amalfi 14.08.2010 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 Nie ma to większego znaczenia. Najlepsze takie pół na pół, czyli lekko zielone. Zalewa jak do korniszonów i ok. jamles, zamawiam słoik jako rekompensate (boś mi smaka narobił) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 14.08.2010 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2010 będzie koleżanka małżonka próbować to uwędzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.08.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2010 u mnie był rosół, został z wczoraj też pałeczki z tym,ze po malkowemu. A teraz zebrało mnie na wspominki smaków dzieciństwa i pieczemy z Młodym "momenty" Malka, a co to te "momenty" ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 15.08.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2010 ........dzisiaj filet z kurczaka z pesto zapiekany z pomidorem i mozzarellą,( przepis chyba od Ew-ki . do tego ziemniaczki i sałatka z papryki, pomidora i ogóreczka ( to ci było pod ręką)........... na kolację chlebek słowiański z suszonymi pomidorami , żółtą mozzarellą, bazylia , zapiekany w piekarniku..............niedzielna bomba kaloryczna............ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 15.08.2010 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2010 ... na kolację chlebek słowiański z suszonymi pomidorami , żółtą mozzarellą, bazylia , zapiekany w piekarniku..............niedzielna bomba kaloryczna............ Paty - dawaj przepis na chlebek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 16.08.2010 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2010 chlebek gotowy z piekarni :wiggle:a na nim to co powyżej !!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 17.08.2010 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 chlebek gotowy z piekarni :wiggle:a na nim to co powyżej !!!! aaa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 20.08.2010 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Nastka, jak tam pierogi? Wyszły super. Wcale nie jest to tak dużo roboty jak mi się wydawało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.08.2010 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 znowu zupa cukiniowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 20.08.2010 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Wczoraj bitki wołowe z ziemniakami i fasolką szparagową z ogródka.Dziś zamienię tylko fasolkę na zasmażane buraczki z własnego ogródka.Boszsz....jak mi się ten mój ogródek sprawdza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 20.08.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Szukałam czegoś innego a znalazłam to http://kulinaria.spryciarze.pl/kategorie/salatki-i-surowki?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=kulinaria.spryciarze.pl Podobają mi się takie przepisy-pokazówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 20.08.2010 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 iza-dzięki za link, super stronka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 20.08.2010 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 znowu zupa cukiniowa jamles, a może cukinia faszerowana patisonem? Jadłam coś podobnego wczoraj w złotych tarasach. Pewnie też im obrodziło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 20.08.2010 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2010 Jako, że moje dziecię zostało bardzo poważnie zadrutowane i zagumkowane u ortodonty i nie może jeść niczego, co ma jakikolwiek element wymagający gryzienia, dziś była papa, czyli rizotto. Robimy tę potrawę od tak dawna, że nawet nie pamiętam jak się nazywa. Coś mi się kołacze po głowie, że to ryż po brazylijsku, czy rizotto brazylijskie, ale głowy nie dam. Mówimy na to "rizotto ostatnia deska ratunku", bo jak nie ma co jeść, to składniki potrzebne do sporządzenia mamy zawsze w kuchni. Do tego smaczne.Należy przygotować:1/2 małej cebuli2 ząbki czosnkutrochę masła (wielkość pudełka zapałek)ok. 5 łyżek oliwystarty parmezan (ok10 dag)3 szt kostek rosołowych lub resztaka rosołupół buteleczki białego wina (kupuję do celów kulinarnych małe winka)Czyli:Świeżo straty parmezan:http://img576.imageshack.us/img576/982/risotto1.jpg Uploaded with ImageShack.usReszta (ryż do rizotto, polecam markę ze zdjęcia, do podanej porcji potrzeba jednej torebki z opakowania):http://img713.imageshack.us/img713/9929/risotto2.jpg Uploaded with ImageShack.us Wykonanie:1/5 l wody z 3 kostkami bulionu warzywnego lub drobiowego lub rosołu, który został np z niedzieli zagotować i trzymać w stanie wrzącym na malutkim ogniu. W garnku rozpuścić masło w oliwie. Przesmażyć na nich przez chwilę drobno posiekaną cebuklę Drobno posiekaną; ja trę na tarce) i wyciśnięty czosnek. Wsypać suchy, nie płukany ryż i smażyć go ciągle mieszając przez 2-3 minuty. http://img94.imageshack.us/img94/4605/risotto3.jpg Uploaded with ImageShack.usWlać wino (pół małej buteleczki, czyli ok 100 ml). Odparować. Następnie wlewać małymi porcjami bulion (tak, aby zakrywał ryż) http://img826.imageshack.us/img826/8370/risotto4.jpg Uploaded with ImageShack.usNależy prawie ciągle mieszać i trzymać potrawę na małym ogniu. Ryż ma wchłonąć bulion. Sprawdzać, czy ryż jest miękki. Gdyby po wyczerpaniu bulionu ryż był twardy, należy tak jak bulion wlewać przegotowaną, gorącą wodę. Jak ryż będzie miękki, wyłączyć, wsypać parmezan i wymieszać. Podawać posypane świeżo zmielonym pieprzem. Może to osobnym daniem albo dodatkiem na przykład do smażonych owoców morza. Smacznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 24.08.2010 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 jamles, a może cukinia faszerowana patisonem? Jadłam coś podobnego wczoraj w złotych tarasach. Pewnie też im obrodziło patisony http://foto1.m.onet.pl/_m/0d78bbd138eae76a83a6ac2333a87a89,10,19,0.jpg cukinia http://foto1.m.onet.pl/_m/442f1f714c1b2e4cfbdf7dfdf6d3bf31,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/6a6c35dc9b72ae0c137d11e81775b200,10,19,1.jpg i pomidory http://foto3.m.onet.pl/_m/6c0cae2d6a5968709184f4012f731a3f,10,19,1.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.08.2010 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 jamles, ależ ja Ci zazdraszczam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 24.08.2010 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 jamles, ależ ja Ci zazdraszczam czego lepiej mi współczuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.08.2010 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2010 czego lepiej mi współczuj Ty tu nie kokietuj, tylko sie bierz do roboty Ale masz wypasiony ogródek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anutka2 25.08.2010 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2010 a ja właśnie zajadam pyszne leczo i podjadam chlebkiem własnej roboty:) smacznego wszystkim! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 27.08.2010 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 U mnie dziś było prozaicznie: zupa jarzynowa i pieczone udko z sałatą. Co do zaprawiania zup, wypróbowałam i polecam śmietankę łaciatą 18% do zup i sosów. Naprawdę zupa jest lepsza. Spotkałam dziś na zakupach znajomą, która jest gospodynią na plebanii A tak gotuje, że bajka. Sprzedała mi dwie rady, których jeszcze nie wypróbowałam, ale które też sprzedaję: - aby rosół był klarowny, pod koniec gotowania trzeba wrzucić obranego, surowego buraka na kilka minut - aby schabowe były soczyste, trzeba po rozbiciu tłuczkiem polać mięso z dwóch stron wrzątkiem Ciekawe. Przy najbliższej okazji musze sie przekonać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts