smaki............ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alibabka 16.03.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 alibabka: Dobrze smakują z sosem sojowym, np. Kikkoman. To znaczy, sos sojowy można dodać i do ciasta, jak również po prostu maczać w nim gotowy placek. Nazwa "okonomiyaki" znaczy dosłownie "smażone co chcesz" Samuel, mam w domu zwykły sos sojowy ciemny, może być taki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Samuel-- 17.03.2010 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Jasne. Po prostu Kikkoman najbardziej mi smakuje, dlatego o nim napisałem:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikka55 17.03.2010 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 biała rzodkiew A jak to się przygotowuje ?? i z czym ?? Biała rzodkiew smakuje jak rzodkiewka i jest bardzo smaczna z twarożkiem pokrojona w cienkie plasterki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 17.03.2010 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 biała rzodkiew A jak to się przygotowuje ?? i z czym ?? Można do startej na grubych oczkach dołożyć na kolor trochę marchewki startej na drobne wiórki. Można doprawić oliwą, solą i pieprzem, ale ostatnio zrobiłam ją bez dodatków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 19.03.2010 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 utarta biała rzodkiew ,dodać do niej sól i kw. śmietanę .... i gotowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 19.03.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 U mnie chyba wszystkim potasu po zimie brakuje, bo przedwczoraj było spaghetti (nie zwracać uwagi na natkę, bo kiepsko posiekana, mąż nie ma do tego serca): http://i40.tinypic.com/9uudso.jpg A dziś pulpety w sosie pomidorowym. http://i44.tinypic.com/2055rpy.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nina81 23.03.2010 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2010 ja polecam stronę http://www.durszlak.pl - inspiruje kulinarnie (tu zarejestrowane są blogi kulinarne, w sumie kilkaset Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alibabka 24.03.2010 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 A dziś pulpety w sosie pomidorowym. http://i44.tinypic.com/2055rpy.jpg Odgapiłam dzisiaj na obiad te pulpety w sosie pomidorowym, a że zostało mi trochę ryżu od wczoraj, wmieszałam go w mięso mielone. Wyszło super, wszystkim przypominało to gołąbki Acha, jak dodaję jajko do pulpetów, to wrzucam samo żółtko, a białko ubijam na pianę, a potem delikatnie wszystko mieszam. Pulpety są wtedy miękkie i puszyste Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 24.03.2010 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 to prawie bolitasy Ci wyjdą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts